missmowbray Posted August 16, 2017 Posted August 16, 2017 Cześć, jestem nowym użytkownikiem forum i postanowiłam napisać posta, ponieważ nie udało mi się znaleźć podobnych wątków (jeżeli są, a przeoczyłam, to najmocniej przepraszam). Chciałabym zaadresować problem nerwicy lękowej u potencjalnego właściciela psa. Od roku myślę o adopcji szczeniaka. Niestety zmagam się ze stanami lękowymi i zastanawiam się, czy decydując się na psa, nie wyrządziłabym mu krzywy? Mam tutaj na myśli, czy pies nie stałby się nerwowy przeze mnie? Macie może podobne doświadczenia? Moja przyjaciółka twierdzi, że pies pomógłby mi się wyciszyć. Natomiast moi inni znajomi twierdzą, że pies sam może nabawić się nerwicy. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze i przemyślenia. Pozdrawiam missmowbray Quote
amartyno Posted August 16, 2017 Posted August 16, 2017 Sama cierpię na epilepsję i nerwicę wegetatywną i miałam podobne obawy przed wzięciem psa 1.5 roku temu. Wydaje mi się, że jeżeli masz regularny tryb życia i należycie opiekujesz się psem to nie dostanie on nerwicy – przecież to nie zaraźliwe :) Najważniejsze, żebyś była w stanie opiekować się psem – wychodzenie na spacery kilka razy dziennie, nagłe wypady do weta, karmienie i zabawa. Szczeniak jest szczególnie aktywny i wymaga więcej opieki niż dorosy pies, więc możesz też rozważyć adopcję dosrosłego psa. Jeżeli nie będziesz w stanie zajmować się psem, to lepiej go nie brać bo późniejsze oddanie go gdzieś to wielka truama dla zwierzaka. W moim przypadku nastąpiło znaczne polepszenie już po pierwszym psie (niedawno adoptowałam drugiego!). Objawy chorób prawie zniknęły, chociaż leki trzeba brać...Oba pieski były z przytuliska; były bardziej nerwowe na początku i u mnie się uspokoiły a nie na odwrót. Życzę powodzenia – daj znać co zadecydujesz. 1 Quote
missmowbray Posted August 16, 2017 Author Posted August 16, 2017 amartyno, dziękuję za odpowiedź.:) Pracuję w trybie zmianowym (8-godzinnym). Myślę, że będę w stanie zapewnić psu regularne spacery, te popołudniowe znacznie dłuższe niż poranne. W piątek (18 sierpnia) idę do lekarza (psychiatra) i poruszę temat posiadania zwierzaka. Jestem ciekawa jego opinii też. Dam znać, co pozstanowię. :) Pozdrawiam missmowbray Quote
Zarka Posted August 16, 2017 Posted August 16, 2017 Pies nie nabawi się nerwicy, bo właściciel na nią choruje :) Podobnie jak Twoi przyjaciele i rodzina. Jeśli podołasz obowiązkom - będziesz zadowolona z psiego przyjaciela. Powodzenia :) Quote
anorektyczna.nerka Posted August 19, 2017 Posted August 19, 2017 Zalezy jak silna jest nerwica czy inna choroba. Znam osoby z atakami paniki, ktore dzieki psu sa w stanie sie skupic na psie i odwrocic mysli od lekowych spraw, a sa tez takie ktore nie sa w stanie rano mimo wszystko wstac z lozka i pies tylko jest utrapieniem. Takie rzeczy lepiej konsultowac z lekarzem Quote
Korasek88 Posted February 13, 2018 Posted February 13, 2018 Każdy inaczej radzi sobie z chorobą jak Ty radzisz sobie dobrze to się nie przejmuj :) aasapolska.pl Quote
kalineczka Posted February 13, 2018 Posted February 13, 2018 Jest nawet taka dziedzina, jak dogoterapia, także ja myślę, że niepotrzebnie się martwisz, piesek mógłby pomóc Tobie, a Ty pieskowi, adoptując jakiegoś ze schroniska. Quote
justyna123 Posted March 13, 2018 Posted March 13, 2018 Myślę że opieka nad psem pomogła by ci w swoich lękach . A jeżeli należycie będziesz opiekować się psem to będzie okej . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.