milagros19853201 Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 8 minut temu, kiyoshi napisał: milagros- bardzo Ci dziękuje <3 Prosze ,akurat jest dla Reksa i Reksia:-) po treningu i sprzataniu zabieram sie za zaproszenia :-) 1 Quote
kasiainat Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 14 godzin temu, bou napisał: Właśnie miałam zapytać o wyniki tych badań...no nic,poczekamy. Musimy poczekać. Dzisiaj dzwoniłam do lecznicy i jeszcze nie ma wyników. Są za to zdjęcia ;-) 4 Quote
kiyoshi Posted September 30, 2017 Author Posted September 30, 2017 36 minut temu, kasiainat napisał: Musimy poczekać. Dzisiaj dzwoniłam do lecznicy i jeszcze nie ma wyników. Są za to zdjęcia ;-) KOCHAM TO ZDJĘCIE <3 Kasiu- jesteś czarodziejką! REKSIO SIĘ UŚMIECHA! Naprawde, wreszcie:) jaki kochany okruszek....na zielonej trawce, w słoneczku... 2 Quote
Sowa Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 Na tych fotkach biegający Reksio wygląda całkiem dobrze! Tylko czy w żuchwie po lewej stronie na wysokości łamacza nie utworzył się ropień? Jakoś tak wygląda jak żółtawa narośl lub opuchnięty ząb, jemu coś usuwano z pyszczka - może jednak coś jeszcze zostało i boli? Quote
bou Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 Kasiu,przyjrzyj się dolnej I górnej szczęce Reksia,czy tam jest wszystko w porządku? (moze zdjęcie przekłamuje...) Quote
kiyoshi Posted September 30, 2017 Author Posted September 30, 2017 1 godzinę temu, bou napisał: Kasiu,przyjrzyj się dolnej I górnej szczęce Reksia,czy tam jest wszystko w porządku? (moze zdjęcie przekłamuje...) nie wiem jak Kasia się na to zapatruje, ale jak dla mnie jego szczęki są teraz w bardzo dobrej formie. Opuchlizna była rzeczywiście po lewej (Reksiowej) stronie, ale ja już jej nie widze... Sierść jest lepsza, oczka, postawa.... Ja dla mnie to jest mega metamorfoza Quote
kasiainat Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 2 godziny temu, bou napisał: Kasiu,przyjrzyj się dolnej I górnej szczęce Reksia,czy tam jest wszystko w porządku? (moze zdjęcie przekłamuje...) Chyba zdjęcie rzeczywiście przekłamuje bo obejrzałam Reksia dokładnie i wszystko jest ok. Właśnie dzwoniła pani doktor. Są wyniki. Wg wetki wynik TSH potwierdza karłowatość. Wyniki igf1 niewiele wniósł ale czekamy jeszcze na opinie laboratorium . IDEXX_Befund_KatarzynaPezysta_Dog_Reksio_VM569837_74097408_20170930.pdf Quote
bou Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 To dobrze,że pysio ok.(dzięki,Kasiu) W wynikach widać niedoczynność tarczycy,to jeden z parametrów sklaniających do podejrzenia karłowatości...Ciekawa jestem dalszych opinii laboratorium. A Reksio jest rzeczywiście w lepszej formie,ale to nie wynik poprawy jego stanu,"bo zdrowieje" I finalnie będzie zdrowym psem...to wynik opieki nad potwornie zaniedbanym,niedozywionym,porzuconym psem...na ile jest w stanie- na tyle odżył,przynajmniej nie umiera z głodu.Dzięki Wam za to. Zobaczymy co dalej. Quote
IlonaS Posted September 30, 2017 Posted September 30, 2017 Śliczny mały okruszek, nawet to klapnęte uszko dodaje mu uroku. Szkoda, że tak smutnie ułożyło się jego życie. Wierzę jednak, że pomalutku uda mu się przywyknąć do życia wśród normalnych ludzi. Dobrze, że znalazł ciepły i czuły dom na ten trudny czas. Może mimo wszystko, ta choroba pozwoli cieszyć mu się życiem, bo są pewnie rzeczy i chwile, które lubi. Na filmiku widać jak wielkim wsparciem jest dla niego ta starsza suczkę, lgie do niej, jak tylko się pojawi, częstym ziewaniem wycisza swoje emocje, związane zapewne spacerkiem. 1 Quote
kiyoshi Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 Kasiu, dziękuje za ten filmik, jest naprawde uroczy- Reksio jest w dużo lepszej formie i psychicznej i fizycznej! To Twoja zasługa. Śliczny jest:) i nawet na smyczy radzi sobie dość dobrze:) W Korze znajduje oparcie, szkoda tylko, że ona nie podziela tej sympatii;) NO i - piękny jest Twój (zaczarowany) ogród! :) 11 godzin temu, IlonaS napisał: Dobrze, że znalazł ciepły i czuły dom na ten trudny czas. Może mimo wszystko, ta choroba pozwoli cieszyć mu się życiem, bo są pewnie rzeczy i chwile, które lubi. właśnie domku jeszcze nie znalazł:( Starsza Pani z Bielska miała dzwonic pod koniec tygodnia ale niestety już sie nie odezwała:( Domek na stałe jest bardzo potrzebny! PS. co do wyników, to sądze, że jednak coś one wniosły. Też jestem ciekawa interpretacji laboratorium, ale jednak widać że poziom IPF-I jest u Reksia znacznie bliższy temu u karłów niż zdrowych psów... Próbowałam wczoraj znależć normę dla tego wskaźnika u zdrowych dorosłych psów małych ras, ale nawet w literaturze anglojęzycznej trudno dokopać się do takich danych:( PS2. nowe ogłszenie Reksia na Kraków, wyróżnione https://www.olx.pl/oferta/piesek-w-wielkiej-potrzebie-malutenki-reksio-pomocy-CID103-IDp6j5R.html Quote
helli Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 Może tu? Z tabletu źle się kopiuje http://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW%202011_08%20%2003.pdf&ved=0ahUKEwiw6_27y8_WAhWCZFAKHfWbBp8QFggnMAE&usg=AOvVaw0kxYhc_VT2UKTOUsp5G3YJ może być oznaczanie IGF-I w surowicy metodą immunoenzymatyczną (7). Dla przykładu u owczarkówniemieckich norma wynosi 280±23 ng/ml i jest zależna od wielkości psa tej rasy, zaś u karłów przysadkowych stwierdza się zazwyczaj wartości 5–26 ng/ml (8, 9, 10). W Pol-sce IGF-1 oznacza jedno z niemieckich laboratoriów weterynaryjnych. Rozpo-znanie ostateczne opiera się na wykona-niu testu z ksylazyną, która, podobnie jak klonidyna, jest agonistą receptorów α2-adrenergicznych i doprowadza u zdro-wych psów po 15–30 minutach od podania dożylnego w dawce 100–300 µg/kg m.c. do wyrzutu hormonu wzrostu. Poziom pod-stawowy GH zawiera się normalnie w prze-dziale od 1 do 4,5 ng/ml (12, 15, 16). 1 Quote
kasiainat Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 11 godzin temu, kiyoshi napisał: Kasiu, dziękuje za ten filmik, jest naprawde uroczy- Reksio jest w dużo lepszej formie i psychicznej i fizycznej! To Twoja zasługa. Śliczny jest:) i nawet na smyczy radzi sobie dość dobrze:) W Korze znajduje oparcie, szkoda tylko, że ona nie podziela tej sympatii;) NO i - piękny jest Twój (zaczarowany) ogród! :) właśnie domku jeszcze nie znalazł:( Starsza Pani z Bielska miała dzwonic pod koniec tygodnia ale niestety już sie nie odezwała:( Domek na stałe jest bardzo potrzebny! PS. co do wyników, to sądze, że jednak coś one wniosły. Też jestem ciekawa interpretacji laboratorium, ale jednak widać że poziom IPF-I jest u Reksia znacznie bliższy temu u karłów niż zdrowych psów... Próbowałam wczoraj znależć normę dla tego wskaźnika u zdrowych dorosłych psów małych ras, ale nawet w literaturze anglojęzycznej trudno dokopać się do takich danych:( PS2. nowe ogłszenie Reksia na Kraków, wyróżnione https://www.olx.pl/oferta/piesek-w-wielkiej-potrzebie-malutenki-reksio-pomocy-CID103-IDp6j5R.html Z tą formą Reksia jest różnie. Na pewno na jego zachowanie ma wpływ sytuacja w domu. Przez weekend nie było dzieciaków, cisza i spokój to i Reksio wyluzowany. Normalnie bez większego stresu wychodził przy mnie z klatki, plątał się pod nogami. Podchodził do wyciągniętej ręki ( za Korą). Chodził po domu i nie zesikał się ani raz. Spokojnie wzięłam go na ręce bez wyrywania i wyniosłam na ogród. Na początku był troszkę spięty na trawie ale za chwilkę normalnie wysikał się i zaczął zwiedzać. Na smyczy porusza się w miarę przyzwoicie ale tam gdzie on chce iść. Jak próbuje go troszkę prowadzić to zapiera się i próbuje wyszarpać. Najgorzej jest jak nagle smycz się zapląta np. o nogę od krzesła - wtedy Reksio wpada w amok, biega tam i z powrotem, gryzie smycz i szarpie się. Myślę, że codziennie będzie z tym lepiej. Dzisiaj wróciły dzieciaki i chociaż nigdy nic Reksiowi nie zrobiły to ich hałaśliwość i szybkość przemieszczania się ewidentnie go stresuje. Chociaż chłopcy i tak naprawdę bardzo uważają przy psiaku. Wydaję, mi się że gdyby Reksio trafił do spokojnego domu bez małych dzieci to te postępy byłyby stałe . Quote
kiyoshi Posted October 1, 2017 Author Posted October 1, 2017 44 minuty temu, kasiainat napisał: Wydaję, mi się że gdyby Reksio trafił do spokojnego domu bez małych dzieci to te postępy byłyby stałe . Mam wielką nadzieję, że taki dom już wkrótce się pojawi...Dziś udostępniałam ogłoszenie olx Reksia na fb i było w ciągu kilku godzin ponad 1000 wejść, 5 osób pobrało numer i 21 obserwuje...ale telefonu żadnego (tylko jeden mail z pytaniem: czy mógłby zamieszkać z yorkiem). Quote
Figunia Posted October 1, 2017 Posted October 1, 2017 Szczegolnie mocno trzymam kciuki za tego Okruszka. Cudny jest i taki jeszcze biedniusi... 1 Quote
Nadziejka Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 Dnia 28.09.2017 o 21:29, Nadziejka napisał: Malutenku kochany rozliczam jeszcze i lada moment przeleje pieniazeczki z kramiku dla Ciebie kochany Ciociu Izo lada momencik podliczam calem sercem za maluczkiego sciskuniam Cegielenki Zycia suma 80 zl! fantuski suma 37 zl razem 117 zl! wyslalam teraz na Twoje konto Izo mam jeszcze cegielenke z bazareczku dla Rekiunia od kochanej milagrosi 5 zl dosylam wiec teraz ku Tobie Maluteniek przeuroczy przecudnie smieje az serca w gore rosna dziekujemy! Quote
kiyoshi Posted October 2, 2017 Author Posted October 2, 2017 na koncie Reksia księguje 147 zł z mojego bazarku i 5 zł od milagros z bazarku Nadziejki:) dziękuje! Quote
agat21 Posted October 2, 2017 Posted October 2, 2017 Dobrze pysio wygląda.. Dobrze, że chociaż niektóre dni ma lepsze :) Oby znalazł jednak dom na stałe Quote
bou Posted October 3, 2017 Posted October 3, 2017 Czy Reksio nadal załatwia swoje potrzeby w domu?Jak to jest z tym zachowaniem czystości?Przepraszam,moze nie doczytałam,ale to jest przecież elementarna kwestia w sprawie wyadaptowania psiny...Jeśli ktos ma psa 12 lat,to I następne 12 - gdyby była taka potrzeba - pielęgnowałby go,ale jesli ktoś,w sensie ogólnie rozumianym, decyduje się na adopcję psa,to...musi wiedzieć jak wygląda ta sprawa,prawda? Quote
kiyoshi Posted October 4, 2017 Author Posted October 4, 2017 14 godzin temu, bou napisał: Czy Reksio nadal załatwia swoje potrzeby w domu?Jak to jest z tym zachowaniem czystości?Przepraszam,moze nie doczytałam,ale to jest przecież elementarna kwestia w sprawie wyadaptowania psiny...Jeśli ktos ma psa 12 lat,to I następne 12 - gdyby była taka potrzeba - pielęgnowałby go,ale jesli ktoś,w sensie ogólnie rozumianym, decyduje się na adopcję psa,to...musi wiedzieć jak wygląda ta sprawa,prawda? czekamy na odpowiedź Kasi... Dziś ma do mnie dzwonić jakaś Pani Joanna zainteresowana Reksiem, wczoraj tylko wymieniłyśmy krótkie maile....zobaczymy co to będzie.... A ja zapraszam na bazarek - 30% dochodu dla Reksia Quote
kasiainat Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 15 godzin temu, bou napisał: Czy Reksio nadal załatwia swoje potrzeby w domu?Jak to jest z tym zachowaniem czystości?Przepraszam,moze nie doczytałam,ale to jest przecież elementarna kwestia w sprawie wyadaptowania psiny...Jeśli ktos ma psa 12 lat,to I następne 12 - gdyby była taka potrzeba - pielęgnowałby go,ale jesli ktoś,w sensie ogólnie rozumianym, decyduje się na adopcję psa,to...musi wiedzieć jak wygląda ta sprawa,prawda? Tak, Reksio załatwia swoje potrzeby w domu na podkłady. Na ogrodzie wysikał się tylko jeden raz :-/ Plus jest taki, że zawsze sika tylko na podkład i od kilu dni nie zdarzyło się żeby sikał "w biegu" ze strachu. Quote
anica Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 Dnia 30.09.2017 o 14:29, kasiainat napisał: ... co filmik ,to filmik! ja widzę duży postęp! jeszcze boi się ,ale jest bardzo ciekawy Świata!.. Kasiainat Quote
Tyśka) Posted October 4, 2017 Posted October 4, 2017 I ja widzę ogromną zmianę,cudowny okruszek... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.