Tyśka) Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 3 godziny temu, anica napisał: To prawda!...rośnie chłopak w oczach Właśnie miałam to napisać :D hihi. Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 Dzisiaj miałam okazje zostać przez Reksia obszczekana... no cóz- tak to jest jak się komuś ratuje zycie;) podziękowania bywają różne- hihi... Trochę szczekał, trochę machał ogonkiem, trochę podchodził, trochę uciekał...ale ogólnie- postępy sa ogromne!! To jak kroki milowe od tego w jakim był stanie pierwszego dnia a jaki jest już teraz. Sądze, że miesiąc w DT to max. by zacząć szukać mu domu na stałe.... A tak wygląda w towarzystwie Czarusia:) Czaruś to typowy średniak przed kolano (ok. 12 kg) a przy Reksiu wygląda jak olbrzym:) 1 Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Moim zdaniem Reksio ma tak... 3 - 4 kg żywej psiej wagi. A weź go ogłoś, może ktoś się skusi, ładny piesek, a nic mu w sumie nie jest. Edit: Czaruś na moje oko 16-17+ Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 22 minuty temu, rozi napisał: Moim zdaniem Reksio ma tak... 3 - 4 kg żywej psiej wagi. A weź go ogłoś, może ktoś się skusi, ładny piesek, a nic mu w sumie nie jest. Edit: Czaruś na moje oko 16-17+ Rozi..nie mogę go ogłosić bo on po pierwsze musi być zdiagnozaowany, a po drugie nauczony od podstaw życia z człowiekiem. Gdyby nie było potrzeby nie szukałabym mu tymczasu.... Ciekawa jestem jak Ty tak po zdjęciu oceniasz wage skoro nie masz żadnego odniesiania...ani człowieka, ani nawet rozmiaru budy nie znasz? Czaruś na pewno nie ma 16 kg. gwarantuje- podnosze go często Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 tu zdjęcie Czarusia przy człowieku jeszcze Ci dodam... Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Zważ go :) Na oko patrzę, mam doświadczenie z kundlami :) Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 3 minuty temu, rozi napisał: Zważ go :) Na oko patrzę, mam doświadczenie z kundlami :) rozi...zapraszam Cie- przyjedź do nas z wagą i poważ psy:) Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Przed chwilą, kiyoshi napisał: rozi...zapraszam Cie- przyjedź do nas z wagą i poważ psy:) Wyłączam się. Pozdrowienia dla Przytulisk, oczywiście przesyłam :) Quote
seramarias Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Faktycznie zmiana ogromna. Na wcześniejszych zdjęciach w moim odczuciu wyglądał jak staruszek, który wiele w życiu przeżył, sterany, zmęczony, o oczach które sprawiały wrażenie jakby widział już całe zło tego świata. Teraz wygląda jak młodzieniaszek, który jest gotowy poznawać świat. Świetny piesek, pewnie szybko znajdzie domek . Quote
helli Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 A co to za mieszanka moze byc? Jakiś amstaf z czymś? Chyba nie border collie, to znaczenie na głowie? Quote
Poker Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 kiyoshi, wydaje mi się ,że można by go ogłaszać. Przecież ludzie biorący szczeniaka na ogół wiedzą ,że trzeba go wszystkiego nauczyć. Jakiej diagnostyki Reksio jeszcze wymaga? Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 30 minut temu, rozi napisał: Wyłączam się. Pozdrowienia dla Przytulisk, oczywiście przesyłam :) rozi, nie gniewaj się, nie chciałam Cie urazić... My nie mamy wagi dla psów, bo i skąd miałybyśmy ja mieć...Wet nie wazy nam psów, bo jego w ogóle nic nie interesuje, poza tym, jego gabinet jest 15 km od przytuliska... mozemy psiaki wazyć tylko na naszej ludzkiej wadze biorąc je na ręce... zresztą, to nie jest aż tak ważne. Nie gniewaj się:( 1 Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 4 minuty temu, kiyoshi napisał: rozi, nie gniewaj się, nie chciałam Cie urazić... My nie mamy wagi dla psów, bo i skąd miałybyśmy ja mieć...Wet nie wazy nam psów, bo jego w ogóle nic nie interesuje, poza tym, jego gabinet jest 15 km od przytuliska... mozemy psiaki wazyć tylko na naszej ludzkiej wadze biorąc je na ręce... zresztą, to nie jest aż tak ważne. Nie gniewaj się:( Nic się nie gniewam, tylko cholera mnie trafiła, bo wiem, co gadam. Zważ, to też będziesz wiedziała. Małego ogłaszaj. 1 Quote
kiyoshi Posted August 18, 2017 Author Posted August 18, 2017 Dziewczyny, naprawde czuje się jakoś wyjątkowo dziwnie... Naprawde uważacie, że wiozłabym do DT psa który na już jest gotowy do adopcji? Przykro mi.... I już nic nie napisze... 3 Quote
Poker Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 10 minut temu, kiyoshi napisał: Dziewczyny, naprawde czuje się jakoś wyjątkowo dziwnie... Naprawde uważacie, że wiozłabym do DT psa który na już jest gotowy do adopcji? Przykro mi.... I już nic nie napisze... Ale dlaczego Ci jest przykro? podsuwamy tylko nasze propozycje. Szczeniak naprawdę nie musi być do końca wychowany. Ważne , by był zdrowy. Wiadomo,że chcesz jak najlepiej dla niego ,ale może jesteś bardzo ambitna i uważasz ,że psa trzeba wyadoptować wyszykowanego na 100 %. Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 23 minuty temu, kiyoshi napisał: Przykro mi.... I już nic nie napisze... Matkojedyna, byłaś na weselu, czy co? Jutro wrócimy do tematu. 1 Quote
helli Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Ale ten szczeniak moze wymagać jakiegoś leczenia czy karmy, moze mieć nerki osłabione czy cos po tym strasznym zaniedbaniu, chyba trzeba go przebadać, ewentualnie wybrać świadoma (choroby czy kosztownego leczenia/ karmy) rodzinę? Quote
bou Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Myślę,że Kyioshi ma rację.Co nagle,to po diable,prawda?Piesek ma za sobą niezłe przejścia,trzeba mieć pewność,że nic mu się nie zepsuło ;),że jest zdrowy.Poza tym - I tak musi gdzies zakotwiczyć do czasu znalezienia DS.Nie potrzeba dużo czasu,żeby wyjasnić,czy z małym jest wszystko ok.Poza tym - to uczciwe wobec potencjalnej rodziny małego - wszystko jasno I klarownie,a nie - "no to teraz sie martwcie,macie problem,a szkoda,bo wyglądał znakomicie". p.s Kyioshi - niech Ci nie będzie przykro,odzywaj się koniecznie I pamietaj,że tu wszyscy małemu kibicują,a Ciebie I to co robisz dla malucha - doceniają.Naprawdę.Pozdrowienia,M. 2 Quote
agat21 Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Kiyoshi, robisz wszystko co tylko można dla biedaka. Na pewno trzeba go porządnie zbadać, żeby wiedzieć, czy ten koszmarny stan niedożywienia i odwodnienia nie zostawił jakichś trwałych śladów. Czaruś też śliczny i kochany.. ech.. :( Quote
Bogusik Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 1 godzinę temu, bou napisał: Myślę,że Kyioshi ma rację.Co nagle,to po diable,prawda?Piesek ma za sobą niezłe przejścia,trzeba mieć pewność,że nic mu się nie zepsuło ;),że jest zdrowy.Poza tym - I tak musi gdzies zakotwiczyć do czasu znalezienia DS.Nie potrzeba dużo czasu,żeby wyjasnić,czy z małym jest wszystko ok.Poza tym - to uczciwe wobec potencjalnej rodziny małego - wszystko jasno I klarownie,a nie - "no to teraz sie martwcie,macie problem,a szkoda,bo wyglądał znakomicie". p.s Kyioshi - niech Ci nie będzie przykro,odzywaj się koniecznie I pamietaj,że tu wszyscy małemu kibicują,a Ciebie I to co robisz dla malucha - doceniają.Naprawdę.Pozdrowienia,M. 9 minut temu, agat21 napisał: Kiyoshi, robisz wszystko co tylko można dla biedaka. Na pewno trzeba go porządnie zbadać, żeby wiedzieć, czy ten koszmarny stan niedożywienia i odwodnienia nie zostawił jakichś trwałych śladów. Czaruś też śliczny i kochany.. ech.. :( Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami w 100% .Zdiagnozować, postawić chłopaka na nogi i dopiero ruszyć z ogłoszeniami 1 Quote
Poker Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 24 minuty temu, Bogusik napisał: Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami w 100% .Zdiagnozować, postawić chłopaka na nogi i dopiero ruszyć z ogłoszeniami A nie można robić tego równolegle? Jak domek się zakocha , to może poczekać. Tak jak w naszej Monie. Tłumy się nie ustawiają w kolejce po psy. 1 Quote
IlonaS Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 Też mi się wydaje, że trzeba dać pieskowi trochę czasu, by dobrze stanął na nogach, i to pod względem zdrowotnym i psychicznym. Jeszcze niedawno był tak przerażony i wycofany. U zaufanej osoby, w DT rozkręci się, będzie można lepiej go poznać i ocenić jakiego domku potrzebuje. 2 Quote
rozi Posted August 18, 2017 Posted August 18, 2017 17 minut temu, IlonaS napisał: Jeszcze niedawno był tak przerażony i wycofany. Ani przerażony, ani wycofany. Był na wylocie za TM. Dostał opiekę i wcina, rośnie, rozkwita. Ja byłabym szczęśliwa, gdyby mi się trafił taki piesek do ułożenia od zera, bo on przecież ledwie się wylągł, nie ma zaszłości. No ale mogę zrozumieć, że chce się go w jakiś sposób jeszcze trochę mieć, popatrzeć na rozwój, czy nic mu nie jest. Rozumiem, ale dałabym go ludziom dobrym, niechby się tam gdzieś wtopił. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.