Gabi79 Posted July 26, 2017 Posted July 26, 2017 Bogusiu, nie ma za co dziękować. Polecamy się na przyszłość!!! Najważniejsze, by domek okazał się taki, jak się zapowiada i aby Mati już był zawsze szczęśliwy!!! Quote
Bogusik Posted July 26, 2017 Posted July 26, 2017 54 minuty temu, Gabi79 napisał: Bogusiu, nie ma za co dziękować. Polecamy się na przyszłość!!! Najważniejsze, by domek okazał się taki, jak się zapowiada i aby Mati już był zawsze szczęśliwy!!! Gabrysiu jest za co, bo bez wizyty nie było by mowy żeby Mati pojechał :) Zdaję sobie sprawę z tego ,że to nie wizyta towarzyska i ile kryje za sobą nerwów i stresu,więc naprawdę wiem za co dziękuję :) Quote
Gabi79 Posted July 26, 2017 Posted July 26, 2017 2 minuty temu, Bogusik napisał: Gabrysiu jest za co, bo bez wizyty nie było by mowy żeby Mati pojechał :) Zdaję sobie sprawę z tego ,że to nie wizyta towarzyska i ile kryje za sobą nerwów i stresu,więc naprawdę wiem za co dziękuję :) Na wizycie było bardzo miło, niemniej jednak ja się stresuję bardziej po wizycie niż przed. Bardzo mi zależy, aby Mati miał cudowne życie i był szczęśliwy ( z resztą tego pragnę dla każdego pieska i kotka) 1 Quote
Anula Posted July 27, 2017 Author Posted July 27, 2017 Ja też przybiegłam z podziękowaniem dla dziewczyn,które w ekspresowym tempie przeprowadziły wizytę. Sadzę,że Mati będzie miał dobry domek i będzie w nim szczęśliwy.Też bardzo pozytywnie przyjęłam działkę Pań,fajnie,będzie miał gdzie się wybiegać. Quote
szafirka Posted July 28, 2017 Posted July 28, 2017 Mati jedzie jutro do domku, powinien tam dotrzeć ok. 13. Matiś jadł karmę po Leidy, zostało wtedy 15 kg. Teraz w worku jest niewiele ponad 2 kg. Czy zawieźć tą resztę z Matim? Quote
Anula Posted July 28, 2017 Author Posted July 28, 2017 2 godziny temu, szafirka napisał: Mati jedzie jutro do domku, powinien tam dotrzeć ok. 13. Matiś jadł karmę po Leidy, zostało wtedy 15 kg. Teraz w worku jest niewiele ponad 2 kg. Czy zawieźć tą resztę z Matim? Za jutro musimy trzymać kciuki mocno,za P.Piotra-transport,za Mati i przyszłą rodzinkę. Oczywiście,karma niech jedzie z Matim. Quote
Bogusik Posted July 29, 2017 Posted July 29, 2017 Trzymam mocno kciuki!.Mam nadzieję,że zapoznanie wypadnie dobrze i Matiś nie będzie długo rozpaczał za Szafirkami.... Quote
Bogusik Posted July 29, 2017 Posted July 29, 2017 Matiś zadamawia się pomału w swoim nowym domku.Nie rozpaczał po wyjściu Szafirka bo skutecznie został przekupiony przez obie Panie.Pani Beata mówi,że jest wielkim przytulakiem i chodzi krok w krok albo za nią, albo za córką.Spacerki zaliczone ale nie umie chodzić na smyczy i będzie to wymagało nauki.Zaliczone 2 kałuże na kafelkach w kuchni. Wiadomo,że musi się do wszystkiego przyzwyczaić i nauczyć,że domek jest do mieszkania,a spacerki do załatwiania swoich potrzeb.Bawi się zakupionymi zabaweczkami bardzo chętnie,szczególnie piszczącą piłeczką.Do legowiska nie chce na razie wchodzić i leży sobie wyciągnięty na dywanie.Pani Beata jest bardzo zadowolona i mówi,że to taki kochany cudaczek :) Jutro wieczorek kolejne wiadomości o minionej pierwszej nocy i kolejnym dniu... 1 Quote
Bogusik Posted July 29, 2017 Posted July 29, 2017 3 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Trzymam kciuki za aklimatyzację! Dzięki Tysiu, jak zawsze na początku są bardzo potrzebne :) Quote
Anula Posted July 29, 2017 Author Posted July 29, 2017 Mati poznaje zasady w nowym domku a Panie jego.Zaznaczenie terenu to raczej norma.Musi się zadomowić i poznać godziny wychodzenia na spacer,jak to ogarnie to będzie super.Cieszę się,że Paniom Mati się podoba bo przecież dopiero dzisiaj go poznały.Czekamy na dalsze wiadomości. Haniu ile wyniósł transport Mati? Bardzo,bardzo dziękujemy P.Piotrowi za transport.Jest to bardzo cenna pomoc. Quote
szafirka Posted July 30, 2017 Posted July 30, 2017 Również cieszymy się, że Mati znalazł dom i trzymamy kciuki za dotarcie 2 stron. Transport wyniósł 395 zł., od Pani Piotrek dostał 100 zł. Mati pojechał z resztką karmy, szelkami i zastępczą adresówką. Obrożę Pani oddała nam z powrotem. 1 Quote
Poker Posted July 30, 2017 Posted July 30, 2017 Mati dzielnie znosi pieszczoty jak na pierwsze godziny. Quote
Bogusik Posted July 30, 2017 Posted July 30, 2017 U matisia wszystko dobrze :) Noc przespał bez problemów a rano był spacerek.Wczoraj reagował szczekaniem na odgłos windy ale dzisiaj juz w ogóle nie.Próba zostawienia go samego w domu na kilkanaście minut powiodła się i Mati nie płakał i nie szczekał.Jutro Pani Beata idzie do pracy i Mati zostanie w domu około 8 godz. sam.Miejmy nadzieję,że nie będzie demolki ale to się okaże.Jestem oczywiście umówiona zp.Beatą na jutrzejsze zdanie relacji... 2 Quote
Bogusik Posted July 30, 2017 Posted July 30, 2017 Mam takie 3 foteczki Matisia,więc wstawiam :) 1 Quote
Anula Posted July 30, 2017 Author Posted July 30, 2017 Haniu,przelałam pieniążki za transport na kwotę 278,34zł po odliczeniu 100,00zł i dwóch dni hotelikowania.Rozliczenie jest w poście rozliczeniowym. Nasz Mati wyleguje się na dywanie,ale mu dobrze.W schronie miał tylko beton bo nawet słomy raczej już nie ma. 1 Quote
Bogusik Posted July 31, 2017 Posted July 31, 2017 Tak Matiś lubi dywan albo skórę baranią i najchętniej się tam wyleguje.Dzwoniłam z dusza na ramieniu,jak pierwszy dzień zniósł pozostawiony sam w domu.Okazało się,że nie potrzebnie bo maluch spisał się na medal! Nic nie zniszczył i nie nabrudził,a Panią Beatę przywitał tańcem radości :) Jest madry i wracając ze spaceru już sam prowadzi pod drzwi klatki schodowej a później windy i na końcu pod drzwi mieszkania.Boi się przejeżdżających samochodów i dużych psów.Nauka chodzenia na smyczy idzie opornie ale pomału i to załapie.Bawi się z p. Beatą zabawkami i szaleje po mieszkaniu,a przy tym jest bardzo wesoły i kochany.Pani Beata jest szczęśliwa i mówi,że wiedziała od pierwszego zobaczenia jego zdjęć w ogłoszeniu,że będzie wspaniałym i bardzo kochanym psiakiem :) Wypatrzyła go na Morusku i chyba Iza robiła mu ogłoszenia...? Kolejne wiadomości w weekend. 2 Quote
kiyoshi Posted July 31, 2017 Posted July 31, 2017 31 minut temu, Bogusik napisał: Tak Matiś lubi dywan albo skórę baranią i najchętniej się tam wyleguje.Dzwoniłam z dusza na ramieniu,jak pierwszy dzień zniósł pozostawiony sam w domu.Okazało się,że nie potrzebnie bo maluch spisał się na medal! Nic nie zniszczył i nie nabrudził,a Panią Beatę przywitał tańcem radości :) Jest madry i wracając ze spaceru już sam prowadzi pod drzwi klatki schodowej a później windy i na końcu pod drzwi mieszkania.Boi się przejeżdżających samochodów i dużych psów.Nauka chodzenia na smyczy idzie opornie ale pomału i to załapie.Bawi się z p. Beatą zabawkami i szaleje po mieszkaniu,a przy tym jest bardzo wesoły i kochany.Pani Beata jest szczęśliwa i mówi,że wiedziała od pierwszego zobaczenia jego zdjęć w ogłoszeniu,że będzie wspaniałym i bardzo kochanym psiakiem :) Wypatrzyła go na Morusku i chyba Iza robiła mu ogłoszenia...? Kolejne wiadomości w weekend. robiłam morusek dla Matiego ale tylko na Poznań, Wrocław i Gorzów..... Tak czy inaczej bardzo się ciesze z domku Matiego:) widać się że się chłopak aklimatyzuje szybciutko:) 1 Quote
Bogusik Posted July 31, 2017 Posted July 31, 2017 39 minut temu, kiyoshi napisał: robiłam morusek dla Matiego ale tylko na Poznań, Wrocław i Gorzów..... Tak czy inaczej bardzo się ciesze z domku Matiego:) widać się że się chłopak aklimatyzuje szybciutko:) Dziękujemy Izuniu! Jak widać,ludzie szukają po całej Polsce :) Zaraz idę jeszcze napisać relację z rozmowy na wątek Majeczki :) Quote
Anula Posted July 31, 2017 Author Posted July 31, 2017 Cudowne wiadomości,tylko się cieszyć.Ja się też martwiłam bo to przecież żywe sreberko z Matiego.Najważniejsze,że Pani jest zadowolona z adopcji.Mati ma wspaniały domek i o to chodzi. 1 Quote
Gabi79 Posted July 31, 2017 Posted July 31, 2017 1 godzinę temu, Bogusik napisał: Tak Matiś lubi dywan albo skórę baranią i najchętniej się tam wyleguje.Dzwoniłam z dusza na ramieniu,jak pierwszy dzień zniósł pozostawiony sam w domu.Okazało się,że nie potrzebnie bo maluch spisał się na medal! Nic nie zniszczył i nie nabrudził,a Panią Beatę przywitał tańcem radości :) Jest madry i wracając ze spaceru już sam prowadzi pod drzwi klatki schodowej a później windy i na końcu pod drzwi mieszkania.Boi się przejeżdżających samochodów i dużych psów.Nauka chodzenia na smyczy idzie opornie ale pomału i to załapie.Bawi się z p. Beatą zabawkami i szaleje po mieszkaniu,a przy tym jest bardzo wesoły i kochany.Pani Beata jest szczęśliwa i mówi,że wiedziała od pierwszego zobaczenia jego zdjęć w ogłoszeniu,że będzie wspaniałym i bardzo kochanym psiakiem :) Wypatrzyła go na Morusku i chyba Iza robiła mu ogłoszenia...? Kolejne wiadomości w weekend. CUDOWNE WIEŚCI!!! Bardzo się cieszę, nie ma to jak miłość od pierwszego wejrzenia 1 Quote
Bogusik Posted July 31, 2017 Posted July 31, 2017 23 minuty temu, Anula napisał: Cudowne wiadomości,tylko się cieszyć.Ja się też martwiłam bo to przecież żywe sreberko z Matiego.Najważniejsze,że Pani jest zadowolona z adopcji.Mati ma wspaniały domek i o to chodzi. 23 minuty temu, Gabi79 napisał: CUDOWNE WIEŚCI!!! Bardzo się cieszę, nie ma to jak miłość od pierwszego wejrzenia Też jestem przekonana,że to bardzo dobry domek,który dba o niego najlepiej jak tylko może.Z Panią Beatką rozmawia mi się bardzo dobrze i chętnie zaprasza do kolejnych telefonów po info. o Matisiu :) 2 Quote
Tola Posted August 1, 2017 Posted August 1, 2017 Bardzo się cieszę, ze Mati jest już u siebie i ze jest szczęśliwy, teraz kolej na inne psiaki:) Fundacja opłaciła koszt pierwszego badania piesia (była jakaś pomyłka i dobra faktura dotarła dopiero teraz); jak można to prosiłabym o podanie info na 1 stronie w pomocy dla psiaka;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.