Jula_87 Posted April 19, 2017 Posted April 19, 2017 Witam. W czerwcu 2016 roku zakupiłam psa Jack Russell Terrier od hodowcy, który należy do Stowarzyszenia Kotów i Psów Rasowych w Legionowie. Pies zaczął sporadycznie wymiotować. Weterynarz wskazał na przyczynę zjadania "czegoś" przez psa na dworze. Z tygodnia na tydzień stan zdrowia psa pogarszał się tj. pies zaczął byś osowiały, zaczął chudnąć, nie bawił się, całe dnie i noce przesypiał. Po wizytach u wielu weterynarzy została zdiagnozowana choroba: wrotno-oboczne zespolenie wątroby. Hodowca nie poczuwa się jednak do żadnej odpowiedzialności jak również Stowarzyszenie. Nie odpowiadają na maila. Byłam cały czas zbywana. Na koniec usłyszałam, że oni nie ponoszą żadnej odpowiedzialności gdyż może to być wada wrodzona ale również i wada nabyta. Tym samym oni nie ponoszą odpowiedzialności. Hodowca powiedział że jak oddam psa to on odda mi pieniądze- czego oczywiście nie zrobię. Moje pytanie jest następujące: czy mam prawo wymagać od hodowcy bądź tego całego Stowarzyszenia zwrotów kosztów za leczenie psa, bądź zwrotu pieniędzy za psa. Quote
gojka Posted April 20, 2017 Posted April 20, 2017 Nie bardzo rozumiem: chcesz zwrotu pieniędzy za psa ale psa nie chcesz zwrócić? Co masz napisane w umowie nt.stanu zdrowia psa? Co jest napisane w kwestii wykrycia ewentualnych chorób? To prawda,że ta choroba może być wrodzona ale może też być nabyta. Co powiedział wet w tej kwestii? Quote
Miawko Posted April 20, 2017 Posted April 20, 2017 Musiałabyś udowodnić, że to wada wrodzona. Faktycznie to schorzenie może być dziedziczne, może być też jednak nabyte. Sprzedawcę obowiązuje rękojmia, więc mogłabyś próbować dochodzić odszkodowania na tej podstawie, ale z tego, co piszesz hodowca wyraził już chęć "naprawy" szkody poprzez zwrot pieniędzy. Nie jestem pewna czy ma prawo domagać się w zamian zwrotu "uszkodzonego towaru" jakim w świetle prawa jest chory szczeniak... Quote
Delph Posted April 20, 2017 Posted April 20, 2017 Wszystko zależy od treści umowy, jaką podpisałaś. Ale biorąc pod uwagę, że kupiłaś psa z niedawno powstałego stowarzyszenia, zamiast z porządnej zarejestrowanej w FCI hodowli, masz raczej marne szanse na jakąkolwiek pomoc. Wszystko zależy od dobrej woli hodowcy, czy pomoże Ci i doradzi w tej sytuacji. A pieska trzeba prawdopodobnie zoperować, i to u dobrego specjalisty, bo zabieg jest skomplikowany. Trzymam kciuki. 1 Quote
Jula_87 Posted April 20, 2017 Author Posted April 20, 2017 Nie chcę całkowitego zwrotu pieniędzy za psa. Pies jest już o operacji i ma się bardzo dobrze. Chce tylko aby hodowca poczuł się do odpowiedzialności za sprzedaż chorego psa. Quote
Delph Posted April 20, 2017 Posted April 20, 2017 Nie bardzo rozumiem o jaką odpowiedzialność Ci chodzi. Z tego co zrozumiałam pies w chwili zakupu był zdrowy, więc hodowca nie wiedział o jego chorobie? Musiałabyś udowodnić, że choroba jest dziedziczna i mieć stosowne zapisy w umowie, bo choroby dziedziczne zdarzyć się mogą w każdej hodowli, nawet mimo starań i dużej wiedzy hodowcy. 1 Quote
dwbem Posted April 21, 2017 Posted April 21, 2017 No właśnie, zgadzam się z Delph. Nawet w dobrych hodowlach mogą się zdarzyć nieprzewidziane choroby tak jak i u ludzi. Rodzice zdrowi a dziecko chore. Ale mimo wszystko nie należy popierać tej pseudo organizacji i pseudohodowli, w tych rejestrowanych w Zw,Kyn. jest jednak większa pewność dostania zdrowego szczeniaka bo psy hodowlane są badane, czesto przez pokolenia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.