Gusiaczek Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 Pozdrawiam i ja Kajtunia Mruczka i resztę Stadka :) Quote
elik Posted July 4, 2017 Posted July 4, 2017 21 godzin temu, Onaa napisał: Elu bardzo dziękuję, pieniążki 115zł już na koncie psiaczków :). . . . Dziękuję za potwierdzenie :) Fajne koncerty masz :) A Alfik i Nino super duet - Pat i Pataszon :) Quote
Onaa Posted July 10, 2017 Author Posted July 10, 2017 Łobuzki pozdrawiają :D. Dostały od cioci helli pieniążki 150zł i pieniążki 50zł - od cioci Usiatej, bardzo dziękujemy. A ciapki znowu chodzą na smyczy, ale jest tak nieznośnie duszno na polu, że nawet nie są bardzo nieszczęśliwe z tego powodu. Było kilka zapytań o Kajtka, m.in. przez smsa, ale nic poważnego. Czekamy na te właściwe telefony. Quote
Onaa Posted July 10, 2017 Author Posted July 10, 2017 A muszę jeszcze Wam napisać, że z Kajtusia się zrobił taki psi zawadiaka. Quote
azalia Posted July 16, 2017 Posted July 16, 2017 No rzeczywiście,jutro minie tydzień jak Onaa pisała,ale może dzisiaj przy niedzieli znajdzie czas. Quote
Onaa Posted July 17, 2017 Author Posted July 17, 2017 Wizyta Cioci z dogo u dwupaku wg Kajtusia :): Dzień dobry to ja Kajtuś, chciałem Wam opowiedzieć straszną rzecz ! Ostatnio byliśmy sobie na spacerku jak zwykle, chodziliśmy sobie, spacerowaliśmy ale nasza pańcia jakby na coś czekała i czekała, mówiła że jakaś Ciocia z dogo ma przyjechać i się z nią spotkać. No to czekaliśmy grzecznie a jakże, bo my grzeczne pieski jesteśmy :D - i takie posłuszne, wiele osób nam to mówi, na spacerkach i w windzie jak jedziemy :). No i przyjechała jakaś pani , otworzyła drzwi auta, i coś do nas mówi, że jakie fajne psiaczki, a najbardziej to Ja - słodkie i w ogóle, - ale nie ze mną te numery, może chciała mnie zabrać ?? ukraść mojej pańci ?? a pańcia nic! tylko sobie rozmawiała w najlepsze, to ja się zacząłem już martwić, że czemu nie wracamy do domu, i zacząłem sobie przypominać czy może byłem niegrzeczny bardzo, może coś przeskrobałem i nasza pańcia chce się nas pozbyć i że ta pani niby Ciocia nas gdzieś wywiezie , zabierze z naszego domku , buu :(! I ta pani mnie wołała i chciała nawet pogłaskać, ale ja nie podchodziłem, z daleka patrzyłem na nią, pańcia mówiła, że ja taki nieśmiały, trochę strachliwy do obcych jestem. No pewnie - w życiu trzeba być ostrożnym. A nie pchać się wszędzie jak ten głupek Alfik - ten to od razu podszedł do tej pani co przyjechała, pchał swój ciekawski nos do auta, wdrapywał się łapkami na kolana, dał się głaskać, że co jechać gdzieś chciał ? To niech sobie jedzie, ale beze mnie. Proszę bardzo! Na szczęście pani Ciocia sobie pojechała, a my wróciliśmy szczęśliwie do naszego domciu :D. 3 Quote
Onaa Posted July 17, 2017 Author Posted July 17, 2017 Dzisiaj był fajnie brzmiący telefon o Kajtusia, ale pani zapytała niestety o zachowanie czystości, bo Państwo pracują. Poza tym pani chciałaby adoptować pieska, ale jej mąż nie jest przekonany, więc starałam się zachęcić Państwa do poznania Kajtka na spacerku. No nic , czas pokaże czy coś w ogóle z tego wyjdzie.. O Alfika niestety nikt nie dzwoni :(. Quote
Onaa Posted July 19, 2017 Author Posted July 19, 2017 Z tyłu ulubiona szafka .. do podsikiwania - posiadająca znamiona przestępstwa ;). Alfik_zadumany _ ciekawe nad czym ? Alfik wesołek :D. 1 Quote
Onaa Posted July 19, 2017 Author Posted July 19, 2017 Zdjęcia portretowe, tzw. do dowodu lub paszportu. I na koniec - wzruszające minki. 2 Quote
Tyśka) Posted July 19, 2017 Posted July 19, 2017 Miałam napisać, że Kajtuś jest dla mnie nr 1.... ale potem popatrzyłam na Alfika... i obaj są przesliczni! :) Quote
ewu Posted July 19, 2017 Posted July 19, 2017 Dnia 17.07.2017 o 17:06, Onaa napisał: Wizyta Cioci z dogo u dwupaku wg Kajtusia :): Dzień dobry to ja Kajtuś, chciałem Wam opowiedzieć straszną rzecz ! Ostatnio byliśmy sobie na spacerku jak zwykle, chodziliśmy sobie, spacerowaliśmy ale nasza pańcia jakby na coś czekała i czekała, mówiła że jakaś Ciocia z dogo ma przyjechać i się z nią spotkać. No to czekaliśmy grzecznie a jakże, bo my grzeczne pieski jesteśmy :D - i takie posłuszne, wiele osób nam to mówi, na spacerkach i w windzie jak jedziemy :). No i przyjechała jakaś pani , otworzyła drzwi auta, i coś do nas mówi, że jakie fajne psiaczki, a najbardziej to Ja - słodkie i w ogóle, - ale nie ze mną te numery, może chciała mnie zabrać ?? ukraść mojej pańci ?? a pańcia nic! tylko sobie rozmawiała w najlepsze, to ja się zacząłem już martwić, że czemu nie wracamy do domu, i zacząłem sobie przypominać czy może byłem niegrzeczny bardzo, może coś przeskrobałem i nasza pańcia chce się nas pozbyć i że ta pani niby Ciocia nas gdzieś wywiezie , zabierze z naszego domku , buu :(! I ta pani mnie wołała i chciała nawet pogłaskać, ale ja nie podchodziłem, z daleka patrzyłem na nią, pańcia mówiła, że ja taki nieśmiały, trochę strachliwy do obcych jestem. No pewnie - w życiu trzeba być ostrożnym. A nie pchać się wszędzie jak ten głupek Alfik - ten to od razu podszedł do tej pani co przyjechała, pchał swój ciekawski nos do auta, wdrapywał się łapkami na kolana, dał się głaskać, że co jechać gdzieś chciał ? To niech sobie jedzie, ale beze mnie. Proszę bardzo! Na szczęście pani Ciocia sobie pojechała, a my wróciliśmy szczęśliwie do naszego domciu :D. Kajtuniu ostrożność to podstawa:) 1 Quote
ewu Posted July 19, 2017 Posted July 19, 2017 Cudne są:):):) Serce rośnie jak się widzi takie szczęśliwe pycholki:) 1 Quote
Onaa Posted July 22, 2017 Author Posted July 22, 2017 Proszę trzymać kciuki, jutro Alfik ma spotkanie zapoznawcze z Państwem, którzy dzwonili dzisiaj. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.