Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
7 godzin temu, Onaa napisał:

9c59487854eb7e8egen.jpg

 

Pięknie ostrzyżony :)  Czy to w tym salonie, który Ci poleciłam ? Pytam, bo zamówiłam też tam strzyżenie mojego Alficzka.

Posted
Przed chwilą, elik napisał:

Pięknie ostrzyżony :)  Czy to w tym salonie, który Ci poleciłam ? Pytam, bo zamówiłam też tam strzyżenie mojego Alficzka.

Dziękuję :) - sama go strzygłam.

A w  tym salonie co mi poleciłaś Elu to Tobiś był ostrzyżony i bardzo ładnie wygląda.

Posted
7 godzin temu, Onaa napisał:

Dziękuję :) - sama go strzygłam.

A w  tym salonie co mi poleciłaś Elu to Tobiś był ostrzyżony i bardzo ładnie wygląda.

A to gratuluję :) Masz drugi fach w ręku, możesz strzyc psiaczki :)

Posted

Alfik był dzisiaj u weta, chciałam go zaszczepić przeciwko parwo - bo nie wiem czy te psiaczki były kiedykolwiek na to szczepione i przy okazji zbadać gulkę na podbrzuszu, którą wyczułam niedawno przy głaskaniu, bo mi się nie podobała, ale okazało się że to pozostałość po przepuklinie. Pan doktor stwierdził jednak tkliwy brzuch i nie zaszczepił Alfika, przez kilka dni ma brać psi probiotyk, bo ma czasami rzadsze koopki, i nie wiadomo czy to dlatego że ma delikatny żołądek czy że "upoluje" coś w ogródkach :/ Także narazie chodzimy tylko na smyczy, z czego ogonki nie są zadowolone bo chciałyby pobiegać , poszaleć, chyba muszę im kupić jakieś kagańce skórzane ale czy są takie dla małych piesków, żeby ich nie zdjęły ? Dostałam też receptę na ten preparat witaminowy co miał wcześniej, wprawdzie kosztuje prawie 35zł ale pan doktor uważa że Alfik powinien go zażywać. Alfik teraz to taki rezolutny, bardzo pojętny , energiczny psiaczek o żywych oczkach patrzących na człowieka, ciekawy wszystkiego :). A z początku to myślałam że to taki zabiedzony psi staruszek żyjący w swoim świecie, niezbyt kontaktujący, jedynie panikujący i warczący.

Jeśli zaś chodzi o Kajtusia - to na podstawie tego badania krwi, które miał robione oraz braku innych objawów - pan doktor wyklucza chorobę Cushinga,  Ma mieć zrobione to badanie moczu z ograniczeniem płynów 24h przed badaniem. I ewentualnie dalej będzie potem diagnozowany. W sobotę mieliśmy nieudane podejście - bidok się stropił i malutko nasiusiał, a póżniej sikał w wysokiej trawie, więc będziemy jeszcze raz próbować złapać siku :).

Rachunek od weta wkleję jutro z paragonem z apteki.

Alfik i Kajtuś pozdrawiają Wszystkich, którzy do nich zaglądają :).

  • Upvote 1
Posted

Wspaniała wiadomość, że pan doktor wykluczył chorobę Cushinga.

W przypadku suni, to nie problem pobrać siusiu, gorzej z chłopakiem, ale musisz sobie poradzić :)

Posted
17 godzin temu, Poker napisał:

A Kajtek nadal dużo siusia?

Teraz Kajtuś czasami długo siusia i długo pije - ale widzę że coraz częściej idzie napije się trochę , za jakiś czas znowu się trochę napije, - tak jak moje inne psiaki, a nie jak przedtem - że jak się przyssał do miski to połowę wypijał takiej dużej. Jak sika to też pierwsze sikanie jest coraz częściej krótsze, mniejsze, z tym że on na spacerze siusia dwa , trzy razy, nie tak jak Alfik który co chwilę nogę podnosi bo musi coś podsikać. W pokoju jak są to nie wiem jak jest, ale o podlewanie szafy i zasłony :/ podejrzewam Alfika. Natomiast nie są w stanie wytrzymać 8-10 godzin dziennie, więc jak teraz wróciłam na staż to codziennie jest nasikane, albo na podkład, albo - co gorzej jak pod szafę i po tylu godzinach wyschnie i tylko smrodek czuć.

A propos łapania siku to dla mnie najwygodniej jest u dużego psa, a u takich niskopodłogowców jak teraz są wysokie trawy to trzeba się trochę natrudzić.

O psiaczki narazie nikt nie pyta, pani która dzwoniła z tydzień temu o Kajtusia zadzwoniła , że jednak nie zdecydują się na jego adopcję.

A obydwa łobuzują, wariują już na całego, a Alfik zrobił się szczekliwy i niestety terroryzuje mi mojego biednego starego Nina.

Posted

Dobrze, że chociaż Pani oddzwoniła, że rezygnują - nie wszystkich na to stać.
Zaglądam, kciukuję za domki i za zdrówko (Twoje też Onaa) i głaski dla chłopców przesyłam :)

Posted

Wklejam rachunki:

wizyta Alf tabletki -  psie suplementy - 28zł

5a1744d6630f49ec.jpg

podstawowe badanie moczu + kreatynina Kajtusia - Bruna 35zł

1881af28d9a29277gen.jpg

rachunek z apteki : preparat dla Alfa "milgamma 100" 34,99zł oraz 20szt. podkłady 27,99zł

558896b5c47bb21bgen.jpg

przepraszam za słabą jakość zdjęć ale coś mi się stało z aparatem ale nie wiem co , że takie mało wyraźne zdjęcia robi

 

Posted
23 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Dobrze, że chociaż Pani oddzwoniła, że rezygnują - nie wszystkich na to stać.
Zaglądam, kciukuję za domki i za zdrówko (Twoje też Onaa) i głaski dla chłopców przesyłam :)

Dziękuję :). Ogonki wygłaskane :).

Posted

Mizianka zostawiam dla maleńtasów, ślicznot łóżkowych *)

(jestem ciekawa wyników badań Kajtusia i choć jestem na pracowitym :D urlopie to będę podglądać z telefonu) 

Posted
Dnia 12.06.2017 o 09:48, Usiata napisał:

Mizianka zostawiam dla maleńtasów, ślicznot łóżkowych *)

(jestem ciekawa wyników badań Kajtusia i choć jestem na pracowitym :D urlopie to będę podglądać z telefonu) 

Dawno cioci Usiatej nie było o dzwońców :D. A łobuzy takie z nich, z tym że każdy inaczej: Alfik jest elegancki i delikatny w swych psich manierach, nie pcha się do przodu jak cała zgraja leci - , z ręki bierze jedzonko zawsze delikatnie, on warczy ale nie łapie ząbkami, taki mały hrabia z niego ;).  Natomiast tego pełni rolę alarmu na czujnik ruchu - dotyczy to głównie dużego, Alfik jest bardzo wrażliwy na wszelki ruch Nina.

Natomiast Kajtuś to taki psiak brat -łata :), ma dobre gorące serce ale jest mało subtelny ;), łapie zębiskami w zabawie albo np. jak po spacerze Alfik sapie i ma wysunięty jęzorek to Kajtek mu cap! - chce złapać.

Jeśli chodzi o zdrowie Kajtusia, to niestety  :( ciężar moczu nadal jest niewłaściwy, trzeba badać dalej :(. Mam nadzieję, że jak znajdą domy to nie będą sikać w domu, bo teraz to jest nie do opanowania.  Muszą mieć domy gdzie będą miały częste spacery, albo biegały po ogródku swobodnie.

Posted

a może Kajtek po prostu chce w sforze zaistnieć i stąd to ciągłe znaczenie terenu ? Jak dużo pije , to ciężar moczu będzie niski.

Posted

A dzisiaj Kajtusiowi się oberwało za te swoje zaczepki do innych psów na spacerach. Byłam tylko z Kajtkiem, Kajtuś załatwił właśnie swoją potrzebę siku i chciał zająć się zapachami w trawie kiedy podbiegł w jego kierunku wyrośnięty york, Kajtuś do niego z zaczepką, a ten na niego, myślałam że jak krzyknę i skieruję Kajtka na bok to rozejdą  a one zaczęły jeden na drugiego i ten york na grzbiet naszego Kajtusia, Kajtek się wysmyknął z obroży i odbiegł, w końcu dziewczynki odwołały tego swojegozaczepnego  yorka, a ja odeszłam i przywołałam Kajtka (też nie mniej zaczepnego tylko może mniej bojowego) i poszliśmy dalej. Nie wiem czy to była taka ostra zabawa, czy próba sił. Oj Kajtuś, Kajtuś napędziłeś pani stracha.

Posted

Był drugi telefon o Kajtka, pani pytała o jego stosunek do dzieci. Ma przemyśleć i w razie czego umówić się na poznanie psiaka.

Posted
Dnia 7.06.2017 o 19:05, Onaa napisał:

Alfik był dzisiaj u weta, chciałam go zaszczepić przeciwko parwo - bo nie wiem czy te psiaczki były kiedykolwiek na to szczepione i przy okazji zbadać gulkę na podbrzuszu, którą wyczułam niedawno przy głaskaniu, bo mi się nie podobała, ale okazało się że to pozostałość po przepuklinie. Pan doktor stwierdził jednak tkliwy brzuch i nie zaszczepił Alfika, przez kilka dni ma brać psi probiotyk, bo ma czasami rzadsze koopki, i nie wiadomo czy to dlatego że ma delikatny żołądek czy że "upoluje" coś w ogródkach :/ Także narazie chodzimy tylko na smyczy, z czego ogonki nie są zadowolone bo chciałyby pobiegać , poszaleć, chyba muszę im kupić jakieś kagańce skórzane ale czy są takie dla małych piesków, żeby ich nie zdjęły ? Dostałam też receptę na ten preparat witaminowy co miał wcześniej, wprawdzie kosztuje prawie 35zł ale pan doktor uważa że Alfik powinien go zażywać. Alfik teraz to taki rezolutny, bardzo pojętny , energiczny psiaczek o żywych oczkach patrzących na człowieka, ciekawy wszystkiego :). A z początku to myślałam że to taki zabiedzony psi staruszek żyjący w swoim świecie, niezbyt kontaktujący, jedynie panikujący i warczący.

Jeśli zaś chodzi o Kajtusia - to na podstawie tego badania krwi, które miał robione oraz braku innych objawów - pan doktor wyklucza chorobę Cushinga,  Ma mieć zrobione to badanie moczu z ograniczeniem płynów 24h przed badaniem. I ewentualnie dalej będzie potem diagnozowany. W sobotę mieliśmy nieudane podejście - bidok się stropił i malutko nasiusiał, a póżniej sikał w wysokiej trawie, więc będziemy jeszcze raz próbować złapać siku :).

Rachunek od weta wkleję jutro z paragonem z apteki.

Alfik i Kajtuś pozdrawiają Wszystkich, którzy do nich zaglądają :).

Jak dobrze ,że to nie Cushing.

Pozdrawiam Ciebie Renatko i cudne psiaczki.

Przepraszam,że mało piszę ale u mojego Pączka stwierdzono chłoniaka skóry, rozpadłam się na kawałki:(

Sercem jestem z Wami.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...