Moli@ Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 34 minuty temu, kajtek napisał: Moli@ podziel się ze mną radą na przyszłość: w jaki sposób neutralizujesz kupy z żywymi pasożytami? Jak to spacyfikować? To jest problem i w 100% nie wiem czy dobrze robię... zbieram całą kupę do szczelnego, zamykanego metalowego pojemnika pryskam środkiem na robale...a po kilku dniach posypuję wapnem. Wapno przechowujemy w suchym miejscu zapakowane w drewutni, nie kamienieje Quote
Anula Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Promyczek jest śliczny.Te wyłysienia i rany mogą wynikać od pcheł jeżeli była ich inwazja, niesamowita ilość.Oczko można uratować przez operację jeżeli jest odklejona siatkówka.No ale to musi zobaczyć dobry okulista chirurg.Niech teraz trochę chłopczyk odpocznie,zazna normalnych warunków i trzeba będzie działać dalej aby poprawić mu komfort zdrowia. Tak się ogromnie cieszę,że uzyskał pomoc,został zabrany z tych okropnych warunków.Szkoda tylko psiaczków,które tam zostały, albo już mają placki,rany albo to nastąpi po pogryzieniu przez pchły. Wszystkim,którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do pomocy Promyczkowi z całego serca dziękuję.Jesteście wspaniali i niesamowici w swoim działaniu. 1 Quote
Moli@ Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Zaczął popiskiwać...na spacerku zrobił siusiu. Promyczek biegnie pod drzwi ale boi się wejść. Obie mamy wrażenie że nigdy nie mieszkał w domu, miał mały kontakt z człowiekiem. Nie umie się bawić z ludziem, nie był brany na ręce Quote
elficzkowa Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Być może mieszkał w budzie i nie pozwalano mu wchodzić do domu, kiedy jeszcze ten ,,dom'' miał. Quote
Anula Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 4 minuty temu, Moli@ napisał: Zaczął popiskiwać...na spacerku zrobił siusiu. Promyczek biegnie pod drzwi ale boi się wejść. Obie mamy wrażenie że nigdy nie mieszkał w domu. To są pierwsze chwile Promyczka w nowych warunkach,w nowym otoczeniu,biedak dopiero poznaje wszystko może po zapachu tylko. Nigdy nie dowiemy się jakie bezdomniak miał życie,gdzie przebywał,w jakich warunkach.Być może Promyczek był łańcuchowym psiaczkiem stąd taki jest zaniedbany. Quote
Bogusik Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 A mi łzy polały się strumieniem po przeczytaniu relacji Ani i Moli@, oglądnięciu filmiku i zdjęć, tak mnie ten maluch wzrusza....:) Niech się Promyczek przyzwyczaja do nowych warunków w ciepłym i domowym dt :) Wielkie dzięki kochani za wszystko co do tej pory uczyniliście,aby pomóc Promyczkowi :) Quote
Anula Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Pomyślałam jeszcze o Sudokremie aby posmarować odbyt,złagodzi zaczerwienienie i suchość skóry. Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Dnia 16.02.2017 o 18:00, Poker napisał: Ale akcja. Kapnęło mi dziś 20 zł , to mogę wpłacić na Promyczka.Dajcie konto. Poker,najserdeczniej dziękujemy! Dziewczyny,czytałam dokładnie Wasze rady co do odkażania.Niektóre wczoraj w nocy zastosowałam.Dziś kupiłam środek do dezynfekcji.Nigdy wcześniej nie miałam w domu tego typu problemu, mam nadzieję,że co wylazło,to wszystko umrze. Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Wynik wątrobowy i nerkowy u Promyczka w porządku. Natomiast jest b.wysoka leukocytoza 75 000 i hematokryt 23,8 P.Doktor powiedziała,że to wskazuje na autoagresję.Zaleciła jednak zrobienie usg,żeby mieć pewność,bo może być również nowotwór.. Umówiłam się więc na najbliższy wolny termin na usg ,wtorek 10 rano. Jeżeli Moli@ nie będzie mogła przyjechać,to ja pojadę po Promyczka. Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Faktura za jedzonko Promyczka - 83,60zł (żwacze moje) dzisiejsza wizyta i leki, -162zł paragon, Quote
Tyśka) Posted February 17, 2017 Author Posted February 17, 2017 Wspaniale, że Promyczek już zaopiekowany. Boże, jak on się nacierpiał... Faktycznie te placki mogą być od pcheł - mógł się nabawić atopowego zapalenia skóry przez te insekty. Martwi mnie to, ileż on ma chorób w sobie... :( Nic go nie oszczędziło :(. Koszty leczenia pewnie i tak będą kolosalne. Wspaniale jest widzieć psiaka w cieple, a nie w budzie. Martwią mnie psiaki, które zostały na kojcach. :( Zwłaszcza szczeniorka, która miała kojec przy Promyczku i stykały się nosek w nosek. Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Tysiu,mam do Ciebie prośbę.....wyrzuć z tytułu ten "wyrok i dożywocie"...Promyka to już nie dotyczy...jest w dt. Ślepy stary Promyczek potrzebuje teraz pomocy...Może ktoś będzie mógł wesprzeć staruszka,bo zdiagnozować i ew. leczyć musimy. Quote
kajtek Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Moli@ dzięki za info. WiosnaA podziwiam <3 Tyś(ka) jeśli możesz poświęcić trochę własnego czasu - załatwiaj z wójtem, czy inną decyzyjną osobą, czyszczenie, dezynfekcję i dezynsekcję bud! Teraz chyba jedna buda po Promyczku jest pusta - niechże ją odszykują, a na środki insektobójcze, odkażające, nową słomę - fundusz musi zostać przez gminę wygospodarowany! Na tępienie insektów - też, bo pewnie budy są zasiedlane przez nowe psy, pasożyty też są przez nie dziedziczone. Proszę - zadziałaj! Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 1 godzinę temu, Anula napisał: Pomyślałam jeszcze o Sudokremie aby posmarować odbyt,złagodzi zaczerwienienie i suchość skóry. Anulko,masz rację z Sudokremem.... a jak poliże nie zaszkodzi?...ciekawe,czy Moli@ u siebie dostanie ten krem. Quote
Bogusik Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 1 godzinę temu, WiosnaA napisał: Poker,najserdeczniej dziękujemy! Dziewczyny,czytałam dokładnie Wasze rady co do odkażania.Niektóre wczoraj w nocy zastosowałam.Dziś kupiłam środek do dezynfekcji.Nigdy wcześniej nie miałam w domu tego typu problemu, mam nadzieję,że co wylazło,to wszystko umrze. Aniu,wytępisz bo one nie znoszą czystości.Przemywaj podłogi 1-2 razy dziennie z dodatkiem środka p/pchłom 56 minut temu, WiosnaA napisał: Wynik wątrobowy i nerkowy u Promyczka w porządku. Natomiast jest b.wysoka leukocytoza 75 000 i hematokryt 23,8 P.Doktor powiedziała,że to wskazuje na autoagresję.Zaleciła jednak zrobienie usg,żeby mieć pewność,bo może być również nowotwór.. Umówiłam się więc na najbliższy wolny termin na usg ,wtorek 10 rano. Jeżeli Moli@ nie będzie mogła przyjechać,to ja pojadę po Promyczka. Wyniki nie są dobre ale przyczyn może być wiele,włącznie z robaczycą wewnętrzną i zewnętrzną.Poczekamy na wyynik z USG. Aniu,jak rozmawiałyśmy przez telefon to też mówiłam,że musimy liczyć się ze wszystkim bo to staruszek i w nie najlepszej kondycji.Jeżeli okaże się to najgorsze to przynajmniej nasz Promyś będzie miał zapewnione godne warunki swojego dalszego życia.Stanę na głowie i będę zbierać fundusze na jego potrzeby, aby mu już niczego nie zabrakło... 1 Quote
Tyśka) Posted February 17, 2017 Author Posted February 17, 2017 Już zmieniam tytuł. Mam nadzieję, że więcej osób zajrzy do Promyczka, bo mimo wszystko nadal jest nas tutaj mało.kajtek, niestety mimo moich chęci, nie dam rady. Ja już wracam do Wrocławia, w poniedziałek tylko wizyta kontrolna u lekarza i wsiadam w pociąg, bo zaczyna mi się 2. semestr :(. Nie zdążę. Jedyne, co mogę na ten moment to przedstawić paniom z gminy stan Promyczka i poprosić, by wywalczyły lepsze życie dla pozostałych psiaków. Myślałam, że przez mój pobyt uda się wyciągnąć jeszcze jedną sunię z kojców, ale niestety... :( Jestem osobą nieudolną, jeśli chodzi o organizowanie pomocy psiakom. Quote
WiosnaA Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 17 minut temu, Bogusik napisał: Aniu,wytępisz bo one nie znoszą czystości.Przemywaj podłogi 1-2 razy dziennie z dodatkiem środka p/pchłom Wyniki nie są dobre ale przyczyn może być wiele,włącznie z robaczycą wewnętrzną i zewnętrzną.Poczekamy na wyynik z USG. Aniu,jak rozmawiałyśmy przez telefon to też mówiłam,że musimy liczyć się ze wszystkim bo to staruszek i w nie najlepszej kondycji.Jeżeli okaże się to najgorsze to przynajmniej nasz Promyś będzie miał zapewnione godne warunki swojego dalszego życia.Stanę na głowie i będę zbierać fundusze na jego potrzeby, aby mu już niczego nie zabrakło... Wiem Bogusiu i dziękuję za wszystko! Na razie nie panikuję wynikami,zobaczymy. P.Doktor na wieść,że w b.złym stanie zdrowia był znaleziony, chciała mieć pogląd jak stoi wątroba i nerki,bo antybiotyk wkroczył. Wspólnie damy radę!.... Promyczku,Ty śpij spokojnie. Tysiu,dziękuję! Quote
kajtek Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 29 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jestem osobą nieudolną, jeśli chodzi o organizowanie pomocy psiakom. Oj Tysia, Tysia, co ty piszesz? Ty nieudolna? A kto ujawnił światu tego nieszczęśnika? Nie będę Cię nadmiernie chwalić, bo jeszcze osiądziesz na laurach ;-) Quote
Bogusik Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 14 minut temu, WiosnaA napisał: Wiem Bogusiu i dziękuję za wszystko! Na razie nie panikuję wynikami,zobaczymy. P.Doktor na wieść,że w b.złym stanie zdrowia był znaleziony, chciała mieć pogląd jak stoi wątroba i nerki,bo antybiotyk wkroczył. Wspólnie damy radę!.... Promyczku,Ty śpij spokojnie. Tysiu,dziękuję! Promyczek mam nadzieję, nie buszuje po nocy i śpi spokojnie w swoim ślicznym legowisku :) Trochę szkoda,że Pani Doktor w opisie nie napisała w jakim stopniu był zapchlony, według jej oceny.To dokument i nigdy nie wiadomo czy się do czegoś w przyszłości nie przyda... Quote
Paulshadow Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 Kochani, Przynoszę prezencik dla Promyczka z Walentynkowego bazarku w UK. Pieniążki w kwocie 1400zl niebawem powinny być na koncie staruszka❤️ 7 Quote
Bogusik Posted February 17, 2017 Posted February 17, 2017 17 minut temu, Paulshadow napisał: Kochani, Przynoszę prezencik dla Promyczka z Walentynkowego bazarku w UK. Pieniążki w kwocie 1400zl niebawem powinny być na koncie staruszka❤️ Promyczek nie wie, jakie dobre serduszka nad nim czuwają:) Wiosenkowy Skarbie Kochany,wielkie,wielkie podziękowania!:) Quote
Poker Posted February 18, 2017 Posted February 18, 2017 1 godzinę temu, Paulshadow napisał: Kochani, Przynoszę prezencik dla Promyczka z Walentynkowego bazarku w UK. Pieniążki w kwocie 1400zl niebawem powinny być na koncie staruszka❤️ Jesteście niesamowici Ty i Twoi znajomi z UK. Chylę czoła. Obejrzałam filmik. Promyk ma mordkę jak jeż. Biedna jego skóra. Quote
Moli@ Posted February 18, 2017 Posted February 18, 2017 10 godzin temu, WiosnaA napisał: Anulko,masz rację z Sudokremem.... a jak poliże nie zaszkodzi?...ciekawe,czy Moli@ u siebie dostanie ten krem. WiosnaA, mamy Sudocrem prawie całe opakowanie :) . Pod koniec roku kupiłam dla Sabinki ( końcówka listopada/początek grudnia - sprawdzę ) Quote
Moli@ Posted February 18, 2017 Posted February 18, 2017 Noc przespana...najbezpieczniej w legowisku ;) Rano krótki spacerek - 2 x siusiu i 1 x kupka. W kale nie widać robali...barwa czekoladowa o dziwnym zapachu. We wtorek wezmę kał do badania. Żywszy :)... chyba trochę odpoczął, świąd nie dokucza przestał się drapać. Na razie nie zauważyłam żeby tarł, przecierał łapeczką oczko. Dziś, obejrzymy dokładniej maluszka Quote
rozi Posted February 18, 2017 Posted February 18, 2017 Dnia 2017-02-11 o 10:27, Moli@ napisał: Nad Promyczkiem czuwają chyba psi bogowie... Raczej duch Keruska :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.