Bogusik Posted April 21, 2017 Posted April 21, 2017 Bardzo cieszę się,że Promyś będzie miał domek i to dobry :) I tak będę za nim tęsknić i buczeć bo mnie ten Promysiowy chłopak dość porządnie złapał za serce...:) I gdzie będę teraz zaglądać aby nacieszyć oczy pięknymi zdjęciami ślicznego Promysia, robionymi przez Moli@ ? :) No gdzie...? Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Mamy przerwy w dostawie energii elektrycznej spowodowane silnym wiatrem w przerwie - brak dostępu do netu po 2 godzinach nie działają sieci komórkowe godzi 8:24 Non stop mamy przerwy w dostawie energii...wiatr kładzie gałęzie na przewody energetyczne. Mam nadzieję że nic nie zerwie/uszkodzi (: Quote
Zagrodowy pies polski Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 No to już wszystko ustalone. WiosnA przyjeżdża jutro do Warszawy na Centralny o 7.30 rano. Będziemy czekali na nią na peronie i potem samochodem do Grudziądza. Promyś pojedzie jak panisko, dzięki Moli@ i Wiośnie wyglądający pięknie, zadbany kawaler. Ciocie przygotowały mu wyprawkę, jedzonko które miał do tej pory i kocyk i smakołyki na przywitanie w nowym domu. Promyś to już nie kupka nieszczęścia, dzięki wspaniałym ludziom, których spotkał na swojej drodze, to Promyczek Nadziei - nadziei dla innych piesków że znajdą swoje domki. 2 Quote
elficzkowa Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 (edited) Moris był u Promyczka !!! edit. Ups...odwrotnie, to Promyczek zawitał do Morisa ! Edited April 22, 2017 by elficzkowa Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Dziś Promyczek nocuje u Wiosny i jutro bladym świtem wyrusza do domu :) Promyczek zabrał ze sobą ulubionego pluszowego hipcia...szampon, psikadełko... książeczkę zdrowia. Jedzonko - 10 x 500g Dolina Noteci, Bosch 1 kg, Brit 1 kg Powodzenia kochany urwisie :) WiosnaA przekazała dla Ptysia 13 x 500g Dolina Noteci i 3 x 400g Animoda Obróżka + smycz z którą przyjechał Promyś zostały u nas...może przydadzą się innym potrzebującym sierściuchom. Bardzo dziękuję :) Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 4 minuty temu, elficzkowa napisał: Moris był u Promyczka !!! edit. Ups...odwrotnie, to Promyczek zawitał do Morisa ! Moris przyjechał po Promyczka :) Quote
elficzkowa Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 1 minutę temu, Moli@ napisał: Moris przyjechał po Promyczka :) I wszystko jasne ! Ciekawe co tam sobie gadali, przecież z jednej miejscowości pochodzą, kochane chłopaki ! Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 2 minuty temu, elficzkowa napisał: I wszystko jasne ! Ciekawe co tam sobie gadali, przecież z jednej miejscowości pochodzą, kochane chłopaki ! Promyczek jest ślicznym milusim pieskiem z gościnnością już gorzej ,) Quote
elficzkowa Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 3 minuty temu, Moli@ napisał: Promyczek jest ślicznym milusim pieskiem z gościnnością już gorzej ,) No własnie śliczny, milusi, ... Ja to bym nie nadawała się na dom dla niego, rozpuściłabym go do granic możliwości ! Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 8 minut temu, elficzkowa napisał: No własnie śliczny, milusi, ... Ja to bym nie nadawała się na dom dla niego, rozpuściłabym go do granic możliwości ! Ale Promyczka fajnie się rozpuszcza, tego urwipołcia nie można nie lubić :), zrobi niewinna minkę ogonkiem zamerda i człowiek "ugotowany" ;D Mądry piesek na szczęście można z nim "podyskutować" Quote
Moli@ Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Niebo też płakało ... deszcz...płatki śniegu...silny wiatr 2 Quote
elficzkowa Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Moli@, Promyczek zabrał ze sobą ogromne pokłady miłości, która od Was dostał ! Dziękuję ! Quote
WiosnaA Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Dotarłam i ja w końcu,ale widzę,że dziewczyny właściwie już wszystko napisały. Wybrałam opcję pociągiem do Warszawy i dalej autem z Miką.Trasy blisko 750km samochodem sama nie zrobię,a spotykać się gdzieś na trasie autami,to Mika miałaby dużo km do nadrobienia.I tak źle i tak niedobrze,bo dużo godzin będę poza domem,a mam dzikuska Moriska,który wychodzi tylko ze mną i na posesji się nie załatwi.Spróbuje mąż wyprowadzić,ale może być trudno z koo,bo smycz w ręku kogoś innego niż ja,to dla Moriska wciąż jeszcze zbyt dużo stresu.Promyczek musi jednak jakoś dojechać do domku i Morisek o tym już wie.Grzecznie dziś się przywitał z ziomalem i odebrał kolegę z dt.Wcześniej nawet bilet próbował mu kupić na dworcu,ale Morisek pociągami jeszcze nie podróżował,holl duży,ludzi dużo i do kasy dopchać się nie mógł. Wszystkich konserw Promyczkowych nie zabierałam od Moli. Raz,że jadę pociągiem i ciężko byłoby mi dźwigać,a dwa,to jest u Moli poczciwina Kaputek- Ptyś na dt, który wybitnie mnie złapał za serce i skoro Promyczek jedzie do domku własnego,to część tej sierotce przekazaliśmy. Zgodnie z życzeniem Mikuni kupiłam od Niej Promyczkowi nową czerwoną przepinaną smyczkę do kompletu z szeleczkami, wcześniej również przez nią zakupionych. Kupiłam jeszcze Promyczkowi obróżkę Foresto od kleszczy,żeby miał na całe lato.Mam nadzieję,że się sprawdzi. Pani Irenka czeka na Promyczka. Wyjeżdżamy z domku 4.40 Prosimy o kciuki! 1 Quote
Bogusik Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 23 minuty temu, WiosnaA napisał: Dotarłam i ja w końcu,ale widzę,że dziewczyny właściwie już wszystko napisały. Wybrałam opcję pociągiem do Warszawy i dalej autem z Miką.Trasy blisko 750km samochodem sama nie zrobię,a spotykać się gdzieś na trasie autami,to Mika miałaby dużo km do nadrobienia.I tak źle i tak niedobrze,bo dużo godzin będę poza domem,a mam dzikuska Moriska,który wychodzi tylko ze mną i na posesji się nie załatwi.Spróbuje mąż wyprowadzić,ale może być trudno z koo,bo smycz w ręku kogoś innego niż ja,to dla Moriska wciąż jeszcze zbyt dużo stresu.Promyczek musi jednak jakoś dojechać do domku i Morisek o tym już wie.Grzecznie dziś się przywitał z ziomalem i odebrał kolegę z dt.Wcześniej nawet bilet próbował mu kupić na dworcu,ale Morisek pociągami jeszcze nie podróżował,holl duży,ludzi dużo i do kasy dopchać się nie mógł. Wszystkich konserw Promyczkowych nie zabierałam od Moli. Raz,że jadę pociągiem i ciężko byłoby mi dźwigać,a dwa,to jest u Moli poczciwina Kaputek- Ptyś na dt, który wybitnie mnie złapał za serce i skoro Promyczek jedzie do domku własnego,to część tej sierotce przekazaliśmy. Zgodnie z życzeniem Mikuni kupiłam od Niej Promyczkowi nową czerwoną przepinaną smyczkę do kompletu z szeleczkami, wcześniej również przez nią zakupionych. Kupiłam jeszcze Promyczkowi obróżkę Foresto od kleszczy,żeby miał na całe lato.Mam nadzieję,że się sprawdzi. Pani Irenka czeka na Promyczka. Wyjeżdżamy z domku 4.40 Prosimy o kciuki! Aniu Ty wiesz,że moje są cały czas zaciśnięte!Szerokiej i bezpiecznej drogi kochani Wam życzę z całego serca :)Będziemy czekać na wieści... Quote
Poker Posted April 22, 2017 Posted April 22, 2017 Wiosenko, skąd Ty masz tyle sił? podziwiam.Trzymam kciuki za bezpieczne dotarcie na miejsce i aklimatyzację Promysia. Quote
Moli@ Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 Promyczek już w drodze :)... szczęśliwej podróży Quote
kajtek Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 Trzymam kciuki za bezbolesne dopasowanie Promyczka do nowej rodziny, a jego nowej Pani - dużo zdrowia i sił do opanowania trzech żywiołów :-). Takie adopcje "niechodliwych" zwierząt są chyba najwspanialszą nagrodą dla łańcuszka pomagających <3. Quote
rozi Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 Niechodliwych??? To o Promyku naszym??? Trzymajcie mnie... Quote
kajtek Posted April 23, 2017 Posted April 23, 2017 4 minuty temu, rozi napisał: Niechodliwych??? To o Promyku naszym??? Trzymajcie mnie... rozi - mimo całego uroku osobistego Promyczka, jego adopcja i do tego tak szybka, graniczy z cudem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.