kiyoshi Posted March 29, 2017 Author Posted March 29, 2017 takie coś na dziś https://www.olx.pl/oferta/sunia-idealna-czysta-lagodna-zrownowazona-zula-czeka-na-dom-CID103-IDlgnI8.html http://krakow.lento.pl/sunia-idealna-przybiegnie-na-jedno-twoje,5434985.html http://www.morusek.pl/ogloszenie/348900/Przeslicxna-lagodna-sympatyczna-sunia-ZULKA-szuka-domu/#.WNvwtmekIl0 http://www.morusek.pl/ogloszenie/348901/ZULCIA-mix-welsh-corgi-sunia-sliczna-i-madra--szuka-swojego-czlowieka/#.WNvwy2ekIl0 http://www.morusek.pl/ogloszenie/348906/Sunia-idealna--przybiegnie-na-jedno-Twoje-spojrzenie/#.WNvwz2ekIl0 https://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/krakow/sunia-idealna+-przybiegnie-na-jedno-twoje-spojrzenie/1001943211730910468552909 http://www.oddam-psa.pl/oddam-psa/sunia-idealna-zula-przybiegnie-na-jedno-twoje-spojrzenie.html#.WNwCeWekLIU http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,151626,Lw==.html http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,151627,Lw==.html http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=21542 http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Sunia-idealna-ZULCIA,143398 http://www.najpewniej.pl/anons.php?nr=276488 http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Sunia-idealna--ZULA--przybiegnie-na-jedno-twoje-spojrzenie-id155503.html cdn 1 Quote
kiyoshi Posted March 30, 2017 Author Posted March 30, 2017 No i dzisiaj dzwoniła Pani o Zulcie. W sumie- sympatyczna. Pytała o wszystko. Nawet dziwne pytania w stylu: czy Zulka pogryzie buty? czy ma włoś czy sierść? czy dużo szczeka? ale ogólnie- zrobiła na mnie dobre wrażenie, raczej osoby, która interesuje się i pyta o wszystko co jej przyjdzie do głowy. Dom w Nowym Sączu, blok, Państwo nie mieli nigdy psa, rodzice mają shi-tzu. Pogadałyśmy. Pani poprosiła o numer do Anetki, żeby dopytać o wszystko 'z pierwszej ręki' Zobaczymy:) Jak dla mnie mogłoby być tam ok:) Trzymajcie kciuki, no i- fajnie, że ktoś zadzwonił:) Quote
jankamałpa Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 5 minut temu, kiyoshi napisał: No i dzisiaj dzwoniła Pani o Zulcie. W sumie- sympatyczna. Pytała o wszystko. Nawet dziwne pytania w stylu: czy Zulka pogryzie buty? czy ma włoś czy sierść? czy dużo szczeka? ale ogólnie- zrobiła na mnie dobre wrażenie, raczej osoby, która interesuje się i pyta o wszystko co jej przyjdzie do głowy. Dom w Nowym Sączu, blok, Państwo nie mieli nigdy psa, rodzice mają shi-tzu. Pogadałyśmy. Pani poprosiła o numer do Anetki, żeby dopytać o wszystko 'z pierwszej ręki' Zobaczymy:) Jak dla mnie mogłoby być tam ok:) Trzymajcie kciuki, no i- fajnie, że ktoś zadzwonił:) Robisz super ogłoszenia, poczytałam trochę :). Teraz moje wydają mi się takie strasznie toporne:). Quote
kiyoshi Posted March 30, 2017 Author Posted March 30, 2017 20 minut temu, Janka@ napisał: Robisz super ogłoszenia, poczytałam trochę :). Teraz moje wydają mi się takie strasznie toporne:). dziękuje:) staram sie jak mogę:) Quote
Anecik Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 Nowy Sącz. A my 90-.04 jedziemy za Krosno zawieżć Neskę. Jakby się udało.....to prawie po drodze :) 07.04 zdejmujemy szwy Zulce. Ale na razie Pani nie dzwoniła. Quote
helli Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 nie wiem czy ta pani nie jest "pedantka"- takie osoby chyba wola psy z wlosem do sprzatania (sierc wbija sie i zostaje); no i co za pb jak pies pozre buta czy dwa ale moi sasiedzi maja szpica kremowego, wlos niby sie nie wbija, ale klakow pelno (czasem go glaszcze i oblaze na bialo) Quote
jankamałpa Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 2 minuty temu, helli napisał: nie wiem czy ta pani nie jest "pedantka"- takie osoby chyba wola psy z wlosem do sprzatania (sierc wbija sie i zostaje); no i co za pb jak pies pozre buta czy dwa ale moi sasiedzi maja szpica kremowego, wlos niby sie nie wbija, ale klakow pelno (czasem go glaszcze i oblaze na bialo) Jeżeli ta osoba naprawdę okaże się pedantyczna to trzeba się dobrze zastanowić, czy dać jej Zulkę. Pies to nie mebel, który można wytrzeć z kurzu i postawić gdzie się podoba. Quote
agat21 Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 Tak czy siak kciuki, żeby pani nie okazało się zbytnią pedantką, a tylko taką "normalną" ;) Quote
helli Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 nie o alergie chyba chodzi: ludzie mysla, ze psy z wlosem nie uczulaja, a widze, ze jedni oddaja akurat maltanczyka, bo alergia jest (mimo wlosa) nie wiem jak to dokladnie jest? czy nie o wydzieline/ sline chodzi? mialam lekka alergie na swoje psinke, przezylam, za to "angora" (kot) malo mnie nie zabila (kontakt 4 godz)-przesadzam, tylko spuchlam i lalo mi sie z nosa przez tydzien. Quote
kiyoshi Posted March 30, 2017 Author Posted March 30, 2017 2 godziny temu, anecik napisał: Nowy Sącz. A my 90-.04 jedziemy za Krosno zawieżć Neskę. Jakby się udało.....to prawie po drodze :) 07.04 zdejmujemy szwy Zulce. Ale na razie Pani nie dzwoniła. mówiłam Anetko Pani właśnie o tej opcji transportu...ale wydaje mi się, że Pani chyba chciała sie po prostu jak najwięcej dowiedzieć i teraz- albo myśli, albo szuka dalej... Jak z nią rozmawiałam, to miałam wrażenie że lepiej by do niej pasowała jakaś sunia typu shi-tsu, albo york, żeby go nosić w torebce, coś takiego- mała przytulanka... :) ogólnie- dziwnie się rozmawia z ludźmi, którzy nigdy nie mieli psa... sądze, że Pani już nie zadzwoni skoro nie zadzwoniła od razu. Wiecie, ja też doszukuje się różnych problemów, ale póki nie ma decyzji, konkretów, to na zapas się nie martwie:) Zulcia pasuje to bardziej wyluzowanych ludzi...tyle tylko teraz myśle, ale zobaczymy po prostu co los przyniesie:) Quote
Sowa Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 Wydaje mi się, że Zulka pasuje do ludzi, którzy chcieliby bawić się z nią na spacerach i w domu, coś robić razem, nie tylko okazjonalnie głaskać. Na fotkach Zula bawi się jakąś maskotką - o zakład, że można Zulkę nauczyć aportowania. Tak czy tak, jeśli Zula trafi do Krakowa, gwarantuję nowym opiekunom kontakt ze szkoleniowcem, który bezpłatnie pomoże w znalezieniu dobrego porozumienia z psicą. 1 Quote
Gabi79 Posted March 30, 2017 Posted March 30, 2017 2 godziny temu, kiyoshi napisał: mówiłam Anetko Pani właśnie o tej opcji transportu...ale wydaje mi się, że Pani chyba chciała sie po prostu jak najwięcej dowiedzieć i teraz- albo myśli, albo szuka dalej... Jak z nią rozmawiałam, to miałam wrażenie że lepiej by do niej pasowała jakaś sunia typu shi-tsu, albo york, żeby go nosić w torebce, coś takiego- mała przytulanka... :) ogólnie- dziwnie się rozmawia z ludźmi, którzy nigdy nie mieli psa... sądze, że Pani już nie zadzwoni skoro nie zadzwoniła od razu. Wiecie, ja też doszukuje się różnych problemów, ale póki nie ma decyzji, konkretów, to na zapas się nie martwie:) Zulcia pasuje to bardziej wyluzowanych ludzi...tyle tylko teraz myśle, ale zobaczymy po prostu co los przyniesie:) Czasem ktoś kto nie miał psa ma jakieś zupełnie odrealnione wyobrażenie i własny wzorzec, Stąd masa dziwnych pytań. Czekamy na TEN JEDEN, JEDYNY, NAJLEPSZY dom dla Zuleczki Quote
kiyoshi Posted March 31, 2017 Author Posted March 31, 2017 dla Zulki wpłynęło 130 zł z tego bazarku:) Quote
kiyoshi Posted April 1, 2017 Author Posted April 1, 2017 dla ZUlki wpłynęło 60 zł od Monika F. (fb)- deklaracje za kwiecień i maj:) BARDZO KOCHANA CI DZIEKUJE!!! <3 Quote
kiyoshi Posted April 8, 2017 Author Posted April 8, 2017 Dla Zulki wpłynęła deklaracja od yoana- 15 zł:) DZIĘKUJE ŚLICZNIE Quote
Anecik Posted April 9, 2017 Posted April 9, 2017 Zulka już śmiga bez ubranka. I to dosłownie śmiga - odzyskała wigor :) Wet dał jej jeszcze na 4 dni antybiotyk ale wszystko jest w porządku. U weta zapłaciłam 27 zł. Kupiłam też - zgodnie z rozmową z kiyoshi - Foresto (koszt 85 zł) i szelki (koszt 36 zł). Już się nie będę martwiła o kleszcze - dziewczyna zabezpieczona. Tym bardziej że Zulka taka ofutrzona. Zulka jest psem dominującym - nie polecałabym jej do domu z innym zwierzakiem. W domu często Radysianki buczą na siebie, ale Zulka poczuła się już chyba tak pewnie że nawet burczy na Tycinkę. Stosunki z kotem też uległy pogorszeniu więc muszę go zabezpieczać. Do ludzi jest super, podchodzi do obcych na mizianie, staje na dwóch łapkach. Ładnie chodzi na smyczy, przychodzi na zawołanie, zachowuje czystość. Je nadal jak szalona. Taki super pies. Dziś pojechała na wycieczkę razem z Neską. Potencjalni przyszli właściciele będą czekać na nią w Brzesku celem zapoznania. Zobaczymy co z tego wyjdzie:) Quote
kiyoshi Posted April 9, 2017 Author Posted April 9, 2017 22 minuty temu, anecik napisał: Zulka już śmiga bez ubranka. I to dosłownie śmiga - odzyskała wigor :) Wet dał jej jeszcze na 4 dni antybiotyk ale wszystko jest w porządku. U weta zapłaciłam 27 zł. Kupiłam też - zgodnie z rozmową z kiyoshi - Foresto (koszt 85 zł) i szelki (koszt 36 zł). Już się nie będę martwiła o kleszcze - dziewczyna zabezpieczona. Tym bardziej że Zulka taka ofutrzona. Zulka jest psem dominującym - nie polecałabym jej do domu z innym zwierzakiem. W domu często Radysianki buczą na siebie, ale Zulka poczuła się już chyba tak pewnie że nawet burczy na Tycinkę. Stosunki z kotem też uległy pogorszeniu więc muszę go zabezpieczać. Do ludzi jest super, podchodzi do obcych na mizianie, staje na dwóch łapkach. Ładnie chodzi na smyczy, przychodzi na zawołanie, zachowuje czystość. Je nadal jak szalona. Taki super pies. Dziś pojechała na wycieczkę razem z Neską. Potencjalni przyszli właściciele będą czekać na nią w Brzesku celem zapoznania. Zobaczymy co z tego wyjdzie:) Anetko, więc jak dobrze liczę muszę Ci zwrócić 27+85+36 zł? czyli 148 zł, tak? Też jestem ciekawa jak to spotkanie Państwa i Zulci przebiegnie, ale...podchodzę do niego raczej ze spokojem...chociaż- jeśli miłość zakwitnie to wiadome że super:) Quote
Anecik Posted April 9, 2017 Posted April 9, 2017 4 minuty temu, kiyoshi napisał: Anetko, więc jak dobrze liczę muszę Ci zwrócić 27+85+36 zł? czyli 148 zł, tak? Też jestem ciekawa jak to spotkanie Państwa i Zulci przebiegnie, ale...podchodzę do niego raczej ze spokojem...chociaż- jeśli miłość zakwitnie to wiadome że super:) Matematyka na 5 :) Mąż dostał wytyczne dot. Państwa, zresztą wszędzie jeździ ze mną to się zna :D. Będę dzwonić po 9 to zda pierwszą relację. Quote
kiyoshi Posted April 9, 2017 Author Posted April 9, 2017 2 minuty temu, anecik napisał: Matematyka na 5 :) Mąż dostał wytyczne dot. Państwa, zresztą wszędzie jeździ ze mną to się zna :D. Będę dzwonić po 9 to zda pierwszą relację. Dzięki ANetko, no...bardzo jestem ciekawa jakie Zulka zrobi wrażenie na ludziach z zewnątrz....to czekam do po 9tej:) I juz robie przelew:) :) Quote
Sowa Posted April 9, 2017 Posted April 9, 2017 Na spotkaniu z gromadką psiarzy zawarłam ostatnio bliższą znajomość z najbardziej rasową welsh corgi. Fantastyczna sunia, radosna i niesamowicie pewna siebie - koniecznie chciała rządzić i starała się ustawić na baczność miksa owczarka niemieckiego - 40-kilogramowego ogromnego psa! Zdumiony pies okazał się dżentelmenem - co się będzie przepychać z małą kłótliwą babą.... Co najlepsze, ta suczeńka - w konkursie na szybkość przybiegnięcia na zawołanie, na dystansie 40 metrów, wygrała z nie tylko z tym psem, ale i z ...border collie! Po prostu torpeda na krótkich łapkach. Oczywiście przy okazji przekazałam informacje o Zulce - zdaje się, że Zulka charakterkiem też od rodowodowej welsh corgi nie odbiega. 1 Quote
Anecik Posted April 9, 2017 Posted April 9, 2017 7 minut temu, Sowa napisał: Na spotkaniu z gromadką psiarzy zawarłam ostatnio bliższą znajomość z najbardziej rasową welsh corgi. Fantastyczna sunia, radosna i niesamowicie pewna siebie - koniecznie chciała rządzić i starała się ustawić na baczność miksa owczarka niemieckiego - 40-kilogramowego ogromnego psa! Zdumiony pies okazał się dżentelmenem - co się będzie przepychać z małą kłótliwą babą.... Co najlepsze, ta suczeńka - w konkursie na szybkość przybiegnięcia na zawołanie, na dystansie 40 metrów, wygrała z nie tylko z tym psem, ale i z ...border collie! Po prostu torpeda na krótkich łapkach. Oczywiście przy okazji przekazałam informacje o Zulce - zdaje się, że Zulka charakterkiem też od rodowodowej welsh corgi nie odbiega. Rzeczywiście z opisu wynika że nie odbiega.. Nawet z tą prędkością torpedy. Oczywiście po diecie po wcześniej bylo troszkę gorzej :) Już po spacerze zapoznawczym. Oczywiście Zulka pokazała się z jak najlepszej strony :) Pani chodziła z nią cały czas, gadała, cmokała, Pan chodził raczej z mężem za nimi ale podchodził i głaskał. Trudno też wymagać żeby we dwójkę trzymali jedną smycz :D Z racji tego że mój mąż jest baaaaardzo rozmownym człowiekiem powiedział krótko........... że Państwo są w porządku :D Mam nadzieję usłyszeć coś więcej jak wróci. Teraz niech spokojnie jadą dalej. Jeszcze daleka droga przed nimi. A Pani Halinka od Neski i Mufki już nie może się ich doczekać. Quote
kiyoshi Posted April 9, 2017 Author Posted April 9, 2017 50 minut temu, anecik napisał: Rzeczywiście z opisu wynika że nie odbiega.. Nawet z tą prędkością torpedy. Oczywiście po diecie po wcześniej bylo troszkę gorzej :) Już po spacerze zapoznawczym. Oczywiście Zulka pokazała się z jak najlepszej strony :) Pani chodziła z nią cały czas, gadała, cmokała, Pan chodził raczej z mężem za nimi ale podchodził i głaskał. Trudno też wymagać żeby we dwójkę trzymali jedną smycz :D Z racji tego że mój mąż jest baaaaardzo rozmownym człowiekiem powiedział krótko........... że Państwo są w porządku :D Mam nadzieję usłyszeć coś więcej jak wróci. Teraz niech spokojnie jadą dalej. Jeszcze daleka droga przed nimi. A Pani Halinka od Neski i Mufki już nie może się ich doczekać. dziękuje ANetko za informacje:) czyli zapoznanie przybiegło bardzo dobrze! ale...zobaczymy co teraz Państwo postanowiłą, czy rzeczywiście zulcia znajdzie miejsce w ich sercu i domu? :) dzięki za wszystko- Tobie i twojemu mężowi:) Quote
kiyoshi Posted April 9, 2017 Author Posted April 9, 2017 1 godzinę temu, Sowa napisał: Na spotkaniu z gromadką psiarzy zawarłam ostatnio bliższą znajomość z najbardziej rasową welsh corgi. Fantastyczna sunia, radosna i niesamowicie pewna siebie - koniecznie chciała rządzić i starała się ustawić na baczność miksa owczarka niemieckiego - 40-kilogramowego ogromnego psa! Zdumiony pies okazał się dżentelmenem - co się będzie przepychać z małą kłótliwą babą.... Co najlepsze, ta suczeńka - w konkursie na szybkość przybiegnięcia na zawołanie, na dystansie 40 metrów, wygrała z nie tylko z tym psem, ale i z ...border collie! Po prostu torpeda na krótkich łapkach. Oczywiście przy okazji przekazałam informacje o Zulce - zdaje się, że Zulka charakterkiem też od rodowodowej welsh corgi nie odbiega. Dziękuje Ci, za przekazanie informacji o Zulci ludziom corgowym;) rzeczywiście sunia ma charakterem typowy dla rasy:) smutno mi jakoś ostatnio i nie raz myślę, że mogłam Zulcie zabrać z Radys rok wcześniej:( byłaby o rok młodsza i jej pyszczek nie miałby tylu szram :( może wtedy miałaby łatwiejszy start.... Quote
Poker Posted April 9, 2017 Posted April 9, 2017 Już całkiem we łbie mi się pomerdało. TZ anecik w końcu kogo do kogo wiezie? Zulka tez jedzie daleko ,żeby z nim wrócić do domu ? Na wszelki wypadek trzymam kciuki za wszystko o czym wiem i nie wiem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.