Murka Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 A to jest wyłysienie, o którym pisałam. Kiedyś już takie coś się pojawiało: Max już nie jest taki żwawy jak wcześniej i już tak nie bryka z zabawkami. 1 Quote
konfirm31 Posted February 14, 2020 Posted February 14, 2020 Słodziak :). Strasznie żal, że tego swojego nie ma :(. 1 Quote
Tola Posted February 15, 2020 Posted February 15, 2020 Dnia 14.02.2020 o 17:48, konfirm31 napisał: Słodziak :). Strasznie żal, że tego swojego nie ma :(. Przykre to wszystko:( Pisałam właśnie na wątku zamojskiej Miłej bez oka, że jakoś niektóre psy mają wciąż pod górkę, zwłaszcza starsze, z chorobami:(. A tak bardzo chciałoby się zmienić im życie:( Max żyje dzięki temu, że został zabrany ze schroniska, dzięki staraniom tylu wspaniałych osób; ma teraz opiekę, ma swój świat, ale tak bardzo chciałoby się, żeby jeszcze poznał smak własnego domu i rodziny:(. W podobnej sytuacji jest Miła bez oka, która całe wcześniejsze życie spędziła w schronisku:( No i zamojska Klara:( Quote
konfirm31 Posted February 15, 2020 Posted February 15, 2020 Masz rację, Tolu. Stare, chore psy, tylko cudem mogą znaleźć swój dom w sytuacji, kiedy młodych i zdrowych bezdomnych psów, jest mnóstwo.... Quote
Murka Posted February 15, 2020 Posted February 15, 2020 3 godziny temu, Tola napisał: Przykre to wszystko:( Pisałam właśnie na wątku zamojskiej Miłej bez oka, że jakoś niektóre psy mają wciąż pod górkę, zwłaszcza starsze, z chorobami:(. A tak bardzo chciałoby się zmienić im życie:( Max żyje dzięki temu, że został zabrany ze schroniska, dzięki staraniom tylu wspaniałych osób; ma teraz opiekę, ma swój świat, ale tak bardzo chciałoby się, żeby jeszcze poznał smak własnego domu i rodziny:(. W podobnej sytuacji jest Miła bez oka, która całe wcześniejsze życie spędziła w schronisku:( No i zamojska Klara:( Jest jeszcze Kaśka...:( Quote
konfirm31 Posted February 16, 2020 Posted February 16, 2020 8 godzin temu, Murka napisał: Jest jeszcze Kaśka...:( No i tego nie mogę zrozumieć. Piękna, młoda, w sumie zdrowa. I tyle tylko, że trzeba z nią na początku trochę popracować. A potem, to cud miód. Taka piękna i mądra Kasia :(. Quote
Murka Posted February 17, 2020 Posted February 17, 2020 Dnia 16.02.2020 o 07:38, konfirm31 napisał: No i tego nie mogę zrozumieć. Piękna, młoda, w sumie zdrowa. I tyle tylko, że trzeba z nią na początku trochę popracować. A potem, to cud miód. Taka piękna i mądra Kasia :(. Ona już nie taka młoda... już ok. 8 lat teraz ma. Quote
konfirm31 Posted February 17, 2020 Posted February 17, 2020 38 minut temu, Murka napisał: Ona już nie taka młoda... już ok. 8 lat teraz ma. Byłam przekonana, że nie więcej, niż 4 lata :(. Quote
Tola Posted February 17, 2020 Posted February 17, 2020 Dnia 15.02.2020 o 22:56, Murka napisał: Jest jeszcze Kaśka...:( Dnia 16.02.2020 o 07:38, konfirm31 napisał: No i tego nie mogę zrozumieć. Piękna, młoda, w sumie zdrowa. I tyle tylko, że trzeba z nią na początku trochę popracować. A potem, to cud miód. Taka piękna i mądra Kasia :(. Tak, wiem, tylko Kaśka młodsza, ma więc większe szanse i więcej czasu... Tez nie rozumiem, dlaczego nikt o nią nie pyta, jakby ktoś jakiś czar rzucił... Quote
Tola Posted February 17, 2020 Posted February 17, 2020 1 minutę temu, konfirm31 napisał: Byłam przekonana, że nie więcej, niż 4 lata :(. Ona tyle chyba miała jak opuszczała schron... Quote
Tola Posted February 18, 2020 Posted February 18, 2020 Na konto fundacji wpłynęło 50 zł od Grazka 123 ( luty) - bardzo dziękujemy Poproszę fakturę (wspólnie z Klarą) Quote
Tola Posted February 18, 2020 Posted February 18, 2020 Na konto fundacji wpłynęło 120 zł zł od Jo37 ( 2020 r ) - bardzo dziękujemy Poproszę fakturę (wspólnie z Klarą) Quote
Murka Posted February 19, 2020 Posted February 19, 2020 Dnia 17.02.2020 o 19:55, Tola napisał: Tak, wiem, tylko Kaśka młodsza, ma więc większe szanse i więcej czasu... Tez nie rozumiem, dlaczego nikt o nią nie pyta, jakby ktoś jakiś czar rzucił... Pytać pyta, nawet czasem wydają się fajni ludzie. Nawet odwiedziny bywają i wydaje się, że to już... ale niestety wszyscy rezygnują:( U Maxa ten łysy placek na pysku powiększał się i miejscami skóra była lekko zaczerwieniona. Panthenol łagodził stan zapalny, ale świąd musiał być nadal. Zastosowałam na próbę krem Elosone, który kiedyś stosowałam u innego psa na drapanie się (łagodzi świąd, atopowe zapalenie skóry) i który mi został (prawie cała tubka). I już po pierwszym użyciu była różnica: zaczerwienienie zniknęło całkiem. Także teraz stosuję Panthenol na wargę rano, a wieczorem Elosone na wyłysienie. Póki co sprawdza się i oby tak zostało, bo już myślałam, że będę musiała się zgłosić do weta po jakieś leki. Quote
konfirm31 Posted February 20, 2020 Posted February 20, 2020 Biedna, pechowa Kasia :(. Mureczko, dzięki wielkie za wszystko co robisz dla psów. Nie wiem, czy w swoich domach, miałyby taką troskliwą i mądrą opiekę, jak u Was :*). Muszę poczytać o tym Elosone, bo go nie znałam, a chyba warto! Quote
jola&tina Posted February 20, 2020 Posted February 20, 2020 Z bazarku dla Maksia nie wystarczy na worek karmy. Ale może potrzebuje puszki, takie jak ostatnio? Albo coś innego trzeba mu kupić ? Quote
Murka Posted February 20, 2020 Posted February 20, 2020 1 godzinę temu, jola&tina napisał: Z bazarku dla Maksia nie wystarczy na worek karmy. Ale może potrzebuje puszki, takie jak ostatnio? Albo coś innego trzeba mu kupić ? Może preparat na stawy Caniviton? Jeszcze trochę jest, ale byłoby na zapas. Niestety jest nowy problem:( Dziś zauważyłam, że Max się bardzo wygryza w stawie kolanowym w tylnej łapie, na którą kuleje. Nigdy się tam nie wygryzał, więc jestem niemal pewna, że to z bólu, a nie z alergii. Zwłaszcza, że wygryzanie jest tylko w tym jednym miejscu i ta łapa zawsze mu "uciekała" trochę. Rozmawiałam z wetem i powiedział, że nie ma sensu robić RTG, bo to obciążenie dla takiego staruszka, a na bank wyjdą mu zwyrodnienia. Ustaliliśmy, że na próbę przez kilka dni dam mu bezpieczny lek przeciwbólowy-przeciwzapalny. Mam m.in. Previcox, który został mi innym staruszku. Zobaczymy, oby pomogło. Quote
jola&tina Posted February 21, 2020 Posted February 21, 2020 20 godzin temu, Murka napisał: Może preparat na stawy Caniviton? Jeszcze trochę jest, ale byłoby na zapas. Dobrze, kupię Caniviton Taki ma być?? A dokupić jeszcze kilka puszek mokrej karmy? Lepsze są puszki po 400g czy po 200g? Quote
Murka Posted February 21, 2020 Posted February 21, 2020 2 godziny temu, jola&tina napisał: Dobrze, kupię Caniviton Taki ma być?? A dokupić jeszcze kilka puszek mokrej karmy? Lepsze są puszki po 400g czy po 200g? Tak, taki Caniviton:) Jeśli jest taka możliwość, to puszki też można dokupić, zostało 5 sztuk. Chyba po 400 g wychodzą taniej. 1 Quote
Alaskan malamutte Posted February 22, 2020 Posted February 22, 2020 Dostałam informację od Murki..... Max za tęczowym mostem......[*] Śpij spokojnie nasz kochany miśku.... Quote
Anula Posted February 22, 2020 Posted February 22, 2020 O,rany a dlaczego co się stało,tak nagle? Żegnaj Maksiutku,zawsze do ciebie zaglądałam i miałam nadzieję,że jednak znajdziesz swój dom.Właśnie miałam wyróżnić ogłoszenie. Bądź szczęśliwy za [TM*] Quote
Jo37 Posted February 22, 2020 Author Posted February 22, 2020 Nie wiemy co się stało. Wczoraj Max zachowywał się jak zwykle. Dzisiaj rano Murka znalazła go. Odszedł w nocy. Maksiu <*> Quote
malagos Posted February 22, 2020 Posted February 22, 2020 Kolego naszej Dianki..... Był szczęsliwy przez ostatnie 3 lata u Murki, miał swój dom. Quote
Nadziejka Posted February 22, 2020 Posted February 22, 2020 Mureczkom calem sercem dziekujemy za wszystkie uratowane za wszystko dobre Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.