Tyśka) Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Piątek trzynastego. Małe wschodnie miasteczko przy granicy polsko-ukraińskiej... Mało rąk do pomocy, zwierząt do ratowania wiele. I nagle wiadomość od zamojskich Dziewczyn: shoto, ratuj! w rowie mieszkają dwie krótkowłose sunie! Na dworze mróz ściska, a one leżą w rowie pod konarem. Ludzie mijają je bez drżenia serca, bo przecież to tylko kolejne, bezdomne psy.... Ale one zamarzną! Shoto odkłada więc wszystko i jedzie do wskazanego miejsca - dobrze wie, że jak Ona coś nie zrobi to ten świat będzie uboższy o dwie małe duszyczki. Na miejscu - dramat: malutka Czarna sunia (pewnie kupiona za stówkę jako pinczer....) broni drugiej, Czekoladki (również takiej, co pewnie byłą kupiona jako pinczer - ups, troszkę urosła... ) Shoto klęka obok niej, a Czarna natychmiast zmienia się w malutką, kcohaną glizdę-przytulaszczkę, jakby chciała powiedzieć "uratuj nas, my tu zginiemy!". Więc pac - do samochodu. Czekoladka widząc, że zabierają jej przyjaciółkę, woła "ja też jestem, też chcę żyć". Sunia jest w zaawansowanej ciąży, zaraz lada chwila urodzi. Plan jest na razie jeden - psiaki muszą trafić do naszej przechowalni psów. To jest dramat! Ale nie ma innej opcji. Muszą tam trafić. Shoto dojeżdża na miejsce. Patrzy i liczy: jedna, druga... i trzecia. SUNIA RODZI! Więc raz-dwa: szybko czarną oddać do przytuliska. W te pędy w tył zwrot i do weta! Wet obejrzał, zrobił usg: sunia jeszcze będzie rodzić... Szybkie telefony do znajomych i ufff, udało się. Sunia ma lokum na 2tyg. Obecnie ona i jej trzy szczeniaki... Ale i tak obie szukają DT: Czarna nie przeżyje w kojcu! A Czekoladka za miesiąc znowu trafi na bruk... To nie jest kolejne wołanie o pomoc, to już jest błagalny płacz o to, byśmy znaleźli pomoc dla Czekoladkowej Mamy oraz Czarnej. Ni to pinczer, ni to jamnik, ni to nie wiadomo co, ale cudowna: Mała zadziora, ni to pinczer, ni to terier, ale kochana. W MZD: EDIT: Czarnuszka (Mamba) dn. 16.01. trafiła do elficzkowa... zupełnie awaryjnie! Dziękuję elficzkowa!Mamba dn. 28.01 pojechała do DSu! Czekoladka była u weta... RTG wykazało, że sunia potrzebuje operacji na CITO. :( Cierpi na aseptyczną martwicę główki biodra i każdy ruch wiąże się z ogromnym bólem. Niestety, sama operacja to koszt 400zł. Podczas jednej narkozy chcemy zrobić też sterylizację, ale niestety - gmina nie chce opłacić nam sterylki. POTRZEBUJEMY AŻ 600zł! Pomocy! Wydarzenie suniek: https://www.facebook.com/events/356854681365701/ Quote
Tyśka) Posted January 14, 2017 Author Posted January 14, 2017 Skarbnikiem suń została shoto. Sunie przebywają w awaryjnych DT w zamian za opłacenie karmy i weta. ROZLICZENIE SUNIEK:/16.01/Wpłaty: Nadziejka - 8 zł. ONAA - 20zł Elficzkowa i siostra Elficzkowej - 40 zł Usiata - 100 zł mgog - 20 zł MEMORY i WIKTOR - 50 zł RAZEM: 238 zł Wydatki:STERYLKA MAMBY - FREEEEEEE za darmo, za nic za pieniądze miasta HURAAAA KARMA dla czekoladki: 15,97zł + 16,24zł (paragony na str. 4) KARMA dla Mamby 36,47zł (paragon na str. 9) RAZEM: -68,68 zł SALDO (z dn 16.01) +169,32 zł /17.01/Wydatki: KARMA: 29,45zł (paragon na str. 8) SALDO (z dn.17.01. ) +139.87 /18.01/Wpłaty: Marta S. - 30zł /20.01/Wpłaty:Katarzyna K. - 50zł SALDO (z dn 20.01.) +219,87 zł/21.01/Wydatki: KARMA: 68,90zł (paragon na str. 10) SALDO (z dn 21.01.) +150,97zł /28.01/Wydatki: KARMA: 53,34zł (paragon na str. 13)SALDO (z dn 28.01.) + 97,63zł/30.01/Wpłaty: Agat21 - 20zł Katarzyna K. - 50zł SALDO (z dn 30.01.) + 167,63 zł +zapas dziesięciu puszek /31.01/Wpłaty: Aldrumka - 30zł SALDO (z dn. 31.01.) +197,63 /08.02/Wydatki: Karma RC dla suń z laktacją - 26,70zł (paragon na str. 16) Podkłady - 8,50zł (paragon na str. 16) SALDO (z dn. 08.02) +162,43zł /11.02/Wydatki: Karma RC starter - 24,00zł Dental P. Krokodyl - 3,00zł Karma GranCarno i RC mini starter - 72,86zł /20.02/Wydatki:Karma - 63,72zł (paragon na str. 18)Karma - 38,64zł (paragon na str. 18) /24.02/Wpłaty: Z bazarku Nadziejka - 187zł Nadziejka - 12zł /03.03/Wydatki:Karma - 28,69zł (paragon na str.21) /04.04/Karma - 23,01zł (paragon na str.21)Karma - 23,60zł (paragon na str.21) SALDO (z dn. 07.04) - +75,30zł Wpłaty na operację suni:/07.02.2017/ Dusia-Duszka - 30zł elficzkowa - 30zł siostra elficzkowej - 50zł Bogusik - 50zł Ewa R. - 40zł Agnieszka P. z FB - 27zł Ela M. - 100zł /08.02.2017/ Nesiowata - 20zł Joanna Maria K. - 30zł Dulska - 100zł /09.02.2017/elficzkowa i siostra - 50zł Marta S. 30 zł Wiesław R - 100zł RAZEM: 657zł Operacja Mikusi - 350zł (paragon na str.21)307 SALDO (zebranych pieniędzy na operację) 657-350= +307zł Sterylizację (200zł) opłaciła gmina, JUHU! :) Operacja miała wynieść 400zł, ale Pani Wetka nam dała rabat, JUHU! Razem na koncie psiaków 75,30 + 307 = 382,30zł Z racji, że sunia została na DT na stałe trzeba było rozdzielić pieniążki Shoto podjęła decyzję, by rozdzielić te pieniążki na 3 równe części: Po 127, 43zł poszło na konto Tinki i Liki (shoto wyśle bezpośrednio do Murki, bo tak wygodniej), więc na konto Murki ląduje 254,86zł Tinka i Lika dwie dzikie przyrodnie siostrzyczki, które po paru latach mieszkania na ulicy trafiły dzięki Dogomaniakom do Murki: Na konto Murki dotarło 255zł :)Pozostałe 127,43zł zostaje dla Mikusi - by wesprzeć Rodziców shoto. Sunia i tak miała u nich być jeszcze na DT do końca rekonwalescencji (przez 2,5msca), więc te pieniążki będą przeznaczone na weta i jedzonko do końca rekonwalescencji. Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Jestem pierwsza...sunie cudne, bardzo adopcyjne. Co robimy?? szukamy na cito miejsca w hoteliku? modlimy się i błagamy o DT? Shoto- JESTEŚ CUDOWNĄ OSOBĄ i naprawde trzeba to napisać! W świecie w którym ludzie mają wszystko gdzieś nie wahałaś sie przyjść z ratunkiem dla tych maleńkich. Cud że przeżyły ostatnie mrozy....i że spotkały Ciebie. Jestem w pogotowiu pomocowym- niestety do siebie nie zabiore, ale pomogę jak będzie trzeba, przede wszystkim czarnulke trzeba migiem z kojca wyciągnąć! 3 Quote
elficzkowa Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Czekoladka jest przepiękna. Malutka czarnulka chwyta za serce, jest maleńka, może hoteli nie kosztowałby dużo. Dam 10 stałej dla czarnulki. Quote
Tyśka) Posted January 14, 2017 Author Posted January 14, 2017 Myślę, że trzeba je awaryjnie umieścić w hoteliku. I szukać intensywnie DT. Nie mamy deklaracji, ale nie widze innej opcji. Czekanie na DT teraz może trwać wieki, a my nie mamy po prostu czasu. Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 o rany................ Nie mam pomysłu jak pomóc Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Myślę, że trzeba je awaryjnie umieścić w hoteliku. I szukać intensywnie DT. Nie mamy deklaracji, ale nie widze innej opcji. Czekanie na DT teraz może trwać wieki, a my nie mamy po prostu czasu. Tylko do którego hoteliku? trzeba by jeszcze transport załatwić.... Quote
Moli@ Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Boże takie malizny i szczylki... pinczery mają tak delikatną psychikę...kochane działgoty... ręce opadają, co się z tymi ludźmi dzieje Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 6 minut temu, kiyoshi napisał: Tylko do którego hoteliku? trzeba by jeszcze transport załatwić.... Kurcze, może Kasia by przyjęła sunię na miejsce Lenki, ale to strasznie daleko Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Przed chwilą, Gabi79 napisał: Kurcze, może Kasia by przyjęła sunię na miejsce Lenki, ale to strasznie daleko daleko, no i Lenka dopiero 22 idzie a i tak nie ma 100% pewności że (tfu, tfu) nie wróci:( Kasia ma chyba teraz psiaków ciut ponad stan....bo Nutka przyjechała...ale...możę by się zgodziła?? Przecież to malizny są... A mamusia ze szczylkami tez musi być bezpieczna! rozumiem, że maluszki zostają, prawda? Ale dla niej mamy 2 tygodnie.... Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 1 minutę temu, kiyoshi napisał: daleko, no i Lenka dopiero 22 idzie a i tak nie ma 100% pewności że (tfu, tfu) nie wróci:( Kasia ma chyba teraz psiaków ciut ponad stan....bo Nutka przyjechała...ale...możę by się zgodziła?? Przecież to malizny są... A mamusia ze szczylkami tez musi być bezpieczna! rozumiem, że maluszki zostają, prawda? Ale dla niej mamy 2 tygodnie.... Wszyscy zapsieni na maksa, Kasia, Aneta, mnie Misio. Chyba maluszki też trzeba zabrać, dopiero co się urodziły. Quote
Onaa Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Chcecie zostawić szczeniaczki ? Czyli potrzebne miejsce dla Czarnulki oraz dla Czekoladki ze szczeniętami na min. 6-8 tygodni. Quote
Tyśka) Posted January 14, 2017 Author Posted January 14, 2017 Suni w opinii shoto były domowe... mają ślady po obróżkach, a i nie śmierdzą. Czekoladka ma lokum na 2tyg., podobno szczeniaki mocno broni,nie da do siebie podejść. Ale jest bardzo kochana -w czasie drogi bardzo się pryzmilała do shoto. Czarna strasznie rozpacza w kojcu, wygląda na mocno zdezorientowaną. Jak shoto jechała z suniami i czekoladowa rodziła na jej rękach, to Czarna od razu opiekowała się małymi, jakby to były jej. Na pewno czarną trzeba już-teraz gdzieś zabrać, bo w kojcu rozdziera się jej serce. Nie mamy deklaracji, ale sunia niewielka, totalna pchełka, a i to tylko awaryjnie, może potem uda nam się znaleźć DS. Quote
Anula Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 O rany,ale tragedia..Może Hotelik u szafirki? Sama nie wiem.Może TZ szafirki by mógł pojechać? A ile tych szczeniaczków jest? Może pozostawić jednego a resztę uśpić.Sama nie wiem,czy to jest humanitarne,czy nie. 1 Quote
shoto Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 16 minut temu, kiyoshi napisał: daleko, no i Lenka dopiero 22 idzie a i tak nie ma 100% pewności że (tfu, tfu) nie wróci:( Kasia ma chyba teraz psiaków ciut ponad stan....bo Nutka przyjechała...ale...możę by się zgodziła?? Przecież to malizny są... A mamusia ze szczylkami tez musi być bezpieczna! rozumiem, że maluszki zostają, prawda? Ale dla niej mamy 2 tygodnie.... Zostają i nawet niech nikomu nie przyjdzie do głowy tłumaczyć mi i przekonywać do eutanazji tych maluszków. A jeśli się komuś nie podoba że nie uspię istoty która urodziła mi się na kolanach to proponuję tym osobom poddać eutanazji swoje zwierzęta dzieci albo najbliższych. One zasługują na życie nie po to ja je ratuje żeby je usmiercać, nie mnie decydować ja im życia nie dałam i nie odbiorę. 3 2 Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 8 minut temu, Anula napisał: O rany,ale tragedia..Może Hotelik u szafirki? Sama nie wiem.Może TZ szafirki by mógł pojechać? A ile tych szczeniaczków jest? Może pozostawić jednego a resztę uśpić.Sama nie wiem,czy to jest humanitarne,czy nie. do Szafirki sam transport pochłonie fortune niestety:( to dokładnie drugi koniec Polski? do Kasi jest bliżej....ale....kto poprosi o miejsce? bo ja już się boje:( Tyś a Ty jesteś teraz u siebie czy we Wrocku? Quote
shoto Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 33 minuty temu, kiyoshi napisał: Tylko do którego hoteliku? trzeba by jeszcze transport załatwić.... Transport myślę że się ogarnie Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Dziewczyny, a inny pomysł- czy to miejsce gdzie jest teraz czekoladka nie mogłoby bardzo awaryjnie przyjąć tej czarnulki? KUPIMY KARME! Nic ta osoba nie będzie musiała wydawać! w ciągu tygodnia max dwóch załatwimy miejsce i transport. Skoro one są tak mocno ze sobą zżyte to może dałoby sie sprawić, żeby znów były razem? Błagam!! Quote
Onaa Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 Przed chwilą, shoto napisał: Zostają i nawet niech nikomu nie przyjdzie do głowy tłumaczyć mi i przekonywać do eutanazji tych maluszków. A jeśli się komuś nie podoba że nie uspię istoty która urodziła mi się na kolanach to proponuję tym osobom poddać eutanazji swoje zwierzęta dzieci albo najbliższych. One zasługują na życie nie po to ja je ratuje żeby je usmiercać, nie mnie decydować ja im życia nie dałam i nie odbiorę. Ostre słowa ..:/ odechciewa się pomagać Potrzebujących psiaków jest mnóstwo, także tych starych chorych kalekich. 3 Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 2 minuty temu, shoto napisał: Zostają i nawet niech nikomu nie przyjdzie do głowy tłumaczyć mi i przekonywać do eutanazji tych maluszków. A jeśli się komuś nie podoba że nie uspię istoty która urodziła mi się na kolanach to proponuję tym osobom poddać eutanazji swoje zwierzęta dzieci albo najbliższych. One zasługują na życie nie po to ja je ratuje żeby je usmiercać, nie mnie decydować ja im życia nie dałam i nie odbiorę. shoto nie denerwuj się proszę. Ja zrozumiałam pytanie kiyoshi w innym kontekście. Wcale Ci się nie dziwię, że jesteś przeciwna eutanazji. Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 3 minuty temu, kiyoshi napisał: Dziewczyny, a inny pomysł- czy to miejsce gdzie jest teraz czekoladka nie mogłoby bardzo awaryjnie przyjąć tej czarnulki? KUPIMY KARME! Nic ta osoba nie będzie musiała wydawać! w ciągu tygodnia max dwóch załatwimy miejsce i transport. Skoro one są tak mocno ze sobą zżyte to może dałoby sie sprawić, żeby znów były razem? Błagam!! Patrząc na zdjęcie to jest faktycznie awaryjne miejsce, jakaś kotłownia. Izunia pomysł bardzo dobry, tylko czy wykonalny? Quote
Gabi79 Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 6 minut temu, Onaa napisał: Ostre słowa ..:/ odechciewa się pomagać Potrzebujących psiaków jest mnóstwo, także tych starych chorych kalekich. Masz rację, ale z drugiej strony nie dziwię się shoto, O szczeniaki zawsze jest multum telefonów, bo są słodkie i śliczne, Niestety wiele z nich po jakimś czasie ląduje w schroniskach. Quote
shoto Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Patrząc na zdjęcie to jest faktycznie awaryjne miejsce, jakaś kotłownia. Izunia pomysł bardzo dobry, tylko czy wykonalny? Niestety nie da się tak zrobić. Ale to jest kotłownia w domu tam są 4 psy i sunia tam jest żeby inne psy nie zagryzły małych Quote
kiyoshi Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 7 minut temu, Gabi79 napisał: shoto nie denerwuj się proszę. Ja zrozumiałam pytanie kiyoshi w innym kontekście. Wcale Ci się nie dziwię, że jesteś przeciwna eutanazji. pewnie, że w innym....mam takie same zdanie jak shoto... chciałam tylko delikatnie wybadać sytuacje... Quote
shoto Posted January 14, 2017 Posted January 14, 2017 2 minuty temu, Gabi79 napisał: Masz rację, ale z drugiej strony nie dziwię się shoto, O szczeniaki zawsze jest multum telefonów, bo są słodkie i śliczne, Niestety wiele z nich po jakimś czasie ląduje w schroniskach. Ja wszystko rozumiem i zasadność eutanazji może ktoś widzi i ma ale nie ja i słowa będą ostre bo ja im Bogiem nie będę nie mi decydować. Tak miało być i dajmy im szansę 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.