elik Posted February 4, 2017 Posted February 4, 2017 Nadziejeczko, a czemu na konto ZEA ? Umówiłyśmy się, że będziesz zbierała na swoje konto i całość dopiero po zakończeniu bazarku prześlesz na konto ZEA :) Quote
Nadziejka Posted February 5, 2017 Posted February 5, 2017 Czarnulenko pooozdrawiam pozdrawiam bede zbierala na swoje konta i potem wszystkie darowane sercem pieniazki przeleje do ZEA 1 Quote
elik Posted February 5, 2017 Posted February 5, 2017 5 godzin temu, Nadziejka napisał: Czarnulenko pooozdrawiam pozdrawiam bede zbierala na swoje konta i potem wszystkie darowane sercem pieniazki przeleje do ZEA A to przepraszam :) zmylił mnie Twój poprzedni post, że 10 zł leci na konto ZEA :) 1 Quote
berni Posted February 5, 2017 Author Posted February 5, 2017 na pierwszej stronie wpisałam informację o wpłatach na konto Fundacji Zea oraz o zaplanowanej operacji suni i jej przewidywanych kosztach. Na miau także zaraz to wpiszę. Bardzo dziękuję Nadziejko za bazarek!!! 1 Quote
zachary Posted February 5, 2017 Posted February 5, 2017 Przelałam na ZEA dla suni z guzem, czyli Lusieńki 500zł. Elik,na operację sunia juz ma zabezpieczone pieniądze. Teraz tylko trzymać kciuki trzeba w walentynki... 3 Quote
Nadziejka Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 12 godzin temu, berni napisał: na pierwszej stronie wpisałam informację o wpłatach na konto Fundacji Zea oraz o zaplanowanej operacji suni i jej przewidywanych kosztach. Na miau także zaraz to wpiszę. Bardzo dziękuję Nadziejko za bazarek!!! Na zdrowko stokroc dla suni na zdrowko berni masz serce pw moze moge sie czasem na cos przydac Ciociu elik wszystkie wplateczki jakie uzbieram od serduszek naszych poleca razem na konto fundacji Droga Ciocia Senanta wplacila bezposrednio na fundacyje bardzo bardzo Cioci Senancie dziekuje calem sercem 1 Quote
Usiata Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 10 godzin temu, zachary napisał: Przelałam na ZEA dla suni z guzem, czyli Lusieńki 500zł. Elik,na operację sunia juz ma zabezpieczone pieniądze. Teraz tylko trzymać kciuki trzeba w walentynki... Ha! ale fantastyczna wiadomość! Ślicznie dziękujemy Quote
elik Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 13 godzin temu, zachary napisał: Przelałam na ZEA dla suni z guzem, czyli Lusieńki 500zł. Elik,na operację sunia juz ma zabezpieczone pieniądze. Teraz tylko trzymać kciuki trzeba w walentynki... Zachary, jestem ogromnie wdzięczna Nie powiem DZIĘKUJĘ, bo wyglądałoby to jakbym sobie zawłaszczała sprawę suni. Wiem, że większości z nas na tym wątku bardzo zależy aby jak najszybciej pomóc suni w cierpieniu. Ty zrobiłaś 99% tego, co było potrzebne :) Poprawiłaś nam samopoczucie :) Teraz mogę powiedzieć, że po cichu myślałam o tym, że jeśli uzbieramy tyle, że wystarczy na pokrycie kosztów diagnozy i operacji, to może uda się namówić opiekunkę Lusi na wyrażenie zgody na sterylizację. Guz był widoczny i spowodował zainteresowanie, ale ropomacicza nie będzie widać. Opiekunka prawdopodobnie też nie zadba o to, aby pomóc Lusi. Wiem, że to jeszcze za wcześnie mówić o tym. Poczekajmy na wynik operacji, aż Lusi wróci kondycja :) Quote
teresaa118 Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 Moze przy operacji guza bedzie mozna ja wysterylizowac i zagladnac w paszcze. Ja dostatalm juz pelny adres banku i moja dola w drodze. Quote
elik Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 1 godzinę temu, teresaa118 napisał: Moze przy operacji guza bedzie mozna ja wysterylizowac i zagladnac w paszcze. Ja dostatalm juz pelny adres banku i moja dola w drodze. W paszczękę pewnie zaglądną, gdy się poprosi, ale jeśli chodzi o sterylkę, to berni już pytała i wet powiedział, że to będzie zbyt duża operacja i nie zaleca sterylizacji "przy okazji". Berni dopyta czy będzie można i jeśli tak, to kiedy, ponownie poddać Lusię operacji. Quote
berni Posted February 6, 2017 Author Posted February 6, 2017 20 godzin temu, zachary napisał: Przelałam na ZEA dla suni z guzem, czyli Lusieńki 500zł. Elik,na operację sunia juz ma zabezpieczone pieniądze. Teraz tylko trzymać kciuki trzeba w walentynki... brakło mi słów...naprawdę dziękuję, z całego serca. To wprost niewiarygodne jakie Anioły chodzą po świecie i chcą pomóc biednej suni. Dziękuję.... Tak, pytałam od razu weta o możliwość sterylizacji. Jak pisała elik na razie wet był na nie, że zbyt rozległa operacja. Ale będę drążyła temat bo moim zdaniem warto Lusię wysterylizować - ma bardzo dobre wyniki krwi a młodsza już nie będzie. Przy okazji usuwania guza będzie miała przegląd paszczy - to już uzgodniono z wetami, tzn. sama wetka od razu powiedziała że to zrobią. Pomyślałam że może by tak zakupić karmę dla suni? Padła tu już propozycja żeby kupiła Fundacja, ale myślę że to możemy zorganizować już poza Fundacją,żeby ich nie obciążać, bo już i tak rozliczenia finansowe wzięli na siebie. Pomyślałam że mogłabym pozbierać na moje konto i kupić karmę z opcją wysyłki na mój adres - wiem gdzie Pani dokładnie mieszka to mogłabym podrzucić. Nie znam się za bardzo na karmach, szczególnie mokrych, bo mój psiak jada mięso i mokrej karmy mu w ogóle nie kupuję. Ale jakaś dobra (wcale nie musi być prima sort) karma dla seniorków? Obecnie sunia jada najczęściej gotowaną wątróbkę z chlebem i pewnie jakieś najtańsze chrupki. Z opcją faktycznie zmiany diety na po operacji, żeby jakiś sensacji żołądkowych nie dokładać. Co Wy Cioteczki na to? Może jeśli ktoś ma na zbyciu jakąś karmę to też mogę podać adres do siebie i podrzucę Pani. . Quote
berni Posted February 6, 2017 Author Posted February 6, 2017 Jeszcze jedna bardzo, bardzo ważna rzecz. Sunia ma operację 14 lutego. Pani nie chce oddać suni na opiekę pooperacyjną do fundacji o której wspominała pani doktor z lecznicy. Poniekąd rozumiem Panią. Oczywiście będę z sunią jeździła codziennie na zmiany opatrunków, podawanie leków etc jeśli tylko będzie taka konieczność. Ale w piątek 17 -stego lutego wyjeżdżam do Warszawy. Pociąg mam koło 14-stej, więc w razie czego rano powinnam zdążyć z sunią. Niemniej nie będzie mnie aż do niedzieli, wracam późnym popołudniem. Czy jest ktoś z okolic (Katowice, Kostuchna) kto mógłby mnie w razie czego zastąpić w transporcie suni z panią do lecznicy? Quote
jola&tina Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 59 minut temu, berni napisał: ........ Pomyślałam że może by tak zakupić karmę dla suni? Padła tu już propozycja żeby kupiła Fundacja, ale myślę że to możemy zorganizować już poza Fundacją,żeby ich nie obciążać, bo już i tak rozliczenia finansowe wzięli na siebie. Pomyślałam że mogłabym pozbierać na moje konto i kupić karmę z opcją wysyłki na mój adres - wiem gdzie Pani dokładnie mieszka to mogłabym podrzucić. Nie znam się za bardzo na karmach, szczególnie mokrych, bo mój psiak jada mięso i mokrej karmy mu w ogóle nie kupuję. Ale jakaś dobra (wcale nie musi być prima sort) karma dla seniorków? Obecnie sunia jada najczęściej gotowaną wątróbkę z chlebem i pewnie jakieś najtańsze chrupki. Z opcją faktycznie zmiany diety na po operacji, żeby jakiś sensacji żołądkowych nie dokładać. Co Wy Cioteczki na to? Może jeśli ktoś ma na zbyciu jakąś karmę to też mogę podać adres do siebie i podrzucę Pani. . Berni, to będzie bardzo rozległa operacja, sunie będzie miała problemy z poruszaniem się, z chodzeniem i może mieć problemy z wypróżnieniem. Dobrze byłoby spytać weta - w dniu zabiegu - jaką karmę poleca na ten pooperacyjny czas. Może to będzie karma weterynaryjna, którą będzie można kupić w lecznicy. Quote
Tola Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 Witam wszystkich cieplutko; dzisiejsze wpłaty na konto fundacji dla Lusi: Wiesława Barbara K. - 10 zł zachary - 500 zł Agnieszka - koleżanka Usiatej - 50 zł Paweł - kolega Usiatej - 40 zł Ola - koleżanka Usiatej - 50 zł Iwona - koleżank Usiatej - 50 zł Anula - 50 zł Wszystkim bardzo dziękujemy! Quote
elik Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Totu serdeczne dzięki za informację :) W sumie mamy więc: . . . . 100,00 - Agnieszka znajoma elik . . . . 20,00 - arim . . . . 50,00 - Usiata . . . . 10,00 - Wiesława Barbara K. . . . . 500,00 - zachary . . . . 50,00 - Agnieszka koleżanka Usiata . . . . 40,00 - Paweł kolega Usiata . . . . 50,00 - Ola koleżanka Usiata . . . . 50,00 - Iwona koleżanka Usiata . . . . 50,00 - Anula . . . . 414,96 - teresaa118 = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = . . . 1.334,96 zł Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej :) LUDZIE kocham WAS !!! Quote
zachary Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Elik, zwróćcie uwagę na prośbę berni: Jeszcze jedna bardzo, bardzo ważna rzecz. Sunia ma operację 14 lutego. Pani nie chce oddać suni na opiekę pooperacyjną do fundacji o której wspominała pani doktor z lecznicy. Poniekąd rozumiem Panią. Oczywiście będę z sunią jeździła codziennie na zmiany opatrunków, podawanie leków etc jeśli tylko będzie taka konieczność. Ale w piątek 17 -stego lutego wyjeżdżam do Warszawy. Pociąg mam koło 14-stej, więc w razie czego rano powinnam zdążyć z sunią. Niemniej nie będzie mnie aż do niedzieli, wracam późnym popołudniem. Czy jest ktoś z okolic (Katowice, Kostuchna) kto mógłby mnie w razie czego zastąpić w transporcie suni z panią do lecznicy? Quote
elik Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Tak zachary, zwróciłam uwagę i odebrałam to, jako prośbę do osób zamieszkałych w pobliżu. Ja niestety mieszkam oddalona o sporo kilometrów i osobiście pomóc nie jestem w stanie :( Jeśli nikt nie podejmie prośby, to może trzeba spróbować zwrócić się do tej miejscowej Fundacji, o której mówił wet, żeby ktoś od nich w tym jednym dniu podszedł do pani i zmienił opatrunek. W ostateczności może berni nauczy panią i ona sama podejmie się tego. Myślę, że zmiana opatrunku to nie jakaś niewyobrażalnie trudna sprawa. Po kilku dniach przyglądania się, pani mogłaby sama to zrobić. Quote
Nadziejka Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Sunienku trzymaj trzymaj mocniutko kochana Wieslawa Barbara K 10 zl to ciocia Senanta z bazareczku dla bieduni Dziekuje Pieknie Senanto juz odnotuje na kramiku Quote
berni Posted February 7, 2017 Author Posted February 7, 2017 1 godzinę temu, elik napisał: Tak zachary, zwróciłam uwagę i odebrałam to, jako prośbę do osób zamieszkałych w pobliżu. Ja niestety mieszkam oddalona o sporo kilometrów i osobiście pomóc nie jestem w stanie :( Jeśli nikt nie podejmie prośby, to może trzeba spróbować zwrócić się do tej miejscowej Fundacji, o której mówił wet, żeby ktoś od nich w tym jednym dniu podszedł do pani i zmienił opatrunek. W ostateczności może berni nauczy panią i ona sama podejmie się tego. Myślę, że zmiana opatrunku to nie jakaś niewyobrażalnie trudna sprawa. Po kilku dniach przyglądania się, pani mogłaby sama to zrobić. tak, to do osób z Katowic i najbliższych okolic np. Tychy. Nie wiem na ile będzie potrzebna zmiana opatrunków, może leki sunia też dostanie w tabletkach i będzie ładnie łykać, ale wolałabym w razie czego zabezpieczyć sunię na okoliczność mojego wyjazdu. Nie znam nikogo z Katowic z dogo do kogo mogłabym się zwrócić z prośbą o taką pomoc. W sumie to najlepiej jakby ktoś ze mną podjechał w przyszłym tygodniu żeby pani mogła poznać tego kogoś a ja pokazać gdzie panią szukać w razie jakby nie chciało się jej znów przyjść. Od operacji będzie to dopiero 3 dzień. Quote
Poker Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Z Katowic jest jak nick wskazuje Monika z Katowic. Może mogłaby jakoś pomóc .Jeżeli nie osobiście, to może wskaże inne osoby. Quote
elik Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 Mysza2 też jest z Katowic. Skontaktuję się z Nią. Quote
elik Posted February 8, 2017 Posted February 8, 2017 7 minut temu, elik napisał: Mysza2 też jest z Katowic. Skontaktuje się z Nią. No i mamy zastępstwo na 17-tego :) Myszeczka skontaktuje się z berni i uzgodnią co potrzeba. Myszko wielkie dzięki 1 Quote
Tola Posted February 9, 2017 Posted February 9, 2017 Doszło 414,96 zł od teresaa118 :) Tak myślę o tej karmie - warto byłoby kupić, sunia wzmocniłaby się po zabiegu - jeśli dostanę adres do wysyłki to TZ zakupi przez internet, tylko proszę o sugestie, jaką wybrać. Quote
elik Posted February 9, 2017 Posted February 9, 2017 5 godzin temu, Tola napisał: Doszło 414,96 zł od teresaa118 :) Tak myślę o tej karmie - warto byłoby kupić, sunia wzmocniłaby się po zabiegu - jeśli dostanę adres do wysyłki to TZ zakupi przez internet, tylko proszę o sugestie, jaką wybrać. Teresaa118 to dla Ciebie To mamy już zapewnioną operację, a nawet więcej :) W sprawie karmy może weta by popytać co poleca. Quote
Gabi79 Posted February 10, 2017 Posted February 10, 2017 Dnia 8.02.2017 o 11:31, elik napisał: Mysza2 też jest z Katowic. Skontaktuję się z Nią. Elu, Myszka jest z Dąbrowy Górniczej Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.