Mysza2 Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 Dnia 4.02.2017 o 22:11, anecik napisał: Wiadomości są :) Barry bardzo lubi kolegów od Różyczki ) paneli już się nie boi, po spacerze troszkę "kundzi" po ogrodzie i potem wchodzi po schodach, Zajmuje mu to już niewiele czasu :) Panie zachwycone - więc co tu więcej pisać. Jakieś zdjęcie mam ale na telefonie. A kabelek przepadł. Anetko to prześlij mi smsem a ja wstawię:) Quote
Anecik Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 3 minuty temu, Mysza2 napisał: Anetko to prześlij mi smsem a ja wstawię:) Poszlo 1 zdjęcie z kolegą Róży. Dzięki Elu :) To jeszcze zdjątka Dafi Ci prześlę :D Dziękuję Quote
Mysza2 Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 5 minut temu, anecik napisał: Poszlo 1 zdjęcie z kolegą Róży. Dzięki Elu :) To jeszcze zdjątka Dafi Ci prześlę :D Dziękuję Jak na razie nic nie przyszło:( Quote
Anecik Posted February 6, 2017 Posted February 6, 2017 8 minut temu, Mysza2 napisał: Jak na razie nic nie przyszło:( Mam zapis że sa w kolejce do wysłania. No cuda jakieś... Quote
AgusiaP Posted February 7, 2017 Posted February 7, 2017 Jak tu nie być Strusiem zachwyconym. Ciesze sie bardzo ! Quote
sybil Posted February 20, 2017 Posted February 20, 2017 Nie ma żadnych wieści od Strusia-Barusia? Quote
AgusiaP Posted February 27, 2017 Posted February 27, 2017 Tez jestem co tam u Srusiatka slychac. Quote
Anecik Posted March 4, 2017 Posted March 4, 2017 Sara może tym razem Ty zadzwonisz do Pani Izy? Quote
Gabi79 Posted March 4, 2017 Posted March 4, 2017 33 minuty temu, anecik napisał: Sara może tym razem Ty zadzwonisz do Pani Izy? To bardzo dobry pomysł. Mam nadzieję, że u Barrego wszystko ok. Quote
Anecik Posted March 5, 2017 Posted March 5, 2017 Dnia 4.03.2017 o 15:15, anecik napisał: Sara może tym razem Ty zadzwonisz do Pani Izy? No cóż .........sama musiałam się skontaktować bo zaczęłam się martwić a Sara nie odbiera telefonów Ale myślę sobie, że raczej więcej nie będę dzwonić do DS psiaków które były u mnie a miały swoich opiekunów zakładających wątek. Wszystkie psiaki kocham całym sercem (jedne troszkę więcej inne troszkę mniej :)), opiekuję się nimi najlepiej jak potrafię, staram się uchylić im nieba ale po tych przychodzą kolejne i kolejne. Trudno żebym dzwoniła do ich domów skoro może zrobić to osoba wyadoptowująca psiaka. Wystarczy że systematycznie dzwonię i dowiaduję się o swoje wyadoptowane psiaki których też już jest spora gromadka. Przepraszam ale tak mi się ulało :( U Barrego w miarę dobrze. Zwiał im parę razy z ogrodu - zrobił dziurę w siatce i przeciskał się przez krzaki. Na szczęście Pani była na dworze i widziała. Tam z trzech stron jest ogrodzenie drewniane a z jednej siatka. Pani jakoś zabezpieczyła a na wiosnę będzie dorabiać ogrodzenie drewniane. Ale go kochają. To najważniejsze. 3 Quote
Gabi79 Posted March 5, 2017 Posted March 5, 2017 17 minut temu, anecik napisał: No cóż .........sama musiałam się skontaktować bo zaczęłam się martwić a Sara nie odbiera telefonów Ale myślę sobie, że raczej więcej nie będę dzwonić do DS psiaków które były u mnie a miały swoich opiekunów zakładających wątek. Wszystkie psiaki kocham całym sercem (jedne troszkę więcej inne troszkę mniej :)), opiekuję się nimi najlepiej jak potrafię, staram się uchylić im nieba ale po tych przychodzą kolejne i kolejne. Trudno żebym dzwoniła do ich domów skoro może zrobić to osoba wyadoptowująca psiaka. Wystarczy że systematycznie dzwonię i dowiaduję się o swoje wyadoptowane psiaki których też już jest spora gromadka. Przepraszam ale tak mi się ulało :( U Barrego w miarę dobrze. Zwiał im parę razy z ogrodu - zrobił dziurę w siatce i przeciskał się przez krzaki. Na szczęście Pani była na dworze i widziała. Tam z trzech stron jest ogrodzenie drewniane a z jednej siatka. Pani jakoś zabezpieczyła a na wiosnę będzie dorabiać ogrodzenie drewniane. Ale go kochają. To najważniejsze. Anetko, może Sarze coś wypadło, może ma awarię telefonu. Nie sądzę, żeby "olała" Twoje telefony i specjalnie nie odbierała. Przecież nie jesteśmy w przedszkolu. A, co do tel. do DS, to gdybyś miala dzwonić do wszystkich, których psiaki były w Was sporo czasu by Ci to zajęło. Osoba odpowiedzialna za psiaka powinna kontaktować się z DS, o tym chyba każdy na Dogo wie. Najważniejsze, że Barry jest kochany przez swoje Panie!!! Quote
AgusiaP Posted March 9, 2017 Posted March 9, 2017 Dzięki Anetko za wiadomości ze Strusiowego domku. Quote
Sara2011 Posted March 10, 2017 Author Posted March 10, 2017 Dnia 5.03.2017 o 23:52, anecik napisał: No cóż .........sama musiałam się skontaktować bo zaczęłam się martwić a Sara nie odbiera telefonów Ale myślę sobie, że raczej więcej nie będę dzwonić do DS psiaków które były u mnie a miały swoich opiekunów zakładających wątek. Wszystkie psiaki kocham całym sercem (jedne troszkę więcej inne troszkę mniej :)), opiekuję się nimi najlepiej jak potrafię, staram się uchylić im nieba ale po tych przychodzą kolejne i kolejne. Trudno żebym dzwoniła do ich domów skoro może zrobić to osoba wyadoptowująca psiaka. Wystarczy że systematycznie dzwonię i dowiaduję się o swoje wyadoptowane psiaki których też już jest spora gromadka. Przepraszam ale tak mi się ulało :( U Barrego w miarę dobrze. Zwiał im parę razy z ogrodu - zrobił dziurę w siatce i przeciskał się przez krzaki. Na szczęście Pani była na dworze i widziała. Tam z trzech stron jest ogrodzenie drewniane a z jednej siatka. Pani jakoś zabezpieczyła a na wiosnę będzie dorabiać ogrodzenie drewniane. Ale go kochają. To najważniejsze. Przepraszam miałam niespodziewany wyjazd służbowy za granicę, musiałam jechać tam za kogoś bo ta osoba skręciła nogę i dowiedziałam się o wyjeździe dzień przed wylotem. Musiałam na szybko zorganizować sobie opiekę nad dzieckiem i moim zwierzyńcem, miałam urwanie głowy. Widziałam anecik połączenie od Ciebie ale pomyslałam, że oddzwonię jak wrócę aby nie narażać nikogo na koszty połączenia a byłyby one spore. Niedobrze, że Struś to uciekinier. Pewnie dlatego wylądował w Radysach. 1 Quote
Gabi79 Posted March 10, 2017 Posted March 10, 2017 1 godzinę temu, Sara2011 napisał: Przepraszam miałam niespodziewany wyjazd służbowy za granicę, musiałam jechać tam za kogoś bo ta osoba skręciła nogę i dowiedziałam się o wyjeździe dzień przed wylotem. Musiałam na szybko zorganizować sobie opiekę nad dzieckiem i moim zwierzyńcem, miałam urwanie głowy. Widziałam anecik połączenie od Ciebie ale pomyslałam, że oddzwonię jak wrócę aby nie narażać nikogo na koszty połączenia a byłyby one spore. Niedobrze, że Struś to uciekinier. Pewnie dlatego wylądował w Radysach. Saro, szkoda, że nie napisałaś anecik smsa. Ale chyba nie ma co już tego drążyć. 1 Quote
sybil Posted March 11, 2017 Posted March 11, 2017 Saro, może teraz mogłabyś skontaktować się z domkiem Strusia i np poprosić o jakieś zdjęcia. Martwię się, żeby Struś nie nawiał i nie wylądował znów w jakimś schronie. Pani chyba niezbyt chętna do utrzymywania kontaktu i informowania o życiu Strusia w rodzinie 1 Quote
Gabi79 Posted March 11, 2017 Posted March 11, 2017 28 minut temu, sybil napisał: Saro, może teraz mogłabyś skontaktować się z domkiem Strusia i np poprosić o jakieś zdjęcia. Martwię się, żeby Struś nie nawiał i nie wylądował znów w jakimś schronie. Pani chyba niezbyt chętna do utrzymywania kontaktu i informowania o życiu Strusia w rodzinie Czasem ludzie się boją przyznać, że psiak im ucieka, albo mają z nim jakiś problem. A przecież obu stronom powinno zależeć na tym, by psiak był szczęśliwy i by wszystko było ok. Też chętnie obejrzałabym fotki Strusia. A skoro mowa o DS zaraz napiszę do p. Andrzeja od "mojej" Zuleczki Quote
kiyoshi Posted March 15, 2017 Posted March 15, 2017 TAKA NIESPODZINKA:) Sara2011 poprosiła mnie o wstawienie tutaj takich dwóch filmików <3 2 Quote
Sara2011 Posted March 15, 2017 Author Posted March 15, 2017 Dziękuję kiyoshi za wstawienie filmików, ja w tej kwestii jakaś niekumata jestem :) 4 Quote
kiyoshi Posted March 15, 2017 Posted March 15, 2017 Nie ma za co Saruś:) już mam sposób na wstawianie filmików:) Śliczny Baruś, dobrze, że wszystko u niego ok. Malą Panią ma naprawde urokliwą:) Niech im się dobrze wiedzie jak najdłużej:) Quote
Sara2011 Posted March 15, 2017 Author Posted March 15, 2017 Struś to niestety uciekinier. Trzeba na niego bardzo uważać. I kiedy się wyrwie to biegnie przed siebie a kiedy się go goni to ona jeszcze dalej ucieka, biegnie przed siebie. Nie jest typem pieska który trzyma się nogi właściciela. Mam nadzieję, że właściciele będą go dobrze pilnować. Poza tym jest kochany :). I gryzie szelki :) Quote
Anecik Posted March 15, 2017 Posted March 15, 2017 Barry jest super, ale Róża to superaśna dziewczyna:) Quote
Mysza2 Posted March 15, 2017 Posted March 15, 2017 Jakie cudne Strusisko:):) Szkoda, że to taki nawiewacz Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.