STRUŚ z RADYS złamał serce anecik i pojechał do DS. Zamieszkał w Tarnowskich Górach. Bądź już zawsze szczęśliwy piesku :)

[Anula]

Anecik dzwoniłaś do Państwa? Jak Struś sobie radzi ?

Ja dwa razy zawoziłam swoje tymczasiki do domku i było to dla mnie wielkim przeżyciem.W dwóch przypadkach wychodziłam z płaczem, maksymalnie zdołowana sytuacją.Lepiej psychicznie czułam się jak psiak odjeżdżał z mojego domu.

[Poker]

1 minutę temu, Anula napisał:

Lepiej psychicznie czułam się jak psiak odjeżdżał z mojego domu.

To też istotne,żeby ludź czuł się dobrze psychicznie. .W  moim odczuciu dla psa jest zdecydowanie lepiej jak DS przyjeżdża po niego do DT.

[AgusiaP]

Łezka stanęła mi w oku, jak oglądałam zdjecia Strusiatka, ale ze szczęścia, ze do takiego fajnego domku trafił.

[Anecik]

U Struśka coraz lepiej. Samotny dzień w domu spędził pewnie na spaniu :) Po panelach znacznie lepiej się przemieszcza szczególnie że Pani troszkę go przekupuje jedzonkiem. po schodach wejściowych też już nie wchodzi godzinami. Nie wiem czy Wam pisałam że nieraz jak mnie nie było lub rano znajdowałam moje papcie lub buty w ilości 1 lub 2 sztuki na kanapie. Wiedziałam że to Barry :) I Pani przeszczęśliwa mówi że jak wróciła to jej papuć leżał na kanapie.

Będzie dobrze :)

[sybil]

Struś-Baruś to  super pies, weźmie się w garść i będzie szczęśliwy (już jest zresztą) 

[Poker]

Jak Ty aneciku mówisz ,że będzie dobrze to znaczy ,że tak będzie. Wspaniale ,że pani się cieszy z kapcia na kanapie. To dobrze o niej świadczy. Zdarzały się zwroty z adopcji z takiego powodu.

[Mysza2]

Też myślę, że będzie dobrze:) Strusiątko odreaguje stres i da radę.

Strusiątka nie sposób nie pokochać.

[Bogusik]

Nie dziwie się,że anecik zakochała się w Strusinku,bo to naprawdę wspaniały psiak! Wiadomości z domku są też nie dołujące, więc powinno być dobrze :) Panele są stresujące dla wielu psów,które nie miały z nimi styczności w przeszłości.Alis,która pojechała do swojego domku miała tak samo.Część mieszkania była w kafelkach i było ok.Natomiast pokój stołowy miał panele i to była bariera strachu aby na nie wejść.Pani Honorata wnosiła ją na początku na rękach i jak już w nim była  to chodziła po nich ostrożnie ale nie z takim lękiem.Wskakiwała na kanapę bez oporów ale zeskoczyć z niej nie potrafiła widząc panele.Czas i spokojne podejście do Alis ze strony Państwa zrobił z niej cudowną,pełną ufności sunię,która teraz śmiga po panelach jak torpeda :) Mam filmiki ale nie umiem ich wstawić na jej wątku...Życzę z całego serca aby i Struś szybko przełamał swoje lęki i zaczął żyć bezstresowo! :)

[Sowa]

Jeżeli Barry-Struś nosi kapcie na kanapę, to znaczy, że bardzo łatwo nauczyć go aportowania. Aportującego psa z kolei bardzo łatwo nauczyć wielu zachowań, nagradzając aportowaniem:-) - i dać zajęcie na spacerze także.  

 

[Sara2011]

Kochani,  po Strusiu-Barusiu pozostało 122.04 zł, więc pozwolę przeksięgować sobie te pieniążki na Fosterka, który nie jest zbyt zamożny.

Tu wątek Fosterka:

 

[Anecik]

Barry i jego Mała Pani :)

[sybil]

O matuniu, chyba jest szczęśliwy. Baruś wszędzie wywala się kołami do góry, żeby tylko miziać słodziaka.

A jakieś wieści były oprócz fotki? Schody i panele opanowane?

[Anecik]

Fotkę ukradłam z FB :)

Postanowiłam zadzwonić do nowych Pań Barrego i Dafi w piątek czyli jutro.

[ona03]

5 minut temu, anecik napisał:

Fotkę ukradłam z FB :)

Postanowiłam zadzwonić do nowych Pań Barrego i Dafi w piątek czyli jutro.

Aneciku, jajo zniesiemy jak nic do jutra.....

Strusinek zdrajca cudny, dobrze, że już kocha swoje pańcie :)

[sybil]

A gdzie na fb można go oglądać? Konto mam na fb ale poruszać się tam nie bardzo mi idzie.

[Sara2011]

Ja już w poniedziałek podpytałam Panią Izę na FB jak Strusiątko:). Pani Iza napisała że już o wiele lepiej ze schodami, nic nie narozrabiał jak był sam i był już o wiele odważniejszy i weselszy :)

[Sara2011]

4 minuty temu, sybil napisał:

A gdzie na fb można go oglądać? Konto mam na fb ale poruszać się tam nie bardzo mi idzie.

Jak na razie jest tylko ta jedna fotka na FB.

[Mysza2]

Cudne Strusiątko:):)

[sybil]

1 godzinę temu, Sara2011 napisał:

Ja już w poniedziałek podpytałam Panią Izę na FB jak Strusiątko:). Pani Iza napisała że już o wiele lepiej ze schodami, nic nie narozrabiał jak był sam i był już o wiele odważniejszy i weselszy :)

Mądra psinka, jeszcze trochę a poczuje się jak panisko na swoich włościach, księciunio kochany 

[Tyśka)]

Oglądam Barrego, czytam o nim i uśmiech sam pojawia się na twarzy :)
Szczęściarz z niego.
 

[sybil]

Czy są jakieś wiadomości (nowe) od Strusia-Barusia? Pani nie obiecała żadnych fotek? Tak mi jakoś dziwnie, że nastała cisza i Baruś zniknął 

[Anecik]

2 godziny temu, sybil napisał:

Czy są jakieś wiadomości (nowe) od Strusia-Barusia? Pani nie obiecała żadnych fotek? Tak mi jakoś dziwnie, że nastała cisza i Baruś zniknął 

Wiadomości są :) Barry bardzo lubi kolegów od Różyczki ) paneli już się nie boi, po spacerze troszkę "kundzi" po ogrodzie i potem wchodzi po schodach, Zajmuje mu to już niewiele czasu :) Panie zachwycone - więc co tu więcej pisać.

Jakieś zdjęcie mam ale na telefonie. A kabelek przepadł.

[sybil]

No to kamień z serca. Czekałam na takie wiadomości. Bądź szczęśliwy, Barry 

[Poker]

Dobre wieści , z każdym dniem będą lepsze.

[Onaa]

Bądź już zawsze szczęśliwy i kochany Strusiaczku :).