Poker Posted November 14, 2016 Posted November 14, 2016 Dobre wieści o wielkopsie. anecik, to puszczaj go smyczą, może wtedy go zaciągniesz i nie będzie musiała targać. szanuj swój kręgosłupek, masz jeden. Quote
Anecik Posted November 14, 2016 Posted November 14, 2016 2 minuty temu, Poker napisał: Dobre wieści o wielkopsie. anecik, to puszczaj go smyczą, może wtedy go zaciągniesz i nie będzie musiała targać. szanuj swój kręgosłupek, masz jeden. Dziś wieczorem w zasadzie pojawił się ten "problemik" - wczoraj po prostu wychodziłam z nimi na smyczy (późnym wieczorem) Kiepska pogoda żeby taras był otwarty :). Na początku Rysa biegała ze smyczą jak nie chciała wchodzić. Chyba trzeba im to zamienić. Quote
Sara2011 Posted November 15, 2016 Author Posted November 15, 2016 7 godzin temu, anecik napisał: Ja w sprawie Strusia :) Chłopak waży 22 kg i jest zdrów jak rydz. Wszystko posprawdzane i jest ok, uszy czyste na błysk, wiek ponad 2 lata (przyjmijmy że ma 2 :))u weta grzeczny bardzo, wszystko można było koło niego zrobić, ząbki prawie bialutkie. Nadal nie zaszczekał ale chyba nie spodobała mu się suńka po sterylce, która przyszła do weta za nami bo powarczeli na siebie. Ale nie wiem kto był pierwszy. Śmiesznie iść do weta z takim wielkoludem :) Ludzie pytają : nie ugryzie? Pan przyszedł z kotem i postawił klatkę na ziemi ale zauważył Strusia i stwierdził że postawi ją wyżej bo może by się nasz ciapulek na niego rzucił :) Już się wycwanił i trochę muszę się nagimnastykować żeby go przytargać z dworu do domu. Wpłynęły pieniądze w kwocie 24 zł. Bardzo dziękuję :) Anetko, tylko 24zł wpłynęło? Chyba jedna cyferka się "omckła":) Jak będzie po SPA to rozliczymy pozostałe koszty i wpłacę za jednym zamachem. To ja dziękuję :) Quote
Havanka Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 Odwiedzam naszego Strusia i jestem pełna podziwu dla jego obycia ! Bardzo się cieszę, ze jest zdrowy. Zobaczymy jak "przeżyje" SPA? Pewnie po raz pierwszy w życiu tam będzie. Quote
Gabi79 Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 17 godzin temu, kiyoshi napisał: Tak, to piesek....Miejsce by sie znalazło...u Lilu pewnie kojcowe, a może u Szafirki domowe? Ostrzyżony byłby bardzo piękny.... Tylko skąd nabrać pieniązki na wszystko? Wrzuciłam go do Strusia bo tu chyba najwięcej sznaucerko-teriekowatych cioteczek.... Wczoraj Jola od Pesteczki przysłała mi zdjęcie tego smutaska, kurczę skąd brać BDT? Quote
Anecik Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 6 godzin temu, Sara2011 napisał: Anetko, tylko 24zł wpłynęło? Chyba jedna cyferka się "omckła":) Jak będzie po SPA to rozliczymy pozostałe koszty i wpłacę za jednym zamachem. To ja dziękuję :) Omckła się siódemeczka :) Wpłynęło 247 zł :) Wet wziął symboliczną dyszkę. Nadal woli być na dworze i trzeba go zachęcić aby wszedł do domu. Jutro o 12.00 fryzjer, potem wrzucę kilka zdjęć, Nadal zachowuje w nocy czystość i jest mega przytulanką. Quote
Sara2011 Posted November 15, 2016 Author Posted November 15, 2016 8 minut temu, anecik napisał: Omckła się siódemeczka :) Wpłynęło 247 zł :) Wet wziął symboliczną dyszkę. Nadal woli być na dworze i trzeba go zachęcić aby wszedł do domu. Jutro o 12.00 fryzjer, potem wrzucę kilka zdjęć, Nadal zachowuje w nocy czystość i jest mega przytulanką. Dzięki Anetko, to za weta wyślę razem z fryzjerem :) Quote
Anecik Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 Właśnie wypróbowałam Strusia na koty - żadnej reakcji, a nawet - może za mocno powiedziane - przestraszył się. Czyli z kotami ok. Czyli jest przyjacielem WSZYSTKICH :D Quote
Sara2011 Posted November 15, 2016 Author Posted November 15, 2016 9 minut temu, anecik napisał: Właśnie wypróbowałam Strusia na koty - żadnej reakcji, a nawet - może za mocno powiedziane - przestraszył się. Czyli z kotami ok. Czyli jest przyjacielem WSZYSTKICH :D Co za przyjacielska istota ! tylko brać , przytulać i kochać. Quote
kiyoshi Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 1 godzinę temu, Gabi79 napisał: Wczoraj Jola od Pesteczki przysłała mi zdjęcie tego smutaska, kurczę skąd brać BDT? Chyba nie ma co marzyc ze BDT dla niego sie znajdzie :( Poki co jakas fundacja spod Lublina jest nim zainteresowana Tylko co to za fundacja? Czy mozna ufac ze odda go w dobre rece... Nie wiem Wiem tylko ze w przyszlym tygodniu bedzie jechac osoba do Wroclawia i moze by sie udalo wyblagac zabranie tego psiaka np do Lilu Tylko musialyby byc jakiekolwiek deklaracje a teraz wszyscy zadeklarowani po uszy :( Quote
kiyoshi Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 19 godzin temu, kiyoshi napisał: Dziewczyny, dziś na stronie Psy z Radys pojawiła sie taka sunia: MESSI oceniona na ok. 2-3 lata. Może ...jakimś cudem? Musze Wam to napisac choc znow nie o Strusiu- przepraszam Piesek ze zdjecia- Messi- jedzie jutro do DS do Sopotu 3 Quote
Gusiaczek Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 Zapisuję ..... Dziewczyny nie nadążam za Wami :D Quote
teresaa118 Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 Poszly podwyzszone o 10 zl alimenty na listopad Quote
Sara2011 Posted November 15, 2016 Author Posted November 15, 2016 22 minut temu, teresaa118 napisał: Poszly podwyzszone o 10 zl alimenty na listopad Bardzo dziekuję :) Quote
Poker Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 3 godziny temu, kiyoshi napisał: Musze Wam to napisac choc znow nie o Strusiu- przepraszam Piesek ze zdjecia- Messi- jedzie jutro do DS do Sopotu Wspaniale. Potrzebuje pomocy.Ropieją mu oczka. 1 Quote
Anula Posted November 15, 2016 Posted November 15, 2016 4 godziny temu, kiyoshi napisał: Musze Wam to napisac choc znow nie o Strusiu- przepraszam Piesek ze zdjecia- Messi- jedzie jutro do DS do Sopotu Ale cudowna wiadomość w ten ponury brzydki wieczór.Ogromnie się cieszę.DZIĘKUJĘ ZA NIĄ! Też mi leżało to psiątko bardzo na sercu. Może ktoś zna dobrą Lecznicę w Katowicach albo w pobliżu.Potrzebna jest pomoc tej suni. http://www.dogomania.com/forum/topic/337595-sunia-z-ogromnym-guzem-i-uboga-opiekunka-pomoc-potrzebna/#comment-16950087 1 Quote
Anecik Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 Jedziemy do SPA :) Chłopak nadal woli ogród chociaż coraz częściej sam wchodzi do domu. Na smyczy chodzi bardzo ładnie, chociaż jak wczoraj trochę biegał ze smyczą to już jej nie ma :). Apetyt dopisuje, czystość nadal zachowuje. Podsikuje tylko Roni :( Quote
Poker Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 Biedny Roni chyba chce pokazać kto jest panem domu. Struś pożarł smycz czy zgubił? Quote
AniaB Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 jestem u Strusia i ja:).. Gdize on tam wielkopies, marne 22 kilo, a pewnie czesc jeszcze zrzuci:D:D.. Struś podczas podrózy bardzo spokojnie jechał, niestety klatka okazała sie dla niego mocno dopasowana:), głowa siegał sufitu, ale przejechał odległosc zWarszawy do Dabrowy bardzo spokojnie.. Specjalnie właczyłam ogrzewanie na 22 stopnie, zeby w cieple psiny zasneły i jechały bez nerwów. Strus prawdopodobnie sie połozył i spał, jak zreszta i pozostała częśc ekipy, nie było słychac zadnego szamotania ani pisków. Kochany pies! Gdy z Męzem Anecik wyciagalismy go z tej podróznej klatki okazało sie ze na szyi Strus ma bardzo gustowny cienki sznurkowy postronek- pewnie miał zastąpic obroże..:///, cud ze mu sie nie zaczał wrzynac w skóre.. Trzymam mocno kciuki za Strusia - czy on dostanie jakies inne imie?:) A tą ruchliwoscia nie ma co sie martwic, psy muszą zabiegac stres, poza tym siedzenie za kratami znudzi kazdego, nawet najwiekszego leniwca:).. Pisałam juz na wątku Sasanki - u mojej radysowskiej Draki, ktora równiez była mocno ruchliwa - zdiagnozowano atopowe zapalenie skóry - gdy podałam steruyd i swiad ustapił, Draka zmieniła sie nie do poznania, jest bardzo spokojna, nawet bym powiedziała - leniwa.. Moze warto zerknąc na niego i pod tym katem..? Jesli chodzi o Transport, to ja bede chciała - Taki przynajmniej mam plan - co Jakis czas jechac do Warszawy (zreszta bede miała pewne rzeczy do załatwienia), wiec jak najbardziej polecam sie z transportem:).. Najwazniejsze zeby kolejne psy opuszczały to miejsce.. A wiem sama ze Transport płatny z Radys nie jest tani:// I jeszcze jedno - niestety stroną z Radys nie nalezy za bardzo sie sugerowac- na fb sa najaktualniejsze zdjecia psów, ta Radysowska strona nie jest prowadzona na bieżaco, tych psów czesto juz tam nie ma, lub sa nie do odszukania.. Najlepiej patzrec na te z watku na dogo lub fb.. Quote
teresaa118 Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 Moim zdanie jego imie robocze powinno zostac. Jest intrygujace. Po adopcji pewnie dostanie nowe, zacheca do zagladniecia na strone. Quote
Poker Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 Ja też myślę ,że jako robocze imię Struś jest dobre. Quote
Anecik Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 5 godzin temu, Poker napisał: Biedny Roni chyba chce pokazać kto jest panem domu. Struś pożarł smycz czy zgubił? Zrobił z niej dwie :D szkoda że nie kompletne :) Pan domu :) Pupa w górze. 2 godziny temu, AniaB napisał: jestem u Strusia i ja:).. Gdize on tam wielkopies, marne 22 kilo, a pewnie czesc jeszcze zrzuci:D:D.. Struś podczas podrózy bardzo spokojnie jechał, niestety klatka okazała sie dla niego mocno dopasowana:), głowa siegał sufitu, ale przejechał odległosc zWarszawy do Dabrowy bardzo spokojnie.. Specjalnie właczyłam ogrzewanie na 22 stopnie, zeby w cieple psiny zasneły i jechały bez nerwów. Strus prawdopodobnie sie połozył i spał, jak zreszta i pozostała częśc ekipy, nie było słychac zadnego szamotania ani pisków. Kochany pies! Gdy z Męzem Anecik wyciagalismy go z tej podróznej klatki okazało sie ze na szyi Strus ma bardzo gustowny cienki sznurkowy postronek- pewnie miał zastąpic obroże..:///, cud ze mu sie nie zaczał wrzynac w skóre.. Trzymam mocno kciuki za Strusia - czy on dostanie jakies inne imie?:) A tą ruchliwoscia nie ma co sie martwic, psy muszą zabiegac stres, poza tym siedzenie za kratami znudzi kazdego, nawet najwiekszego leniwca:).. Pisałam juz na wątku Sasanki - u mojej radysowskiej Draki, ktora równiez była mocno ruchliwa - zdiagnozowano atopowe zapalenie skóry - gdy podałam steruyd i swiad ustapił, Draka zmieniła sie nie do poznania, jest bardzo spokojna, nawet bym powiedziała - leniwa.. Moze warto zerknąc na niego i pod tym katem..? Jesli chodzi o Transport, to ja bede chciała - Taki przynajmniej mam plan - co Jakis czas jechac do Warszawy (zreszta bede miała pewne rzeczy do załatwienia), wiec jak najbardziej polecam sie z transportem:).. Najwazniejsze zeby kolejne psy opuszczały to miejsce.. A wiem sama ze Transport płatny z Radys nie jest tani:// I jeszcze jedno - niestety stroną z Radys nie nalezy za bardzo sie sugerowac- na fb sa najaktualniejsze zdjecia psów, ta Radysowska strona nie jest prowadzona na bieżaco, tych psów czesto juz tam nie ma, lub sa nie do odszukania.. Najlepiej patzrec na te z watku na dogo lub fb.. Nadal bardzo spokojnie zachowuje się w samochodzie, tylko nie chce do niego wsiadać. Dziś trochę musieliśmy pojeździć - nie wiedziałam że mam psa w aucie. Ale Struś nie jest jakoś bardzo specjalnie ruchliwy, po prostu na tą chwilę woli być na dworze - na pewno mieszkał w budzie to skąd ma znać dom. Ale uczymy go że fajnie jest przyjść do ciepłego domu i dostać smaczka. Powoli załapuje. Znalazłam minusa u Strusia :) Nienawidzi się kąpać. W zasadzie to kąpaliśmy się oboje, wyrywał się, piszczał, takie wygibasy robił że już myślalam że rozwali wannę. Przy suszeniu było tak sobie ale wtulił mi się pod brodę i jakoś dotrwaliśmy. Niestety wykąpany tylko raz i jeszcze troszkę "jedzie"..... A tu zabawy z Rysą Quote
Anecik Posted November 16, 2016 Posted November 16, 2016 I po horrorze Nigdy więcej tam nie pójdę Troszkę oszukalam z tym fryzjerem :) 35, 40 zł to miałam liczone (1/2 kwoty) za małe i średnie. Za Strusia zapłaciłam 60 zł. 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.