Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Cudne są te metamorfozy, wzruszają zdjęcia zadomowionych, zadbanych psiaków, ich radosne mordki.

Po raz kolejny dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do odmiany życia tych maluszków :)

Kolor sierści Sisi wciąż mnie zadziwia, bo zdjęcie może nie oddawać faktycznej barwy, ale Poker potwierdza, ze jest bardziej beżowa, podpalana.

Wczoraj rozmawiałam na ten temat z Alaskan i ona potwierdza, ze w schronie Sisi miała sierść koloru srebrnego? szarego?, a na pewno nie był to kolor beżowy ;)

Może ta zmiana to też ze szczęścia:)

 

Posted

Bo Sisi widocznie "ma" zdolność zmiany koloru sierści w zależności od jej samopoczucia: w schronie jej życie było szare, a u Poker nastały złote czasy i nadzieja na poprawę losu szczerzyzebek.gif

Kubuś przecudny! Ostrzyżony czy kudłaty, nie da się go nie lubić :)

 

Posted

Cudeńka do schrupania :) Jak dobrze,że chociaż one są w ciepełu i nie muszą walczyć o michę...

Jeżeli chodzi o Kubusia,to postaraj się Haniu sprawdzić go na swoje dzieci.W jego przypadku to dość istotne info.

Posted

Dzisiaj Kubuś był u weterynarza i został zaszczepiony przeciwko chorobom zakaźnym. Wet stwierdził, że Kubuś jest zdrowy i ma się dobrze. Psiak waży 7,5 kg., ma wpisane w książeczce rok urodzenia 2013.

Sucha karma, rozm. M kończy się, wystarczy na około tydzień, może półtora, rozm. S nie otwierałam, ponieważ nie było do tej pory takiej potrzeby.

Puszki Animonda zostały 2, ale jedną otworzyłam Kubusiowi.

Do tej pory zapłaciłam za fryzjera 70 zł i za weterynarza 50 zł. RAZEM 120 zł.

W najbliższych dniach zrobimy mu jakieś ładne zdjęcia (przynajmniej się postaramy) i podam opis Kubusia po testach wszelakich. 

20161107_165354.jpg

20161108_164017.jpg

Posted
Godzinę temu, Gusiaczek napisał:

Trudno mi nadążyć za Wami, ale i tu zaglądam z serdecznościami :)

Gusiaczku a możesz zamówić Animondę tak jak ostatnim razem?

Posted
1 godzinę temu, szafirka napisał:

Dzisiaj Kubuś był u weterynarza i został zaszczepiony przeciwko chorobom zakaźnym. Wet stwierdził, że Kubuś jest zdrowy i ma się dobrze. Psiak waży 7,5 kg., ma wpisane w książeczce rok urodzenia 2013.

Sucha karma, rozm. M kończy się, wystarczy na około tydzień, może półtora, rozm. S nie otwierałam, ponieważ nie było do tej pory takiej potrzeby.

Puszki Animonda zostały 2, ale jedną otworzyłam Kubusiowi.

Do tej pory zapłaciłam za fryzjera 70 zł i za weterynarza 50 zł. RAZEM 120 zł.

W najbliższych dniach zrobimy mu jakieś ładne zdjęcia (przynajmniej się postaramy) i podam opis Kubusia po testach wszelakich. 

 

To w takim razie zamówi się Animondę,natomiast suchą karmę S otwórz i dawaj Kubusiowi.A ile jej jest?

Zaraz zrobię przelew za wydatki.

Posted

Kubuś wygląda bosko i na pewno czuje się podobnie bez dredów, wykapany, zadbany :)

Byłam dzisiaj na moment w schronie, bo zawoziłam karmę dla psiaków zebraną przez dzieci (zebraliśmy prawie 100 kg).

 Pekineczka siedziała w tym samym miejscu, całą mordkę miała brzydko upapraną.

Jutro ma sterylizację, ale chyba nie dane nam pomóc suni :(

 Dzisiaj TZ znowu dzwonił tym razem do weta - po raz kolejny potwierdził, ze sunię po sterylce zabiera kobieta, która ją znalazła , pani dzwoniła już podobno parę razy. Tylko dlaczego nie ma jej przy suni :(

PO raz kolejny TZ prosił, ze w przypadku jakichkolwiek problemów jesteśmy nadal zainteresowani zabraniem maleńkiej. 

 

Posted
2 minuty temu, Tola napisał:

Kubuś wygląda bosko i na pewno czuje się podobnie bez dredów, wykapany, zadbany :)

Byłam dzisiaj na moment w schronie, bo zawoziłam karmę dla psiaków zebraną przez dzieci (zebraliśmy prawie 100 kg).

 Pekineczka siedziała w tym samym miejscu, całą mordkę miała brzydko upapraną.

Jutro ma sterylizację, ale chyba nie dane nam pomóc suni :(

 Dzisiaj TZ znowu dzwonił tym razem do weta - po raz kolejny potwierdził, ze sunię po sterylce zabiera kobieta, która ją znalazła , pani dzwoniła już podobno parę razy. Tylko dlaczego nie ma jej przy suni :(

PO raz kolejny TZ prosił, ze w przypadku jakichkolwiek problemów jesteśmy nadal zainteresowani zabraniem maleńkiej. 

 

Tola,a czy Pani zaraz pekineczkę weźmie do siebie po sterylizacji,czy sunia będzie w schronie aż do ściągnięcia szwów?

Posted
Teraz, Anula napisał:

Tola,a czy Pani zaraz pekineczkę weźmie do siebie po sterylizacji,czy sunia będzie w schronie aż do ściągnięcia szwów?

Nie wiem. Może jak to DS to wydadzą ją wcześniej.

 Na pewno się dowiem. Oby to obyło się bez problemów,  bo jakaś taka bidniusia.

 

Posted
3 minuty temu, Anula napisał:

Haniu,Gusiaczek zamówi dla Kubusia Megapakiet Animonda GranCarno Original Adult, 24 x 800 g .Karma przyjdzie do Hoteliku za zaliczeniem pocztowym.

Zaraz zamówię tylko czekam na decyzje jaki prezent za punkty mam dołączyć ;)

Posted
1 minutę temu, Tola napisał:

Nie wiem. Może jak to DS to wydadzą ją wcześniej.

 Na pewno się dowiem. Oby to obyło się bez problemów,  bo jakaś taka bidniusia.

 

Oby wydali ją zaraz po sterylce tej Pani.Jeżeli się dowiaduje o nią to nie jest tak tragicznie chyba.Pekinki nie lubią zimna a ona już ponad 2 tygodnie w schronie jest.Pekinki to zdecydowanie kanapowce.

Posted

zamówienie złożone, to wstępne potwierdzenie:

Artykuł
Cena z VAT
Ilość
Suma z VAT

Megapakiet Animonda GranCarno Original Adult, 24 x 800 g

- Mieszany pakiet 1

139,80 zł
1

139,80 zł

Kurze łapki, 5 sztuk

- 5 szt.

0,00 zł
2

0,00 zł

  • Dostawa GRATIS
  • 4% zniżki -5,60 zł

Cena razem z VAT

134,20 zł
 

 

Posted

Bardzo proszę Szafirkę o sprawdzenie Kubusia na dzieci.

A oto nasza księżniczka Sisi.

Sisi_1.jpg

Tak reaguje na widok aparatu

Sisi_2.jpgSisi_3.jpg

Sisi_5.jpg

Chodzimy już normalnie na spacerki. Sisi boi się samochodów. Do spotkanych psów jest spokojna. Trochę ma kiepski apetyt,ale smaczki z ręki bierze chętnie.

Przestała znaczyć po domu, na kotę od wczoraj nie warczała.

Ostatniej nocy dała mi znać ,że chce do łóżka,więc ja wniosłam.poleżała chwilę i chciała zejść.

Chciałabym już robić jej ogłoszenia tylko problem ze zdjęciami.

Posted
4 godziny temu, Tola napisał:

Kubuś wygląda bosko i na pewno czuje się podobnie bez dredów, wykapany, zadbany :)

Byłam dzisiaj na moment w schronie, bo zawoziłam karmę dla psiaków zebraną przez dzieci (zebraliśmy prawie 100 kg).

 Pekineczka siedziała w tym samym miejscu, całą mordkę miała brzydko upapraną.

Jutro ma sterylizację, ale chyba nie dane nam pomóc suni :(

 Dzisiaj TZ znowu dzwonił tym razem do weta - po raz kolejny potwierdził, ze sunię po sterylce zabiera kobieta, która ją znalazła , pani dzwoniła już podobno parę razy. Tylko dlaczego nie ma jej przy suni :(

PO raz kolejny TZ prosił, ze w przypadku jakichkolwiek problemów jesteśmy nadal zainteresowani zabraniem maleńkiej. 

 

Co za baba, naraziła sunię na stres związany z pobytem w schronisku, na cierpienie po sterylizacji i wielce dzwoni.

Biedna sunieczka

  • Upvote 1
Posted

Tola,ja nieśmiało zapytam,czy Yoko jest już po sterylizacji? Czy Pani ją zabrała zaraz do domu?

Przelałam do Hani 134,20zł za Animondę.

Poker ładne zdjęcia tylko Sisi ma spłaszczone uszy,gdyby je podniosła to by były super do ogłoszeń.Jest potrzebne 8 zdjęć.Widać na zdjęciach,że jest przestraszona.

Posted
18 minut temu, Anula napisał:

Tola,ja nieśmiało zapytam,czy Yoko jest już po sterylizacji? Czy Pani ją zabrała zaraz do domu?

Przelałam do Hani 134,20zł za Animondę.

Poker ładne zdjęcia tylko Sisi ma spłaszczone uszy,gdyby je podniosła to by były super do ogłoszeń.Jest potrzebne 8 zdjęć.Widać na zdjęciach,że jest przestraszona.

Nie wiem, ale myślę, tak było planowane , na razie nic  więcej nie wiem.

Posted
6 minut temu, Tola napisał:

Sisi taka trochę nieśmiałwoska, w schronie etz uciekała przed aparatem, jak dłuzej stałam.

W schronie miała podniesione uszka i wyszła bardzo ładnie na wszystkich zdjęciach.

P1230834.JPG

 

Posted

Ona ucieka przed aparatem i właśnie kładzie uszy. Muszę mieć kogoś do pomocy ,żeby jej uwagę odwrócił. Na zdjęciach ze schronu i z domu to 2 kompletnie różne z wyglądu psy.

Sisi jest nieśmiała, mojego męża się boi.Jest bardzo spokojna, miła. Przed chwilą wzięłam ją na kolana, trochę poleżała ,ale była spięta.Teraz nadchodzą wolne dni , więc może na spacerze uda się lepsze zdjęcia zrobić.

Posted

To prawda,że zdjęcia ze schronu i u Poker,to tak,jakby były podmienione psiaki.Zupełnie wyglądem,a raczej kolorem szaty,do siebie nie pasują :)

Jeżeli ona taka płochliwa,to faktycznie potrzebna inna osoba do pomocy.Jeżeli chętnie daje się przekupić smaczkami,to może i zdjęcia uda się zrobić fajniejsze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...