Jump to content
Dogomania

2024 - już za TM :(. Cuda się zdarzają stara 11 letnia Miłeczka bez oczka znalazła kochający domek i śpi na kanapie :D, a starszy Rabarbar też znalazł domek :).


Recommended Posts

Posted
55 minut temu, Tyśka) napisał:

Maćku, Rabarbar na szczęście nie potrzebuje ogłoszeń: już jest u siebie, w DS :) 

Co do imion... Mój kot ma na imię Kurzyk, wszyscy się uśmiechają jak to słyszą, a ja jestem z tego imienia mocno dumna :D Wzięło się stąd, że pierwsze co mój adopcyjniak zrobił po przyjeździe do nas to poszedł za szafę i zebrał wszystkie kurze na swoim puchatym ogonie... i zaczął tak biegać, że aż się za nim kurzyło ;)
A na spacerze swego czasu poznałam labradora o imieniu... Baczność :) 

DS? To chyba właśnie premiera tej wiadomości:) Tak czy inaczej, bardzo się cieszę:)

Jeszcze fajniej jak za imieniem, jak w przypadku Kurzyka, kryje się jakaś historia:)

Posted
1 godzinę temu, Tyśka) napisał:

Maćku, Rabarbar na szczęście nie potrzebuje ogłoszeń: już jest u siebie, w DS :) 

Co do imion... Mój kot ma na imię Kurzyk, wszyscy się uśmiechają jak to słyszą, a ja jestem z tego imienia mocno dumna :D Wzięło się stąd, że pierwsze co mój adopcyjniak zrobił po przyjeździe do nas to poszedł za szafę i zebrał wszystkie kurze na swoim puchatym ogonie... i zaczął tak biegać, że aż się za nim kurzyło ;)
A na spacerze swego czasu poznałam labradora o imieniu... Baczność :) 

W dzieciństwie miałam psa o imieniu Fifak:) tata go tak nazwał na przekór popularnemu wówczas imieniowi Fafik:)

  • Like 1
  • 1 month later...
Posted

Wczoraj rozmawiałam z Iwoną z Sosnowca, zapytała o Miłą;  odpowiedziałam, że na pewno wszystko ok, bo nie może być inaczej, ale uświadomiłam sobie, że faktycznie dawno już nie dzwoniłam...

 A dzisiaj rano bardzo miły tel od pańci Miłej:).

Nasza Miłeczka ma się oczywiście  bardzo dobrze; ma apetyt, jest radosna, potrafi nawet  podskoczyć, świetnie radzi sobie na spacerach  -  nie trzeba już robić przystanków.

Zna już wszystkich psich sąsiadów -   jednych lubi, innych trochę mniej i potrafi to okazać.

A w domu to pies kanapowy i niech tak już zostanie:).

Wysłałam pani link o wątku, może tu zajrzy;)

  • Like 3
  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

Wczoraj dzwoniła pani Miłej, żeby opowiedzieć troszkę o nowych zachowaniach naszej dziewczyny:)

Otóż nasza Miłeczka już tak pewnie poczuła się w swoim domu i w swojej rodzinie, ze zaczęła na porannych spacerach odszczekiwać się tym wszystkim małym piesiom, które do tej pory zawzięcie na nią ujadały;). Miła ma dość takiego zachowania, jest u siebie i protestuje;).

A  tak poza tym wszystko dobrze i po staremu;). Miła wspaniale wtopiła się w swoją rodzinę, zna jej zwyczaje.  Uwielbia wylegiwanie się na kanapie, ale i spacery, na które podrywa się, gdy tylko widzi smycz w ręku swoich ludzi:). Często zabiega o pieszczoty, o kontakt, cieszy się na widok bliskich, Z kotami pełna zgoda, czasami są tylko kocie dąsy o miejsce na kanapie;)

Zdrowie Miłej jak to u seniorki - była konieczna wizyta w lecznicy, bo jednak potrzebne są  leki na wspomaganie stawów.

Wszystkie te informacje z domu Miłej napełniają mnie ogromna radością, ze tak to się wszystko potoczyło, ze Miła jest szczęśliwa i niech to trwa:)

  • Like 5
  • Upvote 3
Posted

Świetne wiadomości z domku Miłeczki, dzięki Tolu. Wielu wspólnych, szczęśliwych lat, wiele wspólnych spacerów, dużo zdrowia. I może większej kanapy żeby wszyscy się zmieścili razem. Pozdrowienia dla Rodziny

Posted

Dostałam zdjęcia Miłej, zawsze oglądam je ze wzruszeniem i z  wielką radością, bo wciąż nie mogę się nacieszyć z domu dla Miłej:).

Była Mileczka na kanapie, teraz chyba na działce;)

IMG-20210221-WA0001.jpg

IMG-20210221-WA0000.jpg

  • Like 9
Posted
2 minuty temu, AlfaLS napisał:

Zostałam zaproszona na poznanie Miłej :-).

Jej pani mówi o niej z taką czułością i miłością że serce się raduje jak się tego słucha :-).

To nie mogę się doczekać tej wizyty i potem relacji :).  Wyściskaj Miłeczkę od nas wszystkich, Państwa również :). Przecież takie cuda to nie codzienność;)

  • Like 3
  • 2 weeks later...
Posted

Uwielbiam tutaj przychodzić :). Kochana Miłeczka. Jak ogromnie się cieszę że udało się ją uratować od egzystencji a może i czegoś gorszego w schronisku, bo przecież już te kilka lat temu była starszą większą biedną sunieczką bez oczka, której nikt nie chciał a teraz ma własny kochający dom, czułość, opiekę, troskę, bezpieczeństwo, i wszelkie radości psie. Patrzę na ostatnie jej zdjęcia, - chyba ma więcej siwych włosków, ale najważniejsze że dobrze się czuje, że jest kochana i szczęśliwa. "Moja" kochana Miłeczka.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...