labfan Posted August 10, 2016 Posted August 10, 2016 Na wstępie przywitam się ze wszystkimi, mam 21 lat, nazywam się Michał. W październiku chcę zakupić Labradora ( wcześniej miałem ON-ka, który niestety odszedł.) lecz mam pewien dylemat. Pracuję w systemie 12godzinnym np: Poniedziałek dzień od 06.00 do 18.00 wtorek noc od 18.00 do 6.00 i potem środa, czwartek wolny, wychodzi dzien pracy dzien wolnego. O co mi chodzi mianowicie: mieszkam z rodzicami, oni traktują psa neutralnie, dla nich obojetne, czy będzie, czy go nie będzie, nie będą za bardzo chcieli z nim wyjść na spacer tylko podstawowe rzeczy takie jak karma i woda to mu podadzą. Czy pies od szczeniaka za bardzo nie ucierpi podczas mojej nieobecności w pracy ? Chodzi mi o taki typowy brak czułości, np tata czasami go poglaska, pobawi się z nim, ale nie będzie chciał wychodzić za bardzo. a wiadomo szczeniak potrzebuje ciągłej miłości. Jak sądzicie ? Quote
jankamałpa Posted August 11, 2016 Posted August 11, 2016 Sądzę, że to nie najlepszy pomysł, przecież taki szczeniaczek to często sika, trzeba często wychodzić aby uczył się dobrych nawyków, potrzebuje czułości, zabawy bo inaczej to będzie płakał i nabawi się jakiś lęków. Jak to sobie wyobrażasz - zamkniesz go w swoim pokoju na 12 godzin, a on będzie brudził, niszczył rzeczy z braku zajęcia i tęsknoty i płakał, a nawet jak będzie biegał po całym mieszkaniu to kto po nim posprząta? Przemyśl to jeszcze. Quote
Beatrx Posted August 11, 2016 Posted August 11, 2016 ale rodzice z nim nie wyjdą nawet na siku? jeśli tak to nie bierz psa. 12 godzin plus jeszcze dojazd to za dużo, nawet jak na dorosłego psa. Quote
klaki91 Posted August 11, 2016 Posted August 11, 2016 Słaby pomysł, jeśli nie masz nikogo, kto podczas twojej nieobecności zajmie się psiakiem. Wiadomo, szczeniak nie musi, a wręcz nie powinien być ciągle obdarzany uwagą człowieka, ale zostawianie go samemu sobie na tyle godzin jest bardzo słabym pomysłem. Psy to towarzyskie zwierzaki - to raz, a dwa - ktoś musi z pieskiem wychodzić, żeby się załatwił na dworze. Quote
Axelka Posted August 12, 2016 Posted August 12, 2016 Mam dwa labradory i potwierdzam- 12 godzin bez zainteresowania ze strony człowieka dla psów tej rasy to ...dramat. Ta rasa stworzona jest do funkcjonowania przy człowieku, . szczeniak będzie wariował w samotności, będzie niszczył z nudów. Nadmiar energi będzie go rozpierał. Pracując w takim systemie i nie mogąc liczyć na wsparcie członków rodziny odradzam ci tą rasę i w ogóle jakiegokolwiek szczeniaczka. Jak już chcesz psa to raczej odchowanego dorosłego psa w typie samotnika, który te 12 godzin odczeka bez uszczerbku na psychice- po prostu je prześpi. Quote
Ryss Posted August 12, 2016 Posted August 12, 2016 O 10.08.2016 o 20:38, labfan napisał: Jak sądzicie ? Sądzimy (jak widać), iż powinieneś dać sobie na wstrzymanie ze szczeniakiem - nie tylko labka, ale w ogóle - z przyczyn, które Ci tu już wyłożono prostymi słowy. A jak Cię przyparło tak, że bez psa żyć nie możesz, to weź starszego labka w potrzebie - najlepiej ze schronu, bo z dwojga złego, lepiej niech taka bida czeka na Ciebie 12 godzin w domu na kanapie, niż na Godota w schroniskowej klatce. Znajdziesz je nie tylko tu, na Dogo, ale do wyboru do koloru - na forum labradorów: http://labradory.info/index.php?c=40 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.