Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.

[Nadziejka]

Cuda Wyczarowalyscie

 Dla Lapeczek

 Cuda Prawdziwe

 Niechaj Bedzie Coraz Lepiej

 Niechaj Wszystko Sie Spelni

 W Roku Nowem

 Dla Was Cioteczek

 Dla Lapeczek

 

 

[bakusiowa]

Na tę chwilę myślę, że deklarację w kwocie 50 zł dam na Tinę. To jest jeszcze do skorygowania w zależności od tego jakie będą finanse psów. Myślę też, że z kasy zebranej na odłowienie trzeba oddać Wiośnie za nocleg grupy odławiaczy.

[Bogusik]

5 godzin temu, WiosnaA napisał:

Wy róbcie tam swoje,a ja śpieszę z nowościami ,

 

Morisek WYSZEDŁ z klatki przy mnie!..co prawda stałam kilka metrów od niego,ale cieszę się jak nie wiem co.

Kurczak i ciastka działają.Porozkładałam ścieżkę,najpierw w klatce i obok ,później dalej.

Powolutku zaczął się wysuwać i kilka razy wyszedł calutki na metr od klatki!...zjadł i oczywiście się schował z powrotem.

 

Aniu wspaniała wiadomość! :) Morisek przekona się ,że po za klatką nic mu przecież złego nie zagraża

[ona03]

4 godziny temu, WiosnaA napisał:

 

Morisek WYSZEDŁ z klatki przy mnie!..co prawda stałam kilka metrów od niego,ale cieszę się jak nie wiem co.

Kurczak i ciastka działają.Porozkładałam ścieżkę,najpierw w klatce i obok ,później dalej.

Powolutku zaczął się wysuwać i kilka razy wyszedł calutki na metr od klatki!...zjadł i oczywiście się schował z powrotem.

 

 

Jak cudnie Rudasek się otwiera, Wiosenko pięknie go czarujesz. 

Mnie też zauroczył Rudasek, ale jak na razie nie potrzebuje deklaracji, to moje 20 zł można podzielić po połowie dla Tinusi i Likuni

[elficzkowa]

Nowe wpłaty na koncie:

Anula - deklaracja za styczeń dla Tinki - 10 zł oraz deklaracja za styczeń dla Morisa - 10 zł

Bogusik - deklaracja za styczeń dla Tinki - 10 zł oraz deklaracja za styczeń dla Morisa - 10 zł

Olena84 - dla dzikich psiaków - 50 zł

Pięknie dziękujemy 

[WiosnaA]

Morisek zjadł kolację z miseczki przy mnie poza klatką.

Bardzo się boi i chodzi delikatnie na paluszkach,ciągle mnie obserwuje,ale zdecydował się ruszyć pupcię.

[Tyśka)]

8 minut temu, WiosnaA napisał:

Morisek zjadł kolację z miseczki przy mnie poza klatką.

Bardzo się boi i chodzi delikatnie na paluszkach,ciągle mnie obserwuje,ale zdecydował się ruszyć pupcię.

BRAWO Moris! :) Lepszych wieści nie mogłam sobie wymarzyć.
Czy po jedzeniu też sobie trochę zwiedza dom czy od razu czmychnął do klatki?

[WiosnaA]

Żadnego zwiedzania domu jeszcze nie ma..,do przynęty tylko wyrusza z budki i wraca z powrotem.

[Tyśka)]

7 godzin temu, Istar19 napisał:

jak dla mnie opłacenie noclegu w hotelu powinno być w "naszej" deklarowiczów kwestii - w końcu było to niezbędne by Morisek został złapany i zabezpieczony. 

To że nie ma rachunku, to mi nie przeszkadza w żaden sposób :) Nie potrzebuje potwierdzenia. 

Moja wpłata na złapanie psiaków była wszakże niewielka, ale jestem za tym by nocleg w hotelu został opłacony z pieniędzy zbieranych na wyłapanie :)

 

Tysia, WiosnaA  jeśli uważacie, że Morisek jest zabezpieczony, to niech deklaracja na niego przejdzie na Likę :)

Bardzo, bardzo cieszę się, że otwarcie to napisałaś :)
Dziękuję.

W takim razie przenoszę na Likunię, bardzo dziękuję.

7 godzin temu, Besia11 napisał:

Proszę podzielić moją deklarację  na Tinusię i Likę . :) 

Dziękuję ślicznie, już aktualizuję :)

6 godzin temu, elficzkowa napisał:

Deklaracja mojej siostry ( 40 zł ) oraz moja ( 30 zł ) przechodzą po połowie na Likę i Tinusię. Jeśli U Morisa pojawią się niespodziewane wydatki będziemy go wspomagać na bieżąco .Moja siostra wpłacała na odłowienie i jest jak najbardziej za tym aby zapłacić z tych pieniędzy za hotel.

Bardzo Ci dziękuję, również Wasze wpłaty już dzielę i umieszczam na pierwszej stronie.

5 godzin temu, Nadziejka napisał:

Cuda Wyczarowalyscie

 Dla Lapeczek

 Cuda Prawdziwe

 Niechaj Bedzie Coraz Lepiej

 Niechaj Wszystko Sie Spelni

 W Roku Nowem

 Dla Was Cioteczek

 Dla Lapeczek

 

 

Nadziejko... dziękujemy ślicznie! Nie udałoby się, gdyby nie Wy....

3 godziny temu, bakusiowa napisał:

Na tę chwilę myślę, że deklarację w kwocie 50 zł dam na Tinę. To jest jeszcze do skorygowania w zależności od tego jakie będą finanse psów. Myślę też, że z kasy zebranej na odłowienie trzeba oddać Wiośnie za nocleg grupy odławiaczy.

Bardzo dziękuję! Już wpisuję w deklarację.
Dziękuję też za wyrażenie zdania odnośnie odłowienia :) Cieszę się, że podzielasz moje zdanie.

2 godziny temu, ona03 napisał:

 

Jak cudnie Rudasek się otwiera, Wiosenko pięknie go czarujesz. 

Mnie też zauroczył Rudasek, ale jak na razie nie potrzebuje deklaracji, to moje 20 zł można podzielić po połowie dla Tinusi i Likuni

Tak, otwieranie się Moriska jest piękne, ten wątek nieustannie zaskakuje :)
Już dzielę Twoją deklarację, bardzo Ci dziękuję.
 

1 godzinę temu, elficzkowa napisał:

Nowe wpłaty na koncie:

Anula - deklaracja za styczeń dla Tinki - 10 zł oraz deklaracja za styczeń dla Morisa - 10 zł

Bogusik - deklaracja za styczeń dla Tinki - 10 zł oraz deklaracja za styczeń dla Morisa - 10 zł

Olena84 - dla dzikich psów - 50 zł

Pięknie dziękujemy 

Dziękujemy ślicznie za wpłaty.
Niedługo pojawią się w rozliczeniu.

Olena84, czy chcesz przeznaczyć swoją kwotę na wybranego psiaczka czy mamy podzielić między naszą kochaną trójeczkę?

[Tyśka)]

5 minut temu, WiosnaA napisał:

Żadnego zwiedzania domu jeszcze nie ma..,do przynęty tylko wyrusza z budki i wraca z powrotem.

To kwestia czasu... wierzę w to. Ważne, że jeden kroczek do przodu jest! :)

Tymczasem na chwilę obecną deklaracje wyglądają tak:

LIKA u Murki- skarbnik Anula.

Deklaracje stałe:

Istar - 5zł
Besia11 - 10zł
elficzkowa - 15zł
siostra elficzkowej - 20zł
ona03 - 10zł

RAZEM: 60zł
 

TINUSIA u Murki - skarbnik elficzkowa

Deklaracje stałe:
kiyoshi - 20zł
Istar - 10zł
Tyśka - 10zł
Anula - 10zł
Bogusik - 10zł
Besia11 - 10zł
elficzkowa - 15zł
siostra elficzkowej - 20zł
Bakusiowa - 50zł
ona03 - 10zł

RAZEM: 165zł

[Murka]

To ja rozliczam suńki za grudzień (koszty dla obu suniek są na razie identyczne, więc na końcu rozdzielę na obie suńki):

Wpłaty:

+392 zł elficzkowa

+121 zł Anula

+121 zł elficzkowa

Razem: +634 zł

 

Koszty:

-288 zł hotelowanie

-90 zł transport z Tomaszowa Lub. do lecznicy do Janowa Lub.

-10 zł odbiór z lecznicy

-292 zł koszty wet. (odrobaczenie, odpchlenie, kroplówki, antybiotyk, krople do oczu)

-96 zł szczepienia (wirusówki i wścieklizna)

-140 zł analiza krwi

-6 zł przejazd do lecznicy na szczepienia i pobranie krwi

-10 zł odrobaczenie II

Razem: -932 zł

 

+634 zł - 932 zł = -298 zł

Stan konta na 31 grudnia wynosi -298 zł (Tinka -149 zł i Lika -149 zł).

 

Myślę, że niedługo (chyba najlepiej będzie po sterylizacji) przeniosę niuńki do domu. Niech się oswajają z gwarem domowym, odgłosami itd. 

 

Są u nas cały czas kontenerki elficzkowej, w których suńki przyjechały. Chyba po prostu wyślę je pocztą?

[Poker]

Moje skromne 70 zł z bazarku przeznaczcie na co uważacie. Uważam,że Wiosna powinna dostać zwrot za nocleg łapaczy  w hotelu.

[WiosnaA]

 

Dziki Pies mówi Wam dobranoc,

 

 

[Paulshadow]

Wow! ❤️ Mamus jestes Misrzynia❤️

Jestes Cesar Millan ❤️❤️❤️❤️❤️

Morisek na kanapie?????? Szok

[elik]

Ale numer, niesamowite.           Moris kanapowiec    

Czy on tak się ulokował podczas Twojej obecności, czy tak go zastałaś ?  No nie do wiary :) Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę :) A jeszcze tak niedawno wiał przed człowiekiem ile sił w łapkach.

Nareszcie facetowi ciepło i wygodnie:)

Wiosenko jesteś czarodziejką 

 

[Margo3011]

Morisek-Dzikusek-Kanapowiec , super widok.

[Tyśka)]

Łał! To się poryczałam! :) JAK PIĘKNIE! Na to czekałam.... Boże... nie wierzę... :)
Ciociu WiosnaA - jesteś najlepsza! Wszyscy są super, ale Ty! ach!

[WiosnaA]

12 minut temu, elik napisał:

Ale numer, niesamowite.         Moris kanapowiec   

Czy on tak się ulokował podczas Twojej obecności, czy tak go zastałaś ?  No nie do wiary :) Patrzę, patrzę i oczom nie wierzę :) A jeszcze tak niedawno wiał przed człowiekiem ile sił w łapkach.

Nareszcie facetowi ciepło i wygodnie:)

 

Tak zastałam jak zeszłam na dół....nie uciekał do budy jak mnie zobaczył...wróciłam na górę po telefon,zeszłam z powrotem do niego,zrobiłam zdjęcie...posiedziałam trochę,cały czas leżał na kanapie, zgasiłam światło i Morisek śpi w końcu wygodnie.

Mądry z niego piesek...na podłodze przy budce leży koc,położyłam z myślą,że może kiedy zechce sobie tam się położyć,a On od razu wybrał właściwą miejscówkę..hihi

[Tyśka)]

Przed chwilą, WiosnaA napisał:

Tak zastałam jak zeszłam na dół....nie uciekał do budy jak mnie zobaczył...wróciłam na górę po telefon,zeszłam z powrotem do niego,zrobiłam zdjęcie...posiedziałam trochę,cały czas leżał na kanapie, zgasiłam światło i Morisek śpi w końcu wygodnie.

Mądry z niego piesek...na podłodze przy budce leży koc,położyłam z myślą,że może kiedy zechce sobie tam się położyć,a On od razu wybrał właściwą miejscówkę..hihi

I znowu płaczę. :)))
Toć mówiłam, że to najmądrzejszy piesek świata! :)

Dziękuję! Dziękuję, że wypatrzyłaś akurat te oczy i nie spoczęłaś na laurach dopóki nie uratowałaś Moriska! Dziękuję. :)

[elik]

7 minut temu, WiosnaA napisał:

Tak zastałam jak zeszłam na dół....nie uciekał do budy jak mnie zobaczył...wróciłam na górę po telefon,zeszłam z powrotem do niego,zrobiłam zdjęcie...posiedziałam trochę,cały czas leżał na kanapie, zgasiłam światło i Morisek śpi w końcu wygodnie.

Mądry z niego piesek...na podłodze przy budce leży koc,położyłam z myślą,że może kiedy zechce sobie tam się położyć,a On od razu wybrał właściwą miejscówkę..hihi

To najlepszy prezent noworoczny Wiosenko, dla nas czytających, a przede wszystkim dla Moriska 

On musiał kiedyś mieszkać w domu.

Myślę, że jego "oswojenie" nie będzie chyba takie trudne, jak się nam wydawało :) Oby :)

[Tyśka)]

11 minut temu, elik napisał:

On musiał kiedyś mieszkać w domu.

Myślę, że jego "oswojenie" nie będzie chyba takie trudne, jak się nam wydawało :) Oby :)

Tak, jak pisałam kiedyś - "moje źródło informacji" mi mówiło, że ten pies trafił jakieś 2lata temu jako dorosły albo podrośnięty pies... Nie wiadomo skąd się wziął, ale za malucha go tu nie było - taką przynajmniej informację dostałam (choć WiosnaA z kolei dostała z kolei inną, sprzeczną z tą informację)...
Być może chował się wśród ludzi i miał złe skojarzenia... a może urodził się jako bezdomny, z dala od ludzi i wiedziony instynktem przybiegł za zapachem, której z suń... w końcu to łazęga, robi wiele kilometrów dziennie... nie wiemy, jakie były jego losy. I może to lepiej dla nas, bo inaczej pękłoby nam serce?

Na szczęście to już (jak żył) nie jest takie ważne (bo możemy snuć różne teorie, a i tak się nie dowiemy, co było prawdą). Najważniejsze, że my mamy wpływ na to, jak jego los będzie teraz wyglądał :). Morisku! Ten rok jest dla Ciebie przełomowy. Już nigdy nie zaznasz głodu, zimna ani krzywdy ze strony człowieka :).
 

[WiosnaA]

Tysiu),dla nas Pan /pracownik z budynku nr8 mówił,że tam się urodził,pamięta go od szczeniaka,mówił nawet o  rodzinie Rudego.To wszystko teraz nieważne,ważne,że jest światełko w tunelu....wiem,że Morisek to mądry piesek,oczka Jego to mówią.

 

[elik]

3 minuty temu, WiosnaA napisał:

Tysiu),dla nas Pan /pracownik z budynku nr8 mówił,że tam się urodził,pamięta go od szczeniaka,mówił nawet o  rodzinie Rudego.To wszystko teraz nieważne,ważne,że jest światełko w tunelu....wiem,że Morisek to mądry piesek,oczka Jego to mówią.

Dokładnie tak :)

[Margo3011]

Nie moge przestac ogladac zdjec Morisa, co chwile wchodze na dogo. Po minie widac,ze bardzo mu dobrze na kanapie, cudo.

[malagos]

Czytam o akcji i o psiakach jednym tchem i nie wierzę !! CUDA prawdziwe!

Dobrego dnia wszystkim!