elficzkowa Posted December 26, 2016 Posted December 26, 2016 9 godzin temu, elficzkowa napisał: Oczywiście napisze do Ana10. Ana10 zawiadomiona i pieniążki - stała dla Liska w wysokości 20 zł przechodzą na Rudego. Ana10 - bardzo dziękujemy Quote
elficzkowa Posted December 26, 2016 Posted December 26, 2016 Wróciłam od Rudego, a właściwie to z miejsca gdzie powinien być ale ... Rudego nie było. Obeszłam duży teren, w budzie go nie było. Na śniegu widać ślady po dwóch psach - większym i mniejszym. Bardzo dużo śladów jest obok miejsca gdzie zwykle stawiamy jedzenie. Są też ślady roweru, to zapewne karmicielki bo dochodzą do miejsca karmienia i zawracają. W plastikowym pojemniku są resztki po karmie -pewnie tej, którą wczoraj zostawiła Tyś(ka). Mam nadzieję, że to Rudy ją zjadł. Jedzenia są bardzo duże ilości - kości z mięsem, resztki ze stołu i ogromny łeb z karpia. Dużo śladów zauważyłam obok dziury w płocie. Przez tę dziurę Rudy często wychodził na chodnik, gdy opuszczał swoje legowisko. Przejechałam się powoli uliczkami w pobliżu, byłam przy Straży, Przychodni, ale niestety, Rudego nie było. Jutro chcę pojechać ok.10. Może o tej porze uda się zobaczyć gdzieś Rudzielca. Quote
elik Posted December 26, 2016 Posted December 26, 2016 Biedny Rudzielec Może trzeba pojechać tam, gdzie jest sunia z cieczką. Psy potrafią kilka dni przebywać w pobliżu jej siedziska. Martwię się o Rudego :( Quote
asiuniab Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 głowa karpia:( to straszne, przecież tym może sobie poranić cały przełyk:( mam nadzieję, że Rudy się znajdzie Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 2 minuty temu, asiuniab napisał: głowa karpia:( to straszne, przecież tym może sobie poranić cały przełyk:( mam nadzieję, że Rudy się znajdzie Niedługo jadę do Rudego, biorę worek i rękawice i posprzątam tam, na pewno zabiorę te resztki. Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 - Rudy, draniu jeden, gdzie Ty się włóczyłeś ? Tyle ludzi się o Ciebie martwi, a Ty jakieś wycieczki sobie robisz ! - No co Ty ! Aż taki popularny jestem ? Wiesz, dorosły jestem, mam prawo do panny skoczyć ! Na to zrób mi parę zdjęć ( tylko ładne ! ), niech się ludzie nie martwią. Zęby mam ładne, prawda ?! Zmieniamy pozę, w innej pozycji też jestem piękny ! - No dosyć tego, trochę mi się spieszy ! - Rudy, ja tu jutro będę i Ty też masz być, zrozumiałeś ? - No dobra, skoro tyle ludzi się o mnie martwi, to będę się kręcił w pobliżu. A... i przynieś coś dobrego do zjedzenia. Ta głowa z karpia to wiesz... nawet wąchać mi się nie chciało... - Głowa sprzątnięta, jutro mielonkę z puszki dostaniesz. - No, to może być. Muszę iść, do jutra ! -Rudy ! - Nie martwcie się, wrócę. 12 Quote
Tyśka) Posted December 27, 2016 Author Posted December 27, 2016 Rudy! Ukręcę Ci łeb, jak Cię dorwę :D Przez to, że zaglądałam do Ciebie i Cię nie było, mimo moich nawoływań teraz leżę chora! :) Alee! Gęba sama się śmieje, widząc Ciebie, łazęgo! Swoją drogą w niezłą komitywę wszedłeś z Ciocią elficzkowa, skoro tak blisko do niej podchodzisz. I jaką Ty masz grubą szyję! Po wychudzonym psie ani śladu. Tylk proszę, daj się nam w końcu złapać. Lisek i Tinusia na pewno bardziej się ucieszą niż ludzie, którzy Cię podziwiają. Słowo! U Mureczki może suczek z cieczką nie będzie, ale wierzę, że jakąś pannę Ci tam znajdziemy ;) 2 Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 4 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Rudy! Ukręcę Ci łeb, jak Cię dorwę :D Przez to, że zaglądałam do Ciebie i Cię nie było, mimo moich nawoływań teraz leżę chora! :) Alee! Gęba sama się śmieje, widząc Ciebie, łazęgo! Swoją drogą w niezłą komitywę wszedłeś z Ciocią elficzkowa, skoro tak blisko do niej podchodzisz. I jaką Ty masz grubą szyję! Po wychudzonym psie ani śladu. Tylk proszę, daj się nam w końcu złapać. Lisek i Tinusia na pewno bardziej się ucieszą niż ludzie, którzy Cię podziwiają. Tyś(ka), zdrowia dla Ciebie ! Leż grzecznie i zdrowiej szybko. O Rudego się nie martw. Do końca tygodnia mam wolne, to będę do niego zaglądała. Zresztą na jutro obiecałam mu mielonkę to nie mogę Rudego rozczarować :). To niesamowite jak On się ucieszył na mój widok, aż mi się oczy zrobiły mokre... 1 Quote
Tyśka) Posted December 27, 2016 Author Posted December 27, 2016 I mnie się zrobiły się mokre... to niesamowite, jak on Tobie ufa... :) Przecież do tej pory nie cieszył się na nikogo. Ja musiałam sobie na merdanie ogonem i podskoki w moją stronę nieźle zapracować, a i to wszystko było takie nieśmiałe i delikatne - a Tobie widać, że ufa. Rudy to wspaniały pies... Dziękuję, elficzkowa, że Rudy Ciebie ma. I shoto. :) 1 Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Na dzikuskowym koncie nowe wpłaty kiyoshi- stała dla dzikusków za XII i I - 40 zł Onaa - bazarek dla dzikusków - 155,50 zł siostra elficzkowej - stała dla dzikusków za XII - 40 zł siostra elficzkowej - na odłowienie - 20 zł Pięknie dziękujemy Quote
Bogusik Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Jak dobrze znowu zobaczyć zdjęcia Rudego i że nic mu nie jest. :) Widać,że nabrał ciałka,a i futro ma też zimowe :) Quote
Murka Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 U maluchów ok. Tinka coraz bardziej przywyka do nowych warunków: już sama wychodzi pod bramkę boksu, żeby ją zapiąć na smycz i po zapięciu też sama maszeruje w kierunku wyjścia, nie muszę jej zachęcać. Mam wrażenie, że ona kiedyś miała do czynienia ze smyczą, bo nawet łapki przestawia jak się smyczka jej zaplącze. Tinka jest trochę śmielsza, chętniej chodzi bo boksie. Dzisiaj np. jak klęczałam i głaskałam Liska, to ona obeszła mnie dookoła:) Liskowi trudniej przychodzi akceptacja zmian. Wczoraj wymyślił sobie, że nie pozwoli mi zapiąć smyczki, zaczął mi uciekać i kłapać ząbkami jak próbowałam mu sięgnąć do obróżki. Dzisiaj postanowiłam, że wyprowadzę go pierwszego i przyłapałam go jak był w budce razem z Tinką. Wtulił się w sunię, wygłaskałam obydwoje i nie miałam większych problemów, aby go zapiąć. Na smyczy ogólnie chodzi lepiej niż na początku, więcej jest chodzenia (zasuwa jak mały samochodzik), mniej walki ze smyczą. 5 Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Lisek to pewnie taki mały buntownik. Mam nadzieję, że i on niedługo doceni wszystkie zmiany. Tinusia bardzo dzielna. Quote
Nadziejka Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Alez cuda alez cuda alez emocje ale zacarowane dziewczyny zadzialaly wyczarowane sercami Weilkimi lapenki przecudne bezpieczne serca nazse odzyly stokroc i stokroc sciskamy za dalsze zycie i za Ruduska za Ruduska ogrooomnie jeszcze ciutenke jeszcze chwilenke piesiu i dolaczysz to swoich braciszkow 2 Quote
Nadziejka Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 bazarusiek na kilka biedaczkow byl Ciocia Agnesiulka zrezygnowalaz pieniazkow dla Cypiska i prosila aby pieniazki trafily do Was dla biedaczkow dzikusiaczkow ta czesc kt dla Cypiska bede slac ku cioci elficzkowej sciskuuuniam ogromnie za wszystko 2 Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Nadziejko, Agniesiulko bardzo, bardzo dziękujemy ! Quote
Nadziejka Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Ciociu elficzkowa polecialo teraz ku Tobie 37 zl 75 gr w tytule z baz Nadzijeki od Agnesiulka dla dzikusiaczkow jak doleca prosze serduszko o potwierdzonko na kramiku 1 Quote
agat21 Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 Bardzo miły widok Rudego i fajne wieści od pozostałej dwójki :) Trochę nerwy opadają.. Quote
Tyśka) Posted December 27, 2016 Author Posted December 27, 2016 1 godzinę temu, agat21 napisał: Trochę nerwy opadają.. To prawda, ale ojj! Niech tylko Rudy dołączy do maluchów to będę w ogóle mogła odetchnąć. Wieści Murkowe mocno zaskakujące. Patrzcie, a ja obstawiałam, że Tinusia to cięższy kaliber, totalnie nieadopcyjna, że długie miesiące potrwają zanim ona w ogóle nie będzie reagowała paniczną ucieczką na człowieka. Byłam pewna, że to Lisek szybciej oswoi się ze zmianami, a tu taka niespodzianka... nie mogę wyjść z szoku. O tym, że Lisek ma serce lwa wiedziałam, ale żeby aż tak walczył ze zmianami - nie spodziewałam się totalnie. Tinusia to totalne zaskoczenie - oczywiście miłe. Żadne z nich nie zna smyczki ani obróżki, tutaj się narodziły, a jednak widać, jak bardzo są mądre :). Cieszę się, że jednak moje obawy co do nieadopcyjności Tinusi się nie sprawdziły i że dostała od Was szansę - gdyby nie Wy, pewnie po sterylce wróciłaby tam, gdzie dotąd mieszkała. Dziękuję :). Quote
elficzkowa Posted December 27, 2016 Posted December 27, 2016 5 godzin temu, Nadziejka napisał: bazarusiek na kilka biedaczkow byl Ciocia Agnesiulka zrezygnowalaz pieniazkow dla Cypiska i prosila aby pieniazki trafily do Was dla biedaczkow dzikusiaczkow ta czesc kt dla Cypiska bede slac ku cioci elficzkowej sciskuuuniam ogromnie za wszystko I wpłata już na dzikuskowum koncie: Nadziejka - bazarek - 37,75 zł Serdecznie dziękujemy Quote
kiyoshi Posted December 28, 2016 Posted December 28, 2016 Rowniez bardzo sie ciesze z Tinusu To niesamowita niespodzianka ze ona tak szybko sie oswaja i tak pieknie sobie radzi :) Quote
Nadziejka Posted December 28, 2016 Posted December 28, 2016 Rudusiu Rudaszku sciskam calunki czas sciskam mocno za zycie nowe za bezpieczenstwo za cuda piesku Quote
Tyśka) Posted December 28, 2016 Author Posted December 28, 2016 Dziewczyny, nie uwierzycie, ale... dostałam właśnie smsa od Murki... Lisek to suczka! Pamiętacie jak na początku wątku pisałam o Lisku jako suczce Alfie? Ale potem spotkałam Karmicielkę, która poprawiła mnie, że Lisek to samiec, a suka to tylko Tinusia... pod ogon nie zaglądałam, bo i jak? Pod kupą skołutnionego futra też nie można było nic zobaczyć, ale uwierzyłam na słowo... skoro samiec to samiec, moja pomyłka przy ocenie płci... zdarza się, że psy nie znaczą terenu, a skoro Tinusia to suczka, a nie Lisek to wszystko się zgadza, nie? A teraz okazuje się, że mamy dwie sunie... Lisek jest Lisówną! Właśnie psiaki są na pobieraniu krwi i mamy odkrycie roku! A ja się cieszę, że jednak nasze dwie suczki są już złapane. To nie Tinusia miała cieczkę, ale Lisek - wet mówił, że Lisówna ma wszystko powiększone jak po cieczce... Rozumiecie? Całe szczęście, że psiaki są złapane. I już nie urodzą niechcianych szczeniąt. Ale to Liskowi należy się sterylka, nie Tinusi, więc proszę, by z Akcji Sterylizacji skorzystała Lisówna, nie Tinusia. Z Tinusią nie ma pośpiechu, może mieć sterylkę za jakiś czas... Lisek tego czasu nie ma. 2 Quote
Gusiaczek Posted December 28, 2016 Posted December 28, 2016 To dopiero niuuuuuuuuuuuuus na nowy rok :D Zatem kolejna Lisia hihihihihihi. Wieści od Murki bardzo cieszą, trzymam kciuki za sterylkę - dobrze, że nie będzie kolejnych nieszczęść bezdomności. Serdeczności zostawiam dla Was wszystkich 4 i 2łapnych :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.