elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Ja w sprawie łapania psiaków przez Jamora. Nie mam pojęcia jakich metod używa Jamor ale te psiaki są najczęściej na placu gdzie przyjeżdżają Tiry i kręcą się cały czas ludzie. Zresztą naprzeciwko jest sklep i ciągle podjeżdżają jakieś auta a chodnikiem chodzą przechodnie.Tak jest praktycznie przez cały tydzień, oprócz niedzieli. Czy to nie będzie przeszkodą podczas łapania ich ? Jestem do końca tygodnia na zwolnieniu i nawet nie mam jak podjechać do psiaków aby zobaczyć czy coś się nie pozmieniało. Może w piątek będę w stanie u nich być. U nas bardzo zimno i śnieżnie, przynajmniej dzisiaj. Wydaje mi się, że w taka pogodę psiaki się pochowają i tyle je zobaczymy. Niestety maja różne miejsca gdzie się chowają. To oczywiście tylko moje obawy, pewnie Jamor ma swoje sposoby aby złapać psiaki, ale nie chciałabym aby akcja skończyła się niepowodzeniem a ze skarbonki psiaków ubyło pieniędzy. Jestem pod wrażeniem tego co tu się dzieję i coraz bardziej wierzę, że dzikuski są coraz bliżej swojego domu... Quote
WiosnaA Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 5 godzin temu, Anula napisał: Rozmawiałam z Bogusik.Oczywiście przychylam się do jej wypowiedzi.Liska całkowicie bierzemy pod swoje skrzydła,a także transport jeżeli byłby płatny.No i ostatni finał to szukanie mu super DS. Problematyczne będzie to jak to wszystko logistycznie poukładać. Oczywiście podtrzymuję swoją deklarację 20,00zł na dwa psiaki,oprócz Liska. Anulko,Bogusik,..dziękuję za tę ogromną pomoc!...dziękuję Wam za odzew ! O losy liska po złapaniu jestem już spokojna. 2 godziny temu, elficzkowa napisał: Ja w sprawie łapania psiaków przez Jamora. Nie mam pojęcia jakich metod używa Jamor ale te psiaki są najczęściej na placu gdzie przyjeżdżają Tiry i kręcą się cały czas ludzie. Zresztą naprzeciwko jest sklep i ciągle podjeżdżają jakieś auta a chodnikiem chodzą przechodnie.Tak jest praktycznie przez cały tydzień, oprócz niedzieli. Czy to nie będzie przeszkodą podczas łapania ich ? Jestem do końca tygodnia na zwolnieniu i nawet nie mam jak podjechać do psiaków aby zobaczyć czy coś się nie pozmieniało. Może w piątek będę w stanie u nich być. U nas bardzo zimno i śnieżnie, przynajmniej dzisiaj. Wydaje mi się, że w taka pogodę psiaki się pochowają i tyle je zobaczymy. Niestety maja różne miejsca gdzie się chowają. To oczywiście tylko moje obawy, pewnie Jamor ma swoje sposoby aby złapać psiaki, ale nie chciałabym aby akcja skończyła się niepowodzeniem a ze skarbonki psiaków ubyło pieniędzy. Jestem pod wrażeniem tego co tu się dzieję i coraz bardziej wierzę, że dzikuski są coraz bliżej swojego domu... Elficzkowa,Jamor nie potrzebuje nikogo do pomocy,mówił,że wręcz przeszkadzają mu inni. Potrzebna jest tylko współpraca telefoniczna z dziewczyną na miejscu,znającą temat psiaków. No i rzecz jasna przed wyjazdem musi mieć info z terenu gdzie psy są najczęściej, zdjęcia. Pogodę trzeba brać pod uwagę i o niej wspominał żeby śledzić wybierając termin. Ale...dziś np.weszłam zobaczyć jaka jest u Was i opadów nie widać, częściowo nawet słonecznie,...a Ty mówisz,że macie śnieżnie,to nici z mojego śledzenia. 100% gwarancji w powodzenie akcji nigdy nie będzie,czy teraz,czy za miesiąc...z tym trzeba się liczyć. Ja nic więcej w tej kwestii nie mogę,jestem daleko. edit. Jamor metody ma różne,tu palmera nie użyje na pewno,bo z grubsza nakreśliłam mu miejsce. Użyje być może siatek,też ma je różne w zależności jak duży pies do łapania. Czy ten teren gdzie są te tiry jest otwarty,czy jakoś ogrodzony częściowo? Quote
Bogusik Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Ciocia eficzkowa,czy mogłabyś zrobić orientacyjne zestawienie wpłat/deklaracji nie biorąc Lisia pod uwagę,bo on był by całkowicie pod naszymi z Anulą skrzydłami.Trzeba by to uporządkować,żeby wiedzieć na czym stoimy Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 21 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Deklaracje LISKA: kiyoshi - 20zł jagutka - 20zł elficzkowa - 30zł siostra elficzkowej - 40zł Tyś - 10zł Ana10 - 20zł Besia11 - 20zł Anula - 10zł Agniesiulka - 20zł Bakusiowa: 25zł RAZEM: 205złBRAKUJE: 45złDeklaracje RUDEGO (i Tinusi): WiosnaA - 20zł Anula - 10zł Agniesiulka - 30zł Bakusiowa: 25zł RAZEM: 85zł BRAK: ??? (zależy od hoteliku) Deklaracje jednorazowe: Poker - 100zł Dodatkowo w sakiewce psów mamy wpłaty jednorazowe w wysokości 597,59zł (za co jestem baaaaaardzo wdzięczna!). Bazarek - Anula i Bogusik. Wstawiam zestawienie, które wczoraj zrobiła Tyś. Do dziś nic się nie zmieniło. Czyli gdyby deklaracje z Liska przenieść na Rudego i Tinusię to mają łącznie 290 zł deklaracji miesięcznie. Oczywiście plus pieniądze ze skarbonki czyli 597,59 zł + będzie wpłata w wysokości 100 zł od Poker. Quote
shoto Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Byłam dzisiaj u dzikusków akurat świeciło słonko i leżały sobie pod drzewami na posesji obok,na trawie którą odsłoniło słońce. Dałam im jeść ale nie chciały do mnie podejść nawet Lisek mnie olał. Mam obawy co do naszych możliwości finansowych jednak jestem pełna nadziei że nam się powiedzie. Strasznie duże pieniążki są za te odławianie. Jutro też będę u piesków niestety nie mogę dodać zdjęć ale poproszę Tyś zeby dodała te co jej przesyłam. 1 Quote
Bogusik Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Dzięki za rozliczenie :) Czyli stałych 290zł + 100zł Poker= 390zł + 597,59zł pula zebrana z wpłat jednorazowych =987,59zł + ok 500zł z mojego bazarku,który był dla Cypisa =1487,59zł Taka suma była by na potrzeby Tiny i Rudego Quote
bakusiowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Kto zbiera deklaracje? Poproszę numer konta. Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 49 minut temu, WiosnaA napisał: edit. Jamor metody ma różne,tu palmera nie użyje na pewno,bo z grubsza nakreśliłam mu miejsce. Użyje być może siatek,też ma je różne w zależności jak duży pies do łapania. Czy ten teren gdzie są te tiry jest otwarty,czy jakoś ogrodzony częściowo? Teren jest bardzo duży, ogrodzony ale są dziury w płocie przez które psiaki przechodzą. Jest też brama ale pod brama jest spory prześwit przez który psiaki spokojnie przechodzą. Ja na ,,płask'' to też przejdę pod bramą. Na zdjęciu poniżej widać, że prześwit pod bramą jest duży. Obawiam się akcji łapania. Tam cały czas kręcą się ludzie i wyjeżdżają samochody. Quote
Poker Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Wypadałoby zrobić akcję łapania w dzień wolny od pracy. Tylko czy jest to możliwe? Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 3 minuty temu, bakusiowa napisał: Kto zbiera deklaracje? Poproszę numer konta. Za chwilę wyślę numer konta Quote
Anula Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 8 minut temu, elficzkowa napisał: Za chwilę wyślę numer konta To i mi przy okazji wpłacę stałą za XII Quote
ona03 Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Tak się boję o Rudaska podczas łapania żeby go nie spłoszyć, żeby był choć trochę oswojony byłoby łatwiej..... Ode mnie po 10 zł stałej dla Rudaska i Tinusi 2 Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 34 minut temu, Bogusik napisał: Dzięki za rozliczenie :) Czyli stałych 290zł + 100zł Poker= 390zł + 597,59zł pula zebrana z wpłat jednorazowych =987,59zł + ok 500zł z mojego bazarku,który był dla Cypisa =1487,59zł Taka suma była by na potrzeby Tiny i Rudego Bogusik, 100 zł od Poker to będzie wpłata jednorazowa. Przed chwila Ona03 dała deklaracje stałą 10 zł dla Liska i 10 zł dla Tinusi, czyli stałych mamy już 310 zł. Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 13 minut temu, ona03 napisał: Tak się boję o Rudaska podczas łapania żeby go nie spłoszyć, żeby był choć trochę oswojony byłoby łatwiej..... Ode mnie po 10 zł stałej dla Rudaska i Tinusi Też się o niego najbardziej boję... Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 43 minut temu, shoto napisał: Byłam dzisiaj u dzikusków akurat świeciło słonko i leżały sobie pod drzewami na posesji obok,na trawie którą odsłoniło słońce. Dałam im jeść ale nie chciały do mnie podejść nawet Lisek mnie olał. Mam obawy co do naszych możliwości finansowych jednak jestem pełna nadziei że nam się powiedzie. Strasznie duże pieniążki są za te odławianie. Jutro też będę u piesków niestety nie mogę dodać zdjęć ale poproszę Tyś zeby dodała te co jej przesyłam. Może nie były głodne, p.Ania jest tam prawie codziennie i pewnie coś im dała jeść. Co prawda twierdzi, że psiaki są za grube ale zawsze coś im zostawia ! Lisek z Rudym zapewne pilnowali terenu i nie w głowie było im jedzenie. Na pewno jak odeszłaś Lisek był pierwszy przy misce, chociażby po to aby sprawdzić co tam jest. Quote
Bogusik Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 9 minut temu, elficzkowa napisał: Bogusik, 100 zł od Poker to będzie wpłata jednorazowa. Przed chwila Ona03 dała deklaracje stałą 10 zł dla Liska i 10 zł dla Tinusi, czyli stałych mamy już 310 zł. Tak wiem ,że to jednorazowa więc nie ujęłam jej w stałych.Super,że jeszcze dobre duszyczki wchodzą na wątek i deklarują pomoc :) W tej sytuacji,każde 5 zł jest na wagę złota.Zapisz ode mnie po 10zł stałej dla Tinusi i Rudego .Anula zrobi jeden przelew za grudzień 1 Quote
elficzkowa Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 3 minuty temu, Bogusik napisał: Tak wiem ,że to jednorazowa więc nie ujęłam jej w stałych.Super,że jeszcze dobre duszyczki wchodzą na wątek i deklarują pomoc :) W tej sytuacji,każde 5 zł jest na wagę złota.Zapisz ode mnie po 10zł stałej dla Tinusi i Rudego .Anula zrobi jeden przelew za grudzień Czyli mamy już stałych na Liska i Tinusię 330 zł ! 1 Quote
Tyśka) Posted December 5, 2016 Author Posted December 5, 2016 To ja wstawię może taki szkic, jak mniej więcej teren wygląda. Robię go z pamięci, więc mam nadzieję, że nie pomieszałam. Starałam się by był jasny, ale mistrzem painta nie jestem. Więc jak coś niejasne, to piszcie.CZARNE STRZAŁKI - tędy jeżdżą tiry (i oczywiście po ulicy). Bramy (linie przerywane) są zazwyczaj otwarte. Tam, gdzie zawsze jest przestrzał prosto na ulicę, zaznaczyłam dziurą. Jak widać, teren dzikuskowy podzielony jest aż na trzy strefy osłonięte bramą.STREFA ZÓŁTA - tutaj dzikuski przebywają najrzadziej, bo jest duży ruch. Parking jest dla tirów i samochodów osobowych. Jednak to tutaj często Rudy ucieka, jak się boi - bo znaleźć go na tym terenie jest ciężko. I to tutaj często podrzucane są nowe psy. Z tyłu za tą żółtą strefą, skrajnie po prawej stronie jest las (prawy górny róg)STREFA ZIELONA - główna część bytowania dzikusków. Brama zazwyczaj jest zamknięta na kłódkę, chyba że akurat tiry przejeżdżają. Tutaj jest masa krzaków, pod którymi psy śpią, buda, syf i malaria. Ogromny bałagan, którego nie umieszczałam na mapce (bo utraciłaby przejrzystość), ale który trzeba uwzględnić podczas łapania (puste palety itd).Z tyłu za zieloną strefą, za budynkiem jest jakieś kolejne ogrodzenie i za nim złom. Jednak tędy jeżdżą też tiry, brama non stop otwarta. Jak Lisek się wystraszył, to wyleciał nam spod tego czerwonego śmietnika, za budynek w kierunku złomu... i tyle go widziałyśmy. Za budynkami brązowymi jest naprawdę gdzie są schować, masa sprzętów i kryjówek, ale byłam tam raz i nie pamiętam układu. Jedno ejst pewne: jak psy uciekną za te brązowe budynki, to już po łapaniu. Dzikuski schowają się tak, by ich nie było widać albo uciekną na pobliską ulicę, która jest bardzo ruchliwa.STREFA CZARNA - tutaj Tinusia głównie rodzi. Jest masa kryjówek znowu, dużo śmietników, przyczep itd. Bardzo ciasno, trzeba się przeciskać między przedmiotami. Brama jest często otwarta, nawet jeśli przymknięta, to można ją spokojnie uchylić. Za całością jest BiPi, a za BiPi (wzdłuż ulicy) kolejne bramy oraz supermarkety. A to oznacza: mega otwarta przestrzeń,milion kryjówek. No i ulica prowadzi do naszej głównej ulicy, ludzie tutaj pędzą jak szaleni... Po drugiej stronie ulicy (naprzeciwko stref dzikusków) jest sklep, US oraz parking. Tutaj jest masa krzaków, drzew oraz miejsc do kryjówek. I o ile Rudy tu nie wlezie, tak Tinusia i Rudy bez problemy. Wszędzie tutaj brama jest bardzo wysoko, a szczebelki szeroko rozstawione. Do góry, nad żółtą strefą ulica prowadzi do obrzeż miast, po prawej stronie będzie parę bloków, a po lewej, tuż za US nowe działki... Paręset metrów dalej kończy się miasto, zaczyna się las.... Aaaa, i bardzo ważne. Budynki w dzień są otwarte... a jak dzikusy tam wejdą, to znowu ich nie znajdziemy... Quote
WiosnaA Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Tyś(ka),bardzo dobra robota!! Extra plan! Quote
Tyśka) Posted December 5, 2016 Author Posted December 5, 2016 Bardzo dziękuję za wypowiedzi wszystkich i pomoc. Niesamowite jest to, jak działacie - piszę to ze łzami w oczach. JESTEŚCIE SUPER. Ja nadal mam ogromne obawy, czy podołamy finansowo, ale Wy przywracacie mi nadzieję, że psiaki opuszczą to miejsce. Dziękuję, macie ogromne serca. Dzięki Wam właśnie płaczę - tyle osób pochyla się nad losem tych dzikusków. Słowo DZIĘKUJĘ to za mało... Czyli podsumowując: 1). rozumiem, że deklaracje Liskowe przenieść na Tinusię, tak? Anula i Bogusik naprawdę dacie radę udźwignąć Liskowe urzymanie SAME? :) Bo aż nie chce mi się wierzyć. Jak dobrze rozumiem, to naprawdę spadłyście mu z nieba! :) To aż tak niesamowite, że aż nieprawdopodobne.W związku z tym czy każdy z deklarowiczów wyraża zgodę przenieść deklaracje z Liska na Tinusię oraz Rudego? 2). Gdzie lokujemy Tinusię i Rudego? - czy Rudy niech jedzie do Jamora na 2tyg. na obserwacje, a potem... co potem? Dokąd? - Gdzie jedzie Tinusia? To ważne przy zbieraniu deklaracji, by ustalić na czym stoimy. 3). Co z Jamorem? Czy ryzykujemy faktycznie i zbieramy na niego pieniążki? Czy damy radę uzbierać te pieniądze na bazarku? (te, które mamy obecnie wydaje mi się, że lepiej będzie jak zamrozimy na ew. leczenie psiaków). 4). Kto chce być "ciocią chrzestną": a). Tinusi - bo nie ma żadnej "cioci", która chciałaby sprawować nad nią pieczę (nieśmiało piszę, że mogę być JA, ale potrzebuję kogoś do pomocy) b). Rudego - WiosnaA zadeklarowała się jako pierwsza "ciocia", ale potrzebuje kogoś do pomocy Lisek trafiłby pod skrzydła Anula i Bogusik. Tak, jak pisałam wyżej - wszystkie psiaki sa nasze, ale każdemu z nich potrzebna jest osoba decyzyjna w jego sprawie. A najlepiej dwie. ;) Czy o czymś zapomniałam z ważnych ustaleń? :) Quote
Tyśka) Posted December 5, 2016 Author Posted December 5, 2016 Godzinę temu, shoto napisał: Byłam dzisiaj u dzikusków akurat świeciło słonko i leżały sobie pod drzewami na posesji obok,na trawie którą odsłoniło słońce. Dałam im jeść ale nie chciały do mnie podejść nawet Lisek mnie olał. Mam obawy co do naszych możliwości finansowych jednak jestem pełna nadziei że nam się powiedzie. Strasznie duże pieniążki są za te odławianie. Jutro też będę u piesków niestety nie mogę dodać zdjęć ale poproszę Tyś zeby dodała te co jej przesyłam. Zdjęcia :)Psiaki leżą w strefie żółtej, po prawej stronie [zdjecia] widać ogrodzenie odgradzające strefę zieloną. Tuż obok tego płotu, [po drugiej stronie ogrodzenia] stoi buda. Quote
WiosnaA Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 12 minut temu, Tyś(ka) napisał: W związku z tym czy każdy z deklarowiczów wyraża zgodę przenieść deklaracje z Liska na Tinusię? Tyś(ka),to może i Rudego uwzględnijmy w tym spadku? Quote
Tyśka) Posted December 5, 2016 Author Posted December 5, 2016 Teraz, WiosnaA napisał: Tyś(ka),to może i Rudego uwzględnijmy w tym spadku? Tak, oczywiście, że tak. Ja tak z pośpiechu i niedowierzania, co tu się dzieje napisałam skrótowo. Już poprawiam :) Quote
WiosnaA Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Aha...ok. Patrzę teraz na swoje psiaki,jak leżą porozkładane na kanapie i nawet nosy pod kocem mają....a te biedaki tylko słonko zlituje się i czasami je ogrzeje. Lisek jedną łapeczką złapał za worek Mikołajowy od cioci Anuli i Bogusik....jesteście Kochane! Prosimy o pomoc! 1 Quote
WiosnaA Posted December 5, 2016 Posted December 5, 2016 Godzinę temu, ona03 napisał: Tak się boję o Rudaska podczas łapania żeby go nie spłoszyć, żeby był choć trochę oswojony byłoby łatwiej..... Ode mnie po 10 zł stałej dla Rudaska i Tinusi Oneczko, nie udaje się to dziewczynom choć tyle czasu już chodzą do piesków,długo to może potrwać albo i wcale jak psiaki będą na ulicy. Też strasznie się boję łapania,bardzo się boję,ale musimy się zdać na znawcę tematu ,....prosić kogoś z przypadku,to szybciej można zaszkodzić tak jak Tyś(ka) pisała wcześniej. Dziękuję z całego serca za pomoc! 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.