Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Recommended Posts

Posted

Mnie nachodzą myśli ,że Likę mógł złapać ktoś spoza Ustronia, np. wczasowicz i zabrać ją gdzieś w Polskę jako bezdomnego psa. Nie wiem jak to zrobić,żeby dać ogłoszenie w ogólnopolskim komunikatorze.

Posted

Też zaczynam tak myśleć, Poker choć nie chce mi się wierzyć, że dała się złapać:(
Na fejsbuku ma sporo udostępnień. Ogłoszenia na grupie ogólnopolskiej też są... Mam nadzieję, że nie nawiała do Czech...
Ale i te lasy są kuszące... może tam gdzieś się zaszyła?
Sama nie wiem, boli mnie głowa na samą myśl... Nie wiem, gdzie dać jeszcze ogłoszenia...

Posted

Mi już brak komentarzy,nie wiem co o tym wszystkim sądzić.Przecież są już rozklejone plakaty.P.Maria też bardzo dużo rozkleiła i cisza totalna,ani jednego telefonu.

Może jeszcze plakaty zawiesić przy wjazdach do lasu.

Ja mam jakąś nierozwiniętą pojemność mózgu,brak mi pomysłów już.

Posted

Z tego co wiem, nie oplakatowane są okolice Goleszowa, Ustronia Polany, Zawodzia, te najbliższe peryferia Ustronia,ale to w piątek (na pewno) a może i jutro coś się uda. Duże kompleksy leśne są  za rzeką Wisłą. Musiałaby przez ruchliwy most przebiec, jest on blisko jej zamieszkania.

Lika zaginęła w samym centrum miasteczka. Jak nie wywędrowała to musi tam być.

Podobna historia;

Wątek FIFI. Jak ktoś ma  czas poczytać, b.proszę... Nawiewała dwa razy.

Druga ucieczka...;

A tu pierwsza..

 

i fb; https://www.facebook.com/events/507032676107781/?ref_notif_type=like&source=1

 

 

 

Posted
38 minut temu, helli napisał:

 

Zaginionych:(nie wiem jak wrzuca sie ogloszenie na fb)

 

 

Trzeba wysłać prywatną wiadomość na stronę i oni wrzucają.

 

To już tyle czasu...

Posted
2 minuty temu, WiosnaA napisał:

Oby pozwoliła się tylko złapać...Pan zwolnił się z pracy i pognał by spotkać się z Państwem od Lando....kciuki!

Aniu trzymam aż do bólu!!!

Posted

Duży plus, że Likunia zna Pana od Lando. Jest głodna, zmęczona, a Pan kojarzy się jej zapewne z ciepełkiem,  pełnym brzuszkiem i poczuciem bezpieczeństwa. Oby tak było i pozwoliła podejść do siebie, albo nawet sama podeszła. No i opiekun biegnie na spotkanie. Oby zdążył.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...