irysek Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 az sie plakac chce. kto by pomyslal, ze do tej pory zlamany kregoslup kojarzyl sie z kalectwem... ile na dogo jest takich biednych psiakow (ja sama osobiscie znam we wro 2, ktore sa skazane na wozek do konca zycia). pieknie sie to czyta. lolek bedzie wkrotce biegal. a i dlug za wozek zmalal do 50zl :) super super super Quote
MyrkurDagur Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 [quote name='togaa']Ja tylko na sekundę, bo mam napięty dzień... Lolo CHODZI ...!!!!! Normalnie chodzi! (...) [/quote] :multi: :multi: :multi: :multi: :multi: Quote
AMIGA Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 To po prostu rewelacyjna wiadomość :multi::multi:. Jak się wchodzi na wątek Lolusia i Lilu człowiek ładuje akumulatory. [B]Togaaaa[/B] jesteś po prostu wspaniała, że dałaś Lolusiowi tyle serca i opieki i cierpliwości no i w ogóle. Wiem, że najłatwiej siedzieć przed monitorem i klepać w klawiaturę, ale nie mogę się powstrzymać. Sama miałam chorego tymczasika, który stał się moim stałym domownikiem i wiem, że w czasie jego choroby człowiek się lepiej czuł, jak czytał, że ma wsparcie i życzliwe dusze. Trzymam za Was wciąz kciuki :loveu: Quote
Energy Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 [quote name='togaa']Ja tylko na sekundę, bo mam napięty dzień... Lolo CHODZI ...!!!!! Normalnie chodzi! Potrafi zrobić kilknaście kroków najzwyczajniej na świecie.Pięknie obciążając obie łapki i tylko czasem podwija prawą stópkę... Idzie wolniutko, po równym betonowym podeście...No, ciut tyłeczkiem balansuje, ale to pestka.... /Jak śmiga w ogródku to dalej kica jak zajączek!!!/ I "ruszył" sie ogonek. Z tyłu patrząc to jest na godz. 4..!!! A jeszcze dwa dni temu zwisał bezwładnie... Serce rośnie!!!!![/QUOTE] Togaa dzięki, jesteś wielka:loveu::loveu::loveu: Loluś krasnalu wiedziałam, że jeszcze pobiegasz:loveu::loveu::loveu: Quote
Wisełka Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 Barwo LOLUŚ!!!! :klacz::klacz::klacz: :sweetCyb: :sweetCyb: :sweetCyb: Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 W zwykłych cyfrówkach zazwyczaj jest opcja nagrywania filmików. Ja w swoim aparacie też taką mam. Mogłabym kiedyś podjechać w odwiedziny do Lolusia I Togii o złotym sercu :loveu: :) Tyle, że czas mam dopiero po długim weekendzie :roll: Quote
Poker Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 Ale radosna nowina :multi::multi::multi::multi::multi::multi: Togaa :loveu::loveu::loveu: Dziewczyny, podnoście bazarki na Lolka [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/dla-sparalizowanego-lolusia-od-dzieci-do-26-04-a-135976/#post12157393[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-dla-dzieci-na-sparalizowanego-lolka-do-25-04-a-135924/#post12154095[/url] Quote
Panca Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 Togaaa cudotworczyni!!!!wielki szacunek!!!!!cudowna wiadomosc:multi::multi::multi: Quote
togaa Posted April 22, 2009 Author Posted April 22, 2009 Jakoś tak mi sie miło zrobiło i dobrze.....:oops::oops::oops: za te Wasze ciepłe słowa... To nie ja jestem wielka. Ukłony i szacunek dla p.Haliny Markiewicz - rehabilitantki Lolusia . Za serce i nie liczenie sie z czasem... bubu,Budryskowi, Michałowi z Klauduskiem, peate - za wożenie Lola do Katowic , czasem prawie w nocy....To zawsze pochłania blisko 5 godzin.. Widziałam jakie wracały zmeczone... Wam Kochane dziewczyny ... wiecie za co! Teraz moim marzeniem jest Lolo bez pieluchy....Pani Halina tez uważa że jest szansa ... Dlatego dalej nas czekaja jazdy do Katowic. Przynajmniej 2 a najlepiej 3 x w tygodniu... Szkoda że w przyszłym tyg. p.Halina idzie na urlop..Zal przerywać zabiegi no ale cóż... Quote
togaa Posted April 22, 2009 Author Posted April 22, 2009 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']W zwykłych cyfrówkach zazwyczaj jest opcja nagrywania filmików. Ja w swoim aparacie też taką mam. Mogłabym kiedyś podjechać w odwiedziny do Lolusia I Togii o złotym sercu :loveu: :) Tyle, że czas mam dopiero po długim weekendzie :roll:[/quote] Serdecznie zapraszam! Nie tylko na sesje zdjęciową! Szarik też obiecała że przyjdzie! Ja spróbuję rozgryżć moja komórę a potem może podeśle komus filmik...To zdaje sie technicznie możliwe..?! Quote
Mija Posted April 22, 2009 Posted April 22, 2009 Togaa śledzę postępy w leczeniu i rehabilitacji Lolusia i jestem pełna podziwu dla wszystkich, którzy poświęcają swój czas i serce kochanemu psiakowi. Radość i satysfakcja z tego,że Lolo chodzi zrekompensuje Wam cały trud i poświęcenie.:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose: Quote
togaa Posted April 22, 2009 Author Posted April 22, 2009 Tymczas Olo spadł na mnie jak grom z jasnego nieba, dlatego tak stękam i narzekam... /Wiekszość zdarzeń nie przewidzianych komplikuje w jakis sposób życie.../ Przy Lolo jest jeszcze coś w rodzaju 'utraty wolności"... teoretycznie można go zamknąć na 8 godz. w pokoju i wyjśc ale ja tak nie potrafię..! Wasze ciepłe słowa są naprawdę balsamem na duszę! Nie wspominając o ofiarności.!!! Bardzo...bardzo Wam dziewczyny dziękuję!!! Teraz to i tak jest już "z górki"...! Lolo zaaklimatyzował sie w stadzie, do domu sobie wchodzi i wychodzi...Zeby jeszcze tej pieluchy sie pozbyL... Najbardziej lubie " układanie" Lola do snu. Wtedy ma najwiekszy przypływ energii / jak d ziecko..:evil_lol: /którą głownie wyładowuje na ogromnej kości od Frrubki..Takie dobieranie sie do kości pięknie mobilizuje tylnie nogi do ruchu, napinania mięśni, zmian pozycji tyłeczka. Pracuja całe mięśnie grzbietu...Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam.. Na dobranoc po raz kolejny w ciągu dnia musze Ola wydrapać /sam tego nie zrobi:shake:/ i...lulu A co do finansów Lola to bez Waszej dziewczyny ofiarności...leżymy...! Księgowość Lola prowadzi bubu! Ja osobiście nie potrzebuje żadnych pieniędzy.Od bubu dostałam 60 zl. na wyzywienie Lola :oops:. Z tego narazie wydałam na mięcho gdzieś 25 zet.Ryzu i marchewki nie liczę a gicze cielęce Lolo dostaje w prezencie od zaprzyjażnionego sklepu. I tak mi było głupio przyjąć te pieniadze...:oops: A jak mi pomóc??? Tak jak robicie! Dobrym słowem...!! Wydłużcie prosze jeszcze dobę no i.....żona by mi sie przydała!!;) Quote
wellington Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 [QUOTE]żona by mi sie przydała!!;-)[/QUOTE] No tak to jest jesli sie ma :angel::lilangel::angel: zamiast zony.......:iloveyou: Quote
ona03 Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Witaj Lolusiu biegaczu;););) Lolusiowe bieganie to balsam dla nas wszystkich . Jak on pięknieje z dnia na dzień to aż serducho się cieszy i chce się góry przenosić:multi: Togaa wydrap Lolunia, wymiziaj od ciotek i pisz pisz pisz co u Niego bo to pomaga nam wszystkim. Quote
żabusia Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Super wieści! Może dodajcie zdjęcie na wózku na 1szą stronę. Piękna, pluszowa psinka. Quote
togaa Posted April 23, 2009 Author Posted April 23, 2009 Nagrałam na komórkę Lolusiowe chodzenie.Niestety scenka jest za długa a ja palantka nie potrafie przyciąć żeby wysłać.Boję się że obetnę to co istotne... :mad: Z siusianiem Ola jest tak że rano,po zdjęciu pieluchy biorę go pod pachę i szybciutko do ogrodu....Lolo wącha, podnosi łapeczkę.Wydaje sie że siura ale to tylko odruch. Zadnej kropelki nie widać...:shake: A jak idzie po chodniku to kap, kap.... Chcę mu oszczędzoć cewnikowania by pobrać mocz. Kupiłam te woreczki dla niemowlaków do przyklejania .Ale uświadomiłam sobie że jak mu ten woreczek przykleję do owłosionego brzuszka, to się wścieknie przy odklejaniu? Brak mi pomysłu... Quote
lilo Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 A może obwiazac go delikatnie w pasie np. bandazem i do niego przykleic woreczek?? Nie widzialam nigdy takiego woreczka wiec nie wiem czy to technicznie mozliwe ale moze sie uda :) Wtedy trzeba woreczek od bandaza odkleic a nie od brzuchola Ja podobnie jak dziewczyny swoja przygode z dogomania zaczelam od Lolusia , rzuciło mi się w oczy jego imie podobne do mojego Lilusia i jak zobaczyłam taka sama kudłatą mordkę to aż mi sie płakac chciało nad biedaczkiem.Wcześniej tylko czytywałam forum a nigdy nic sama nie pisałam. Wysłałam do Budryska różne przedmioty na bazarek dla Lilusia , większośc nowych rzeczy , kosmetyki , torebki , upominki. Myśle że dotarły już do Budryska i jak będzie miec czas to wystawi bazarek. Buziaki dla Lolusia i dla Togii , podziwiam Cię za wielkie serce i siłę. Nie wiem czy sama bym potrafiła... Quote
diuna_wro Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 A nie można wycisnąć? Togaa, co mówi wet na te zaburzenia? Quote
togaa Posted April 23, 2009 Author Posted April 23, 2009 Diuna! obiecałaś zdjęcie wyciskania...:razz: Najpierw badanie moczu, potem będziemy się martwić. Jak pisałam.Potrafi sie wysiurać porządnie.Bo przez np 2 godz pielucha sucha a raptem pełna siusków.Czyli było raz a dobrze.. Ale bywa że posikuje.. lilo! pomysł z bandażem wydaje się dobry....Spróbuje tak zrobić jak radzisz. A co mówi wet? Ze to sie reguluje farmakologicznie... Na wyciskanie zrobiła wielkie oczy..! Ale zapytam prowadzącego,jak na niego trafię. Quote
Poker Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 niestety, łapanie moczu do woreczka nie jest dobrym pomysłem, bo mocz wypłucze wszystko spod napletka i nie wiadomo będzie czy zmiany są w moczu czy wynikają ze sposobu łapania.Najlepiej dorwać go jak ma długo suchą pieluchę i czekać na zmiłowanie i podstawić pojemnik.No albo wycisnąć,ale tez łapać ze środkowego strumienia. Quote
diuna_wro Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Farmakologicznie, ale czym? Ubretid? Nie przesłałam zdjęć wyciskania, bo nie było zaleceń weta do wyciskania, a mi zarzucono tu na wątku, że się mylę i nie powinnam udzielać rad. Tak, środkowy strumień, wyłącznie. Quote
Energy Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Togaa niestety to powinien być mocz ze środkowego strumienia, bo inaczej może wyjść zły wynik wcale nie spowodowany stanem zapalnym dróg moczowych tak jak pisze Poker. No wiem, że łapanie siuśków do pojemnika jest bardzo fajne, ale może się uda. Też ostatnio czytałam o farmakologicznej "pomocy" w opróżnianiu pęcherza moczowego właśnie w przypadkach spowodowanych "problemami kręgosłupowymi". Nie było tam nic o wyciskaniu. Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted April 23, 2009 Posted April 23, 2009 Togaa - a masz może kabelek do swojej komórki, do komputera? Wtedy można by spróbować ściągnąć filmik na komputer i wysłać do _bubu_, czy do mnie :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.