Jump to content
Dogomania

Loluś w pieluszkach szuka wyjątkowego domu !!


Recommended Posts

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']

AMIGA, kontakt z BUDRYSKIEM ma jedynie _bubu_. Bodajże w podpisie Budryska był też podany jej numer telefonu.[/quote]


Budrysek ma podpis usunięty - jak zresztą i ja i wiele ostatnio osób :shake:

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1006/dsc0215v.jpg[/IMG]

To zdjęcie to juz historia i oby nigdy wiecej ....

Ale to tak dla przypomnienia jaki z Lolusia kudłacz...

Idziemy sie kąpać.....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Poker']Mam z bazarku 100 zł na Lolusia, na jakie konto wpłacić?[/quote]


[B]bubu[/B] z pewnościa poda, bo to Ona księgowa Lolusiowa, a ja bardzo,bardzo dziekuje....:loveu::loveu::loveu:

[B]izusiaczku[/B], b.dziekuję za pamięć o Lolku ale on nie bierze nic na stawy.....

Lolo znowu humorzasty...podgryza mnie przy zmianie pieluch. W końcu przy wycieraniu po kapieli nie wytrzymałam i jak huknęłam na niego....
Lolo zrobił tak;:crazyeye:
Zamarł ,ale po chwili już kokietował mnie spojrzeniem, dawał całuski... a ja jak grób. Nie zwracałam na niego uwagi, tylko spokojnie robiłam swoje...

Dopiero jak byl juz wysuszony, nakremowany i w" piżamce".. były jak zawsze głaski ,buzi i kocie chrupki ..
Jaki był przytulasny.....!
Odstawił taniec radości ,a za pieć minut ...........znów mnie podgryzał...:evil_lol:

Pewnie za krótko byłam obrazona, ale co tam...
Ja dla niego jestem jak babcia. A babcie maja rozpieszczać, niekoniecznie wychowywać...;)

Aaaaa...i gdybym tak hukneła na mojego Pepi, to by chyba zawału dostał, albo gorzej...Strasznie by to przeżył, bo to taki psi delikates.......
A po gadzie - Lolusiu wszystko spływa.....

Link to comment
Share on other sites

Ja mam pieska ze schroniska - jest u mnie już 2 lata i cały czas na coś choruje. Wciąż trzeba mu albo zakrapiać oczka, albo podawać jakieś leki. Przez całe dwa lata nie mogłam go przekonać, że ja mu nie zrobię nic złego. Stale mnie straszy ząbkami. Na szczęście ma tak starte, że nawet jak ugryzie, to za bardzo się tego nie czuje. Na ręce mogę go wziąć dopiero od jakiegoś miesiąca. Uczesać - nie ma mowy, a u weta to już jest po prostu dramat!
Biedne te psy - co one musiały przeżyć, że mają takie wspomnienia :shake::-(:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ale Lolus nie chce mnie ugryżć...;)
To raczej taka forma przekomarzania sie..
Pewnie też jest zniecierpliwiony tymi wszystkimi zabiegami przy zmianie pieluchy, bo nie idzie mi to tak szybko jakby on tego chciał....
On sie ciagle gdzieś spieszy,a ja sie guzdram...;)
Posmarować, załozyć pieluchę, przewlec jedną gumkę na grzbiecie, druga na brzuchu.O ogonku pamietać....Trwa to trochę, tym bardziej że Lolo w trakcie cały czas sie wierci, mnie kolana bolą bo to wszystko na czworakach ....

I nature Loluś ma taka gwałtowna, terierowatą.
A bać, to sie niczego nie boi. Zawadiaka, z temperamentem i charakterkiem....:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Na szczęście Lolusiowy domek to nie mój problem, tylko [B]bubu....![/B]:razz:

Ona ma to na głowie !

A wogóle to staram sie o tym nie myślec. Cieszymy sie sprawnością Lolka. Tym że jest wesoły, beztroski..Ze sam pomału zapomina o przeszłości i bólu.
A że pamieta, świadczy fakt że łapnie za rekę gdy z nienacka chcę cos majstrować przy jego tylnich łapeczkach...

Chyba musze przemeblować moja sypialnię, bo Lolek absolutnie odmawia wieczorem spania we własnym pokoiku.Laduje sie na posłanko biednej Niuni i ani myśli ustąpić...;)

Link to comment
Share on other sites

[B]Lolusiowe[/B] oczęta są najpiękniejsze:lol::lol:

Czy zauważyliście ten smutek i ból w jego oczkach na pierwszych zdjęciach - a teraz [B]Loluś [/B]szelma z błyskiem w oczach:evil_lol::evil_lol:

A że denerwuje się przy zabiegach to normalne - chciałby pewnie być już zdrowym piesiem bez pieluch.
Uganiać sie za Pepim i resztą bandy;)

[B]Lolusiu[/B] - napraw kranik już dość pieluch:mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ihabe']Król Loluś 1 i Królowa Togaa :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:[/quote]

Był czas że wyszukiwałam na forum wątki takich połamańców jak Lolek...

I dla mnie absolutna [B]Królową [/B]jest nasza krakowianka.... [B]JoSi z Frotką[/B]..!!!!

Frotka ma troche mniej szczęścia od Lolka i dalej nie chodzi.Też jest zapieluchowana a na spacerach jeżdzi na wózeczku....
Dom JoSi też jest zapsiony i zakocony ale na spacery JoSi całe to psie towarzystwo/ chyba 5 sztuk/ sprowadza kilka razy dziennie z 3 pietra!!!!
Juz sama Frotka + wózek to jest co nosic a gdzie reszta!!!!???

JoSi...często o Tobie myślę ! I jak kiedys pisałaś, bliżej nam do siebie niż dalej.
Ale nie wiem czy byłoby mnie stać na to, co Ty zrobiłaś dla Frotki...

[B]Chapeau bas ![/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...