Cockerek Posted December 7, 2004 Posted December 7, 2004 1. Ulubiona zabawa Toffika to oczywiście aport. Ma 3 małe piłki i biega za nimi gdy je rzucam. Niestety tylko w domu, bo na dworze nie chce przynosić, rzadko przychodzi z piłką do mnie, raczej biega biega i porzuca żeby powąchać trawkę :roll: . Próbowałam nagrodę za przyniesienie, ale wtedy zupełnie tracił zainteresowanie zabawą tylko patrzył mi na ręce i skakał do kieszeni :-? . Jak go nauczyć aportu? 2. W co jeszcze bawicie się z waszymi psami? Nie mam koncepcji a czasem chciałabym go trochę rozruszać :P Ps. nagrody nie wchodzą w grę, bo to go rozprasza :roll: Quote
Szarcia Posted December 8, 2004 Posted December 8, 2004 Oglądałam kiedyś jeden program w TV o wychowaniu psów (kiedyś była cała seria). Były tam różne przykłady psich zachowań i ich oduczanie. I wśród tych psów znalazł sie też pies, który nie chciał oddawać tego, co zaaportował. Treser mówił, że najlepszą metodą jest to, zeby cofać się, tzn. jak pies podbiega i znowu ucieka z zabawką to nie należy go gonić, tylko zmusić, zeby to on szedł za człowiekiem poprzez zrobienie kroku do tyłu. Tamtemu psu to pomogło, ale muszę powiedzieć, że z Sarą też mam taki problem, próbowałam tej metody ale nie podziałało :-? Quote
Cockerek Posted December 8, 2004 Author Posted December 8, 2004 Gdzieś o tej metodzie słyszałam (czytałam), ale niestety u Toffiego też się to nie sprawdza. Jak ja się wycofywałam to on piłkę wypluwał i odchodził :-? Jak go zachęcałam smakołykiem, to już go nic innego nie interesowało tylko nagroda. On jest jakiś dziwny i uparty. Quote
Saint Posted December 17, 2004 Posted December 17, 2004 Ja trenuje z Jackiem obedience, od marca dochodzi jeszcze agility (na razie były to tylko pojedyńcze przeszkody). No i freesbee chciałem zacząć. a czy ktos z was trenuje fresbe ze spanielem??? Quote
Cockerek Posted December 18, 2004 Author Posted December 18, 2004 Saint, ja zazdroszczę. A jak dlaeko musisz jeździć żeby poćwiczyć? Quote
Saint Posted December 18, 2004 Posted December 18, 2004 Nie musze jeździć, bo pomagam Kubasowi szkolić psy w mosinskim Osrodku Szkolenia Psów SAJA (który oficjalnie powstanie od marca) :) Quote
cockermanka Posted December 20, 2004 Posted December 20, 2004 No,o trenowaniu nie ma mowy...ale nasza Arabellcia za friesbee dałaby sie posiekać.... godzinami mozna jej rzucać,a ona ciągle przynosi i prosi o jeszcze :wink: taki mały żywiołek :D Quote
Cockerek Posted December 20, 2004 Author Posted December 20, 2004 A Toffi powoli zaczyna kapować, że jak pani rzuca piłeczkę, to trzeba ja przynieść i oddać - wtedy zabawa trwa dalej. Normalnie Eureka! :lol: Teraz z kolei mamy mały problem, bo na dworze nie ma jak aportować w tym kagańcu :-? Ryjkiem jeździ po śniegu 8) Aha, no i jeszcze zajarzył, że w zabawa w przeciąganie zawsze musi wygrać pani :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.