Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
2 godziny temu, Perełka1 napisał:

Nic mu się nie dzieje u Gajowej. Jest tam zaledwie kilka dni. Można na spokojnie szukać bdt.

Perełka1.Ja tylko chcę pomóc psu w ten sposób,że zaproponowałam warunki domowe w Hoteliku,który tymczasuje psy w domu,nie w kojcach,nie w budach.auraa pisze,że ten psiak potrzebuje ludzi koło siebie i przebywania w domu.Przeczytaj dokładnie aurry wpisy.Jeżeli psiak by się dobrze czuł w kojcu u Gajowej bym nie proponowała pomocy bo i po co. Mógłby tam przebywać a myśmy by szukali mu tylko domu.Jeżeli masz możliwości to poszukaj mu BDT.Zapewne każdy ucieszył by się z takiego rozwiązania i byłby bardzo wdzięczny Tobie.Zawsze uważałam,że Hotelik to ostateczność ale w trudnych sytuacjach pomaga dać psu opiekę,schronienie na czas znalezienia domu.

Posted

Pies jest nieszczęśliwy i skoro już się nim zajęłyśmy to nie można tego robić tylko do połowy. Nie wiem jak znaleźć bezpłatny dom tymczasowy. Łatwiej jest znaleźć dla suni niż dla psa. Ostatni też przyjął sunię ale nawet nie będę tam dzwoniła bo dziewczyna lada dzień zostanie mamą. Gajowa też uwaza, że psiak powinien trafić gdzie indziej

Posted

Nie wiem. Na razie nikt się nie zgłosił. Koleżanka szuka w internecie bo na dogo cisza. Może na fb ktoś by pomógł, tylko dla mnie fb to czarna magia....

Posted
6 minut temu, auraa napisał:

Nie wiem. Na razie nikt się nie zgłosił. Koleżanka szuka w internecie bo na dogo cisza. Może na fb ktoś by pomógł, tylko dla mnie fb to czarna magia....

Na FB musimy poczekać na Bogusik może pomoże.

Posted

Dziś po dwóch dawkach pasty uspokajającej jest trochę lepiej. Pies przez cały czas nie szczeka ale jest w ciągłym ruchu. Jest bardzo czyściutki. Rano z niecierpliwością czeka, żeby wyjść z kojca i zrobić co potrzeba. Kojec ma duży ok.20m ale tam się nie załatwia. Gajowa cały czas podkreśla, że to niezwykle sympatyczny i grzeczny pies, dla którego człowiek jest najważniejszy. Psiak kiepsko chodzi na smyczy. Nie ciągnie ale się plącze między nogami.

Posted

Marta go obserwuje i absolutnie nic nie wskazuje na chorobę. Ja bardzo ładnie, nie wymiotuje. Już nie szczeka i nie piszczy przez cały czas ale jest w ciągłym ruchu.

Marzena wczoraj przez pól dnia obdzwaniała firmy transportujące zwierzaki ale szkoda słów ....Po Polsce im się nie opłaca astosunek do zwierząt żaden...

Posted

Czarnulek jest niezwykle przyjaznym pieskiem. Uroczy. Taka kulka szczescia. U Marty oczywiscie krzywda mu sie nie dzieje, ale strasznie płacze za człowiekiem. To był z pewnoscią domowy piesek. Ktoś kto go adoptuje bedzie na pewno zadowolony bo zyska wspaniałego przyjaciela.

 

 

Posted
1 godzinę temu, auraa napisał:

Ale to jeszcze sporo km. zostanie.. Do jakiej miejscowości ta Pani mogłaby dojechać?

Chyba nie wiadomo do jakiej,tylko napisała,że może pojechać 150km za Łódź.

Posted

Tylko kto dalej? Napisałam na swojej osi czasu na fb, że potrzebujemy pomocy ale czy to ktoś zobaczy? Nie ogarniam tego fb.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...