Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Godzinę temu, Havanka napisał:

Anula, może zrób OLX wieczorem, albo jutro rano, tak, zeby ogłoszenie było "na górze" przez weekend. Wtedy więcej ludzi zagląda na OLX.

Jednak przemyślałam tylko nie napisałam aby zrobić jutro.Więcej ludzi zagląda w weekend.Może mi się uda zrobić na Wrocław i na Poznań.Ostatnio przy edycji wywalili mi ogłoszenie Rambusia.

Posted

Do hoteliku została zakupiona karma Brit 33kg. przez Fundację ZEA dla Sandi i Pufi.Sandi ma na razie inną karmę wysokoenergetyczną 3kg.Uzgodniłam z Tolą,że tą karmą Brit ma być także karmiona Inka,więc nie musimy w tej chwili kupować nowej.

Posted

Laptop został zrzucony przez Inkę na podłogę. Dla Pana był to pierwszy pies, więc pewnie nie spodziewał się tak "wielkich", czyli jakichkolwiek zniszczeń, a Pani zapewne broniła Inki przez te miesiące, aż w końcu musiała odpuścić, skoro temat psa doprowadzał do kłótni. Miejmy nadzieję, że ktoś będzie chciał spędzić z Inką aktywne wakacje i resztę jej życia.

Posted

Dziś miałam pierwsze zapytanie o Inkę.Rodzina mieszka w Dzierżoniowie, w bloku z przydomowym ogródkiem.Troszeczkę napisałam o Ince m.in.,że jest niszczycielem i wróciła z adopcji z tego powodu.Poprosiłam aby zadzwoniła do Hani jeżeli dalej jest zainteresowana adopcją Inki.

OLX mnie wykopało z Poznania,no nic za dwa tygodnie zmienimy na Poznań.

Posted
14 godzin temu, Anula napisał:

Dziś miałam pierwsze zapytanie o Inkę.Rodzina mieszka w Dzierżoniowie, w bloku z przydomowym ogródkiem.Troszeczkę napisałam o Ince m.in.,że jest niszczycielem i wróciła z adopcji z tego powodu.Poprosiłam aby zadzwoniła do Hani jeżeli dalej jest zainteresowana adopcją Inki.

OLX mnie wykopało z Poznania,no nic za dwa tygodnie zmienimy na Poznań.

Ciekawe, czy pani zadzwoni?

Posted
1 godzinę temu, Havanka napisał:

Ciekawe, czy pani zadzwoni?

Też czekam na wiadomość.Państwo mają dzieci w wieku 5 i 8 lat.Okazało się,że pisałam z Panem a nie z Panią.

Posted

Dzwonił wczoraj Pan spod Wałbrzycha, więc pewnie z Dzierżoniowa. Najważniejsze było dla niego, czy Abi lubi dzieci i nie zrobi im krzywdy. Powiedział, że czeka na informację jeszcze o drugim psie, który jest bliżej nich i w poniedziałek zadzwoni, poinformuje o decyzji. Abi jak na razie nic nie zniszczyła w domu, w ogrodzie też nic nie ruszyła.

Posted

Pan nie oddzwonił, ale dzisiaj dzwonili Państwo z Wrocławia chętni na adopcję Inki. Mieszkają w bloku, pracują, ale po pracy aktywnie spędzają czas. Podczas rozmowy m.in. poinformowałam, że Inka wróciła z adopcji, że robiła szkody prawdopodobnie z nudów i nie zagwarantuję, że będzie grzecznie na nich czekać. Pani ma jutro zadzwonić i powiedzieć jaką decyzję podjęli, ale powiedziała, że są bardziej na TAK.

  • Upvote 1
Posted

Zadzwoniła wczoraj wieczorem Pani, że są zdecydowani na Inkę. Zapytałam, czy nie boją się, że coś zniszczy, Pani odpowiedziała, że na buty mają szafkę, a inne przedmioty mogą schować na czas ich nieobecności. Państwo są z Wrocławia (Krzyki). Wczoraj wywaliło mnie z internetu i napisałam do Ciebie Aniu smsa z tą informacją, oraz podałam wszystkie dane potrzebne do wizyty pa. Inka szczęściara, znowu ma szansę na fajny domek :)

 

Posted

Dzwoniłam do chętnych ,ale wyjeżdżali na weekend.Umówiłyśmy się na kontakt w niedzielę pod wieczór i wtedy ustalimy jakiś dzień w tygodniu.

  • Upvote 1
Posted
10 minut temu, Poker napisał:

Dzwoniłam do chętnych ,ale wyjeżdżali na weekend.Umówiłyśmy się na kontakt w niedzielę pod wieczór i wtedy ustalimy jakiś dzień w tygodniu.

Dziękuję Poker.Jesteś Kochana.

Posted
O 17.06.2016 o 19:41, Poker napisał:

Dzwoniłam do chętnych ,ale wyjeżdżali na weekend.Umówiłyśmy się na kontakt w niedzielę pod wieczór i wtedy ustalimy jakiś dzień w tygodniu.

Nieśmiało się spytam,czy dzwoniłaś do Państwa aby umówić się na wizytę? A może Państwo dzwonili?

Posted
13 godzin temu, Anula napisał:

Nieśmiało się spytam,czy dzwoniłaś do Państwa aby umówić się na wizytę? A może Państwo dzwonili?

Przepraszam , na śmierć zapomniałam.Jutro rano zadzwonię. Dziś u mnie działo się dużo i ze łba mi wyleciało.

Dodzwoniłam się. Jestem umówiona na wtorek g. 19.

Zapomniałam o meczu. Jeszcze raz zadzwonię do nich chyba zmienić godzinę.Zmieniłam na g. 20.

  • Upvote 1
Posted
15 godzin temu, Poker napisał:

Przepraszam , na śmierć zapomniałam.Jutro rano zadzwonię. Dziś u mnie działo się dużo i ze łba mi wyleciało.

Dodzwoniłam się. Jestem umówiona na wtorek g. 19.

Zapomniałam o meczu. Jeszcze raz zadzwonię do nich chyba zmienić godzinę.Zmieniłam na g. 20.

Dzięki,nic się nie stało,najważniejsze,że wizyta umówiona a Ty znalazłaś czas aby ją przeprowadzić.Dziękuję.

Posted

Jestem.

Opiszę domek.

Ludzie bardzo młodzi, po studiach , pracują. Mieszkanko nowe, 2. letnie wymuskane jak w pudełeczku.

Spytałam dlaczego chcą adoptować Inkę.  Bo się im bardzo spodobała, no i jest  aktywna, przyjazna do ludzi i zwierząt.

Kolejne pytanie to czy wiedzą dlaczego wróciła z adopcji. Wiedzą ,że kopała dołki w ogródku ,a oni nie mają go , więc nie ma problemu.

Następne pytanie tyczyło ilości ruchu i spacerów jakie mogą zapewnić Ince. Rano 15- 20 minut, po pracy ok. godziny i wieczorem 15 do 30 minut.

Sunia zostawałby sama w domu nie mniej niż 9 godzin.

Na pytanie co rozumieją przez aktywnego psa usłyszałam ,że nie chcą psa , który głównie leży na kanapie tylko chce się bawić piłką, freesbe.

Uzmysłowiłam im ,że Inka po 15 minutowym spacerze rano będzie za mało zmęczona i może w ramach rozrywki w samotności niszczyć przedmioty jak to robiła w poprzednim domu. I tu im miny trochę zrzedły. Wyglądało na to ,że lekka stracili zapał do jej adopcji chociaż nie powiedzieli tego wprost tylko pytając czy np. mogłaby pogryźć poduszki z kanapy. Niestety musiałam potwierdzić.

Omówiłam z nimi  wyjazdy na urlop , ew. dzieci w przyszłości i poprosiłam , by dobrze przemyśleli adopcję Inki.

Na szczęście nie ja decyduję czy Inka do nich pójdzie.

Posted

Po wypowiedzi Poker nie jestem przekonana do tego domu.Sądziłam,że Państwo są bardziej aktywni.Abi nie wytrzyma w tym domu sama przez 9 godzin i do tego bez dłuższych spacerów,wyjazdów,wędrówek.Ona kocha człowieka tak jak Hania napisała wcześniej.Te 9 godzin samotności zabije ją i może być tak,że wprawi Państwa w osłupienie gdy przyjdą do domu z pracy.Ta adopcja może się skończyć zwrotem a tego nie chcę.

Haniu,czy były jeszcze inne telefony dotyczące adopcji Abi? Na OLX mam wyświetlone 6 osób obserwujących.

Posted

Anula, dobrze wyczułaś.

Uważam ,że dom jest dobry ,ale nie dla Inki. I tak zresztą ludziom tłumaczyłam.Chyba zrozumieli.

Dla nich nadaje się sunia o gabarytach spaniela, zrównoważona, która wytrzyma te 9 godzin, pójdzie na spacer , pobiegnie parę razy za piłką albo kółkiem.W domu też pobiega jak będzie padał deszcz.

Oni mają  małe wyobrażenie o tym ile ruchu może potrzebować pies. Tym bardziej,że nawet haszczak, którego znają jest bardzo spokojny.

Wzięłam od nich adres mejlowy , bo a nuż trafimy na sunię, do której ich dom będzie pasował.

W moim odczuciu dla Abi nadawałby się dom naprawdę aktywny i na dodatek ,żeby ktoś pracował w domu albo ktoś w nim dużo przebywał.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...