PSOTKA,szcześciotygodniowa suczka ADOPTOWANA

[Romka]

Ma sześć tygodni a już zaznała bezdomności.Maleńką znaleziono na ulicy,na obrzeżach miasta.Prawdopodobnie była szczenięciem,które nie znalazło domu.W wiejskich domch najczęściej to suczki nie znajdują domu,większy z nimi kłopot.Ale Psotka ma szczęście ,że ją znaleziono i zgłoszono do schroniska.Jest silnym,zdrowym szczęnięciem.Ma niezależny charakter.Kiedy siedziała z innymi szczeniętami w jej wieku nie pozwalała im jeść z miski.Psotka jest radosna,dymaniczna i pełna energii.Suczka będzie raczej dużym psiakiem.KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI:604 10 11 65 lub 508 911 774 oraz [email protected]

 

 

 

[Romka]

Psotka wyrosła na silną dziewuszkę.Ustawiała w boksie nawet dorosłe psiaki.Została przesadzona do boksów ogólnych bo maluchy Lusi,nie mogły spokojnie zjeść.

 

 

 

 

 

[Romka]

 

 

 

[Romka]

W sobotę Psotka pojechała do domu.

 

 

 

 

Adopcja ze schroniska.

 

Domek poza Łowiczem.Mała będzie jedynym psem państwa.W domu dwoje dzieci 14 i 8 lat. oraz kotka.
Mam nadzieję,że będą cię tam kochać mała...

 

Przez chwilę Psotka teraz Czika,była ze swoją opiekkunką moim gościem;

 

 

 

 

Dziewczyny czekały na załatwienie formalności w lecznicy.Miałam okazję porozmawiać z nową opiekunką Psotki i uważam,że malutka będzie miałą fajny domek

 

Powodzenia kochanie,niech cię kochają...

 

Zmieniam tytuł wątku.