Nutusia Posted December 3, 2015 Posted December 3, 2015 To zupełnie tak jak ja. Powinniśmy może się postarać o pracę w... sejmie? Bo oni ostatnio tylko nocą pracują! :D Quote
Kejciu Posted December 3, 2015 Posted December 3, 2015 A ja znowu mogłłabym wstawać o 3-4 i pracować od 5 do 13 :) byle mieć kawałek dnia dla siebie - wtedy zupełnie inaczej bym mogła pomagać bezdomniakom - a jak wracam po 20 to co ja jestem w stanie zrobić :( Quote
Nutusia Posted December 3, 2015 Posted December 3, 2015 Ech, żeby tak każdy mający czas robił tyle co Ty go nie mając, to byłoby TO! :D 1 Quote
konfirm31 Posted December 3, 2015 Posted December 3, 2015 Uważajcie, Dziewczyny ;). ja całe życie(szkolne i pracowe), byłam sową, a po przejściu na emeryturę, zamieniłam się w skowronka :D. Wszystko jeszcze przed Wami i może jedne zamiast pohukiwać w nocy, zaczną ćwierkać o poranku, a inne - odwrotnie ;) Quote
Marysia R. Posted December 3, 2015 Author Posted December 3, 2015 Ja niestety też mam duży problem ze wstawaniem o takiej barbarzyńskiej godzinie, szczególnie o tej porze roku. Wstać wstanę ale jest to dla mnie zdecydowanie niekomfortowe ;) Kochane, zajrzyjcie proszę do Rudka - chłopak wrócił dzisiaj z adopcji :( :( http://www.dogomania.com/forum/topic/145022-rudzik-m%C5%82odzik-spod-balkonu-wr%C3%B3ci%C5%82-z-adopcji-po-raz-kolejny-szukamy-domu/ Quote
Marysia R. Posted December 12, 2015 Author Posted December 12, 2015 U Fasolki wszystko w jak najlepszym porządku :) Mała się rozkręca, jak by ktoś nie wiedział jaka jest jej historia to myślę, że na podstawie jej kontaktów ze mną by się nie domyślił. Właściwie już nie ucieka i nie uskakuje przede mną, kiedy wracam do domu strasznie się ciszy i szczeka na mnie dopóki nie kucnę i jej nie pogłaszczę ;) W nocy śpi tylko w łóżku i to najlepiej z głową na poduszce, tuż przy mojej twarzy. Nauczyła się już bez problemu wracać drzwiami tarasowymi z ogrodu i robi to bez wahania (no chyba, że trzymam coś podejrzanego w rękach to wtedy czasem się zastanowi chwilę ;)). Zajada posiłki aż jej się uszy trzęsą i jest pierwsza do przyjmowania smaczków - podskakuje wtedy na dwóch łapkach i próbuje podebrać każdemu kto dostaje przed nią. Kiedy siedzę przy stole bardzo lubi leżeć pod moim krzesłem. Do obcych jest zdecydowanie bardziej zdystansowana ale nie szczeka tylko nie chce podchodzić i dawać się głaskać. Ma bardzo dobre kontakty z psami, szczególnie lubi Jagodę :) Natomiast kiedy przywiozłam tydzień temu Rudzika to się paskuda nie popisała :P Uznała, że nie życzy sobie żadnego rudego intruza w JEJ domu i jak tylko zorientowała się, że to obcy pies z jazgotem zaczęła gonić go po ogrodzie i próbowała go ugryźć. Byłam w szoku bo tego się po niej zupełnie nie spodziewałam. Ale widok był dość komiczny bo ta mała pchła, co najmniej dwa razy mniejsza od Rudka pędziła za nim ze zjeżoną sierścią a on z podwiniętym ogonem uciekał jak mógł najszybciej. Oczywiście Rudkowi nie było do śmiechu, Fasola dostałą ode mnie reprymendę i trochę spuściła z tonu. Przez pierwsze dwa dni kiedy nadarzyła się okazja mówiła Rudzikowi co o nim myśli ale potem odpuściła i w tej chwili funkcjonują w pełnej harmonii. No chyba, że Rudek zbyt natarczywie zaprasza ją do zabawy - wtedy fasolowa panna daje mu do zrozumienia, że sobie nie życzy ;) :D Ponieważ wyjeżdżam na Święta na kilka dni to zdecydowałam się wstrzymać ze sterylką, zrobię ją na spokojnie kiedy wrócę. Do rozliczenia wpisałam 21,81zł za karmę w grudniu: 0,1kg x 30dni = 3kg => 3kg x 7,27zł (worek 15kg Josery za 109zł) = 21,81zł. Quote
konfirm31 Posted December 12, 2015 Posted December 12, 2015 Marysiu, to ja Ci powiem, że z charakteru, to Fasolka jest wypisz - wymaluj jak Lerka :D. Zachowuje się identycznie tyle, że Lerka nie śpi ze mną w łóżku, bo jej na to od początku nie pozwoliłam, bo wredna baba jestem :D Quote
Marysia R. Posted December 12, 2015 Author Posted December 12, 2015 Marysiu, to ja Ci powiem, że z charakteru, to Fasolka jest wypisz - wymaluj jak Lerka :D. Zachowuje się identycznie tyle, że Lerka nie śpi ze mną w łóżku, bo jej na to od początku nie pozwoliłam, bo wredna baba jestem :D No proszę :) Fasolka dostała dzisiaj kolejne 100zł oraz Frontline od p. Małgosi spoza dogo oraz nie cały kilogram karmy od p. Zbyszka. Bardzo dziękuję :) Quote
DoPi Posted December 13, 2015 Posted December 13, 2015 To zupełnie tak jak ja. Powinniśmy może się postarać o pracę w... sejmie? Bo oni ostatnio tylko nocą pracują! :D Ty wiesz jakie byśmy mogły ustawy zapodać? :D Maryś, kurczę bladę to ja swoją przekarmiam, patrząc ile Ty dajesz Fasolce. "21,81zł za karmę w grudniu: 0,1kg x 30dni = 3kg => 3kg x 7,27zł (worek 15kg Josery za 109zł) = 21,81zł." a ile waży teraz Fasolówna? Quote
Marysia R. Posted December 13, 2015 Author Posted December 13, 2015 Nie wiem ile dokładnie, nie ważyłam jej, na oko max. 10kg. Daje jej tak na wyczucie i ta ilość chyba się sprawdza bo troszkę (ale nie za bardzo) ze smuklała :) Ale nie sugeruj się tym bo to zależy od konkretnej karmy, aktywności psa, metabolizmu itd. Więc to, że dajesz więcej nie musi oznaczać, że za dużo :) Po za tym nie ważę też za każdym razem tego co daję, mam taki kubeczek, który mieści 120g i Fasolka po prostu dostaje nie cały kubeczek. Więc ta ilość jest taka uśredniona :) Quote
konfirm31 Posted December 13, 2015 Posted December 13, 2015 Lerka ważyła 8kg, ostatnio na Boschu light, troszkę schudła . Daję jej i poprzednio i teraz 100g karmy, 2 serca drobiowe surowe i jakieś 10-20 dkg "obrywek"(mięso z obiadu, plasterek wędliny drobiowej) + surowa marchewka Quote
Mattilu Posted December 13, 2015 Posted December 13, 2015 Wyobrazam sobie jak Rudek z podkulonym ogonem ucieka przed Fasolka...biedaczek ;) Quote
malagos Posted December 14, 2015 Posted December 14, 2015 Ma chociaż trochę sportu, he, he! A Fasola niech się tak za chłopami nie ugania, nie wypada! Quote
Marysia R. Posted December 14, 2015 Author Posted December 14, 2015 Aktualnie sytuacja trochę się zmieniła, można chyba powiedzieć, że się polubili ;) Filmiki: https://picasaweb.google.com/109338371672195312249/Filmy?authkey=Gv1sRgCPKs09Hwk6Ot5wE#6228067850506473458 https://picasaweb.google.com/109338371672195312249/Filmy?authkey=Gv1sRgCPKs09Hwk6Ot5wE#6228067821711134386 Quote
konfirm31 Posted December 14, 2015 Posted December 14, 2015 Chyba to Rudeusz, większy lubiciel, a Fasolka, pozwala się jemu lubić - kobieta w każdym calu :) 1 Quote
AMIGA Posted December 14, 2015 Posted December 14, 2015 Ale pasują do siebie :) Piekny filmik :) Quote
Nutusia Posted December 15, 2015 Posted December 15, 2015 DoPiaku, Fasolka jest o wiele mniejsza niż Milusia ;) Rudek to jest dżentelmelon w każdym calu. Taki rodzynek w babińcu jak nasz Lesio :D Quote
konfirm31 Posted December 15, 2015 Posted December 15, 2015 Ale by było super, gdyby poszły w kompakcie do DS. Może na próbę, warto zrobić wspólne ogłoszenie? Jak szaleć, to szaleć ;) Quote
DoPi Posted December 15, 2015 Posted December 15, 2015 haha ktoś tu się zakochał :D a ktoś pozwala się adorować :) a co to za pluszak się tam przewinął przez chwilkę? Quote
Mattilu Posted December 15, 2015 Posted December 15, 2015 A ja nie moge otworzyc filmikow, buuu :( Jutro na pracowym kompie sprobuje ;) Quote
Marysia R. Posted December 15, 2015 Author Posted December 15, 2015 [...] Rudek to jest dżentelmelon w każdym calu. Taki rodzynek w babińcu jak nasz Lesio :D Melon to on jest na pewno a może nawet ananas ;) I powiedziałabym, że nie rodzynek a całkiem pokaźny rodzyn - przez te dwa miesiące "na swoim" nabrała sporo ciała, wyjeżdżając ode mnie ważył 12kg a wczoraj waga pokazała 15kg! A to już i tak po dwóch tygodniach u mnie, kiedy go odbierałam wyglądał jak wielki, rudy fok (samiec foki :P) albo rudy labrador, któremu obcięło nogi :D Ale by było super, gdyby poszły w kompakcie do DS. Może na próbę, warto zrobić wspólne ogłoszenie? Jak szaleć, to szaleć ;) Myślałam już o tym. Jeśli do Świąt Rudek nie znajdzie domu (a szanse na to są znikome...) to spróbuję ogłosić ich razem. Raczej mało prawdopodobne, że zadziała bo skoro nikt nie chce samego Rudka to kto zechce go w komplecie z Fasolą ale co nam szkodzi spróbować ;) [...] a co to za pluszak się tam przewinął przez chwilkę? To Jagoda, moja prywatna kudłata kundlica :) A ja nie moge otworzyc filmikow, buuu :( Jutro na pracowym kompie sprobuje ;) Nie wiem czemu, daj znać czy w pracy się udało :/ Quote
Mattilu Posted December 15, 2015 Posted December 15, 2015 Rudy fok!!! Marys, zabilas mnie :)))))))) Quote
AMIGA Posted December 16, 2015 Posted December 16, 2015 Ale fajnie tuptają pazurkami o podłogę:) Quote
Nutusia Posted December 16, 2015 Posted December 16, 2015 DoPiaku - jak przyjedziecie, kopsniemy się do Marysi (może nawet na spacerek, żeby spalić kalorie ;)) i zobaczysz Jagodę i spółkę, a ja... Figusię :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.