SAWA Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 W karmach bytowych ( we wszystkich zawierajacych te związki) ilość glukozaminy i chondroityny jest tylko wspomagająca ,a nie lecznicza ,więc przy psach z dysplazją ,trzeba dodawać preparaty na zwyrodnienie stawów . Nie ma karmy leczącej dysplazji i nawet wspomaganie od szczeniaka nie pomaga ,jak pies ma skłonność genetyczną .Oczywiscie ,że warto karmić karmami zawierającymi glukozaminę i chondroityne , bo codzienna nawet mała dawka wspomaga ,ale nie leczy . Zdrowy pies z dobrą przyswajalnością i układem trawiennym ,bez problemu zpożytkuje wszystko co najlepsze z pokarmu ,a chory nawet miodem smarowany będzie miał problemy . Pozdrawiam SAWA. Quote
asher Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 [quote name='SAWA']W karmach bytowych ( we wszystkich zawierajacych te związki) ilość glukozaminy i chondroityny jest tylko wspomagająca ,a nie lecznicza[/quote] Jak już niejednokrotnie pisałam, ja porównuję ilośc chondroityny i glukozaminy w karmie do [U]PROFILAKTYCZNEJ, NIE LECZNICZEJ[/U] dawki Arthroflexu. Niestety karmy wypadają bardzo blado (mimo, że dawka profilaktyczna Arthroflexu i tak jest w sumie niewielka) :shake: Odnosze wrażenie, że dodawanie tych składników to sprawa czysto kosmetyczna, chwyt marketingowy... Szkoda tylko, że ten "zabieg kosmetyczny" z pewnościa wpływa na cenę karm :roll: I żeby było jasne, nie tylko PF teraz krytykuję ;) Quote
mila_2 Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 moja sznaucerka olbrzymka zaczyna się krztusić PF dla szczeniaków ras dużych - musimy chyba na coś innego się przerzucić... Quote
rpolar Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Wydawałó by się, że skoro PROformance jest karmą super premium to prporcje glukozaminy i chondroityny powinny być zdecydowanie większe, a nie właściwie śladowe, szczególnie w karmie dla szczeniąt dużych ras Quote
SAWA Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Tak ,ale Artroflex ,czy inne preparaty stosuje się przez jakiś czas ,a potem powinna być przerwa ,natomiast karmę podaje się non stop.Moze jednak dla zdrowego psa jest taka profilaktyka wystarczająca .Moje szczeniaki już odchowane na Large Breed Puppy i wygląda ,że jest wszystko ze stawami OK ,ale nigdy nie wiadomo na ile genetyka ,a na ile nabyte ,więc nie jestem przekonana co działa .Najistotniejsze ,że działa i problemów nie ma . Pozdrawiam SAWA. Quote
SAWA Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Wszystkie psy jedząc łapczywie suchą karmę będą się krztusić i najlepszym sposobem jest namaczanie karmy ,nawet w niewielkiej ilości wody .Moje po zimie przez jakiś czas się krztuszą ,bo są przyzwyczajone do namaczanej ,a jak się ociepli ,to dostają na sucho .Ja ignoruje te krztuszenie i same dochodzą do wniosku ,że jeśc trzeba spokojnie . Problem sam minie ,a jak nie to zalewaj wodą . Pozdrawiam SAWA. Quote
asher Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 [quote name='SAWA']nigdy nie wiadomo na ile genetyka ,a na ile nabyte ,więc nie jestem przekonana co działa .Najistotniejsze ,że działa i problemów nie ma [/quote]A najsmieszniejsze jest to, że chyba nikt jeszcze nie udowodnił, że glukozamina i chondroityna faktycznie działają ;) Ale ponieważ nie szkodzą... 8) Quote
rpolar Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 To w takim razie jak to się ma do np. RC, gdzie zawartości chondroityny i glukozaminy to 1000 mg/kg w karmie dla owczarków niemieckich Junior 30 od 5 do 15 miesiąca!! Quote
rpolar Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Nikt nie udowodnił, ale wszyscy zwracają na te składniki duża uwagę. Quote
asher Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 [B]rpolar[/B], akurat zawartośc glukozaminy i chondroityny nie jest chyba wyznacznikem klasy karmy. To znaczy chodzi mi o to, ze nie jest wymogiem, by karma otrzymała klasę super premium... Quote
rpolar Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Może nie jest, ale dla naszych psów, szczególnie ras dużych maja te składniki chyba duże znaczenie! Quote
rpolar Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Pytanie do [B]SAWA. [/B]Wiem, że swoje psy karmisz Proformance. Czy dostaja Arthroflex bądź temu podobne i ewentualnie w jakich dawkach? Quote
Marta !!! Posted January 3, 2006 Posted January 3, 2006 Myśmy właśnie dziś otrzymali pierwszy worek PROFormance (Adult Premium) Mam nadzieję,ze Grafowi bedzie smakowała no i co najważniejsze służyła.. Póki co po pierwszym posiłku (wymieszanym z Acaną) jest nieźle - zwłaszcza jak na mojego paskuda niejadka.. Gorzej,ze chyba ciut małe mu są te granulki bo połowa przez fafle wypada ;) ale to u Grafa dość częste.. Hehe.. Dam znać za jakiś czas jakie będą efekty zmiany.. :) Quote
SAWA Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 W praktyce wygląda to tak ,dla własnego spokoju podaje się glukozamine i chondroitynę ,ale dla dysplazji nie ma to znaczenia .Nawet dawka lecznicza nie uchroni psa ze skłonnością do dysplazji przed nią. Mam tego przykłady z przed kilku lat jak od suki szczennej do dorosłości karmiłam szczeniaki Canvitonem Forte 30 i te co miały mieć dysplazję ,to ją miały ,a wolne były wolne od dysplazji .Teraz nie podaję ani witamin ,ani preparatów wspomagajacych i nie mam problemów z prawidłowym rozwojem psów ,a jak na razie bardziej jestem skłonna ku genetyce niż nabytej . Oczywiście ,że istotą całego karmienia ,jest to, aby karma była odpowiednio dobrana i z doskonałym składem ,a zdrowie i genetyka psa będzie odpowiednio ją przerabiać i przyswajać . Dla starszych ,czy chorych psów wolę dodać preparat ,niż polegać tylko na karmie ,bo nie ma leku farmakologicznego leczącego dysplazję ,a tym bardziej karmy i wszystkie działania wspomagające mają tylko taką rolę do spełnienia .Tylko doskonałej jakości i przyswajalności karma może odpowiednio odżywić organizm psa i zapobiegać ewentualnym objawowym nastepstwem dysplazji.To jest moje subiektywne zdanie i wysnuta teza z obserwacji moich psów przez kilkanaście lat hodowli Owczarków Niemieckich . Znam karmy Super Premium nie zawierające glukozaminy i chondroityny i nie ma to nic do klasyfikowanej karmy . Pozdrawiam . Quote
asher Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 Jeśli chodzi o dysplazję, to wiadomo, cudownych preparatów nie ma. Ale mnie akurat chodzi o zmiany zwyrodnieniowe, bo moja Sabina ma takowe zdiagnozowane w prawym stawie łokciowym. Podejrzewam, że pozostałe stawy też nie są w porządku, ale nie prześwietlałam ich, bo i po co, wszelkie terapie i tak działają ogólnie na wszystkie stawy, no chyba, że dostawowe wstrzykiwanie kwasu hialuronowego, ale najpierw musiałabym bank obrabować ;) I choc nie jestem do konca przekonana, czy glukozamina i chondroityna faktycznie wspomagają te chore stawy, to jednak Sabinie podaję te składniki. Tyle, że taka ilośc jaką zje w karmie nie ma właściwie żadnego znaczenia, dawki są zbyt małe, nawet w przypadku tylo i wyłącznie działania wspomagającego. I moim zdaniem dodawanie do karmy śladowych ilości tych składników jest bez sensu. To znaczy dla producenta i owszem, ma to sens, bo na pierwszy rzut oka karma wydaje się dzieki temu być lepszą, niż jest w rzeczywistości ;) Quote
rpolar Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 Widze, że temat glukozaminy i chindroityny to temat gorący, ja tylko chciałem wiedzieć czy karma którą daje mojemu ON-kowi jest naprawdę OK, a to już jest wiadome. Pozdrawiam Quote
Marcino1978 Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 Jak wiadomo karmy na rynku są rozne. Rozny jest tez ich skład. Nie jestem biologiem ani innym naukowcem ale kombinując na chłopski rozum najwazniejsze są odpowiednie proporcje do całości. Nie czuje sie tez na siłach aby oceniac czy w jednej karmie jest za mało a w innej znowu za duzo chondroityny glukozaminy czy czegos innego;) Ja to widze tak: odpoiedni poziom tych składników jest wtedy gdy PROPORCJE są odpowiednie - tylko i wyłącznie do jednej karmy - inne mają inny skład wiec proporcje mogą być inne. Może i by ładnie wyglądało jakby w każdej karmie było po pół kilogrma chondroityny ale nie o to chodzi :eviltong: Możemy zatem podyskutować sobie o psim zarełku ale chyba i tak nic nie wymyslimy ;) no chyba ze ktoś przeprowadzi analizy laboratoryjne;) ps. jak ktoś gzieś znalazł jakies info ile tych składników powinno się znajdować w psiej karmie chętnie poczytam;) pozdrawiam Quote
asher Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 [quote name='Marcino1978']Jak wiadomo karmy na rynku są rozne. Rozny jest tez ich skład. Nie jestem biologiem ani innym naukowcem ale kombinując na chłopski rozum najwazniejsze są odpowiednie proporcje do całości.[/quote]Ale w jakim sensie całości? To ile karma ma białka, ile tłuszczu, i tak dalej nijak się ma do zawartości dodatków na stawy ;) ;) [quote name='Marcino1978']ps. jak ktoś gzieś znalazł jakies info ile tych składników powinno się znajdować w psiej karmie chętnie poczytam;)[/quote]Dla mnie takim wyznacznikiem są preparaty weterynaryjne wspomagające stawy. Chociaż taki na przykład Arthroflex i tak ma niewielkie dawki. Quote
Marcino1978 Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 Asher nie chodzilo mi tutaj o białko czy tłuszcz;) chodzi właśnie o różnego rodzaju dodatki których w karmach jest cała masa;) a o co mi chodziło mówiąc [B]proporcje w całości?[/B] tak jak na przykłądzie nienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3 i Omega 6 nie jest najważniejsze czy jest tego w karmie na tony - ważne jest żeby były w odpowiedniej proporcji ;) Quote
asher Posted January 4, 2006 Posted January 4, 2006 Może i są ważne te proporcje, ale i ilośc składnika też jest ważna ;) Proporcje tez sobie na przykładzie Arthroflexu można wyliczyć. Quote
BRET Posted January 5, 2006 Posted January 5, 2006 Właśnie odebrałem wyniki badań krwi mojego labiszona i rewelacja.Wszystko w normie.Wcześnie używałem dwóch innych karm ( nie podam jakich, nie jest moim celem robić reklamy lub antyreklamy) i wszystko było poniżej normy.Podałem psiakowi 15 kg worek PROF L&R i uważam że po takiej ilości karmy wyniki są miarodajne.Oczywiście zewnętrznie pies ok. wet nie ma żadnych zastrzeżeń.Osobiście polecam.Do zamówienia następnego worka karmy czekałem na wyniki aby być pewnym że karma służy.:cool2: Quote
asher Posted January 5, 2006 Posted January 5, 2006 Ufff, wczoraj Sabina zafundowała mi bezsenną noc... Wieczorem nie miała apetytu, nie zjadła drugiej porcji karmy, a w kilka godzin później pierwsza porcja karmy wylądowała partiami na podłodze w przedpokoju... Nawet trudno to nazwac wymiotami, po prostu się z niej lało :shake: Jeszcze nigdy nie zareagowała w ten sposób na zmianę karmy, a nie przychodzi mi do glowy żaden inny powód tej niedyzpozycji... :niewiem: Na szczęscie dziś jest już - tfu odpukać - ok. Apetyt wrócił, choć nie tak ogromny, jak był jeszcze przedwczoraj, wymiotów brak, kupy w normie. Bugajski całkiem ok, choć złatwia się na każdym spacerze i kupy są dużo jasniejsze, niż po samej Purinie z łososiem. Zastanawia mnie jedna rzecz, karma ma dośc mocny... grzybowy zapach. Czy tak właśnie pownien pachnieć PF Senior? Quote
asher Posted January 6, 2006 Posted January 6, 2006 Ufff, zapach karmy jest w porządku :lol: Wyszłam na panikarę :oops: Ale jestem pod wrażeniem obsługi, naprawdę inne firmy mogą pozazdrościć :klacz: Sabina już nie wymiotuje, niestety dziś dostała biegunki. Jest osowiała, smutna, widac, że boli ją brzuch :-( Na szczęście ma apetyt, ale jeśli jej do jutra nie przejdzie, to znów trzeba będzie biedulę przegłodzić... Naprawdę nic oprócz karmy nie przychodzi mi do głowy. Na pewno suka nie zeżarła niczego na boku, bo na spacer wychodzi w kagańcu i nie spuszczam jej z oczu... No nic, może po prostu źle zareagowała na zmianę karmy (wcześniej psy jadły Pro Plan z łososiem). Dam jej tydzień, jeśli do tego czasu żoładek się nie uspokoi to idziemy do weta (i tak w najbliższym czasie czekają nas kontrolne badania) i niestety pewnie będę jej musiała kupić co innego... Na szczęscie kupalony Bugajskiego chyba powoli się normują... :D Quote
SAWA Posted January 6, 2006 Posted January 6, 2006 asher,może zmniejsz im ilość karmy ,bo to często jest przyczyna takich problemów .Moje psy nie miały takiej reakcji na zmianę karmy ,ale jak chciałam jednej suce dogodzić ,bo na innej karmie schudła i dałam więcej PROF.. to własnie miała takie problemy żołądkowe ,po zmniejszeniu dawki ,wszystko się unormowało . Wiem ,że w warszawie panuje teraz jakiś wirus gardłowo biegunkowy ,obserwuj psy ,czy nie mają ,bo to podobnie wyglada .Oczywiście nie można wykluczyć reakcji na karmę ,bo ona jest bogata w składniki i pies nie przyzwyczajony musi mieć trochę czasu. Mam nadzieje ,że będzie OK . Pozdrawiam . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.