Angi__ Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [B][COLOR=DarkGreen][U]Kopiuję z Owczarka:[/U][/COLOR][/B] [CENTER][B]Kolejna onkowata tragedia.[/B][/CENTER] [CENTER][B]W Ostrowi pojawił się ok 3 letni onek, który non stop gryzie swój ogon.Ogon jest prawie łysy, cały czas krwawi....[/B][/CENTER] [CENTER][B]Psiak kręci się w kółko, łapie za ogon i obgryza. Reaguje na człowieka, bierze parówki z ręki.[/B][/CENTER] [B]Wet ktory wzywany jest do schroniska uznał ,ze pies jest chory psychiczne i trzeba go uśpić, bo nic z niego nie będzie.... [/B][B] [IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley19.gif[/IMG][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley19.gif[/IMG][IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley19.gif[/IMG] [/B][CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]POMÓŻCIE !!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]Co mamy robic????????[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]PIES MIAŁ BYĆ UŚPIONY JUZ WCZORAJ, ALE WYBŁAGAŁYSMY [/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]O WSTRZYMANIE SIĘ Z TĄ DECYZJĄ.[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]MAMY KILKA DNI.[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]CO ROBIC ???????????????[/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]ALBO GO ZABIERZEMY, [/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]ALBO GO UŚPIĄ, [/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [CENTER][B][SIZE=5][COLOR=#ff0033]BO JEST NIENORMALNY...[IMG]http://www.owczarek.pl/forum/smileys/smiley5.gif[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779941/23875959_dsc_1036.jpg[/IMG] [/COLOR][/SIZE][/B][/CENTER] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779941/23910516_og7.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779941/23910510_og1.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779941/23910513_og4.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy1/190482/779941/23910515_og6.jpg[/IMG] [COLOR=DarkGreen][B] [U]Oto link do jego wątku na owczarku:[/U][/B][/COLOR] [URL="http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=14872&PID=791797#791797"]Forum Owczarek.pl: GRYZIE SW�J OGON- CHC� GO U�PI� - POMOCY !!![/URL] Quote
idusiek Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Pomocy !!! Onek jest w schronisku w ostrowi maz ! Uspią go jak mu nie pomożemy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(:(:(:((:(:(:(:(:( Quote
Angi__ Posted February 10, 2009 Author Posted February 10, 2009 podnoszę, bo tylko tyle mogę zrobić :-( Quote
andzia69 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 ten pies nie jest chory psychicznie - to wet jest chory!:angryy: psiak ma jak dziecko coś w stylu choroby sierocej....biedny psiak - nie wiem jak pomóc:-(:-(:-( zróbcie mu ogłoszenia z jakimś tragicznym tytułem...czasem to działa Quote
kosu32 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [quote name='idusiek']Pomocy !!! Onek jest w schronisku w ostrowi maz ! Uspią go jak mu nie pomożemy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(:(:(:((:(:(:(:(:([/quote] [SIZE=4]Idusiek[/SIZE] [SIZE=4][/SIZE] W Ostrowii Mazowieckiej jest taka babeczka - nazywają ją [U]Ela Fela[/U]. Ponoć jest zalogowana na Dogo jako Elżbieta. Staram się ją odnaleść ale mam problem. Trzeba się z nią koniecznie skontaktować - może Ona coś pomoże !!! Wiem że Brok jest rzut beretem od Ostrowii Mazowieckiej. Popytaj ludzi ze swoich okolic. Trzeba działać !!! Quote
max45 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Ludzie co to za wet?! I dlaczego decydenci w schronie tak łatwo przystają na uśpienie?! :crazyeye: Samookaleczanie nie jest niczym nowym, może to być reakcja na stres. DT PILNIE!!! Podnoszę. Quote
max45 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Acha, narazie możnaby założyć mu kołnierz, żeby dalej się nie okaleczał. No i zająć się raną. No ale pewnie niepotrzebnie to piszę bo ten WET?! i tak się tym nie zajmie :shake: Quote
calessandra Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Trzeba go stamtąd wyciągnąć!! Inaczej on nie ma szans na normalność. Często gryzienie ogona to objaw stresu, z którym pies sobie nie radzi, tylko czasem choroba psychiczna. [/SIZE][/FONT] Quote
idusiek Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [quote name='kosu32'][SIZE=4]Idusiek[/SIZE] W Ostrowii Mazowieckiej jest taka babeczka - nazywają ją [U]Ela Fela[/U]. Ponoć jest zalogowana na Dogo jako Elżbieta. Staram się ją odnaleść ale mam problem. Trzeba się z nią koniecznie skontaktować - może Ona coś pomoże !!! Wiem że Brok jest rzut beretem od Ostrowii Mazowieckiej. Popytaj ludzi ze swoich okolic. Trzeba działać !!![/quote] ja wiem ja wiem, działam w Ostrowi razem z Felą ;) Tylk problem polega na tym, ze my mamy obecnie w WArszawie poupychane 20 psów z Ostrowi i nie mamy miejsca na kolejengo, po prostu nie mamy gdzie !!!!!!!!!:placz::placz: Radzą, zeby jakis behawiorysta pojechał z nami do schronu, przyjrzał się psiakowi, może rzexczywiscie jest cos nie halo... W schronisku mowią, ze on ma ataki rzuca się na kraty i chce gryżć ,ale od Feli jadł parówkę z ręki w sobote..... [B]Ciotki ,pomocy !!!!!!!!!!!!!!!:placz::placz:[/B] [B]POTRZEBNA NAM POMOC BEHAWIORYSTY I MIEJSCE W DT. W OKOLICACH WAWY...PLIZZZZZZZZZZZZZZ[/B] Quote
beka Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Angi - wpisz w tytule że to owczarek. Ida co z allegro dla niego??? robił ktoś? Myślę..... Quote
Red Dingo Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 no to mamy kolejnego .. ktory tak odreagowuje :( Quote
idusiek Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 a jak sie skonczylo z tamtymi ?:roll: Quote
ludwa Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Mam znajomą, która adoptowała takiego psa i jest super, pies miał jakieś traumatyczne przeżycia, ale nie jest agresywny ani psychiczny, wyciszył się, znormalnial, to pies jednego właściciela:loveu:. Tyle, ze trudno będzie znaleźć kolejną taką osobę, gwarancji, że to tez taki optymistyczny przypadek, też nie ma, różnie bywa. Dać go tak po prostu na DT albo do hotelu, gdzie ktoś nie będzie miał większego pojęcia o takich problemach i co zrobiś, jesli się okaże, że to jednak jest ten pesymistyczny przypadek? To jest ryzyko...Przydałaby sie doświadczona osoba, nie możemy ryzykować pogryzienia....i psa też szkoda....i co robić....?:-(:-(:-( Quote
Red Dingo Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 napewno pokaze sie tutaj [B]Zbojini [/B]i opisze .. mial takiego nieboraka na DT .. ogonek zostal amputowany bo byl juz tak zainfekowany .. gryzl na podlozu psychicznym a pozniej juz tez z bolu i swedzenia .. teraz sierciuch ma juz swoj domek a ten jak dlugo sie tak kąsa ?.. w jakim stanie jest ogon ? Quote
Red Dingo Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 a wet .. szybki w opiniach .. :angryy: .. a to ze sie rzuca .. to tez w takich okolicznosciach wg mnie nic nadzwyczajnego .. a na kogo sie rzucal ? .. bo jak widac rozroznia osoby i slepo nie rusza do wszystkich ..wiec moze to jest podyktowane jego przeszloscia Quote
kosu32 Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Co robić? Trzeba ściągnąć na wątek jak najwięcej ludzi. Od jak dawna pies jest w schronisku?Czy od razu tak reagował czy po pewnym czasie?Wiecie u kogo był wcześniej? Quote
Agmarek Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 Moja suka (Onka) jak do nas trafiła, to gryzła sobie łapy. Myśleliśmy że ma pchły. Na zadzie wgryzła się w ciało i powstała rana. Robiła to zawsze kiedy nas nie było w domu. Teraz dostaje kość jako "zastępstwo" i już tego nie robi. Myślę że to wet jest chory psychicznie, a pies powinien jak najszybciej znaleźć dom, a nie być uśpionym. Kiedy poczuje się bezpieczny i kochany przestanie się kaleczyć! Zgadzam się z Calessandrą. Psa trzeba jak najszybciej wyciągnąć ze schronu. Owczarki bardzo szybko się uczą, więc myślę że odpowiedni dom zdziałałby cuda. Temu psu brak jest właśnie tego "jedynego właściciela", a nie zastrzyku na uśpienie. Quote
Fela Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Pies jest w schronisku mniej więcej od 10 dni. Nie jestem tam non stop, mogłam go poobserwować tylko przez parę godzin. W tym czasie nie było żadnej agresji. Jest w boksie z innym psem, w stosunku do niego też nie jest agresywny. Jednak pracownicy mówią, że ten pies jest nieprzewidywalny. Ma fazy agresji, gdy nie interesuje się ogonem, skacze na kraty. Nie wiem, ja nie widziałam, ale być może tak jest naprawdę. Dlatego dobrze by było, żeby podjechał z nami do schroniska ktoś, kto lepiej zna się na psiej psychice, popatrzył. No i koniecznie trzeba go wziąć, ale tam, gdzie poczuje się bezpiecznie i będzie zaopiekowany. Nie mamy takiego miejsca :placz: [B]Dlatego prosimy o pomoc!!![/B] [B]Kto zna szkoleniowca, behawiorystę, który mógłby się przejechać do Ostrowi? Kto zna miejsce, gdzie możnaby go zabrać?[/B] Acha, pies do schroniska trafił już z okaleczonym ogonem, nie znamy jego historii. Quote
Zbójini Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Jestem [quote name='andzia69']ten pies nie jest chory psychicznie - to wet jest chory!:angryy: [/quote] wet niech się co najmniej douczy bo to wcale nie rzadki przypadek. Na tym forum co najmniej 3 w ostatnim czasie. Mam pytanie. To sa wściekłe ataki czy tylko na razie skubanie? Quote
Fela Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 To więcej niż skubanie, to raczej gryzienie. Ale raczej nie wściekłe. Quote
kosu32 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 [quote name='Fela']Pies jest w schronisku mniej więcej od 10 dni. Nie jestem tam non stop, mogłam go poobserwować tylko przez parę godzin. W tym czasie nie było żadnej agresji. Jest w boksie z innym psem, w stosunku do niego też nie jest agresywny. Jednak pracownicy mówią, że ten pies jest nieprzewidywalny. Ma fazy agresji, gdy nie interesuje się ogonem, skacze na kraty. Nie wiem, ja nie widziałam, ale być może tak jest naprawdę. Dlatego dobrze by było, żeby podjechał z nami do schroniska ktoś, kto lepiej zna się na psiej psychice, popatrzył. No i koniecznie trzeba go wziąć, ale tam, gdzie poczuje się bezpiecznie i będzie zaopiekowany. Nie mamy takiego miejsca :placz: [B]Dlatego prosimy o pomoc!!![/B] [B]Kto zna szkoleniowca, behawiorystę, który mógłby się przejechać do Ostrowi? Kto zna miejsce, gdzie możnaby go zabrać?[/B] Acha, pies do schroniska trafił już z okaleczonym ogonem, nie znamy jego historii.[/quote] Tak jak myśłałam-wet nie zna wcale psiaka i na dzień dobry stawia mu diagnozę-najlepiej pozbyć się problemu-uśpić !!! Jedyne co na chwilę obecną przychodzi mi do głowy to Mapa Dogominiaków i tam szukanie ratunku. Tak naprawdę potrzebny jest kojec i pomoc kogoś kto zna się na psychice psa. Ślędszę uważnie wątek i jak cokolwiek przyjdzie mi do głowy-dam znać. Quote
Fela Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 Słuchajcie, nie ma sensu wypowiadać się na temat decyzji weta. Tym bardziej, że on i pracownicy są na miejscu, a my z całym szacunkiem, głównie siezimy przed kompem. Łatwo ferować wyroki, nie biorąc odpowiedzialności. A co, jeśli autoagresja faktycznie przerodzi się w agresję? Ja się nie znam na tym. Bardzo proszę o radę, kogo mądrego poprosić o pomoc. [B]Tylko ta osoba musiałaby pewnie pojechać i zobaczyć psa. [/B] Quote
GoskaGoska Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 moje drogie trzeba go gdzies do hotelu dac , bo inaczej psa wykoncza :placz: kto ma pomysl, weta się nie przekonan, ze jest glupi - a w schronisku wygodniej, zawsze mniej o jednego psa. Tylko my moze go ratowac. Burza mozgow co mozna zrobic - jakie tani holet- bo na dom tymczasowy chyba na cito nie ma co liczyc :shake: Quote
Zbójini Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 jeśli nie jest to [U]jeszcze [/U]wściekłe gryzienie to jeszcze nic straconego moim zdnaiem. Pies którego miałem na DT wściekle rzucał sie na swój ogon jak na jakieś zwierzę. Trzeba było go pilnować 24 h, łacznie z wychdzeniem z nim do toalety i wiązaniem na krótko do kaloryfera na noc. Po amputacji ogona zachowania samookaleczające w zasadzie ustały w ciągu paru dni. Z tym że on ogon sobie już zjadł do połowy i to dosłownie. Pół ogona już nie było, ostatni trzy kręgi były na wierzchu. Więc ten przypadek to lajcik. To jego pierwszy wątek [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/prosze-o-zamkniecie-watku-samookaleczajacy-sie-owczarek-niemiecki-125365/[/URL] to drugi. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/junior-ma-juz-wspanialy-domek-u-pani-ewy-w-tarnowskich-gorach-126210/[/URL] Bylo podejrzenie tez podłoża psychicznego ale skoro te zachowania ustały to można domniemywac że zaczeło się od jakiejś infekcji, alergii czy innego podrażnienia. Zaniedbanie ze strony wlaściciela doprowadziło do co raz mocniejszego gryzienia ogona co w konskwencji powodowało coraz większy ból a ten agresję. Jeśli w tym przypadku byłaby to "choroba sieroca" to też uważam łatwo byłoby z tego psa wyciagnąć, dając mu po prostu dom i siebie. Żeby ocenić tę durga ewentualność trzeba by było poznać historię psa. Na szybko proponuję kołnierz ( 25 zł) , syrop uspokajający ( np Kalm -Aid 60 zl butelka na miesiąc chyba) i diagnoza pod kątem uczuleń, podrażnień , pcheł itd. Quote
kosu32 Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 [quote name='GoskaGoska']moje drogie trzeba go gdzies do hotelu dac , bo inaczej psa wykoncza :placz: kto ma pomysl, weta się nie przekonan, ze jest glupi - a w schronisku wygodniej, zawsze mniej o jednego psa. Tylko my moze go ratowac. Burza mozgow co mozna zrobic - jakie tani holet- bo na dom tymczasowy chyba na cito nie ma co liczyc :shake:[/quote] [B]GoskaGoska[/B] ma rację. Może ten hotelik wynaleść i go tam umieścić-ale pod specjalnym nadzorem (tak by miano na niego baczenie). Na razie to chyba jedyne rozwiązanie jeżeli brak jest DT. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.