Ania+Milva i Ulver Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 Jest w typie jak najbardziej. Są dwa fora Bosów- wrzuć w wyszukiwarkę, na pewno dziewczyny udostępnią ją potem na fb, Quote
fiorsteinbock Posted September 23, 2013 Posted September 23, 2013 [quote name='Ania+Milva i Ulver']Jest w typie jak najbardziej. Są dwa fora Bosów- wrzuć w wyszukiwarkę, na pewno dziewczyny udostępnią ją potem na fb,[/QUOTE] Dzieki za pomoc! Quote
Panda993 Posted August 24, 2014 Posted August 24, 2014 ...bardzo potrzebuje pomocy - wsparcia finansowego, domu, Opiekuna... A może komuś zginął i ktoś, gdzieś go szuka?... [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.741801952553317.1073741851.603913743008806&type=1[/url] Za każdym takim przypadkiem retorycznie pytamy siebie i Was...Dlaczego los pokierował go do nas... Przyprowadził go Lajk z pola. Lajk ma dom i czeka na transport, Lajk ma jak widać dobre serduszko. Przyprowadził ślepca z pola. Co mu naopowiadał w drodze - nie wiemy. Po tym wszystkim co przez ten weekend już wspólnie przeszliśmy domyślamy się, że powiedział mu "chodź brachu, na Ostoi ci pomogą - mi pomogli..." czy Lajkuś wiedział, że ratuje życie koledze? My wiemy jedno - Walczymy o życie "białego"... Wrak psa, można uczyc się anatomii, słaniający sie na nogach, niewidzący, potworna opuchlizna głowy, sącząca się ropa przez liczne przetoki na pysku i w pysku. Po wizycie domowej naszej niezawodnej wet Magdalena Senderek tu szacun dla Ciebie!!) - Magda zabezpieczyła psa, podajemy antybiotyk i steryd. Żywienie częste i zbilansowane. Milion pcheł, wszoły, larwy w plątaninie dredów i ropy... NIE brzydzi nas jego cierpienie. Na chwile obecną opuchlizna delikatnie schodzi, pies kontaktowy, lekko otwiera oczy. --- Przed nami diagnostyka, opieka itp..itd... Jeszcze dobrze nie działamy, a już 3 życie na Ostoi znalazło schronienie. Walczymy z wielką wodą, która nas obecnie podtapia. Remont psiego domku i budowa wybiegów... Jest co robić, ale chyba jesteśmy potrzebni - jak widać... __ Pomożecie? Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia" Numer KRS: 0000373059 36 1160 2202 0000 0001 7724 5540 - Millenium Bank tytuł: DAROWIZNA na cele statutowe - Biały-Ostoja siedziba Fundacji: 26 500 Szydłowiec ul. Jachowskiego 14 lok.14 IBAN : PL36 1160 2202 0000 0001 7724 5540 Kod BIC/SWIFT Banku Millennium: BIGBPLPW PayPal: [email][email protected][/email] [img]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10365839_741818542551658_7856680196116908034_n.jpg[/img] [img]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10646872_741818575884988_8466402565978633196_n.jpg[/img] [img]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10610927_741828269217352_5987773201181213882_n.jpg[/img] Quote
Kłapoucha Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Sorki za offtop,ale może jakiś pies akurat bedzie w potrzebie. Rusza nowa fundacja Ostatnia Przystań przeznaczona dla psów starszych czy śmertelnie chorych, Zapraszam na wątek: http://www.dogomania.com/forum/topic/149150-ostatnia-przystań-miejsce-dla-tych-starszych-i-śmiertelnie-chorych/ Quote
Ania i Kajber Posted November 3, 2015 Posted November 3, 2015 Młodziutki Pietrek ze schroniska w Łodzi, ul. Marmurowa bardzo potrzebuje MĄDREGO DOMU... Oto historia Pietrka: "Pietrek, nasz " prawie biały owczarek szwajcarski" w ciągu swojego krótkiego, zaledwie rocznego życia dużo przeszedł. Jego historia rozpoczyna się we wrześniu tego roku, gdy pani Ola, podczas spaceru z Rodziną i swoim psiakiem w podmiejskim lesie znalazła wyziębniętego, chudziutkiego, głodnego, ale przemiłego białaska. Wzięła go do domu i próbowała " zaaklimatyzować " w stadzie, ale niestety, nie udawało się- pies -rezydent nie akceptował Pietrka. Psiak mieszkał u swoich znalazców dwa tygodnie, w końcu Pani Ola zdołała wyadoptować go do nowego domu, u młodych ludzi w bloku na Teofilowie. Wydawało się, ze przyszłość Pietrka jest już pewna i bezpieczna......Co prawda relacje z pierwszych kilku dni pobytu w nowym domu mówiły, że ma lekki lęk separacyjny, trochę niszczy w mieszkaniu, raz wyskoczył za Panem przez otwarte okno ( parter), ale poza tym nie było podobno z miłym, łagodnym dla ludzi i innych psiaków większych problemów," wszystko miało się z czasem ułożyć". Toteż pani Ola zdziwiła się, gdy kilka dni po wydaniu Pietrka do nowego domu, w październiku znalazła na stronie internetowej schroniska zdjęcie prawie identycznego psa, z informacją, że trafił tu, znaleziony na Kozinach, całkiem niedaleko Teofilowa. Zadzwoniła do nowego domu i usłyszała, ze z psem wszystko dobrze. Ale gnębiona niepokojem zadzwoniła ponownie, "przycisnęła" i dowiedziała się prawdy - podobno na spacerze Pietrek wysunął łapek z obroży i zginął.... Resztę już znamy - ktoś Pietrka znalazł, zaprowadził do lecznicy Sowa, a stamtąd włóczykij trafił do nas. Teraz my, znając jego historię, wiedząc, że na lekki lęk separacyjny, trochę tendencji wędrowniczych, ale wielką urodę, młodość, miłość do ludzi i łagodność szukamy dla niego dobrego, pewnego i odpowiedzialnego domu.. Biały przystojniak ma dużo energii, chęć zabawy, pracy i kontaktu z człowiekiem, charakterystyczną dla młodziutkich przedstawicieli białych owczarków szwajcarskich, których domieszkę krwi posiada. Sprawdził się w domu z małym dzieckiem, był uległy i nieagresywny wobec innych psów - potrzebuje nowej Rodziny który zapewni mu poczucie bezpieczeństwa, zwalczy lęk przed zostawaniem samemu, zagospodaruje sporą energię i potrzebę aktywności, wychowa na " dobrego psiego obywatela". A warto, bo Pietrek jest uroczy i pełen miłości, wdzięczny, wpatrzony w człowieka i "plastyczny". Praca z nim, z racji młodego wieku i otwartości nie powinna być trudna, a na pewno da dużo radości i satysfakcji. Prosimy o ponowną szansę i mądry, bezpieczny dom dla Pietrka........ Kontakt: Kasia 503 652 679, Ania 505 105 026 https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1073380942673581&set=o.1432402753649722&type=3 Quote
phase Posted November 7, 2015 Posted November 7, 2015 ...bardzo potrzebuje pomocy - wsparcia finansowego, domu, Opiekuna... A może komuś zginął i ktoś, gdzieś go szuka?...https://www.facebook.com/media/set/?set=a.741801952553317.1073741851.603913743008806&type=1 Za każdym takim przypadkiem retorycznie pytamy siebie i Was...Dlaczego los pokierował go do nas... Przyprowadził go Lajk z pola. Lajk ma dom i czeka na transport, Lajk ma jak widać dobre serduszko. Przyprowadził ślepca z pola. Co mu naopowiadał w drodze - nie wiemy. Po tym wszystkim co przez ten weekend już wspólnie przeszliśmy domyślamy się, że powiedział mu "chodź brachu, na Ostoi ci pomogą - mi pomogli..." czy Lajkuś wiedział, że ratuje życie koledze? My wiemy jedno - Walczymy o życie "białego"... Wrak psa, można uczyc się anatomii, słaniający sie na nogach, niewidzący, potworna opuchlizna głowy, sącząca się ropa przez liczne przetoki na pysku i w pysku. Po wizycie domowej naszej niezawodnej wet Magdalena Senderek tu szacun dla Ciebie!!) - Magda zabezpieczyła psa, podajemy antybiotyk i steryd. Żywienie częste i zbilansowane. Milion pcheł, wszoły, larwy w plątaninie dredów i ropy... NIE brzydzi nas jego cierpienie. Na chwile obecną opuchlizna delikatnie schodzi, pies kontaktowy, lekko otwiera oczy. --- Przed nami diagnostyka, opieka itp..itd... Jeszcze dobrze nie działamy, a już 3 życie na Ostoi znalazło schronienie. Walczymy z wielką wodą, która nas obecnie podtapia. Remont psiego domku i budowa wybiegów... Jest co robić, ale chyba jesteśmy potrzebni - jak widać... __ Pomożecie? Fundacja "Ocalmy od Zapomnienia" Numer KRS: 0000373059 36 1160 2202 0000 0001 7724 5540 - Millenium Bank tytuł: DAROWIZNA na cele statutowe - Biały-Ostoja siedziba Fundacji: 26 500 Szydłowiec ul. Jachowskiego 14 lok.14 IBAN : PL36 1160 2202 0000 0001 7724 5540 Kod BIC/SWIFT Banku Millennium: BIGBPLPW PayPal: [email protected] Shiro ma dom :) :) piękna metamorfoza 1 Quote
Ania i Kajber Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Jeszcze raz proszę w imieniu młodziutkiego Pietrka z łódzkiego schroniska o pomoc w szukaniu domu: Album Pietrka na fb: https://www.facebook.com/anna.misko.5/media_set?set=a.1092554887422853.1073742063.100000050552110&type=3&pnref=story ------------------------------ Oszałamia urodą, energią i żywiołowością młodości, martwi szczeniackim nieokrzesaniem...Pietrek, nasz " prawie biały owczarek szwajcarski" w ciągu swojego krótkiego, zaledwie rocznego życia dużo przeszedł.Jego historia rozpoczyna się we wrześniu tego roku, gdy pani Ola, podczas spaceru z Rodziną i swoim psiakiem w podmiejskim lesie znalazła wyziębniętego, chudziutkiego, głodnego, ale przemiłego białaska.Wzięła go do domu i próbowała " zaaklimatyzować " w stadzie, ale niestety, nie udawało się- pies -rezydent nie akceptował Pietrka.Psiak mieszkał u swoich znalazców dwa tygodnie, w końcu Pani Ola zdołała wyadoptować go do nowego domu, u młodych ludzi, do bloku.Wydawało się, ze przyszłość Pietrka jest już pewna i bezpieczna......Co prawda relacje z pierwszych kilku dni pobytu w nowym domu mówiły, że ma lekki lęk separacyjny, trochę niszczy w mieszkaniu, raz wyskoczył za Panem przez otwarte okno ( parter), ale poza tym nie było podobno z miłym, łagodnym dla ludzi i innych psiaków większych problemów," wszystko miało się z czasem ułożyć". Toteż pani Ola zdziwiła się, gdy kilka dni po wydaniu Pietrka do nowego domu, w październiku znalazła na stronie internetowej schroniska zdjęcie prawie identycznego psa. Zadzwoniła do nowego domu i usłyszała, ze z psem wszystko dobrze. Ale gnębiona niepokojem zadzwoniła ponownie, "przycisnęła" i dowiedziała się prawdy - podobno na spacerze Pietrek wysunął łapek z obroży i zginął....Resztę już znamy - ktoś Pietrka znalazł, zaprowadził do lecznicy Sowa, a stamtąd włóczykij trafił do nas.Teraz my, znając jego historię, wiedząc, że na lekki lęk separacyjny, trochę tendencji wędrowniczych, ale wielką urodę, młodość, miłość do ludzi i łagodność szukamy dla niego dobrego, pewnego i odpowiedzialnego domu..Biały przystojniak ma dużo energii, chęć zabawy, pracy i kontaktu z człowiekiem, charakterystyczną dla młodziutkich przedstawicieli białych owczarków szwajcarskich, których domieszkę krwi posiada.Sprawdził się w domu z małym dzieckiem, był uległy i nieagresywny wobec innych psów - potrzebuje nowej Rodziny który zapewni mu poczucie bezpieczeństwa, zwalczy lęk przed zostawaniem samemu, zagospodaruje sporą energię i potrzebę aktywności, wychowa na " dobrego psiego obywatela". A warto, bo Pietrek jest uroczy i pełen miłości, wdzięczny, wpatrzony w człowieka i "plastyczny". Praca z nim, z racji młodego wieku i otwartości nie powinna być trudna, a na pewno da dużo radości i satysfakcji. Prosimy o ponowną szansę i mądry, bezpieczny dom dla Pietrka........Kontakt:Kasia 503 652 679, Ania 505 105 026 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.