Flaire Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Malutkie sprostowanko: automaty robią blaszki, któe są ok, ale nie tak trwałe, jak adresówka z tworzywa, którą prezentuje Leon (bo blaszki z automatu są z metalu, który jest miękki i z czasem się ściera). Te trwalsze, tak z (twardszego) metalu jak i z tworzywa, trzeba zamówić z góry. Quote
coztego Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 takie . Następna nam robi "smaka" :evil: Flaire, adresówka Kreski wisiała na takim malutkim kółeczku, z twardego, bardzo twardego drutu, namęczyłam się strasznie, żeby to kółeczko przypiąć do dużego kółka na szelkach... Nie ma szans, żeby przypiąć do adresówki smycz... Ale adresówki już nie ma... bo się rozkręciła... Kółeczko zostało i czeka na następną adresówkę. Quote
zaba14 Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Mój rudas ma beczułke wkręcaną zgubił ją dwa razy, ale na całe szczęście na naszym piętrze... :roll: coś mi sie zdaje że za bardzo ocierał nią o ściany :roll: mamy ją już 5 miesiąc i po za tym nic się nigdy nie stało ;) ale fakt, balszki sa naj! Quote
Flaire Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Ale adresówki już nie ma... bo się rozkręciła... No bo to jest niestety specyficzny feler tych baryłeczek. Słyszałam gdzieś, żeby je lakierem do paznokci pomalować po skręceniu - to podobno pomaga.A swoją drogą, to gdy pracowałam w schronisku, poza psami z otwartymi baryłeczkami, często również zjawiały się psy z zamkniętymi baryłeczkami, które po otwarciu okazywały się... puste! No i wytłumacz mi, jak to możliwe? Może właściciele myśleli, że to tylko taka ozdóbka? :o Quote
zaba14 Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 No i wytłumacz mi, jak to możliwe? Może właściciele myśleli, że to tylko taka ozdóbka? :o Mój brat pomyślał, że to jakaś ozdoba, medalion jak pierwszy raz zobaczył adresówke przy szelkach Mikiego :) Quote
KORONA Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Ale adresówki już nie ma... bo się rozkręciła... No bo to jest niestety specyficzny feler tych baryłeczek. Słyszałam gdzieś, żeby je lakierem do paznokci pomalować po skręceniu - to podobno pomaga.Nie pomaga :evil: Quote
Flaire Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 To może ktoś w Polsce (ktoś z dogomaniaków???) rozkręciłby taki interes? Bo chyba zapotrzebowanie jest... W USA takich firm jest na tuziny! Quote
coztego Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 taki interes? Jakie śliczne!!! 8) Zwłaszcza te patriotyczne ;) A mam jeszcze jedno pytanie: jakie dane wpisujecie na adresówce? Quote
KORONA Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Na moich adresówkach są numery telefonów i wielki napis NAGRODA. Nie podaje imion psich, boje sie ze ktoś mógłby wtedy bardziej zżyć sie z moim psiskiem... Quote
PATIszon Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Może właściciele myśleli Nieee, nie sadze. :roll: Quote
mrowka Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 W Stanach sa takie fajne automaty. Wrzucasz dolara, wpisujesz dane i za chwile maszyna wypluwa Ci adresowke w danym ksztalcie i kolorze.Niezle, nie? 8) To może wykorzystamy pobyt Flaire w USA i nam narobi takich blaszek z automatów :lol: Podejrzewam, że adresówka mrówkowego Mejka też pochodzi z takiego automatu? No tak! Szukalam az wkoncu znalazlam :) Malutkie sprostowanko: automaty robią blaszki, któe są ok, ale nie tak trwałe U nas narazie ok, choc trozke porysowane przy koleczku ;) Mam nadzieje ze nie bedzie tak zle. To może ktoś w Polsce (ktoś z dogomaniaków???) rozkręciłby taki interes? Bo chyba zapotrzebowanie jest... W USA takich firm jest na tuziny! Adrskowki sliczne! Noo dogomaniacy myslcie o takim interesie! :wink: Ja bede pierwsza klientka jak cos! A swoja droga to psy w USA maja pelno do jednej obrozy przyczepionych takich adresowek. Jestem ciekawa co tam maja napisane. Czyzby na kazdym z osobna imie, adres itd? :roll: Flaire moze wiesz?? :wink: Quote
malawaszka Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 bo jak one tak giną to zawsze jakaś się ostanie :wink: :lol: Quote
Weronika Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 Kupiłam adresówkę oczywiście zakręcaną bo innej nie było ,zobaczymy cz długo wytrzyma ,jakby co to pisze się na adresówkę z USA. :modla: Quote
Flaire Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 A swoja droga to psy w USA maja pelno do jednej obrozy przyczepionych takich adresowek. Jestem ciekawa co tam maja napisane. Czyzby na kazdym z osobna imie, adres itd? :roll: Flaire moze wiesz?? :wink: Nawet Misia w Polsce ma dwie: jedna to rzeczywiście adresówka, a druga to blaszka identyfikująca ją jako legalnego psiego obywatela dzielnicy Mokotów. Co znaczy, że opłaciłam za nią podatek, który w tym roku wynosił 1 zł. Za to dostałam ten numerek rejestracyjny (w kajeciku w urzędzie są pod tym numerem moje dane kontaktowe), jak również paczuszkę torebek do sprzątania po psie i wskazówki, jak to robić.A w Stanach, poza tymi dwoma blaszkami, co ma Misia (czyli adresówce i numerze rejestracyjnym odpowiedniego miasta), pieski noszą jeszcze blaszkę potwierdzającą szczepienie przeciw wściekliźnie (z numerem rejestracyjnym szczepionki i adresem kliniki, w której pies był zaszczepiony). Quote
Olund Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 Fajnie było by taki biznesik ( o ile był by to biznesik) otworzyc zwlaszcza, ze człek prawie bezrobotny. Trza by technologie jakąś opatentowac i klepac co się miłym klientom zaśni. A odnośnie adresówek pedigree. U nas czyli w mieścinie w ktorej mieszkam są adresówki whiskas. Według opisu tufi to taka sama (wkońcu firma ta sama) jak pedigree tylko zapewne mniejsza. Karteczka jest z bou stron i mierzy zaledwie 1,7 cm długości i 0,65 cm szerokości. Kosztuje 8,60 zł - niezła cena. Wstawie fotke. Niestety kiepska bo moim "magicznym" fefonem robiona. Pozdrowionka Quote
mrowka Posted November 24, 2004 Posted November 24, 2004 Flaire dziekuje!! :angel: Moja ciekawosc zostala zaspokojona ( ktora trwala juz troszke ;) ) :D Quote
tufi Posted November 24, 2004 Posted November 24, 2004 A odnośnie adresówek pedigree. U nas czyli w mieścinie w ktorej mieszkam są adresówki whiskas. Według opisu tufi to taka sama (wkońcu firma ta sama) jak pedigree tylko zapewne mniejsza. Karteczka jest z bou stron i mierzy zaledwie 1,7 cm długości i 0,65 cm szerokości. Kosztuje 8,60 zł - niezła cena. Tak - to taka sama dokladnie - dla psa jest rzeczywiscie ciut wieksza - ale naprawde rewelacja! Quote
PALATINA Posted January 14, 2005 Posted January 14, 2005 Kupiłam wczoraj 2 adresówki pedigree!!! Tak się cieszę :lol: :lol: :lol: , bo kilka miesięcy temu zjeździłam pół Warszawy, żeby je dostać i powiedziano mi, że juz sie ich nie produkuje i nigdzie takich nie dostanę :evil: ! Tymczasem znów są dostepne, co baaardzo mnie cieszy :D , bo ja je uwielbiam! Są super! Polecam! Moje ponki maja co prawda blaszki z danymi przyszyte do obrozy, ale chyba powiesze im jeszcze te adresówki na jakiejś tasiemce, na wypadek, gdyby obróżkę psiak zgubił (Moje ponki mają obroże ograniczonego zacisku i jak sie psa za nią nieodpowiednio złapie, to może się z tej obroży łatwo wyśliznąć). Quote
coztego Posted January 14, 2005 Author Posted January 14, 2005 [quote name='PALATINA'] Tymczasem znów są dostepne, co baaardzo mnie cieszy :D , bo ja je uwielbiam! Są super! Polecam!.[/quote] Nigdzie ich nie widziałam... :roll: Nikt nawet nie wie o co chodzi... Znowu kupiłam beczułkę, tym razem trochę inną, już ma tydzień i jeszcze nie zginęła 8) (raz się rozkręciła na spacerze, ale znalazłam). Tych plastikowych beczułek, które wszyscy chwalili tez nigdzie u mnie nie ma... :( Quote
PALATINA Posted January 14, 2005 Posted January 14, 2005 Podaj mi na priv swój adres, a ja Ci kupię i wyślę taką. Może one wcale nie sa tak łatwo dostępne :roll: . Jak narazie widziałam je tylko w jednym sklepie (w innych nie szukałam), ale za to było ich dość dużo (same lub w jakiejś promocji z szamponem). Chcesz? Dla mnie to żaden problem! :D Quote
alina71 Posted January 22, 2005 Posted January 22, 2005 Mój pies nosi taką malutką plastikową beczułkę jedna część wciskana w drugą, ma ją niecałe 3 miesiące. Kupiłam to w Rudze Śląskiej, w Plazie (sklep zoo). Grosze kosztowała. Wcześniej adres pisałam długopisem po wewnętrznej stronie obroży, ale ścierał się po jakimś czasie. Dla kotki też miałam, ale ona nie nosi obroży więc dałam kuzynce adresówkę. :) Quote
AdamAgata Posted January 22, 2005 Posted January 22, 2005 wiem ze tu duzo przeciwnikow allegro ale tam mozna dostac wybija na blaszce co chcesz oto link [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40275017[/url] niewiem nie czytalam szczerze calego tematu wiec moze sie powturze Quote
Nor(a) Posted January 22, 2005 Posted January 22, 2005 [quote name='coztego']Czy Wasze psy noszą adresówki? Jakie? [/quote] mam wypisany nr komorki pisakiem wodoodpornym (takim do CD) na odwrocie obrozy :wink: Quote
Guciek Posted January 23, 2005 Posted January 23, 2005 [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40321026[/url] NIEWIERZE... :o :o :o :o :o :o :o :angel: :angel: :angel: :angel: :angel: :angel: O takie pedigree wam chodzi???????? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.