coztego Posted November 20, 2004 Author Posted November 20, 2004 Evelina, Ty to jesteś pomysłowy Dobromir! :D Ale takie skomplikowane działania chyba mnie przerastają, a na pewno przerastają moją drukarkę 8) Quote
Evelina Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Evelina, Ty to jesteś pomysłowy Dobromir! :D Ale takie skomplikowane działania chyba mnie przerastają, a na pewno przerastają moją drukarkę 8) No co ty :o To sie wklada do kazdej drukarki, nooo chyba ze masz igielkowa 8) Quote
gordonka Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Ja mam też adresówkę z Pedigree dostalam za kody jest bardzo dobra szkoda :( tylko, że nie mam jeszcze jednej dla drugiego psa :( Quote
Weronika Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Nigdy nie myślałam :wallbash: o adresówce bo moja Hercia jest taka mądra :laola: ale chyba jej kupie bo zło nie śpi. Tylko jaką :niewiem: Quote
MandM Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 ja tez mam taka plastykowa nie zakrecana tylko na wcisk. kosztowala mnie cala zlotowke ;) . jestem z niej bardzo zadowolona i polecam. ma tylko jesdna wade (przy dluzszych kapielach, a z retriverkiem to nie uniknione) przecieka. ale taka karteczke zawsze mozna wymienic jak zbytnio zamoknie. pozdrawiam Quote
andorka1 Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Mój Dolar na prestrzeni 8 lat nosi już drugą adresówkę Trixie - tą na wcisk, swojego czasu żadnej kałuży nie przepuścił - kąpiel była obowiązkowa i nie zdarzyło się by kartka zamokła, a nosi drugą, bo pierwszą ja zgubiłam razem z obrożą. Quote
mrowka Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Mejk ma blaszke w ksztalcie kosci 8) i na niej wygrawerowane wszystko co chcialam :wink: O tak wyglada: Raz zgubilismy, ale naszczescie odnalezlismy nastepnego dnia. Teraz bardziej uwazamy Quote
Olund Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Czy to o te adresowki trixie chodzi? http://www.miro-plus.pl/oferta.php?idp=1407 AAaaaaaaaaaaaaaa mam młodszego dogo maniaka aaaaaaaaaale radocha!!!!!!!!!! :multi: Quote
PALATINA Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Mrówka, Adresówka super niesamowita :lol: :lol: :lol: , ale.... jedna literka u mnie kosztuje 3,5zł, nie licząc blaszki. Jeslibym się wykosztowała, a potem zostawiła psy u rodziców (czasem mi sie zdarza, że muszę je podrzucić na dzień, dwa...). Mój brat i rodzice maja ten beznadziejny zwyczaj zaczepiania karabińczyka smyczy o kółeczko adresówki i ono się prostuje przy szarpnięciu psa. Zgubiłam w ten sposób już mnóstwo adresówek (tą kochaną pedigree też). Dlatego szkoda mi mieć cos cennego, ale i tak bardzo bym chciała. Ostatnio zawiazałam na kółeczku adresówki kokardę i zakleiłam ją "Kropelką". Dzieki temu bardzo trudno byłoby zaczepić za to smycz. Zobaczę, czy to sie u mnie sprawdzi! Quote
Marta-m Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Ja na początku kupiłam Ediemu adresówke Trixie taką jak tu http://www.miro-plus.pl/oferta.php?idp=1406 (ta w opakowaniu) ale mój pies po niecałym dniu ją gdziec zgubił :evil: (podejrzewam że sie rozkręciła) i chodził z samą koncówką :lol: Ale niedawno kupiłam mu nową taką podobna jak ta podspodem tej mojej byłej (chodzi o podana strone www) taka bardziej kwadratowa i ona zdaje egzamin! Edi ma juz ja na sobie dłużej niz tydzien 8) Quote
dzurga Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Rudi ma dokładnie taką jakiej zdjecie można zobaczyć po wejsciun alink Olunda. Jestesmy bardzo zadowolone. Quote
Guciek Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 ja mam taką adresówke Jest super! Co prawda jest na bardzo cienkim kółeczku i jak Tosia była w domku to jej sie to rozpieło ale znalazłam bo wdepnęłąm w to i mam tych kóleczek od groma to znalazłam takie grubsze coby sie nierozpinało, włożyłam, przypięłam i jest :D Ma ponad 2 tyg i jeszcze sie nieodkręciło i jest suchutko. Dodam, że ona jest cięższa niż te zwykłe metalowe, a na stronie MiroPlus jest napisane, że jest pozłacana. I to by pasowało bo ma taki cud kolorek :) 3.80 za nią dałam Quote
coztego Posted November 21, 2004 Author Posted November 21, 2004 jedna literka u mnie kosztuje 3,5zł, nie licząc blaszki. No co Ty?! :o Widziałam na Allegro, że można zamówić blaszkę z dowolnym napisem (ileśtam znaków max.) za 5 zł (chyba) 8) mrowka, adresówka-śliczności! :D Gucio, w skręcane juz nie uwierzę ;) Quote
malawaszka Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Mrówka- szybko pisz tu skąd masz tą w kształcie kości???? :D Quote
mrowka Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Ohh dziekuje bardzo :D Adresowka tez mi sie podoba 8) Szukalam, szukalam i znalazlam.. Waszkomala kupilam jak bylam na wakacjach :wink: Quote
malawaszka Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 łeee a gdzie na tych wakacjach? pewnie nad morzem :roll: :lol: Quote
mrowka Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 No prawie zgadlas :lol: tylko mala poprawka nad oceanem :wink: Quote
PATIszon Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Nigdy nie myślałam o adresówce bo moja Hercia jest taka mądra:hmmmm:Evelina Jak zwykle jestem pod wrazeniem. :o Ja ograniczylam sie do napisania w Wordzie malenkiej karteczki z danymi Kenii i wsadzilam to do tej adresowki z miejscem na wsuwana karteczke. Owszem, odporne to bylo na wode i nawet sie trzymalo...az w koncu odpadlo. Teraz chyba wygraweruje na srebrnej blaszce i przyczepie do obrozy. Quote
malawaszka Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 No prawie zgadlas :lol: tylko mala poprawka nad oceanem :wink: haha to chwal się nad którym może kiedyś będę przejazdem to Lunie kupię taką :lol: :lol: :lol: Quote
Olund Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 A u nas grawerzy narzekaja, że mało roboty. Ograniczyli sie do schematów typu tabliczki na drzwi, a jak juz sie chce cos innego to tylko w standartowych krztałtach geometrycznych (koło, kwadrat, prostokat, trójkąt). Ruszyli by troche wyobraznia, poszezyli oferte to klienci by sie znalezli i nie trzeba by było nad ocean jeżdzic :D :D :D bo ta niebieska kosteczka jest urocza i wdodatku w moim naj naj naj kolorku :lol: Quote
PATIszon Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 W Stanach sa takie fajne automaty. Wrzucasz dolara, wpisujesz dane i za chwile maszyna wypluwa Ci adresowke w danym ksztalcie i kolorze. Niezle, nie? 8) Quote
coztego Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 W Stanach sa takie fajne automaty. Wrzucasz dolara, wpisujesz dane i za chwile maszyna wypluwa Ci adresowke w danym ksztalcie i kolorze.Niezle, nie? 8) To może wykorzystamy pobyt Flaire w USA i nam narobi takich blaszek z automatów :lol: Podejrzewam, że adresówka mrówkowego Mejka też pochodzi z takiego automatu? Quote
Flaire Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Ja o tym: Mój brat i rodzice maja ten beznadziejny zwyczaj zaczepiania karabińczyka smyczy o kółeczko adresówki i ono się prostuje przy szarpnięciu psa. Nie, nie, nawet nie będę pytać, dlaczego pies szarpie :wink: . Chciałam tylko powiedzieć, że czytając Wasze wypowiedzi o zgubionych adresówkach wnioskuję, że wiele problemów wynika nie z samej adresówki, tylko ze zposobu przyczepienia jej do obroży. Więc ja podam nasz: adresówka Misi nie wisi na żadnym kółeczku, tylko na specjalnym drucie. Za kilka groszy w Obi kupuję taki bardzo gruby drucik w kształcie litery S. Przy pomocy obcążek (bo inaczej się nie da - drut za gruby) przymocowuję adresówkę do jednej strony S (wsuwam adresówkę na drut, poczym zaginam górę S tak, żeby tworzyła zamknięte kółeczko). Następnie drugą stronę tego S zahaczam o kóło na obroży i znów zaciskam S obcążkami. W końcu, S wygląda jak 8 z adresówką w jednym kółku, a kółkiem do obroży - w drugim. A kółeczka tego 8 są tak maleńkie, że smyczy da rady o nie zaczepić. Jest to naprawdę bardzo proste, a tak przyczepionej adresówki jeszcze żaden z moich psów nie zgubił. Natomiast te kółeczka są do chrzanu - nie potrzeba nawet źle zapiętej smyczy, żeby się rozleciały. :evil: I jeszcze jedno: patrzmy w przyszłość i czipujmy. Na razie niewiele to da, ale im więcej z nas to zrobi, tym szybciej będzie to czemuś służyło. Quote
iwcia Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Ja miałam jeszcze inny pomysł. W wordzie napisałam wszystkie dane które chciałam żeby moja psica miała zawsze przy sobie. Wydrukowałam, zalaminowałam, wycięłam i przyszyłam do parcianej obroży i jak narazie się trzyma, nie przemaka i jest OK. Quote
Mokka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 W Stanach sa takie fajne automaty. Wrzucasz dolara, wpisujesz dane i za chwile maszyna wypluwa Ci adresowke w danym ksztalcie i kolorze.Niezle, nie? 8) takie To może wykorzystamy pobyt Flaire w USA i nam narobi takich blaszek z automatów To nie są blaszki, tylko takie tworzywko. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.