panienkabubu Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 Hm. Mam do Was takie pytanie - byc może będziecie w stanie udzielić mi jakiś informacji na ten temat. Chciałabym Was zapytać co może oznaczać i czy w ogóle ma jakies znaczenie nadmierne wylizywanie psów po oczach, faflach, nosie i uszach? Mam Boston Terrierkę i Bernardyny, Bostonka po prostu uwielbia uwieszać się na Bernardynach i wylizywać je po prostu całkowicie. One w tym czasie tkwią w bezruchu i rozkoszują się zabiegiem pielęgnacji. W drugą stronę nigdy się to nie zdarzyło. Załączam filmik: [url=http://s441.photobucket.com/albums/qq135/bernardyny/?action=view¤t=nufkaihalszkakilkadniprzedporodem1.flv]nufkaihalszkakilkadniprzedporodem1.flv video by bernardyny - Photobucket[/url] Quote
sadosia75 Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 U mnie z kolei kotka wylizuje nasza 2-miesieczna Fione. Z racji tego, ze wczesniej nie stosowala takich "zabiegow" u naszego starszego psa w panice ( tak wiem panikara jestem ) pobieglam do weta. A on mi powiedzial, ze to oznaka troski. Wiec moze i u Ciebie jest tak samo? :) P.S cudowny filmik :) Quote
Sylwia K Posted January 30, 2009 Posted January 30, 2009 ale ten bernardyn słodko siedzi:p jak bej:eviltong: mi się też wydaje, ze to chyba okazywanie sympatii, troski Quote
kelpie87 Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 Moje psy też tak mają. Mam 10 letniego kundelka i 9 miesięczną czernyszkę. Czasami udaje nam się zaobserwować ich "rytuał". Najpierw jest długa i zaciekła "walka", czernyszka zostaje pokonana i musi cierpliwie znieść dokładną toaletę oczu, uszu i pyska. Śmiesznie to wygląda a jak się wierci to "dziadek Berek" (dużo mniejszy) stanowczo przytrzymuje ją łapą przy ziemi. Terierka też intensywnie używa języka, liże nas, Berka, koty, (najchętniej po głowie między uszami) a jak spotka obcego psa to przypada do ziemi, merda ogonem trzymanym nisko i wylizuje go po pysku. Jest uległa w stosunku do obcych psów, pewnie z powodu wieku, bo potrafi się płaszczyć przed nawet najmniejszym pieskiem. Quote
panienkabubu Posted February 2, 2009 Author Posted February 2, 2009 Moja Nufka zachowuje się podobnie. I często sika na widok innych psów, kładzie się na plecach i sika. Do ludzi też tak ma. Ale gdy biega w "stadzie" z moimi trzema bernardynami, to całkowicie się zmienia, szczeka nawet (co u tej rasy jest ekhm... słabo widoczne), broni terenu i na spacerach z bernardynami nikt jej nie podskoczy. Jak jest sama, to całkowicie inny pies :mdleje: I wylizuje tylko te większe od siebie psy. :hmmmm: Quote
marta23t Posted February 2, 2009 Posted February 2, 2009 moje oblizują się czasami godzinami aż wyglądają ich pyski i uszy jak po kąpieli:lol: sama sobie zdaje pytanie dlaczego?:evil_lol: co one sobie w ten sposób okazują? gdzieś czytałam, że pies liże po pysku żeby dominować:oops: ale ile w tym prawdy-:roll: Quote
panienkabubu Posted February 3, 2009 Author Posted February 3, 2009 [quote name='marta23t']moje oblizują się czasami godzinami aż wyglądają ich pyski i uszy jak po kąpieli:lol: sama sobie zdaje pytanie dlaczego?:evil_lol: co one sobie w ten sposób okazują? gdzieś czytałam, że pies liże po pysku żeby dominować:oops: ale ile w tym prawdy-:roll:[/quote] Kurczę to by się nie zgadzało w przypadku mojej bostonki, bo wystarczy jedno spojrzenie bernardyna i ona zaraz przywołuje się sama do porządku i nawet sama się karze i ucieka w kąt i siedzi jak zbity pies. :hmmmm: Quote
Basia i Barni Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 Lizanie po faflach i po pysku to oznaka checi akceptacji niższego ranga psa do Wyżej ustawionego w hierarchii . Pragnie on być zaakceptowany , jest to rodzaj przymilania sie :lol: Quote
taks Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 U wilków takie lizanie pysków przez szczeniaki dorosłym osobnikom ma wywołac wymioty - w ten sposób dorosłe "dzielą się" przyniesionym z polowania w brzuchach mięsem z młodymi. Głowy nie dam ale takie zachowanie u psów ( i czasem w relacji psio- ludzkiej) może być jakąś pozostałością po tych wilczych zachowaniach i mogłoby świadczyć o takiej z jednej strony poddańczej a z drugiej "roszczeniowej" relacji małego psa do dużego ( ew. psa do człowieka - piszę bo moja suka uwielbia "zalizywać na śmierć " moje uszy a najchętniej chciałaby całą twarz:diabloti:) Quote
M@d Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 [quote name='marta23t']moje oblizują się czasami godzinami aż wyglądają ich pyski i uszy jak po kąpieli:lol: sama sobie zdaje pytanie dlaczego?:evil_lol: co one sobie w ten sposób okazują? gdzieś czytałam, że pies liże po pysku żeby dominować:oops: ale ile w tym prawdy-:roll:[/quote] Nie słyszałem o tym... Syszałem natomiast, że pies (głownie szczeniak) liże po pysku drugiego jak chce żreć, a pysk, uszy, tyłek itd liżą tylko tym wyższym w hierarchii ;) (zupełnie jak u ludzi ...:diabloti: ) Quote
WŁADCZYNI Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 [quote name='taks']U wilków takie lizanie pysków przez szczeniaki dorosłym osobnikom ma wywołac wymioty - w ten sposób dorosłe "dzielą się" przyniesionym z polowania w brzuchach mięsem z młodymi. Głowy nie dam ale takie zachowanie u psów ( i czasem w relacji psio- ludzkiej) może być jakąś pozostałością po tych wilczych zachowaniach i mogłoby świadczyć o takiej z jednej strony poddańczej a z drugiej "roszczeniowej" relacji małego psa do dużego ( ew. psa do człowieka - piszę bo moja suka uwielbia "zalizywać na śmierć " moje uszy a najchętniej chciałaby całą twarz:diabloti:)[/QUOTE] czy to znaczy że mój pies liżąc mnie liczy na coś dobrego w zamian? Wiedziałam że to nie może być bezinteresowne, tylko ma drugie dno:evil_lol: Quote
panienkabubu Posted February 3, 2009 Author Posted February 3, 2009 Moja Bostonka ma 8,5 miesiąca, także jest jeszcze szczeniakiem. Nie widziałam jeszcze, zeby bernardyny wylizywały ją - zawsze to ona robi "kąpiele" moim psom. Potrafi podskakiwać do fafli przez pół godziny, byle tylko wylizać fafle.. A suka, która jest w filmiku - to wylizywana jest na okrągło (z racji tego, że siedzi teraz w domu). Nie powiem, ale sam odgłos wylizywania przyprawia mnie o mdłości :eviltong: I zauważyłam, że Nufka wylizuje tylko większe psy - wczoraj byłam u hodowcy, która ma inne małe rasy - a jednak Nufik "rzucała" się tylko na boksera do lizania..... i bądź tu mądry:stupid: Quote
Basia i Barni Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 [quote name='WŁADCZYNI']czy to znaczy że mój pies liżąc mnie liczy na coś dobrego w zamian? Wiedziałam że to nie może być bezinteresowne, tylko ma drugie dno:evil_lol:[/quote] to znaczy ,że przymila się do ciebie . Jesteś wyżej w hierarchi -podlizuje sie :diabloti: Quote
Zofia.Sasza Posted February 3, 2009 Posted February 3, 2009 [quote name='M@d']Syszałem natomiast, że pies (głownie szczeniak) liże po pysku drugiego jak chce żreć, a pysk, uszy, tyłek itd liżą tylko tym wyższym w hierarchii ;) (zupełnie jak u ludzi ...:diabloti: )[/quote] To już wiem dlaczego Sasza wylizuje uszy kotu... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.