DuzyTomek2007 Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Witam Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch sznauców mini. Chłopca (Ejek- 1,5 roku) i dziewczynki (Natasza- 4 miesiące). Ostatnio kierując się rada hodowcy oraz sprzedawcy w sklepie kupiłem im karmę Orijen z rybką. Strasznie im smakuje jednak pojawił się problem- od wczoraj Ejek ma straszną biegunkę- zrobił nawet 2 kupy w domu co mu się już nie zdarza- i na końcu kupy leci krew. Ostatnio miał takie objawy kiedy się struł czymś zjedzonym "na mieście" a;e wtedy też wymiotował więc podejrzewam że to wina karmy. Odstawiłem mu jedzenie - przytrzymam go na głodzie przynajmniej do jutra rana. Mała, która wcina tą samą karmę (nie chce jeść innej niż Ejek mimo, że miała kupioną Eukanubę dla szczeniaków) jest okazem zdrowia- kupy twarde, bez problemów. Co teraz zrobić? 1.Jechać do weta czy przeczekać? 2, Dać mu węgiel? 3. Zmienić całkowicie karmę czy czekać aż się przyzwyczai? 4. Może mieszać karmę z np. RC czy Eukanubą- Orijen ma 70% mięsa więc może to przez to? Proszę o pilną pomoc i z góry dziękuję! Quote
wire fox Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Jeżeli pojawia się krew pojechałabym szybko do weterynarza, to nie jest raczej wina karmy. Być może zjadł coś "ostrego" dosłownie. Moja jak była mała najadła się żwirku - nie wiadomo kiedy i jak - no i robiła "kamienną" kupkę. Cudem udało się! Ale nie ryzykowałabym i pojechała do weta - jeżeli ma wzdęty brzuch to może być też jakaś niestrawność. Na samą biegunkę podawałam Taninal /dla ludzi/ i pomagało. Quote
DuzyTomek2007 Posted January 20, 2009 Author Posted January 20, 2009 No właśnie zastanawiałem się czy jechać czy "samo przejdzie". Ale chyba pojadę. I tak do 16 musi wytrzymać bo dopiero po pracy dam radę. Ale teraz podobno spi- chyba jest wymęczony tą biegunką :-( Quote
JamniczaRodzina. Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Nieradziłabym leczyć na własną ręka lepiej udaj się do weta.Pojawienie sie krwi może mieć różne podłoże.Rónież zależy czy jest to krew ze śluzem ,świerza,śtrawiona.Pozdrawiam i zdrówka dla psiaków życzę. Quote
wire fox Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Jedź jak tylko będziesz mógł i miejmy nadzieję, ze to nic poważnego. Wracając do mniej naglącej części Twojego pytania pkt. 4 - producenci karm radzą przechodzenie stopniowo na inną karmę przez mieszanie właśnie, np. 1/4 nowej i 3/4 starej itd. zwiększając udział nowej, ale w przypadku mojego psa nie stosowałam się do tego i nigdy nie było problemów, a jest raczej wrażliwa i do roku często miałyśmy jakieś sensacje - wzdęcia, biegunki itp. Biegunki najczęściej po podrobach /wątróbce,serduszkach/lub jajkach - może jadł coś z tych rzeczy ? Quote
martitaa Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Moze to byc tez objaw jakiejs wirusowki...nigdy nie warto czekac,tym bardziej,ze biegunka moze szybko odwodnic. Quote
viverna Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 biegunka u psów to bardzo niebezpieczny objaw... od razu do weta! Quote
Ola la Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Ojoj radze szybko udac sie do weterynarza.biegunka z krwia to moze byc objaw parwowirozy.Omal nie wykonczyla mojego" kochanego Ferdka.ale jak szybko udasz sie do weta zaaplikuje surowiczke lub antybiotyk to bedzie dobrze.nie ma zartow.eh moze jestem przewrazliwiona. powodzenia Quote
DuzyTomek2007 Posted January 20, 2009 Author Posted January 20, 2009 Dzięki za odzew. Nie jadł żadnych podrobów czy jajek, czasem wyłudzi kawałek szynki od nas ale to znikome ilości. Nie wiem czy nie zeżarł czegoś na spacerze :mad: Wody ma w bród- 2 pełne michy mu zostawiłem bo wiem że przy biegunce dużo pije. Ostatnio jak miał takie objawy dostał biedaczek 3 zastrzyki- antybiotyk, przeciwwymiotny (bo rzygał) i jeszcze jakiś. Spał po nich cały dzień :-( Dobra wróce z pracy, szybki obiad, spacerek i do weta. Quote
martitaa Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 i zrobilabym tak-odstawic karme,niech duzo pije(ja w domu mam zawsze elektrolity w saszetkach na szybkie uzupelnienie wody w organizmie w razie biegunki lub wymiotow)i szybciutko do weta,niech dokladnie wybada,opisz wszystkie objawy,ta krew w kupie...dosc niepokojace.Daj znac co wet powiedzial. Quote
Kosmaty Gałganek Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 U mnie było podobnie. Moja suńka wcina Orijen i bardzo jej służy, więc moja mama postanowiła swoją też przestawić. Po jakimś czasie psiak dostał biegunki. Najpierw dostała węgiel, nie pomogło i w kupie pojawiła się krew. Szybko weterynarz, który najpierw zrobił badania krwi. Było podejrzenie trzustki. Wyniki świetne, więc problem leżał w karmie. Suńka ma zakaz jedzenia karm wysokobiałkowych. Leczenie trwało 3 dni. Teraz je inną karmę i jest wszystko w porządku, a moja dalej na Orijenie. Quote
M@d Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Idź do weta, bo tutaj każdy ma swoje fobie i złe doświadczenia ;) Ją np. w swoim przewrażliwieniu na widok krwi w kale poradził bym ci zbadać wątrobę i poziom amoniaku ... Więc lepiej niech wet to oceni :cool3: Tylko tak jak piszą powyżej ... nie zwlekaj bo teraz można zdiagnozować przyczynę, a jak samo przejdzie, to możesz coś przeoczyć co się zamści za jakiś czas ... Quote
DuzyTomek2007 Posted January 20, 2009 Author Posted January 20, 2009 Właśnie wróciłem od weta Dostałem ochrzan za zmienianie karmy. Podobno to wszystko przez to. Jelita psa przyzwyczajają się do konkretnej karmy i gdy ją zmienimy to bakterie zaczynają szaleć, uszkadzają jelita i stąd krew. W każdym razie głodówka do jutra. Ejek długo jadł RC dla sznaucerów. Potem stwierdziłem, że chyba mu się nudzi więc zmieniłem na Hillsa. Jak skończył Hillsa żeby miał odmianę kupiłem Orijen. To wszystko górna półka a wet stwierdził że na moim miejscu zdecydowałby sie na RC "schnauzer miniature". Mają dostosowaną wielkość granulek i skład optymalny dla tej rasy. Więc teraz te 13,5 kg Orijena zjem chyba sam :mad: Może wcisnę im tą karmę a potem kupię RC i to będą miały dożywotnio :cool3: I ponoć mała nie powinnna jeść karmy tej co Ejek. Ale ona je tylko to co on, głównie z jego miski :eviltong: Ma ktoś pomysł jak ją nauczyć jeść z jednej michy? Ma specjalną Eukanubę junior ale nawet na nią nie spojrzy. W ogóle psy podobno niechętnie jedzą Eukanubę. Quote
martitaa Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 ufff,szczescie w nieszczesciu,ze to tylko zmiana karmy i stad te objawy.Pozdrawiam.A moje tez oczywiscie z karm suchych gustuja w eukanubie:),ale jeszcze bardziej lubia gotowane dania.A jak ja nauczyc jesc z jednej miski pojecia nie mam:Dpewnie musisz jej dawac osobno,tj w innym pomieszczeniu:roll: Quote
martitaa Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 ee,zle przeczytalam!nie lubia?moje eukanube uwielbiaja wrecz Quote
DuzyTomek2007 Posted January 20, 2009 Author Posted January 20, 2009 No widzisz, co pies to inny gust :p Ejek jest już tak rozwydrzony, że zwisa mu to, że Natasza je z jego miski. Wie, że zawsze ma jedzenie a jak braknie to podchodzi do worka z karmą, siada i uderza łapą żadając jedzonka. Jak mała dobiera się do jego zabawek to warczy ale jedzenie jest mu obojętne. Ejek ma dietę cały dzień, mała też nic nie je, dałem jej michę Eukanuby i przeszła obojętnie :angryy: We łbach się tym psom przewraca od dobrobytu- super odżywka dla kulturystów kosztuje tyle samo co opakowanie RC. Ilość ta sama :lol: Quote
M@d Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 Jak Ejek się naje to dopiero syp do jego miski Junora, niech Natasza sobie od niego wyjada :diabloti: Quote
DuzyTomek2007 Posted January 21, 2009 Author Posted January 21, 2009 To nie taki proste :diabloti: Mają dwie miski- sypie im jedzenie równocześnie. Przeważnie spotyka się to z całkowitym brakiem reakcji- czasem podejdzie Natasza i trochę zje. Czasem ze swojej miski, czasem z Ejka- jak jej pasuje :roll: Ejek podchodzi jak zgłodnieje. Pewnie to moja wina bo zwierzaki mają jedzenie w miskach cały czas i same jedzą jak są głodne- info to wzbudziło wczoraj wielkie zdziewienie u właściciela beagla, który stwierdził że u niego pies je tyle ile ma - cały czas by była micha pusta. Rzyga ale dalej wcina :lol: Widać, która rasa bystrzejsza ;) Quote
M@d Posted January 22, 2009 Posted January 22, 2009 Zabrać nie zjedzone miski po 15 minutach ... i oddać dopiero w porze następnego posiłku :diabloti: Polska to wolny kraj i nie można stosować totalitarnych metod i zmuszać zwierzaki do jedzenia :evil_lol: A może je przekarmiasz? U nas nawet kot spędzający całe dnie poza domem melduje się w porze posiłku :diabloti: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/316/47411498e975fbd3.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewtos Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote=DuzyTomek2007;11641477 Ejek długo jadł [B]RC[/b] dla sznaucerów. Potem stwierdziłem, że chyba mu się nudzi więc zmieniłem na[B] Hillsa.[/B] Jak skończył Hillsa żeby miał odmianę kupiłem [B]Orijen.[/B] Może wcisnę im tą karmę a potem kupię RC . W ogóle psy podobno niechętnie jedzą Eukanubę.[/quote] To, że zmieniasz karmy to nic złego, pod warunkiem,że robisz to [B]stopniowo[/B].Mniej więcej 1/3 nowej karmy nawet troszkę mniej i 2/3 starej karmy i nie bedzie problemu.W ten sposób skarmisz te 13 kg. Opisany przez Ciebie stan psa to wynik chyba gwałtownych zmian.A czy psy lubią eukanubę? o gustach się nie dyskutuje podobno, co pies to upodobania , mój najbardziej lubi ryż z gotowanym kurczakiem:cool3: i drugi dzień patrzy się na michę z eukanubą. Quote
Kosmaty Gałganek Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='ewtos']To, że zmieniasz karmy to nic złego, pod warunkiem,że robisz to [B]stopniowo[/B].Mniej więcej 1/3 nowej karmy nawet troszkę mniej i 2/3 starej karmy i nie bedzie problemu.W ten sposób skarmisz te 13 kg. Opisany przez Ciebie stan psa to wynik chyba gwałtownych zmian.[/quote] No nie do końca, bo w przypadku, który opisałam wyżej, karma Orijen była wprowadzana stopniowo. A pies i tak zareagował dokładnie jak psiak Tomka. Diagnoza weterynarza była taka, że dla organizmu tego konkretnego psa, białka było za dużo i stąd taka reakcja. Moja suczka je Orijena i dla niej karma wydaje się idealna. :multi: Ja bym nie mieszała tej karmy z inną, bo może być powtórka z rozrywki. Po co ryzykować? Quote
DuzyTomek2007 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Dzięki za życzliwe zainteresowanie [EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL] ale fajne stadko! Moje tak wygląda jak ja jem czekając na jakiś bonus ze stołu.:cool3: Już wszystko jest ok. Aniu widzisz właśnie karmę wprowadziłem zbyt gwałtownie- teraz daje mu Orijena i jest ok. Całe szczęście bo musiałbym zjeść 13 kg ryby :evil_lol: Chyba są przekarmione- zawsze sypałem im całą miskę i stała sobie- jadły jak były głodne. Ale chyba czas na zmiany :mad: Mała je Eukanubę junior jak pada z głodu :roll: Nie podchodzi jej. Zdcecydowałem że docelowo przestawię je na RC dla sznupów. Ale jeszcze daleka droga przed nami. [EMAIL="M@d"]M@d[/EMAIL] ile dajesz karmy temu małemu? Quote
Kosmaty Gałganek Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Szkoda, że u suki mojej mamy powód był inny, bo byłoby łatwiej gdyby obie jadły to samo. A tak to muszę chować miskę jak Bezka do nas przychodzi, bo ona zawsze jest zainteresowana tym co ma mój pies. I zawsze to od mojej jakoś bardziej jej smakuje, nawet jak to jest to samo :evil_lol: [quote name='DuzyTomek2007'] Chyba są przekarmione- zawsze sypałem im całą miskę i stała sobie- jadły jak były głodne. [/quote] No to faktycznie mogą być "lekko" przekarmione :lol: A nie masz miarki do karmy? Quote
DuzyTomek2007 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Mam miarkę tylko nie wiem lie im sypać- dlatego spytałem [EMAIL="M@da"]M@da[/EMAIL] ile daje swojemu mini. Nataszy też o wiele bardziej podchodzi jedzenie z miski Ejka. Ma nawet opracowana taktykę- ponieważ dosatje ochrzan ode mnie że mu wyjada to podbiega, łapie w pysk ile da karmy i ucieka. Później wszytsko wypluwa i powoli sobie wcina- cwaniara. Quote
kredka Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Zawsze komuś smakuje lepiej z czyjejś miski :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.