Jump to content
Dogomania

CAŁA PRAWDA O PALUCHU


Kostek

Recommended Posts

Takich psów które latały luzem pod schroniskiem lub na jego terenie widziałam kilka.

Jedna sunia koczowała pod schroniskiem chyba ze dwa tygodnie - miseczki jej wystawiali, a ludzie, którzy przyjeźdzali do schroniska zgłaszali to w zasadzie codziennie. Ze dwóch tygodni trzeba było, zeby pani dyrektor raczyła wysłać pracownika aby podać suni w jedzeniu środki na przyśpienie i zabrać do schroniska.

Pies o którym już pisałam - latający pomiędzy ciągami D a ostatnimi siatkami - ustawiono mu miseczki i budkę - a nikt nie zadbał o to, aby psa odłowić. Pies podbiegał zachowując się agresywnie do innych psów i do mnie i dwójki innych wolontariuszy i co i nic. Pewnie też jest jakieś pisemko z zapytaniem czy jest szczepiony i czy nikogo nie pogryzł. Mam jego zdjęcia.

Miesiąc temu pod schroniskiem chodział sunia, która ewidentnie urodziłą szczeniaki - ma je gdzieś ukryte na działkach - to też sunia ze schroniska. Mam jej zdjęcia.

Takie jest realne zainteresowanie pani dyrektor podopicznymi - napisać pisemko, aby być jakby co krytym - działania przy zamiłowaniu do biurokracji są zupełnie zbędne.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 486
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Kaukaz który był w końcowych boksach - otwierał sobie zle zabezpieczony boks i wychodził jak widział, ze inne psy idą na spacer. Wiesz jaka byłą sugestia ze strony schroniska, kiedy wolontariusze to zgłosili - to nie wychodźxie z tamtymi psami i dobrze będzie. Też po paru tygodniach raczono założyć skobel.

Link to comment
Share on other sites

Inny pies, który wychodził notorycznie górą z boksów na końcu - na moje zgłoszenie, ze pies wychodzi - zastępca dyrektora odpowidział mi - wiemy, wiemy wychodzi, ale wraca - i co i nico - sądzisz , ze psa przeniesiono do boksu, z którego nie mógł wychodzić - nie a po co ...., przecież sobie wraca.

Link to comment
Share on other sites

Tak było w ostatnim okresie notorycznie i ja siętylko dziwię, że nie było jakiejś afery - żaden z tych psów nie pogryzł jakiegoś dziecka dotkliwie - ale przecież to nie zasługa schroniska tylko wyjątkowego szczęścia.

Jak widać po pisemku - takie psy gryzły ludzi, jak często nie wiem, nie mam dostępu do danych o czym wiesz doskonale, wiem tylko, ze jeden z moich podopiecznych dwukrotnie ugryzł przez kraty pijaka - bo schronisko takze dość powszechnie zaczęlo wpuszczać na teren schroniska osoby nietrzeźwe i wydawać im psy.

Nasze zapytanie w sprawie czy nadal obowiazuje zakaz przebywania na terenie osób nietrzeźwych i wydawania zwierząt osobom nietrzeźwym pozostało bez odpowiedzi no chyba, zę jako odpowiedź potraktuje słowa - adopcji dokonują kompetentni pracownicy biura adopcji.

Tylko, że przy adopcjach przez osoby nietrzeźwe było tż kierownictwo. I wiesz jak jednego razu pan zastępca skwitował uwagi nie wolontariuszy tylko innej osoby, która zwróciła uwagę, ze panowie adoptujący psa są pijani - "Każdy sobie musi czasem wypić" - rozkosz co nie.

Link to comment
Share on other sites

ARKa co do zadaszenia to ja ci odpowiem bo chyba zapomniałaś które były nie zadaszone za twoich czasów.

Ciąg A - zadaszone

Ciąg B - zadaszone

Ciąg C - zadaszone

Kwarantanna - niektóre zadaszone

Ciąg "Doroty" - zadaszone

Ciąg "na końcu świata" czyli D - zadaszone

Ciąg wzdłuż biura - zadaszone

Nie zadaszone ( pokryte od góry siatką) były wybiegi na szpitalu i nie zadaszone były te, które już później powstały wzdłuż kociarni. I kilka wybiegów wzdłuż płotu LOT i koło wozu Drzymały.

Poza szpitalem i przed zrobieniem L - nie zadaszone na terenie starego schroniska było z 6 - 8 dużych wybiegów. ( wdłuż płoty LOT i koło szpitala oraz większość boksów w duzej kwarantannie - choć duża kwarantanna jest z pionowych gryubych prętów i psom trudniej jest się po nich wspinać niż po siatce - były takie co to potrafiły - ale mało który to potrafił.

Nie mialam na mysli budynkow z wybiegami a same tylko boksy-tak jak pytalas-pytalas o BOXY.

Ciag A,B,C, budynek szpitala to budynki z wybiegami.

Box- to ogordzone miejsce z buda/ami, tak?

Z tego co ja wiem właśnie na szpitalu i na tych wybiegach dochodziło najczęściej do pogryzień i zagryzień - właśnie dlatego, że zwierzęta mogą z nich wychodzić, wchodzą na cudzy teren itd.

A z tego co ja wiem- to dlatego, ze tam sa(byly) duze boksy i kilka(7-10)psow razem-stado.

I ile tych zagryzien/pogryzien jest, masowe? ILE? Tak wiem-napiszesz policz sobie :roll:

Poza tym obecnie, jak wiesz, zrobiono mniejsze boxy-podzielono- ale to tez zle-wg. Was.

Link to comment
Share on other sites

ARKA z całym szacunkiem ale na miano budynek to żaden obiekt na Paluchu moim zdaniem nie zasługuje.

Istota tego o czym pisze jest taka, że przed tymi nowymi inwestycjami - większośc psów przebywała w pomieszczeniach, z których nie mogły się wydostać. A obecnie całę te inwestycje to właśnie wybiegi z budami - czy tak twoim zdaniem wyglądać powinno schronisko w XXI wieku w stolicy europejskiego kraju, w kraju gdzie klimat jest taki, a nie inny, i gdzie wiele z psów które w nim przebywa nie nadaje się do trzymania na wybiegach.

A dzielenie boksów na mniejsze dlaczego moim zdaniem jest złe - bo psy które siedzą w tych boksach spędzają tam niejednokrotnie wiele miesięcy a czasem lat - i skazywanie ich na przebywanie na 5 czy 3 metrach kwadratowych przez połowe ich życia jest barbarzyństwem.

Link to comment
Share on other sites

Arka Ty mieszkasz w Warszawie czy w Nowym Jorku?

Piszesz ciągle... 'zróbcie to, pokażcie tamto, policzcie jeszcze co innego"

A dlaczego skoro jesteś taką obrończynią zwierząt za jaką sie masz nie ruszysz swoich 4 liter i nie pojedziesz na Paluch? sobie policzysz, sfotografujesz i zobaczysz na własne oczy co tylko będziesz chciała zamiast dyrygować działaniami całej reszty... tak daleko masz? korona z głowy spadnie? a może sie obawiasz że jednak i Ty zobaczysz w końcu wszystko to co pokazują i opisują tu ludzie którzy bywają tam systematycznie? Może sie obawiasz że Twe teorie i 'racje' okażą sie nic nie warte... i nijak mające się do faktycznego stanu 'rzeczy' a raczej stanu zwierząt....

Twój własny tekst "Mowisz to do siebie? Ty widzisz przez internet to czego ja nie wiedze,tak? Wiec rusz swoje szanowne cztery litery i zobacz Ty na wlasne oczy! Zanim swoje swiatle rady bedziesz dawala innym i oceniala-internet wiem-wszystko przyjmie."

sama sie według tych 'prawd' kieruj a póżniej ewentualnie zacznij wymagać tego od innych....

Wymagasz aby : "nie oceniaj ludzi przez kabel internetu, ok? "

A sama notorycznie to robisz. I powiem Ci jeszcze jedno.... ja nie mam innego zródła informacji o Tobie, a Ty jako osoba dorosła odpowiadasz za to pod czym sie podpisujesz, więc każdy ma tu prawo oceniać Cie właśnie po tym co piszesz.... Ciebie i każdego innego.... i moge stwierdzić że 'znajomości' z Tobą po tym właśnie co na tym foru, napisałaś za nic nie chciałabym rozszerzyć na inne sfery mojego życia.

Pozdrawiam

Asia

Link to comment
Share on other sites

ARKA z całym szacunkiem ale na miano budynek to żaden obiekt na Paluchu moim zdaniem nie zasługuje.

Istota tego o czym pisze jest taka, że przed tymi nowymi inwestycjami - większośc psów przebywała w pomieszczeniach, z których nie mogły się wydostać. A obecnie całę te inwestycje to właśnie wybiegi z budami - czy tak twoim zdaniem wyglądać powinno schronisko w XXI wieku w stolicy europejskiego kraju, w kraju gdzie klimat jest taki, a nie inny, i gdzie wiele z psów które w nim przebywa nie nadaje się do trzymania na wybiegach.

A dzielenie boksów na mniejsze dlaczego moim zdaniem jest złe - bo psy które siedzą w tych boksach spędzają tam niejednokrotnie wiele miesięcy a czasem lat - i skazywanie ich na przebywanie na 5 czy 3 metrach kwadratowych przez połowe ich życia jest barbarzyństwem.

Ewo-wiem i Ty wiesz,ze to nie jest schronisko na miare XXI wieku, na zadna miare zreszta ale nie o tym mowimy, prawda. Mowimy o opiece nad zwierzetami-GLOWNIE-w schronisku.

Tu sa glowne zarzuty-prawda.

To ze W-wa nie ma nowego schroniska to nie jest wina ZADNEGO dyrektora, to wina WLADZ MIASTA!!

Psy w boksach-jak dobrze wiesz ustroj W-wy sie zmienil-przybylo dzielnic, ktorych nie bylo kiedys, jako teren podlegajacy pod W-we, czyli i bezdomne zwierzeta tez przybyly,wiecej ich jest. Nie rozrzedzilo sie na ciagach-poprzenoszono psy- bo to nie jest dokonca prawda-ZWIERZAT przybylo i tyle.

Link to comment
Share on other sites

Arka Ty mieszkasz w Warszawie czy w Nowym Jorku?

Piszesz ciągle... 'zróbcie to, pokażcie tamto, policzcie jeszcze co innego"

A dlaczego skoro jesteś taką obrończynią zwierząt za jaką sie masz nie ruszysz swoich 4 liter i nie pojedziesz na Paluch? sobie policzysz, sfotografujesz i zobaczysz na własne oczy co tylko będziesz chciała zamiast dyrygować działaniami całej reszty... tak daleko masz? korona z głowy spadnie? a może sie obawiasz że jednak i Ty zobaczysz w końcu wszystko to co pokazują i opisują tu ludzie którzy bywają tam systematycznie? Może sie obawiasz że Twe teorie i 'racje' okażą sie nic nie warte... i nijak mające się do faktycznego stanu 'rzeczy' a raczej stanu zwierząt....

A Ty ta jednyna prawde znasz? KABEL......internetu Ci przekazal czy nie wiedzialas mnie poprostu w schronisku?

Nastepnym razem jak bede miala zamiar pojechac nie omieszkam poinformowac WSZYTSKICH. I upewnie sie, ze caly personel mnie widzial i ze ja to ja :roll:

Link to comment
Share on other sites

ARKA zarzuty do dyrekcji to jedna rzecz i tutaj są przykłądy tego, ze wieel razy musieliśmy prosić o zajęcie sie jakimś psem i nasze prośby trafiały w próżnię.

Zarzut , że Warszawa ma Paluch a nie schronisko to inny zarzut.

Ale za to jak wyglądają inwestycje odpowiada dyrekcja.

Jwierzę, ze było inne wyjście jak stawianie byle jakich wybiegów -sądzę, ze te 5 milionów można było wydać na coś trwałego i lepszego jak wybiegi z budami, można chcieć albo walczyć o nowe schronisko albo nie chcieć walczyć - obecnie wybrano drogę nie walczyć i tworzyć propagandę, ze dobrze jest jak jest. Ja sie z tą propagandą nie godzę.

Natomiast nawet jeśli stać ich tylko na nowe boksy to co stoi na przeszkodzie, aby były to boksy zabezpieczone i uniemożliwiające zwierzetom gryzienie się po sąsiedzku choćby, czy trudno pomyśleć, czy ściany musżą być z siatki - uważam, ze dużo lepiej sprawdziłyby się elementy betonowe - psy nie widzą się, nie nakręcają wzajemnie do zachowań agresywnych, raczej nie mogą sie po nich wspiąć, nie przegryzą sie do sąsiada, nie złapią sąsiada za ogon itd, itd. i w tej kwestii jestem przekonana, że ma coś do powiedzenia dyrekcja - bo to ona zleca wykonanie takich a nie innych boksów.

Ja oczywiście pozostanę przy swoim uważam, że 5 milionów starczyłoby na coś konkretnego, a nie tworzenie w XXI wieku dalej prowizorki i dalej obozu, a nie schronienia dla zwierząt.

Oczywiście to nie jest wina dyrekcji, że to nie jest schronisko na miarę XXI wieku - ale winą dyrekcji jest obudowywanie tego syfu propagandą. Wiesz jak zrobiłąm przegląda artykułów w których pani dyrektor chwali się tym jak jest wspaniale to mi sie w brzuchu wszytskoe wywraca:

1. Koty miauczą z zachwytu bo nowy wspaniały szpital - i połowa ich umiera

2. Nowe wyposażenie dla lekarzy aby mogli przeprowadzać zabiegi na psiakach - tylko szkoda, że nie schroniskowych - wiesz byłą taka mała czarna podpalana sunia - łapka zrośnięta źle do tyłu - wiesz ile razy pytałam o tą sunię czy mogę już jej szukać domu - nie bo jest wyznaczona do zabiegu, wiesz ile czekała na ten zabieg z rok chyba, a teraz dowiedziałam się, ze nie żyje - zagryziona. A ja jej błągalne spojrzenie jak na mnie patrzyłą będę miałą do końca życia przed oczami - i tylko mogę załowac, że mieszam w bloku i mam już trzy psy i dwa koty i nie mogłam jej zabrać i uratowac.

3994.jpg

Wiesz nie mam siły ci już udawadniać, że jest tragicznie - jest tragicznie a żadna farba tego nie zmieni - zielone płotki, fioletowe budki i inne brednie - a tam jest syf, śmierć i ból. I choćby uczciwość nakazuje , aby tak o tym mówić.

Link to comment
Share on other sites

Pomagam i REAGUJĘ ile razy widzę krzywdę - czasem ktoś mnie chwyci i powie daj spokój, a ja mówię nie! Właśnie, że będę o tym mówić głośno i będę reagować. Dlaczego? Bo tak trzeba, bo jak wszyscy przyzwyczaimy się do okrucieństwa to te granice będziemy naginać coraz bardziej. Jak w słowach piosenki: "masz to na co godzisz się".

.

Schronisko w Dzierżoniowe-aktualne zdjecia- to chyba nie jest tak daleko od Ciebie, blizej niz Paluch. Z Poznania tez mozna podjechac-to nie na Kamczatke wyjazd.

"kuchnia', "gabinet lekarski","magazyn lekow', box.....

http://test.off-art.net/azyl_027.jpg

http://test.off-art.net/azyl_032.jpg

http://test.off-art.net/azyl_047.jpg

http://test.off-art.net/azyl_052.jpg

Link to comment
Share on other sites

Arko a może za miast pokazywać złe przykłady lepiej pokazać schronisko które wygląda lepiej niż warszawski paluch i brać z niego przykład

to jest schronisko w Zabrzu

http://www.psitulmnie.pl/images/galeria/schronisko/photos/0002.jpg

http://www.psitulmnie.pl/images/galeria/schronisko/photos/0003.jpg

http://www.psitulmnie.pl/images/galeria/schronisko/photos/0010.jpg

i dziewczyny które się tam udzielają nie mają wiele do zarzucenia

http://dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=16698&postdays=0&postorder=asc&st

[stąd skopiowałam zdjęcia i tu są wypowiedzi dziewczyn], czy "paluch" nie mógłby brać przykładu z lepszych a nie porównywać się do tych gorszych?

Link to comment
Share on other sites

lotia-o tym czy schronisko jest dobre czy zle GENERALNIE nie swiadcza same budynki i wybiegi.

Sa schroniska w Poslce tez- mozna je pokazac, ze 'ladnie i pieknie" tyleze ich 'polityka' wobec zwierzat ABSOLUTNIE mnie nie odpowiada, nieodpowiada mi DOPASOWYWANIE ILOSCI ZWIERZAT do ILOSCI MIEJSC, nie odpowiada mi usmiercanie zwierzat zakaznie chorych itd

Absolutnie nie twierdze,ze tak jest w zabrzanskim ale tylko widze budynki,wybiegi i nic wiecej o tym schronisku nie wiem.

A w dzierzoniowskim schronisku nie dosc ze wyglada tak jak wyglada, to usmiercano zdrowe i mlode zwierzeta i na dodatek DOSERCOWO :evil: :evil:

Skoro tyle osob jest przejetych paluchem, z calej Polski, jak widac, dobrze bylo by aby zobaczyli co dzieje sie 'pod latarnia' czyli na ich terene i pewnie wiecej dobrego niz zlego by to przynioslo, przynioslo zwierzetom.

I chce powtorzyc jeszcze raz-ze co innego jest schronisko w ktorym jest 50-100 zwierzat a co innego gdzie jest ponad 1000. Co innnego jest jesli rocznie do takiego schroniska przybywa kilkaset zwierzat a inaczej jesli tych zwierzat przybywa kilka tysiecy.

W ogole takich molochow nie powinno byc.

Co wcale nie usprawiedliwa, ze W-wa ma miec taki stan techniczny schroniska-to napewno jest skandal.

Link to comment
Share on other sites

A gdzieś Ty wyczytała że ja jestem 'jedyna' co zna prawde.... sama wielokrotnie podkreślałaś jak dawno temu byłaś na Paluchu! Pisałaś nieprawde?

No jak dawno temu-no zacytuj. A Ty bylas w ogole ze sie wypowiadasz? I myslisz ze po jednej wizycie w schronisku jestes wstanie wystawic opinie o jego dzialalnosci-gratuluje w takim razie odpowiedzialnosci za swoje slowa. Uwazasz, ze pokazanie paru zdjec ze schroniska upowaznia Ciebie do wydawania opinii o nim-ogolnej-gratuluje....

Link to comment
Share on other sites

Arko nie byłam w schronisku w Zabrzu ale podałam linka z którego są te zdjęcia są tam też zdjęcia piesków , które wyglądają całkiem nieźle, są również pozytywne wypowiedzi dziewczyn ,które tam działają oraz tych którzy mają psiaki z tego schroniska, zajrzyj tam a może dowiesz się więcej.Owszem jestam niedużo psów ale i fundusze mają mniejsze niż paluch , a może to jest właśnie pomysł średniej wielkości schronisko zamiast molocha [przecież w okolicach Warszawy jest jeszcze kilka schronisk właśnie nie dużych i jakoś odnoszę wrażenie że tam psiaki mają lepiej]

Link to comment
Share on other sites

A gdzieś Ty wyczytała że ja jestem 'jedyna' co zna prawde.... sama wielokrotnie podkreślałaś jak dawno temu byłaś na Paluchu! Pisałaś nieprawde?

No jak dawno temu-no zacytuj. A Ty bylas w ogole ze sie wypowiadasz? I myslisz ze po jednej wizycie w schronisku jestes wstanie wystawic opinie o jego dzialalnosci-gratuluje w takim razie odpowiedzialnosci za swoje slowa. Uwazasz, ze pokazanie paru zdjec ze schroniska upowaznia Ciebie do wydawania opinii o nim-ogolnej-gratuluje....

ARKA to wolny "demokratyczny" kraj i wolno mowic co sie widzi, to Ty cytujesz, lapiesz za slowka, sama Sobie zaprzeczasz, podkreslasz to co Tobie pasuje!

Widze, czytam i analizuje :a wiec jestes Jasnowidzem, Filantropem, Rzecznikiem, Spolecznikiem i Sedzia!

A moze tylko chcesz byc :-? :roll: !

Link to comment
Share on other sites

Zacytuje jak będę miała ochote... nie pamiętasz co pisałaś? skleroza??

I nie nie byłam, a za gratulacje szczerze dziękuje- podpisuje sie pod wszystkim co napisałam jeszcze raz, albo dwa jak będzie trzeba....

Nie mam podstaw Arko żeby nie wierzyć osobom które tam bywają systematycznie i od dawna.... nie jestem tak podejrzliwa jak Ty i doszukuje sie w każdym złych intencji. Zresztą nie wiem jaki te osoby miałyby mieć potencjalny 'interes' w tym wszystkim... przecież one na tym schronisku majątków nie zbijają.... robią to dla zwierząt, tylko i wyłącznie.....

to tyle na temat-ode mnie.

Pozdrawiam

Asia

Link to comment
Share on other sites

sądzę, ze te 5 milionów można było wydać na coś trwałego i lepszego jak wybiegi z budami, można chcieć albo walczyć o nowe schronisko albo nie chcieć walczyć - obecnie wybrano drogę nie walczyć i tworzyć propagandę, ze dobrze jest jak jest. Ja sie z tą propagandą nie godzę.

A te 5 ml to na same inwestycje jest?

uważam, ze dużo lepiej sprawdziłyby się elementy betonowe - psy nie widzą się, nie nakręcają wzajemnie do zachowań agresywnych, raczej nie mogą sie po nich wspiąć, nie przegryzą sie do sąsiada, nie złapią sąsiada za ogon itd, itd. i w tej kwestii jestem przekonana, że ma coś do powiedzenia dyrekcja - bo to ona zleca wykonanie takich a nie innych boksów.

Jasne ze betonowe bylyby lepsze.

Wiesz jak zrobiłąm przegląda artykułów w których pani dyrektor chwali się tym jak jest wspaniale to mi sie w brzuchu wszytskoe wywraca:

Ja nie kolekcjonuje ani nie poluje na artykoly na temat palucha.

1. Koty miauczą z zachwytu bo nowy wspaniały szpital - i połowa ich umiera

Ewo, czy zdrowe zwierzeta TYLKO trafiaja do schroniska-niestety jesli chodzi o koty to w wiekszosci chore.

To ze kleszcze opanowaly W-we tez wina schroniska? Zastanow sie.

http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2404574.html

Myslisz, ze kleszcze omijajaj psy bezdomne :-?

2. Nowe wyposażenie dla lekarzy aby mogli przeprowadzać zabiegi na psiakach - tylko szkoda, że nie schroniskowych

CO SUGERUJESZ?

tyłu - wiesz ile razy pytałam o tą sunię czy mogę już jej szukać domu - nie bo jest wyznaczona do zabiegu, wiesz ile czekała na ten zabieg z rok chyba, a teraz dowiedziałam się, ze nie żyje - zagryziona.

A ja jej błągalne spojrzenie jak na mnie patrzyłą będę miałą do końca życia przed oczami

Przykro mi-rozumiem. Kama tez bedzie moim wyrzutem sumienia- tylko z winy pracownikow-ich ciemnoty, ignorancji, bezdusznosci dyrektorki poprzedniej-nie zyje ale glowna wina jest moja,ze ja nie zabralam ze schroniska poprostu. Co moge dodac-ze poprostu pech, przeznaczenie, bo mimo wszystko iles tysiecy zwierzat trafia do domow i zyje... :-?

Link to comment
Share on other sites

Zacytuje jak będę miała ochote... nie pamiętasz co pisałaś? skleroza??

Pamietam chyba Ty nie pamietasz,dokladnie.

Daruj sobie te 'kwieciste' dodatki. Skor moderatorzy nie reaguja to ja naprawde zaczne takim samym jezykiem rozmawiac-moze wtedy dotrze.

Tak jak ludzi sie szanuje tak samo szanuje sie zwierzeta!!

To ze ktos ma inne poglady, inny punkt widzenia, nie upowania NIKOGO do wyzwisk, obrazania-ja nie pisze do nikogo ze np. 'ma ptasi mozdzek'

Zresztą nie wiem jaki te osoby miałyby mieć potencjalny 'interes' w tym wszystkim...

No widzisz-nie wiesz........to co wiesz?

Link to comment
Share on other sites

przepraszam Was,bardzo,ale niestety nie mam czasu na czytanie tego wszystkiego co napisaliście,ale moge dodac cos od siebie odnosnie schroniska na Paluchu :-(

tam jest strasznie,ale to juz kazdy wie,wiele osob narzeka na kompetencje tam pracujacego lekara weterynarii.Strasznie maja szczeniaczki ktore przebywaja na wybiegu przy samym wejsciu-maja taka miske na wode jaka ma moja kotka kuwetę,nie wiem jak moga w tym pić,tam jest piach,brudna woda jesli w ogole jest tam cały czas i jakies odpady.Nie raz i nie dwa widziałam coś takiego.

Poza tym obsługa tez nie jest za przyjemna,jeden wolontariusz na mnie nakrzyczał chyba nawet 2 razy,kiedy w jego obecnosci wziął mnie za rękę moj chłopak,wydarl sie na mnie przy wszystkich ludziach,a bylo ich sporo ze ja sie nie umiem zachowac,a to jest przeciez schronisko.Bez komentarza już.

A psy na łańcuchach to cos strasznego,nie wiem w ogole kto to wymyślił i czemu akurat te a nie inne sa trzymane na czyms takim?

Jezdze na Paluch od małego dziecka i prawie nic się tam nie zmieniło,nadal syf,brud i smutek w oczach tych biedactw.

To sie niestety predko nie zmieni.

Nie chce sie wymadrzac bron boze,mowie tylko to co widzialam sama na własne oczy,Wy znacie fakty i mam nadzieje ze dzieki

Waszym glosom sie cokolwiek tam zmieni.

Link to comment
Share on other sites

To Ty te zdjecia robilas czy ktos Ci je podrzucil?

http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&p=478274&highlight=#478274

Tak-widac-brud,syf, tragedia......psy zaniedbane. Zreszta, skoro uwazasz,ze pewne zachowania to w schronisku uchodza bo to schrnisko-to ja juz wiecej nie powiem.A skoro az wolontariusze zwracali Ci uwage to ja pytan juz nie mam tym bardziej.Tak nie ma co komentowac...

Link to comment
Share on other sites

Hm, aż mnie zatkało jak przeczytałam to wszystko. Kiedy ARKA ty miałaś na to czas?- mam na myśli odpisywanie po kolei każdemu.

Jakbyś dobrze się przyglądnęła to udzielam się znacznie rzadziej niż ty, ale wybacz jest demokracja, wolność słowa (mimo to go nie nadużywam) i na głupotę- nie mam na myśli twojej!- nie sposób nie reagować. Zarzucasz mi, że piszę "światłe uwagi", ale czy to nie jest problem twojej nadwrażliwości? Dobra STOP.

Miałam ochotę poodbijać piłeczkę, tak jak ty to czynisz, ale wiesz jakoś szkoda mi czasu i chyba ochoty żyć w świecie ciągłych pretensji jak ktoś ma inne zdanie. Masz prawo. Liczę tylko że choć milony ludzi myślą różnie nie skończy sie to tragicznie dla zwierzaków.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...