Jump to content
Dogomania

Zami - wiecznie chory staruszek.. Już nie cierpi, za TM [*] ;(


Mysia_

Recommended Posts

  • Replies 240
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pęka mi serducho :shake: Jakby trzeba było go gdzies dowieść, to ja bym mogła pomóc... tylko dokąd :placz:
Zdjecia ma piękne, możeby mu troszkę fryzurkę podrasować... wiem, że to dla niego teraz nie jest najważniejsze, ale może coś da :shake:

Link to comment
Share on other sites

Nie mogę obiecać więcej jak 20 zł, bo to raczej długoterminowe zobowiązanie. Jak Wam można jeszcze pomóc??? a własciwie Zamienu??

Pozwoliłam sobie pospamować tu [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/staruszek-swiat-chca-go-zabic-bo-nikt-go-juz-nie-kocha-dt-pilnie-ok-olkusza-138535/[/URL]
Może ktoś dorzuci grosik na Zamiego :roll:

Zami ma banerek, chętnie bym sobie wkleiła :razz:

Link to comment
Share on other sites

kochane cioteczki, Zamiś dzisiaj odszedł za TM, według mnie była to służna decyzja, ponieważ nasza Pani wet to chyba ostatnia osoba, która jest za usypianiem... Zami dzisiaj pojechał do lecznicy na kolejne badania, aby znaleźć przyczynę jego problemów z oddychaniem i tego, że czuje się coraz gorzej :-( Okazało się, że węzły chłonne Zami miał tak powiększone, że częściowo uszkodziły płuca! na płucach nie było widać ewidentnych przerzutów (przypominam, że Zamik w okolicach odbyty miał guza), ale najprawdopodobniej ich początek :-(:-(:-( Wygląda na to, że te wszystkie psy to wyczuwały, w końcu w grupie eliminuję się tych chorych, tych, którzy osłabiajają stado, taki jest Świat i zwierząt i tak okrutne jest życie, że to końcówkę Zami musiał spędzić w schronisku :placz:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za zainteresowanie, że są tacy ludzie, którym na nim zależało i którzy będą o nim pamiętać, ciekawe czy jego właściciel chociaż czasem go wspomina :shake:
Żegnaj kochany, teraz już nie bedziesz cierpiał :-(:-(:-(

[B]
[*]
[*]
[*][/B]

Link to comment
Share on other sites

Mysia - prosze Cie, napisz ze to nie prawda :placz::placz::placz: Jak go zobaczyłam na allegro, to szukałam po dogo :shake: tak chciałm mu pomóc :placz: Miśku kochany, teraz Cię już nikt nie pogryzie
[*] zakochałam się w nim :shake:

Czy ja bym mogła dostac choć 1 zdjecie Zmika w oryginalnych rozmiarach - do uzytku własnego, nie będe go nigdzie pokazyać :shake:

Link to comment
Share on other sites

Zerduszko, u siebie na kompie mam tylko jedną fotkę autorstwa Marka Mandata, która ma nieco większą rozdzielczość, bo chyba 1000x1500, jesli to tylko dla Twojego uzytku to autor napewno się nie pogniewa jesli Ci ją wyślę, w schronisku na komputerze może mam też inne, ale póki co nie będe miała czasu poszukać.. Jak cos to podaj maila....

Link to comment
Share on other sites

tak mi troszke smutno, gdyby jednak Zamiś pojechał z Ulą, dziś byłby bezpieczny... a zastanawiała nad Zamim i Morwisiem, jednak powiedziałam jej że Morwik jest w gorszej sytuacji (tak zostałam poinformowna) i zdecydowała że wezmie Morwika... gdyby można było przewidzieć... tylko biedny Morwik siedział by teraz w schronie, eh nie ma dobrych rozwiązań...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysia_']Iwonko, Zamiś już nie był do uratowania, gdyby był to nadal by żył... a Morwi dostał swoją szansę, w schronisku też pewnie długo by nie pociągnął :-([/quote]
Mi to jest przykro, ze na te ostatnie chwile, nie poczuł się u siebie :shake: No nie daruję sobie :shake: Ale co by to dało?? Nic, oprócz mojego lepszego samopoczucia, więc nie ma co biadac. Są inne istanienia do uratowania - moze to i brutalne, ale cóż. Wazne, ze Zami nei cierpi, a w naszych pamieciach pozostanei na zawsze
[*]

Ps. Moje drogie, mi 1 zdjecia by wystarczyło, na pamiątkę. Ale dziękuję, naprawde.

Link to comment
Share on other sites

za każdym razem gdy wyjeżdżam witają mnie tu radosne i smutne wiadomości :shake: te smutne są jednak bardziej bolesne niż radosne te dobre :-( Wiem, że żaden zwierzaczek przede wszystkim nie powinien się męczyć ani cierpieć, ale to tak boli... :-(
Zamisiu, bądź szczęśliwym pieskiem za TM... Hasaj tam sobie z Gordonkiem i rodzeństwem przyrodnim mojego białaska...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...