Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 217
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

[B][COLOR=green]Zbędne posty zostały usunięte.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]I prosze nie prowokować takich dyskusji, bo bedzie to uznawane za trollowanie.[/COLOR][/B]

Posted

A przytulisko superowe. Podoba mi się, że psiaki nie siedzą w boksach tylko swobodnie chodzą po terenie.:loveu::loveu::loveu:

[url=http://allegro.pl/item649185519_likwidacja_psiego_azylu_eksmisja_27_psow_pomocy.html]LIKWIDACJA psiego AZYLU - EKSMISJA 27 psów-POMOCY (649185519) - Aukcje internetowe Allegro[/url]

  • 1 month later...
Posted

Nasze przytulisko peka w szwach. Codziennie podrzucane sa nowe psiaki. Za malo nas tam, aby wszystkiemu podolac. Koniecznie potrzebujemy dodatkowych ludzi, co najmniej trzech, aby psom zagwarantowac porzadna opieke. Kto sobie wyobraza wsrod pol i lak, daleko od cywlilizacji, ale blisko z setka psow mieszkac i sie nimi opiekowac, ma prawo jazdy , potrafi przynajmniej zalaczyc computer:evil_lol: i kocha psy, bardzo prosze o kontakt. Pilnie potrzebujemy Was. prosze na pW lub maila na
[email][email protected][/email]

A moze ktos z was zna kogos, kto chetnie by sie do nas przeniosl?
Prosze to dalej podeslac lub popytac.
Szczegoly na PW.

  • 2 months later...
Posted

Wklejam z Czarnych Kwiatkow post # 544 :

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/czarne-kwiatki-czyli-komu-nie-dawac-psa-na-kogo-warto-uwazac-117540/index19.html#post12937485[/URL]



Napisał [B]iwop[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/czarne-kwiatki-czyli-komu-nie-dawac-psa-na-kogo-warto-uwazac-117540-post12912478/#post12912478"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/styles/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]
[I]Ostrzegam przed powierzaniem psów pani [B]Zofii [/B]- [B]PREZESOWI TOZ W OSTROWCU. [/B]Osoba ta zajmuje się obecnie psami w pewnej fundacji na Pomorzu. W lipcu zabrała z Ostrowca stara bokserke i sukę ze szczeniakami. Opiekowała się nimi pewna pani, która przekazała na szczepienia szczeniaków pieniądze (ja na bokserkę.) Prezes Toz przywałaszczyła sobie pieniądze. ŻADEN pies nie został zaszczepiony i wszystkie szczeniaki umarły (są wiarygodni świadkowie jej matactw - weterynarz).

Wczoraj miała pojechać na super tymczas Perełka (w moim podpisie). Przed 5 rano pani Zofia zadzwonila i oświadczyła, że "to kur...w...isko" (tzn Perełka) pogryzło ją i uciekło. Na moją prośbe, żeby poczekała az przyjade i ja złapię., odmówiła. Pozostawiła wystraszonego psa w nieznanym miejscu. Gdy natychmiast przyjechałam (10 minut drogi) Perełka biegała uciekając przed jakimiś psami. Posikała się ze strachu.
Oczywiście p. Zofia twierdzi, ze to nieprawda i straszy mnie jakimiś sądami (ja i pani od szczeniaków podajemy sprawę o wyłudzenie). W najbliżym czasie PREZES TOZ w Ostrowcu zostanie odwołany z powodów rażących zaniedbań i złego traktowania zwierząt. Szczegóły na privie.
Powierzenie tej pani psów, oznacza, że niewiadomo co je spotka. Wymyśla niestworzone historie.[/I]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/5-szczeniaczkow-mama-z-suwalk-juz-bezpieczne-w-dt-dziekujemy-136428/index14.html"]~~!!** 5 szczeniaczków i mama z Suwałk - Szczeniaczki nie żyją :([/URL]


Nastep. post zostal zmieniony przez pajunie w dniu 09.09.2009 o godz. 22.42, wklejam wiec co pisala poprzednio :
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/12791567-post414.html"]http://www.dogomania.pl/forum/12791567-post414.html [/URL]
Cytat:
[QUOTE]przykro mi Wam zakomunikowac, ze cztery maluchy nie zyja. Najpierw dwa w wieku 9 tygodni zachorowalo. Wet stwierdzil zapalenie oskrzeli. Nic zlego nie myslelismy, gdyz maluchy byly w wieku 6 tygodni na Puppy DP szczepione. Dostawaly antybiotyki, witaminy itd. ale nic sie nie poprawialo. Przeszlo w zapalenie pluc i umarly.. Te trzy inne sie dobrze czuly, lataly, biegaly, dobrze jadly. Zostaly zaszczepione. Tydzien po szczepieniach zabralam je do siebie na DT. Po dwoch dniach u mnie zachorowaly. Myslalm, ze to stress po podrozy. Najpierw moj wet stwierdzil, ze zapalenie oskrzeli, ale zrobilam badania krwi, kalu i inne. Leukocyty byly bardzo wysokie. Dostawaly wszelkie mozliwe leki, ale stan sie pogarszal. Zrobilam testy na parwo i nosowke. Nosowka wyszla pozytywnie. Maluchy zaraz do kliniki. Po tygodniu walki - dwa odeszly. Ten trzeci przezyl, juz sie lepiej czuje, pozostanie mu na zawsze ograniczona wydolnosc pluc, ale wyglada na to, ze bedzie zyl. Jest jeszcze w klinice. Zrobilsmy testy na nosowke u matki. Dzika, bo tak ja nazywamy, zostala u nas zaszczepiona, ale juz po porodzie. W klinice stwierdzono, ze sunia byla nosicielem nosowki i maluchy urodzily sie z nosowka. Puppy DP zahamowalo wybuch choroby, ale jej nie zniwelowalo. U tych dwoch wczesniejszych, ktore umarly nie zrobilsmy zadnych testow, gdyz nikt nie przypuszczal, ze to mogla byc nosowka.
Dla nas wszystkich to tragedia , jedyne pocieszenie, ze choc jeden przezyl - chlopczyk Mikus.

I tak dla informacji tych wspanialych, ktore uwazaja, ze znowu zarobilsmy majatek, informuje, ze rachunki w klinice za leczenie tych malych, wyniosly, jak na razie 3500,-€.[/QUOTE]

Posted

wellington , to nie chodzi o te same szczeniaki... Te były z Ostrowca. :oops: Podobnież też były zaszczepione (tak na czarnych kwiatkach twierdzi pajunia). Ponieważ jak napisała ma zaufanie do Zofii, która w zadawalający sposób opiekuje się psami (sic!) Czyli to ja oczerniam Zofię, która jest w zarządzie fundacji, a przez to również ranczo, ktore ona prowadzi. [B]Nadal jednak podtrzymuje to co napisałam o Zofii na czarnych kwiatkach.[/B] Co do prezesury TOZ, to już poszła do Warszawy uchwała o jej odwołaniu. Jola czeka tylko na oficjalną decyzję, którą po zeskanowaniu mam wkleić tutaj.

Posted

[quote name='iwop']wellington , to nie chodzi o te same szczeniaki... Te były z Ostrowca. [/quote]


Wiem.

A czy pani Zofia, podobno .........., dzialajaca w zarzadie fundacji Pusia , zostala wreszcie odwolana z TOZ'u ?

Posted

Uchwała poszła do podpisu do Warszawy, a sprawy administracyjne trochę trwają... Pajunia ma do niej kompletne zaufanie, ma do tego prawo. Ja i Jola (inspektor TOZ z Ostrowca) nie chcemy miec z Zofią nic wspólnego...:shake:.
Co do przywłaszczenia sobie pieniędzy na szczepienia, to pajunia twierdzi, że psy zostały zaszczepione; Zofia w rozmowie telefonicznej (o której pisałam na kwiatkach, gdy straszyła mnie sądem) stwierdziła, że g... jej moge zrobić, bo załatwili potwierdzenie weterynarza , który zajmuje się ranczo, że szczeniaki zostały zaszczepione. Słyszałam już tyle wersji na ten temat, że w końcu nie wiem...

Posted

[QUOTE]która jest w zarządzie fundacji, [/QUOTE]

A to cos nowego dla nas.:crazyeye: Od kiedy Zofia jest w zarzadzie Fundacji?
Wyglada na to, ze ja, jako zalozyciel Fundacji nie mam pojecia, ze ktos zmienil Zarzad. :crazyeye:
A moze szanowne panie troche w googla wejda, tam mozna znalezc nasz wpis w KRS - ie i przeczytac, kto jest w Zarzadzie.
Po drugie, Zofia juz u nas nie pracuje. Umowa wolontariacka zostala rozwiazana.
Po trzecie - takiego stworu, jak Fundacja Pusia, to u nas nie ma.

Po trzecie Iwop, kiedy ja twierdzilam, ze szczeniaki zostaly zaszczepione?
NIGDY. Gdyz nie wiedzialam, ze nie byly szczepione. Dowiedzialam sie dopiero, gdy zaczelam to sprawdzac po ich smierci. I dobrze o tym wiesz.
Twierdzilam i dalej to twierdze, ze te inne, dorosle psy, ktore od was przyjechaly ( z wyjatkiem Misia, ktory sie pod brama przekopal i sie zlapac nie da), czyli stara bokserka i ta mala, czarna sunia zostaly przeze mnie zaszczepione, gdy sie dowiedzialam, ze nie byly szczepione w Ostrowcu.

Po czwarte, to jest wierutne klamstwo i pomowienie, ze nasz weterynarz by kiedykolwiek jakies zaswiadczenia zalatwil o szczepieniach, gdyby psy nie byly szczepione. A te szczeniaki u nas na pewno nie byly szczepione.
Ten czlowiek jest chodzaca biurokracja.

Po piate, gdy szukalismy kogos do pracy w naszym przytulisku, to nigdy to nikogo nie interesowalo. Bo po co pracowac i g.... psie sprzatac, gdy bardziej interesujace jest przeciez g....... nasza Fundacje obrzucac.:angryy:

Posted

Pajunia - nie tłumacz się, bo to i tak nic nie da! Ci, którzy cię znają wiedzą swoje...a inni i tak będą cie obrzucać, jak to napisałaś, g...mi:shake:




Bardzo dobrze, ze ta Zośka już nie pracuje, bo nawet ja od wielu osób słyszałam nieciekawe rzeczy o niej...no ale podobno alkoholizm to choroba, więc w sumie to powinna się leczyć... Ale tego, ze ona tak wszystko sp..ła, to nawet ja bym jej nie wybaczyła - a jestem tolerancyjną osobą:angryy::angryy: bo przez takich ludzi to tobie się obrywa - nie po raz pierwszy z resztą...

A moze Iwop i inni zaproponują osobę godną zastapic Zośkę - co? wtedy wszyscy bedą happy:p

Posted

A z jakiego powodu to Zofia nie pracuje u was??? Przecież jeszcze tydzień temu pajunia zapewniała o jej totalnym zaufaniu do niej???? Wszystkie skany i maile mam zachowane. Widzisz pajuniu, co rusz to zaprzeczasz sama sobie. Może ustal jedną wersję i jej się trzymaj . Co do wierutnego kłamstwa - po historii z Perełką wydzwaniałaś do Joli na zmianę z Zofią :) Stąd wiadomość o szczepieniach. :)

Andzia a dlaczego ja mam niby to proponować? Gdy napisałam o Zofii prawde zarzuciłaś mi, że oczerniam pajunię. Uważam, że do takiej osoby jak pajunia, najlepiej ty pasujesz :) Pajuniu a dlaczego ty sama tych gówien nie sprzątasz?
To co znów pisanie prawdy o Zofii jest obrzucaniem gównem fundacji? Zdecyduj się wreszcie.

Posted

[quote name='iwop']
Andzia a dlaczego ja mam niby to proponować? Gdy napisałam o Zofii prawde zarzuciłaś mi, że oczerniam pajunię. Uważam, że do takiej osoby jak pajunia, najlepiej ty pasujesz :)[/quote]

Jeśli naplułaś na Zofie, a potem pozwalałaś, zeby przy okazji gnoić Pajunie - to zgnoiłaś obie - jedna winną, drugą niewinną:angryy: A o Zofii to ja sie podowiadywałam po twoim wpisie na czarnych kwiatkach - i jeśli to prawda, to też bym wygoniła ją gdzie pieprz rosnie! Ale dlaczego przy okazji obrywa Pajunia????

a dlaczego masz niby proponować? a choćby dlatego, ze Pajunia ci wiele razy pomogła!!!! i to się jej należy!


co do twojego durnego pytania, dlaczego mnie tam nie ma - po prostu nie muszę - mam co robić i kim sie zajmować tu na miejscu...

ale dlaczego ty tam nie pojedziesz????? i nie filozofuj tu mi znowu - wiem, ze jesteś obcykana w wiedzę...

Posted

Co do zarządu. Prosze bardz Krus:

[URL="http://www.zumi.pl/1802227,Kociewska_Fundacja_Ochrony_Zwierzat_%22Pies_-_Darem_Bozym_-_Canis_Donum_Dei%22,Zelgoszcz,firma.html"][B]Kociewska Fundacja Ochrony Zwierząt Pies - Darem Bożym - Canis Donum Dei[/B] (Zelgoszcz), [SIZE=2]KRS 0000319550[/SIZE][/URL]

Osoby występujące w KRS w związku z tą organizacją w tym samym czasie:
[URL="http://www.ktokogo.pl/Zofia_S%B3owi%F1ska#98af50aaa2544ec30bd21382c0f450a5"]Zofia [/URL] i [URL="http://www.ktokogo.pl/Petra_Tanzler#8fb7d04b22ee91ffc34ff6d6b8204c66"]Petra [/URL]

*) [B]Współpracownikami[/B] nazywamy tu osoby, które [B]w tym samym czasie[/B] występują się w zapisie KRS dotyczącym [B]tego samego podmiotu[/B]. Jedna z nich może być członkiem Zarządu, inna członkiem rady nadzorczej albo prokurentem itd.

Posted

Pomogła mnie? Czy psom? Przeciez pajunia bardzo kocha psY :evil_lol: i robi to wszystko z miłości. Andziu - ja nie pluje, bo w odróżnieniu od ciebie wiem czym jest kultura. Ja zwyczajnie pisze prawde o Zofii. Jeżeli się z tym nie zgadzasz, bo to zaufana pajuni, to juz nie mój problem...

Ja tam nie pojade bo pogardzam takimi osobami jak pajunia i Zofia. Ty natomiast idealnie tam pasujesz :) IDEALNIE. Możesz na dzieńdobry nawet całowac pajunię w rękę. Och... przepraszam, przecież pajuni tam nie ma. Jest za to Zofia, do której przeciez pajunia ma totalne zaufanie.

Pajuniu skąd nagle ten zwrot? Przeciez do Joli mówi łaś, że to ja kłamię... Zofia tak bardzo podobno się stara....

Dlaczewgo pajunia obrywa? To już jej zapytaj dlaczego dawała Zofii druga szansę i dlaczego nie chciała wierzyć w to co ja o niej piszę. Ja tego nie wiem, co ich tak mocno łączy

Posted

[quote name='iwop']Pomogła mnie? Czy psom? Przeciez pajunia bardzo kocha psY :evil_lol: i robi to wszystko z miłości.

Ja tam nie pojade bo pogardzam takimi osobami jak pajunia i Zofia. Ty natomiast idealnie tam pasujesz :) IDEALNIE.[/quote]

a ja pogardzam takimi osobami jak ty - dwulicowymi! jak wiedziałaś jaka jest Zoska trzeba było psów nie wysyłać - to TWOJA wina - i smierc i wszystko!!!

z mojej strony to koniec dyskusji:angryy:

Posted

Andzia, że ty jesteś prymitywna to ja wiedziałam, ale że do tego stopnia to nie... Smierć szczeniaków i wysyłanie tam psów, które zbierała zaufana pajuni to moja wina? Zastanów się przez chwilę co piszesz, bo naprawdę możesz tego pożałować.:angryy: Po raz drugi pajunia i ty przekroczyłyście granice. I zamierzam wyciągnąć tego konsekwencje.

Jestem dwulicowa bo odważylam się napisac o Zofii prawdę? Gdyby nie te czarne kwiatki to nadal na ranczo dziłoby się to co się dzieje.

Posted

I jeszcze jedno szlachetna miłośniczko pajuni - o tym, że Zośka pije, psy głodują i chodzą zaniedbane itd dowiedziałam się od Twojej pajuni! Nie powiedziała ci tego? Och, myslałam, ze z wszystkiego ci się zwierza, tak jak zaufanej Zofii....

Cieszę się bardzo, że pajunia ma zamiar mnie i Jolę powałać na świadka w procesie o którym mi pisała mającym na celu jak to określiła "machlojki". Wtedy w końcu dowiemy się jak naprawde było.

Posted

[quote name='andzia69']a ja pogardzam takimi osobami jak ty - dwulicowymi! jak wiedziałaś jaka jest Zoska trzeba było psów nie wysyłać - to TWOJA wina - i smierc i wszystko!!!

z mojej strony to koniec dyskusji:angryy:[/quote]


To po prostu jest powalające :evil_lol: Jak dojdzie do tego procesu, na którym mam byc ponoć świadkiem, to okaże się, że to wszystko na ranczu to moja wina... :cool3:

Pajunia powinna dobierać sobie inteligentniejszych zaufanych - najpierw Zofia, teraz Ty....

Posted

[quote name='iwop']I jeszcze jedno szlachetna miłośniczko pajuni - o tym, że Zośka pije, psy głodują itd dowiedziałam się od twojej pajuni! [/quote]

Iwop, co to znaczy ze psy gloduja ?
Mozesz wytlumaczyc ?
Gdzie gloduja ?
Na ranczo , w przytulisku ?

Posted

wellington, skoro Andzia pisze, że Zofia pije, to trudno, żeby w tym czasie dbała o psy. Zreszta widzę, że teraz nie jest problemem Zofia, która tam podono nigdy nie pracowała, nigdy nie miała do czynienia z fundacją, tylko była wolontariuszką....
Teraz Andzia twierdzi, że to co dzieje się u pajuni to moja wina. Wcale się nie zdziwię jak jutro przeczytam, że Zofii tam wcale nie było...:cool3:

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...