marta23t Posted January 25, 2009 Author Posted January 25, 2009 Chefrenek w Poznaniu tez jest instytut wet. na AR mimo ,że nie mamy takiego kierunku studiów ale mimo że zbadał ją kardiolog z AR nic nie powiedział konkretnego tylko ,,może, może,,:-( Założ wątek na krakvecie to dobry pomysł-dziękuję:loveu: może chociaż będę wiedziała, w tórą stronę szukać bo póki co to jeżdżę po wetach, narażam psa na stres i biegunki na tle nerwowym a rezultatów zero:shake: Quote
sleepingbyday Posted January 25, 2009 Posted January 25, 2009 kontaktowałaś sie z białobrzeską w wawie, tam gdzie przyjmuje jagielski? Quote
marta23t Posted January 25, 2009 Author Posted January 25, 2009 jeszcze nie -jutro odbieram opis ekg bo nie miałam jak im faksem 2 metrowego rulonu przesłać i wysyłam wszystkie wyniki:cool3: Quote
marta23t Posted February 4, 2009 Author Posted February 4, 2009 z Warszawy jeszcze odpowiedzi nie mam:-( a dzwonię co 2 dni. mam czekać:razz: Quote
sleepingbyday Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 dalej nic??? mi jagielski juz 2 razy dał znac, raz zadzwonił, po operacji, raz smsa przysłał.... Quote
marta23t Posted February 10, 2009 Author Posted February 10, 2009 nic. mi aż jest trochę głupio dzwonić i dopytywać:oops::shake: może nie potraktowali sprawy poważnie na odległość? zresztą usłyszałam, że po samych wynikach ciężko stwierdzić-musi być pies fizycznie i że nic nie obiecują... po egzaminach -pod koniec lutego wybieram się osobiście:oops: u nas oddech nadal nocą czasem nieciekawy ale po tych feromonach jakby lepiej:crazyeye: apetyt trochę zmizerniał i sunia jest bardziej wybredna: wołowinka bleee, kurczak bleee. czasem zaciąga nosem jakby się zakrztusiła- w tej chwili właśnie tak robi:shake: no i po royalu wyłysiał jej zad :placz: ma dupsko jak pawian i przerzedzania na plecach przy ogonie:placz: dziś idę do weta. w 2 dni tak jej się stało. mam nadzieję, że to od karmy a nie jakieś hormony albo łysienie plackowate zy inne paskudztwo:shake: w sumie sa super dni, sa dni gorsze kiedy śpi apatyczna. ale pogorszenia nie ma-odpukać żeby nie zapeszyć... odwiedziłam jeszcze 2 wetów w Poznaniu-zbadali i stwierdzili, że po ogólnym obejrzeniu psa nic złego nie widzą-pies fizycznie jest zdrowy:shake: nadal mie ta krtań zastanawia-ponoć na rtg tego nie widać bo pies musiałby być we wdechu/wydechu / nie pamiętam jak to wet powiedział... wet stwierdził też, że sa psy o takiej ,,urodzie,,: słabsze, chorowite..:shake: zaproponowali mipodanie ,,siary,, na wzmocnienie-muszę się dowiedzieć na czym to polega...a może ktoś z Was wie? mało pisze na wątku bo boję się ja tak obsewować, że znów coś zauważę ..a że mam obsesję w dopatrywaniu się i zamartwianiu nie nakręcam się zbytnio:oops::placz: Quote
sleepingbyday Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 czyli mówią, ze musza zobaczyć psa? a nie ustalaliście platbości za ta konsultację? może min o to chodzi? napisałaś, ze chcesz być pewna, ze jest po co jechać do wawy? Quote
Chefrenek Posted February 10, 2009 Posted February 10, 2009 [quote name='marta23t']nic. mi aż jest trochę głupio dzwonić i dopytywać:oops::shake: może nie potraktowali sprawy poważnie na odległość? zresztą usłyszałam, że po samych wynikach ciężko stwierdzić-musi być pies fizycznie i że nic nie obiecują... po egzaminach -pod koniec lutego wybieram się osobiście:oops: u nas oddech nadal nocą czasem nieciekawy ale po tych feromonach jakby lepiej:crazyeye: apetyt trochę zmizerniał i sunia jest bardziej wybredna: wołowinka bleee, kurczak bleee. czasem zaciąga nosem jakby się zakrztusiła- w tej chwili właśnie tak robi:shake: no i po royalu wyłysiał jej zad :placz: ma dupsko jak pawian i przerzedzania na plecach przy ogonie:placz: dziś idę do weta. w 2 dni tak jej się stało. mam nadzieję, że to od karmy a nie jakieś hormony albo łysienie plackowate zy inne paskudztwo:shake: w sumie sa super dni, sa dni gorsze kiedy śpi apatyczna. ale pogorszenia nie ma-odpukać żeby nie zapeszyć... odwiedziłam jeszcze 2 wetów w Poznaniu-zbadali i stwierdzili, że po ogólnym obejrzeniu psa nic złego nie widzą-pies fizycznie jest zdrowy:shake: nadal mie ta krtań zastanawia-ponoć na rtg tego nie widać bo pies musiałby być we wdechu/wydechu / nie pamiętam jak to wet powiedział... wet stwierdził też, że sa psy o takiej ,,urodzie,,: słabsze, chorowite..:shake: zaproponowali mipodanie ,,siary,, na wzmocnienie-muszę się dowiedzieć na czym to polega...a może ktoś z Was wie? mało pisze na wątku bo boję się ja tak obsewować, że znów coś zauważę ..a że mam obsesję w dopatrywaniu się i zamartwianiu nie nakręcam się zbytnio:oops::placz:[/quote] Pierwsze słyszę. Może to jakaś stara metoda? Teraz na wzmocnienie to się daje scannomune.:diabloti: Quote
marta23t Posted February 11, 2009 Author Posted February 11, 2009 co do płatności to powiedziałam, że za diagnozę przeleję pieniądze i z płatnościami nie ma kompletnie problemu:oops: ale chyba nikt w ciemno nie chce wystawiać diagnoz. dziś dzwoniłam znów: usłyszałam, że muszę zrobić posiew z gardła i nosa:crazyeye: więc ja tam chyba jednak zaraz po sesji pojadę:shake: na odległość jak widać się nie da.... Chefrenek a co to jest to s......? ten preparat? jak się go podaje i na czym to polega? z tą siarą moja wetka powiedziała:oops: może oni to tak w ,,przenośni ,,nazywają:oops: Quote
Chefrenek Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 [quote name='marta23t']co do płatności to powiedziałam, że za diagnozę przeleję pieniądze i z płatnościami nie ma kompletnie problemu:oops: ale chyba nikt w ciemno nie chce wystawiać diagnoz. dziś dzwoniłam znów: usłyszałam, że muszę zrobić posiew z gardła i nosa:crazyeye: więc ja tam chyba jednak zaraz po sesji pojadę:shake: na odległość jak widać się nie da.... Chefrenek a co to jest to s......? ten preparat? jak się go podaje i na czym to polega? z tą siarą moja wetka powiedziała:oops: może oni to tak w ,,przenośni ,,nazywają:oops:[/quote] Scannomune podnosi odporność organizmu. To są takie kapsułki, dość duże. Podajesz raz dziennie przez ok 2 tygodnie. Quote
rekus Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 po royalu wyłysiał jej zad :placz: ma dupsko jak pawian i przerzedzania na plecach przy ogonie:placz: dziś idę do weta. pchel przypadkiem nie ma? a co do "kataru" nie ma przypadkiem zapadnietych skrzydeelek nosowych? Quote
marta23t Posted February 11, 2009 Author Posted February 11, 2009 Chefrenek dziękuję:loveu: Rekus nie ma pcheł-na białych włosach widziałabym. nie ma zaczerwienień, żadnych zmian skórnych. w te skrzydełka nosowe-jak rozpoznać czy są za wąskie? Quote
sleepingbyday Posted February 11, 2009 Posted February 11, 2009 jeszcze do tego wyłysiało biedactwo. cos sie na pewno dzieje, pies nie domaga ewidentnie... czy on jada jakies specjalne karmy, bo nie pamiętam? dlaczego rc? nie może jeść gotowanego? Quote
marta23t Posted February 14, 2009 Author Posted February 14, 2009 jadał gotowane cały czas; ryż do tego kurczak, indyk ale najczęściej wołowina i cielęcina+warzywka i ryż. po tej biegunce w czasie choroby wet poleciła więcej suchego / normalnie jadła okazjonalnie-jak nie zdążyłam ugotować/. teraz wróciłam do gotowanego:roll: eh na gotowanym jednak lepiej było. ona całe życie od małego jadła gotowane-karmę czasami- teraz od miesiąca głównie karmę i łysieje Quote
rekus Posted February 16, 2009 Posted February 16, 2009 skrzydelka??? oj ten wet co wykluczyl chorobe serca rozciagajac nóżki pewnie bedzie wiedziec. Quote
marta23t Posted February 17, 2009 Author Posted February 17, 2009 Rekus nie bądź złośliwy:mad: on przeprowadzał ogólne badanie a przy tym maca się całego psa, rozciąga, obsłuchuje, mierzy temp, ogląda uszy i oczy..chociaż chyba o takich rzeczach wierz bo nie sądzę żeby osoba co wszytko neguje w takich podstawach się nie orientowała:diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.