EMT Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 [quote name='Chefrenek']A czy wodobrzusze nie jest właśnie od serca?:roll:[/QUOTE] Wodobrzusze jest na pewno związane z chorobami serca. Trzeba sobie również zdawać sprawę, że jeśli jest wodobrzusze i niewydolność oddechowa to jest to już faza kliniczna i choroba mocno posunięta. Quote
ewtos Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 [quote name='marta23t']byłam dziś u 2 wetów; dr Pawlaka i na Mieszka.[/quote] Myślę, że Rekus ma rację , logicznie to wszystko składa, może Twój pies chorował na jakąś bakteryjną infekcję ,był zle leczony a teraz są powikłania. Nie rozumiem jak serce może być uznane za zdrowe jak jest powiększone :shake:,nacieki w płucach to w/g mnie skutek niewydolności serca a nie odwrotnie to samo wodobrzusze jak sugerowała Chefrenek i EMT.Wodobrzusze skolei to powód biegunek. Alergii to ja nie widzę , są co prawda przypadki , że alergia pokarmowa może nie dawać objawów skórnych,(strupki,swiąd skóry,) tylko oddechowe,np u ludzi może doprowadzic do astmy. To są bardzo rzadkie przypadki u psów- wtedy usuwa się alergen pokarmowy np. kurczaka zastępuje jagnięciną albo wołowiną.Moim zdaniem Twój pies ma [B]albo wrodzoną wadę serca ([/B]nierozpoznaną i nie leczoną)albo uszkodzone serce po np. anginie, czy innej chorobie. Quote
WŁADCZYNI Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 Ewtos mi się logicznie nie składa - jeżeli od małego suńka miała szybki oddech, to nie łączy się to z ostatnią chorobą. Quote
ewtos Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 [quote name='WŁADCZYNI']Ewtos mi się logicznie nie składa - jeżeli od małego suńka miała szybki oddech, to nie łączy się to z ostatnią chorobą.[/quote] Zasugerowałam sie pierwszym postem o leczeniu psa przez 2 tygodnie antybiotykiem. Tak mi się ułożyło , że problem nr.1 to serce a czy wada wrodzona, czy nabyta to już dyskusyjna sprawa. Najbardziej i tak porusza mnie ignoranctwo lekarzy i wpędzanie w koszty włascicielki.Nie mówiąc już o cierpieniu psa i ciągle rozwijającej się chorobie. Quote
WŁADCZYNI Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 Mnie też porazili weci, wypatroszyłabym na miejscu - a już za stresowanie psa do etapu załatwiania się pod siebie lekarz by dostał po łbie.:mad: Quote
Diuna B. Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 A czy mala ma wodobrzusze? Marta napisała tylko ,że nie wie czym charakteryzuje się opisywane napuchnięcie brzucha-ale czy jest ono opisywane u jej psa? Quote
Chefrenek Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 To ja napiszę na swoim przykładzie. Sama mam tzw. zwapnienia na płucach, po częstych zapaleniach płuc i oskrzeli. Ta wetka niby powiedziała, że widzi coś na płucach ale nie jest to nowotwór bo gdyby był to psa już by nie było (masło maślane:cool1:). No więc tak sobie myślę, że może faktycznie mała na coś zachorowała (coś z ukł. oddech, stąd zmiany na płucach) co dało powikłania w postaci choroby serca. Jeśli byłaby to wada wrodzona to każdy wet przy pierwszym szczepieniu byłby w stanie wysłuchać jakieś nieprawidłowości. Marta, może spróbuj skontaktować się z Niziołkiem. [url=http://www.niziolek.com.pl]Nizołek[/url] Quote
marta23t Posted January 17, 2009 Author Posted January 17, 2009 oddech miała od małego przyspieszony ale nigdy nie płytki i nie charczała. obsłuchiwana była wielokrotnie przy każdym szczepieniu. wodobrzusza nie ma ostatnio miała 2 razy usg: przy tej chorobie i teraz jak pojawiła się ta biegunka. usg było dokładne.charczenie i ten dziwny oddech pojawiły się po tej chorobie więc mi się wydaje, że to mogą być powikłania-chociaż pytałam wetki powiedziała, że dobrze doleczyła:shake: ale wiecie jak to jest... najgorsze że 3 wetów stwierdziło, że na tym rtg nic nie widać i jest nie do odczytu:crazyeye: a ekg nie opisane...teraz muszę od nowa robić badania a to jego psa tyle stresu kosztowało już nie wspomnę o kosztach:oops: ale to już nie jest aż tak ważne, ale znów robić badania:placz: ta biegunka myślę,że zbieg okoliczności.... zastanawiam się cały czas czy to nie są powikłania po tej chorobie albo jakieś zapalenie płuc:shake: po tych lekach przeciwzapalnych na biegunkę oddychała ładnie noce, a wczoraj znów to samo:shake:dziwne że za dnia lepiej oddycha a taki niepokój się pojawia jak kładziemy się do łóżka. wpierw krąży, wierci się i dyszy a potem kładzie i tak dziwnie oddycha:shake: w poniedziałek odwiedzę z rana jeszcze 1 weta nad wierzbakiem, jak on tez potwierdzi że na zdjęciu nic nie widzi jadę na Mieszka powtórzyć badania.:-( trudno zapłacę podwójnie ale muszę wiedzieć.. póki co nic mi się kupy nie trzymal; te diagnozy, alergie i eh:placz: załamana jestem..... Quote
rekus Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 przede wszystkim daruj sobie napychanie psa kolacja, na glodnego sie lepiej spi, no i odpusc sobie juz te pielgrzymki po wetach, unikaj blondynek, , zlap sie dr. orlowskiego powtorz rtg, ekg i zacznijcie leczyc te pluca i serce. zrob wilgotniej i chlodniej w sypialni bedzie wam sie lzej oddychac. Quote
rekus Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 nie zapomnij rowniez o tym: "mam problem z moją sunią - maltanka 4 lata...Z miesiąc temu / może trochę dawniej/ zachorowała; objawy;bardzo powiększone węzły chłonne podżuchwowe, temperatura, apatia i bóle...ale do tego stopnia że z bólu kulała się i robiła przewroty...niestety leczenie odbyło się bez diagnozy; dwa tygodnie antybiotyki, środki przeciwzapalne / wieczorem zastrzyki, rano tabetki- w razie potrzeby spróbuję odczytać z książeczki/ wetka nie potrafiła postawić diagnozy....bóle minęły ale cały czas jest coś nie tak. sunia jest apatyczna-nie jest taka jak kiedyś, bardzo dużo śpi, straciła na masie ok 1 kg w miesiąc...tak się zastanawiam czyto mogą być nerki- czy psy mają bólowe ataki nerek? podejrzenie pada na to bo Popi mało pije wody i dość rzadko oddaje mocz. czasem trzyma po kilkanaście godzin" moze jednak nereczki i serducho. Quote
rekus Posted January 17, 2009 Posted January 17, 2009 nie zapomnij na Mieszka i o tym, serce i nerki maja duzo wspolnego :"mam problem z moją sunią - maltanka 4 lata...Z miesiąc temu / może trochę dawniej/ zachorowała; objawy;bardzo powiększone węzły chłonne podżuchwowe, temperatura, apatia i bóle...ale do tego stopnia że z bólu kulała się i robiła przewroty...niestety leczenie odbyło się bez diagnozy; dwa tygodnie antybiotyki, środki przeciwzapalne / wieczorem zastrzyki, rano tabetki- w razie potrzeby spróbuję odczytać z książeczki/ wetka nie potrafiła postawić diagnozy....bóle minęły ale cały czas jest coś nie tak. sunia jest apatyczna-nie jest taka jak kiedyś, bardzo dużo śpi, straciła na masie ok 1 kg w miesiąc...tak się zastanawiam czyto mogą być nerki- czy psy mają bólowe ataki nerek? podejrzenie pada na to bo Popi mało pije wody i dość rzadko oddaje mocz. czasem trzyma po kilkanaście godzin" Quote
marta23t Posted January 17, 2009 Author Posted January 17, 2009 Rekus dzięki. w sypialni już obniżyłam temperaturę, wstawiłam też miskę z wodą żeby zwiększyć wilgotność powietrza. z kolacjami od jutra tez kończę / podawałam jej kolacyjki-małe porcje, bo w domu jest szczeniak, który jeść musi a ja nie mam jak odseparować tak 1 psy u dać a drugiemu nie:oops:/ nie pomyślałam, że po jedzeniu gorzej się śpi:oops: w poniedziałek jestem umówiona na Mieszka na badania. oby nic jej poważnego nie było:shake: Quote
marta23t Posted January 18, 2009 Author Posted January 18, 2009 rekus nerki badałam; mocz ok-tylko dużo leukocytów /co wskazuje na jakiś stary stan zapalny-że był/, krew ok, usg brzucha w tym nerek zrobiony - ok. nerki odpadają /mam nadzieję/-chociaż początkowo myślałam, że te bóle to nerki ale sprawdziłam i raczej /podkreślam raczej bo już kurde nic nie wiem:shake:/ nie są. Quote
OLUTKA55 Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 ten dziwny oddech ,pies jest zdenerwowany czuje ze cos sie dzieje moze bol,wie ze cos nie tak,:cool1: Quote
gusia0106 Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Jeszcze tak mi przychodzi do głowy, że ten oddech to może być po prostu hiperwentylacja - oddycha tak bo coś ją boli i z lęku właśnie. Zwłaszcza, że bo tych zastrzykach było lepiej. Sam płuca jako takie nie bolą bo nie są dostatecznie unerwione. Ale przy stanie zapalnym (jakimś....) powiększa się ich objętość, naciskają na opłucną i wtedy boli jak cholera. I z tego samego powodu mogły się pojawić problemy z sercem. Po prostu nagle zrobiło się za mało miejsca w klatce piersiowej. Marta, żeby zaoszczędzić chociaż trochę na kosztach to może nie powtarzaj ekg tylko poproś o opis. No ale rtg to musisz powtórzyć koniecznie........... Trzymajcie się. Quote
marta23t Posted January 18, 2009 Author Posted January 18, 2009 a czy pies może taki oddech mieć na tle nerwowym?tak sobie myślę, analizuję..ten jej pokrywa się z przybyciem do domu szczeniaka...może to mieć jakiś związek? wiem już zaczynam głupio kombinować:oops: Quote
Vesna Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Jeśli to by miało związek ze stresem, to wydaje mi się, że ten przyspieszony oddech występowałby w ciągu dnia-wtedy, gdy sunia ma kontakt ze szczeniakiem, a nie w czasie snu. Nasilenie objawów w nocy wskazuje na problemy z sercem. Chciałabym się zapytać, czy pani dr osłuchiwała suczkę i jeśli tak, to czy coś wysłuchała? Bo jeśli na zdj. rtg (chociaż niewyraźnym) stwierdzono zmiany w płucach i powiększenie sylwetki serca, to powinny być słyszalne jakieś szmery w klatce piersiowej. Jesli mogę coś zasugerować odnośnie powtarzania badań (oczywiście decyzja należy do lekarza, który będzie je wykonywał)... Zacznij od zrobienia rtg klatki piersiowej, będzie wtedy wiadomo czy potwierdzi się wcześniejsze rozpoznanie. Jeśli pies przy osłuchiwaniu nie ma zaburzeń rytmu, to ekg może być niepotrzebne-ono służy tylko do diagnostyki zaburzeń rytmu i przewodzenia w mięśniu sercowym. Jeśli okaże się, na rtg, że serce jest powiększone to bardziej wskazane wydaje mi się wykonanie echo serca. Ale przede wszystkim dobre rtg klatki piersiowej. Quote
marta23t Posted January 18, 2009 Author Posted January 18, 2009 Vesna obsłuchała ale sunia się baaardzo stresuje u weterynarza i nic nie słychać:shake: nie mówiła, żeby obsłuchowo coś nie grało...rtg jutro powtarzam... jestem ciekawe czym jest to spowodowane że ten ciężki oddech u psów przy zaburzeniach serca jest w nocy?:shake: a w dzień jest wszystko dobrze Quote
Vesna Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 [quote name='marta23t']jestem ciekawe czym jest to spowodowane że ten ciężki oddech u psów przy zaburzeniach serca jest w nocy?:shake: a w dzień jest wszystko dobrze[/quote] W ciągu dnia zwierzę się porusza i praca mięśni (ich skurcze) dodatkowo pomagają sercu w pompowaniu krwi -> mniejsza ilość ulega zastojowi w płucach i łatwiej się oddycha. W czasie dłuższego snu niewydolne serce nie nadąża z pompowaniem odpowieniej ilości krwi, zwiększa się zastój krwi w płucach i oddychanie staje się trudniejsze. Quote
marta23t Posted January 18, 2009 Author Posted January 18, 2009 Vesna ona w ciągu dnia dość dużo śpi i tak nie oddycha, albo zdarza się tak czasami. a wieczorem jest tak, że wchodzi do łóżka i automatycznie włącza się jej ten ciężki oddech, pochrapywanie, chrapliwe wzdychanie... nie po godzinie czy w środku nocy żeby mięśnie dłuższy czas nie pracowały tylko od razu:shake: cały czas się łudzę, że to alergia na coś w pokoju:shake: myślałam żeby dać ją na -3 dni do rodziców; inne sprzęty, pościele i sprawdzić chociaż to chyba nie jest tak że alergia błyskawicznie ustępuje:oops: Quote
rekus Posted January 19, 2009 Posted January 19, 2009 alergie ma tylko w nocy??? nie wyglupiaj sie. Quote
marta23t Posted January 19, 2009 Author Posted January 19, 2009 tylko w nocy wchodzi do tamtego pokoju i leży w łóżku dlatego tak mi się skojarzyło:oops: Quote
Chefrenek Posted January 19, 2009 Posted January 19, 2009 Marta ja myślę, że musisz troszkę wyluzować bo do niczego nie dojdziesz a i weci będą Cię odbierali jak histeryczkę. Podejść na trzeźwo a wszystko się wyjaśni. ;) Quote
rekus Posted January 19, 2009 Posted January 19, 2009 inny sen jest w dzien a inny w nocy. chefrenek ma racje nie kombinowac nie pielgrzymowac , wziac zrobic ten rtg ponowny i wtedy bedzie o czym pogadac. Quote
marta23t Posted January 19, 2009 Author Posted January 19, 2009 wiem ja jestem taka histeryczna:oops::-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.