Gryfon brukselski, belgijski, brabancki-GALERIA (prosimy zakladac oddzielne tematy)!

[piotrek_b]

Dzisiaj pokażemy się z tej oto strony.

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img331.imageshack.us/img331/2410/gryfoniczki144oh.jpg[/IMG][/URL]

[lothia]

:loveu: :loveu:

[bargest]

[quote name='piotrek_b']Dzisiaj pokażemy się z tej oto strony.

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img331.imageshack.us/img331/2410/gryfoniczki144oh.jpg[/IMG][/URL][/quote]
Piotrek malenstwa sa slodkie chcialoby sie je calowac po tych pyszczkach.Juz nie moge sie doczekac kiedy u mnie beda takie slodycze.Jesli moglabym Ci cos doradzic to obetnij im pazurki bo pewnie drapia Zadre po brzuszku.

[sylwiaskalska]

[quote name='piotrek_b']Sylwia, może będę mógł się jakoś przydać - "mam trochę możliwości wydawniczych;) ;) ;) "[/quote]

Najpierw to ja muszę ją dostać i przetłumaczyć :) a trochę mi to zajmnie czasu :)

A no i jak tam bąbelki :) czy wiadomo czy to same brabanciki czy szortkusie ? I jak mamusia ? No i czy wszystkie pieski znalazły domki- ale zalałam cię pytaniami :lol:

Aga no no teraz zdecydowanie lepiej wyglada psiak :) :loveu: mi się takie pieski podobaja wytrymowane :)
[IMG]http://img157.imageshack.us/img157/1201/brusgrif2kb.jpg[/IMG]
[IMG]http://img157.imageshack.us/img157/7988/obraz18ne.jpg[/IMG]

[piotrek_b]

[quote name='sylwiaskalska']A no i jak tam bąbelki :) czy wiadomo czy to same brabanciki czy szortkusie ? I jak mamusia ? No i czy wszystkie pieski znalazły domki- ale zalałam cię pytaniami :lol: [/quote]

Ja nie potrafię jeszcze odróżnić. :oops: Jeśli będą szorstkie to chętni są.
Pieski brabanckie są u nas niedoceniane, inaczej jest np. w Niemczech-
tam Zadra była w centrum zainteresowania pomimo, że mieliśmy
obok przepiękną brukselkę Leo Belgicus Dutch Courage. Tak więc
brabanciki w ostateczności pojadą do Niemiec. Mamusia wyssana
doszczętnie a maluchy grubaśne.

[sylwiaskalska]

[quote name='piotrek_b']Ja nie potrafię jeszcze odróżnić. :oops: Jeśli będą szorstkie to chętni są.
Pieski brabanckie są u nas niedoceniane, inaczej jest np. w Niemczech-
tam Zadra była w centrum zainteresowania pomimo, że mieliśmy
obok przepiękną brukselkę Leo Belgicus Dutch Courage. Tak więc
brabanciki w ostateczności pojadą do Niemiec. Mamusia wyssana
doszczętnie a maluchy grubaśne.[/quote]

Nio mi się brabanty jakoś też mniej podobają :oops: ale co raz bardziej je doceniam :)

[misiaczek]

A ja czym dłuzej czytam topik o gryfonikach i ogladam fotki,to coraz więcej mi się podobają brabanciki i kto wie czy jak teraz bym sie zdecydowała na zakup,to nie byłby to brabant.Mordka przecudna,no i nie trzeba trymować ;):).

[lothia]

mi zdecydowanie szorściaki

[sylwiaskalska]

Ale trzeba przyznac że mordeczki brabanciki też mają fajne ;)
[IMG]http://www.cybergrid.com/channas/images/Penny_ny1.jpg[/IMG]
[IMG]http://img116.imageshack.us/img116/481/valputst48cy.jpg[/IMG]


Piotr Mały brabancik ;)
[IMG]http://members.tripod.com/angi-mccarrycarroll/images/kali-sm.jpg[/IMG]

[IMG]http://members.tripod.com/angi-mccarrycarroll/images/LITTER.jpg[/IMG]

[lothia]

hihihihi jak Gremlin

[piotrek_b]

[quote name='misiaczek']A ja czym dłuzej czytam topik o gryfonikach i ogladam fotki,to coraz więcej mi się podobają brabanciki i kto wie czy jak teraz bym sie zdecydowała na zakup,to nie byłby to brabant.Mordka przecudna,no i nie trzeba trymować ;):).[/quote]

jak widać gusta mamy podobne. :popcorn:

[piotrek_b]

[CENTER][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9305/p12yr.jpg[/IMG][/URL][/CENTER]

[sylwiaskalska]

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/9305/p12yr.jpg[/IMG]


JAKIE CUDEŃKO :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

A to nie będzie przypadkiem szortkuś ? Bo coś mi się tak wydaje ;) ;) :cool3:

Mój Tekila o Paniach też nie zapomniał
[IMG]http://img210.imageshack.us/img210/5969/prezentacja20pz.jpg[/IMG]

[piotrek_b]

Wydaje mi się, że chłobcy będą szorstkusie a dziewczyny albo gładkie, albo się jeszcze nie określiły:lol:

[sylwiaskalska]

[quote name='piotrek_b']Wydaje mi się, że chłobcy będą szorstkusie a dziewczyny albo gładkie, albo się jeszcze nie określiły:lol:[/quote]

A czyli mam dobrego noska a raczej oczko :cool3: :cool3: :) a to dla malutkich Pań od Tekilii :)
[IMG]http://img127.imageshack.us/img127/7329/obraz0254ve.png[/IMG]
[IMG]http://img126.imageshack.us/img126/687/obraz0282xx.png[/IMG]
[IMG]http://img130.imageshack.us/img130/9871/obraz0260om.png[/IMG]

[misiaczek]

[IMG]http://img90.imageshack.us/img90/9698/tnobraz129kopia8va.jpg[/IMG]

[sylwiaskalska]

Acha wklejam mniej więcej o czym jest ta zamówiona ksiązka przeze mnie

Najpierw po angielsku :
[B][SIZE=3][COLOR=#cc6600]Editorial Reviews
[/COLOR][/SIZE][/B]
[B]Book Description[/B]
Meet the Brussels Griffon: a toy breed that has been celebrated on the Continent for over 500 years, captured in the portraits of the great European masters and prized by ladies of culture for his cheeky expressions and clever ways. Today the monkey-faced street urchin turned Belgian specialty is beloved by ladies and gentlemen alike. Whether clad in his traditional wiry coat or in its smooth coat, referred to as the Petit Brabaçon, the Brussels Griffon has enjoyed a faithful following in the US for over a hundred years. By no means one of America’s most popular toy breeds, the Brussels Griffon attracts a most distinguishing fancy who have acquired a taste for this comical, often devilish, always engaging canine. This Comprehensive Owner’s Guide details the Brussels Griffon’s origins in Europe as well as the breed’s history in the United States, a chronicle that will be welcomed by newcomers and seasoned Griffon folk alike. Author Juliette Cunliffe, a toy breed expert, provides insightful chapters about the breed’s characteristics and breed standard, painting a masterful portrait of this unique companion breed. A special chapter on house-training and obedience training the Griffon proves insightful, helpful and reliable. Additionally, in a lavishly illustrated chapter on preventive healthcare, renowned veterinarian Dr. Lowell Ackerman addresses all of the concerns of the responsible owner, from selecting a great vet to controlling parasites and the major infectious diseases. From the first days with the new puppy in the owner’s home to the special care for a senior dog, this new volume will prove an invaluable addition to every Griffon lover’s library.

[sylwiaskalska]

Wersja Polska:
Opis książki

Poznajcie Gryfonika Brukselskiego: rasa minaturowa
,która była sławiona na kontynencie europejskim od ponad 500 lat,rasa ta była uchwytywana na portretach wielkich europejskich mistrzów i ceniony przez panie kultury/dam dla jego impertynenckich/zuchwałych wyrażeń i zdolnych sposobów.
Dzisiaj ten piesek o wyrazie małpki sprawił że jest pupilem zarazem dla panów jak i pań w równym stopniu.
Zarazem pieski z szortskim tardycjonalnym włosem oraz z gładką szatą zwany jako Brabant Gryfonik cieszy się wielką popularnością w USA od ponad stu lat.
Gryfonik nie należał do najpopularniejszych ras miniaturowych raz w Ameryce ale , Gryfonik brukselski przyciąga co raz więcej osób kto już rozsmakował się w tym komiczny, często diabelskim, zawsze ujmującym piesku.
Ten Zbiorczy Przewodnik przedstawia szczegółowo poczatki Gryfonika w Europie jak również przedstawia historie rasy w Stanach Zjednoczonych. Kronika /historia ta będzie na pewno ciepło przywitana ,przez nowicjuszów jak i przez doświadczonych hodowców.

Autorka Juliette Cunliffe expret od ras miniaturowych, dostarczy wnikliwych rozdziałów o charakterystyce rasy, wzorcu rasy, portetów/zdjęć tej unikalnej towarzyskiej rasy. Specjalny rozdział dotyczący domu, terningu oraz posłuszeństwa okaże się wnikliwym oraz pomocnym i godnym zaufania poradnikiem. Dodatkowo znajdziemy hojnie zilustrowany rozdział który jest uaktualniony oraz poświęcony pięlegnacji oraz weterynarii . W książce znajduje się także adres lekarza weterynarii Dr. Lowell Ackerman oraz porady i opisy ważnych infekcji jakie moga spotkać nasze pieski.
Książka obejmuję wiedzę od pierwszych dni szczeniących do póżniej starości i udowdnio ż ejest bezcennym dodatkiem do biblioteki dla wszystkich fanów Gryfonika.


[I][SIZE=1]Oj chyba będzie się trudno tłumaczyć bo jest napisane nie po angielski tylko po "amerykańsku" :shake: a tam mają dziwną składnie zdań :roll:[/SIZE][/I] .

[bargest]

Szkoda, ze ta ksiazka jest tylko dostepna dla fanow gryfonika w Stanach i Anglii.My nie mamy zadnych publikacji na temat tej rasy:shake: , a wielka szkoda pewnie nie jedno mozna sie dowiedziec.Zazdroszcze Ci Sylwia, ze znasz angielski i bedziesz mogla sama sobie przeczytac te ksiazke,ale mam nadzieje, ze podzielisz sie z nami informacjami o rasie i innymi wiadomosciami zawartymi w tej ksiazce.:???: :???:

[dianthus]

Ja mam tej autorki książkę o shih.Doskonała . Ta o gryfonikach też na pewno dostarczy wam wielu ciekawych wiadomości.
W książce o shih jest doskonały rozdział o historii rasy i do tego świetne stare wzorce.Masa wspaniałych zdjęć i porad.
GRATULUJĘ ZAKUPU!!!
Pozdrawiam

[sylwiaskalska]

[quote name='dianthus']Ja mam tej autorki książkę o shih.Doskonała . Ta o gryfonikach też na pewno dostarczy wam wielu ciekawych wiadomości.
W książce o shih jest doskonały rozdział o historii rasy i do tego świetne stare wzorce.Masa wspaniałych zdjęć i porad.
GRATULUJĘ ZAKUPU!!!
Pozdrawiam[/quote]

Dziękuje :) extra teraz wiem że ta autorka wie o czym pisze :)

[QUOTE]Zazdroszcze Ci Sylwia, ze znasz angielski i bedziesz mogla sama sobie przeczytac te ksiazke,ale mam nadzieje, ze podzielisz sie z nami informacjami o rasie i innymi wiadomosciami zawartymi w tej ksiazce.:???: :???:[/QUOTE]

Pewnie że się podziele :)

[sylwiaskalska]

Teraz przetłumacze strony 09,10,11,12,13,14, bo są w internecie -akurat luzik w pracy

:)

[URL="http://www.amazon.com/gp/reader/1593782926/ref=sib_rdr_prev2_fc1/103-4625209-6018222?%5Fencoding=UTF8&p=S001&j=1&ns=1#reader-page"]kliknij[/URL] wersja angielska - miłego czytania

[COLOR=darkred][B][U]STRONA 9 oraz 10 później będa następne[/U][/B][/COLOR]


Historia Gryfoników Brukselskich:

Historia Gryfoników Belgijskich w zasadzie nie jest stara rasą w porównianiu do innych ras ale nikt tak dokładnie nie wie kiedy ma swoje początki. Wiekszosc Kynologów twierdzi że malarz Jan Van Ecyk przedstawił Gryfonika na swoich obrazach już w roku 1443, ale zarazem inni historycy ras twierdzą że na tych obrazach jest przedstawiona wogóle inna rasa.
Wiemy ze źródła że hodowcy przykładali bardzo dużą uwagę do wyrazu Gryfonika Brukselskiego. Hrabia Henry Brylant zamierzał aby rasa była wynikiem krzyżówki angielskiego spaniela miniaturowego (zwanego w naszych czasach King Charles Spaniel) z małpim pinczerem. W rasie znalazła się także domieszka rasy Yorkshire Terrier oraz Irish terrier(Irlandzki terrier) który zaistniał także w krwi Gryfoników.
Jak później odkryto rasa Mops też nadała typowy wygląd dla Gryfonika.

Mrs. Parker Rhodes z Partridge Hill- (nazwa hodowli) osięgneła jako pierwszya najlepsze wyniki oraz najlepiej exponowała tą rasę i jej zdaniem rasa ta istniała na Kontynencie już w XVI wieku, pomimo że nie było żadnych niezbitych dowodów na istnienie Gryfoników aż do pojawienia się rasy w Anglii dopiero w roku 1885.
Jednakże wiemy że pies Tom (zwany tez czasami Vom) który wygrał wystawę Brussles Show w roku 1880 został kupiony przez Anglika i przewieziony do Brytani. Po opuszczeniu Belgii Tom był pieskiem używany w hodowli i "wyprodukował" pieska o imieniu Fox.
Ten piesek był wybitnie wyróżniający się, był bardzo dobry reproduktorem oraz został pierwszym chempionatem.
Jednakże nie ma żadnego takiego oficlanego zapisu/odnotowaniaw książce Kynologicznej ras.

[B][I]WCZESNE POJAWIENIE SIĘ RASY W BELGII[/I][/B]

W Belgi pojawiają się Gryfoniki a raczej psy przypominające je - jako wałesajace się po ulicach, które były ulubieńcami tzw miastowych strangretów(dorożkaże). Nazywano je "Stable E'cuire" oraz "Mały łobuziak Ulicowy" i przeważnie trzymano je w stajniach do pracy jako chwytacz szczurów.
Pieski te były wożone przez stangretów dorożkami i z powodu tak oryginalnego wyglądu zostały zauważone oraz ulubione przez wytworne damy oraz co ciekawe przez "taryfiarzy!"
Club Gryfona powstał w roku 1880 w Belgii już z całkowitym prawidłowym wzorcem. Na wystawie psów pierwszy ras zakwalifikowano tą rasę w roku 1883. W roku 1888 dwie rasy Gryfon Brukselski oraz Shipperke zostały entuzjastycznie przywitane jako dwie osobne rasy i w roku 1892 Gryfon Belgijski zyskał tzw koronę i zdobył pierwszy Belgijski chempionat rasy. Na poczatku XX wieku Gryfon Belgijski był dzielony na grupy wagowe w następujacy sposób: do 3 kilo oraz pomiedzy 3-4.5 kilo.

[bargest]

Sylwia wielkie dzieki:Rose: :buzi: milo sie czytalo czekam na wiecej.Caluski od moich gryfonikow.

[sylwiaskalska]

Strony dalsze :) str 11,12

Ślędząc XX wiek Mrs. H. Handley Spicer, która później została Lady Handley Spicer, znana ze słynnego dodatku Copthorne napisała wiele informacji o tej rasie. Pisała między innymi o Górnikach w Yorkshire w Anglii Środkowej którzy posiadali psy o włosie sztywny jak drut oraz szorstkie z upodobaniem do koloru czerwonego.
Te psy towarzyszyły swoim włascicielom w pracy schowane w kieszeniach płaszcza do tzw obiadowej pory gdzie właściciel dzielił się swoim posiłkiem i była to także okazja do złapania napotkanego szczura.

Lady Handley Spicer twierdziła iż starsi dżentelmeni z jej czasów pamietaja właśnie te małe czerwone pieski twierdząc że to były właśnie oryginalne Gryfony Belgijskie w tych właśnie czasach.
Dziarski charakter tej rasy był atrybutem i pasował do życia aktywnego górników. Jej zdaniem żaden obraz z XIX wieku nie przedstawia podobieństwo do tej rasy jaką ona znała. Możliwym wyjatkiem był mały piesek Sir Edwin Landseer's ([I]Godność i Zuchwalstwo[/I]) ale uważała że został on jednakowo sprawiedliwie nazwany jako "zły Yorhsire" lub "skundlony Sky Terrier"

Lady Handley Spicer była wysoko szanowana oraz autorytetem dotyczacej tej rasy przez całe jej życie.
Zmarła w wieku 91 lat w roku 1963.

Pies robotnik

Interesująca jest historia piesków w typie w Yorkshire zwane jako pieskami robotnikami które przypuszczalnie były prekursorem do rasy Yorkshire Terrier. Około roku 1873 piesek ten był wysłany z Yorkshire do Belgii.
Jak wielkim było popytem i żądaniem w Belgii aby handlarz zebrał każdego podobnego psa, którego on mógłby znaleźć i odesłał im spowrotem.
W roku 1898 kiedy zainteresowanie importowanym Gryfonem rozwnęło się w Brytanii i ten sam handlowiec zobaczył psa i był przekonany że ten piesek był właśnie psem zwanym jako "Robotnikiem" i był potomkiem tych piesków które on sam kiedyś exportował.

[sylwiaskalska]

Strona 13,14 :smile:

[U][B]PIERWSZE IMPORTY DO WIELKIEJ BRYTANII.[/B][/U]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gryfony Brukselskie jako znana już rasa w Wielkiej Brytanii, były importowane do Brytanii z Belgii. Zainteresowanie tym mały pieskiem stało się natychmiastowe oraz popularne w domach dobrze sytuowanych, począwszy od wczesnego [COLOR=black]pojawienia się , które p[/COLOR]rzyciągało pewną liczbę wielbicieli.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wtedy kolor [COLOR=teal][COLOR=black]szaty był jasniejszym rudy[/COLOR] [/COLOR]niż jest teraz dzisiaj, i nosy były nieco dłuższe.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Uszy były kopiowane aby stały sztywno i prosto, chociaż, oczywiście, w dzisiejszych czasach nie jest już dozwolone kopiowanie w Brytanii.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pierwszymi z importerów w Brytanii byli: [COLOR=black]Pani Kingscote,[/COLOR] [COLOR=black]Misss Adela Gordon[/COLOR], [COLOR=black]Pani Frank Pearce[/COLOR] oraz pan Fletcher, który prowadził sklep dla psów w Londynie na ulicy [COLOR=black]Regnet[/COLOR] . [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pani [COLOR=black]Handley Spicer[/COLOR] wkrótce dołączała także do tych innych entuzjastów i w roku 1896 w jej domu : Klub Gryfona był po raz pierwszy zaproponowany, i później tworzony. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Klub Gryfona Brukselskiego w Londynie był tak jakby odnośnikiem tamtego klubu i tak jak Pani [COLOR=black]Handley Spicer[/COLOR] przykładali uwage do wydawania szczeniaków które wydwałay się bardziej energiczne i krzepkie, niż jego rodzice[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3].[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman]Dwa lata później, w 1989 roku rasa była już oficjalne [COLOR=teal][COLOR=black]rozpoznawana i uznana[/COLOR] [/COLOR]przez English Kennel Club z oddzielnym rejestrem , i pierwszy raz zostały pokazane i osądzane jako oddzielna rasa na Pokazie Ladies Kennel Association Show w tym samym roku. [/FONT][/SIZE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Chociaż zostały wystawione tylko trzy Gryfoniki które także zostały zarejestrowany w 1898 to dwa z nich miały stać się w przyszłości brytyjskimi chempionami - [/SIZE][/FONT][SIZE=3][FONT=SimSun][FONT=Times New Roman][COLOR=black]Bruno Mousequetaire Rouge.[/COLOR][/FONT][/FONT][/SIZE]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=black][B][U]Pierwsze pokazy Gryfonów[/U][/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gryfony zrobiły dobre wrażenie kiedy pokazały się po raz pierwszy na wystawie [COLOR=red]Cruft[/COLOR] [COLOR=red]Dog Show[/COLOR] w lutym 1895. [/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]W lecie tamtego roku na pokazie [COLOR=red]Ranelagh[/COLOR] Show, został pokazany Gryfon który ważył 2,25 lbs .[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Była to suczka o imieniu Księżniczka Helena, miała ona krótszą kufe niż te poprzednio wystawiane : jej oczy były okrągłe, ale nie miała ona wygladu tzw "Małpia twarzyczka" , która była później tak atrakcyjna.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pomimo zainteresowania się rasą, popularność tych piesków nie była aż tak wielka jak tego oczekiwano . powodem/ faktem było że ta rasa nie była jednolita w jednym typie. Gryfonikowi nadawano imię "skundlonego Yorkshire Terrier, który rzucił trochę wątpliwości co do tej rasy pomimo tego wtedy juz nabywali prawdziwą belgujską rasę.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Hodowcy pracowali ku jednolitości typu w granicach rasy, i to była opinia ………… ([COLOR=red]dalej[/COLOR] [COLOR=red]już[/COLOR] [COLOR=red]niestety[/COLOR] [COLOR=red]trzeba[/COLOR] [COLOR=red]kupić :( )[/COLOR][/SIZE][/FONT]