Lulka Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 brazowa pregowana, 3 miesiace, szczepiona, szuka pilnie DS jest w DT u joaniki :loveu: prosimy o pomoc w szukaniu domku stałego [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/wol_error.gif[/IMG]Ten obrazek został przeskalowany. Kliknij tutaj, by zobaczyć go w pełnym rozmiarze. Oryginalne wymiary obrazka 2211x1896, rozmiar 271KB.[IMG]http://1.1.1.2/bmi/images47.fotosik.pl/31/bf350f3e9b4709b2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/wol_error.gif[/IMG]Ten obrazek został przeskalowany. Kliknij tutaj, by zobaczyć go w pełnym rozmiarze. Oryginalne wymiary obrazka 2560x1920, rozmiar 428KB. [IMG]http://1.1.1.3/bmi/images39.fotosik.pl/31/3474e5ad4d80f9dd.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://1.1.1.4/bmi/images37.fotosik.pl/31/af0d250fdc53afc3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://1.1.1.4/bmi/images24.fotosik.pl/296/ca6565bd1002f06a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://1.1.1.1/bmi/images47.fotosik.pl/31/1c1a8a98d8546f2b.jpg[/IMG][/URL] Quote
Folen Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 A ja sobie zaznaczam... Znowu posty skaczą :mad: Quote
jagienka42 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 dlaczego sunia jest do adopcji możesz powiedzieć coś więcej na jej temat? Quote
Lulka Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 powod??? ....komplikacje zyciowe wlascicielki ....:roll: takie mam info: "Suczka Luna. Ma 3 miesiące. Kolor: brązowa pręgowana. Bez rodowodu. Lunka jest łagodna, mieszkała w domu z dzieckiem. Jest nauczona czystości, choć wpadka może się zdarzyć. Ma książeczkę zdrowia i wszystkie szczepienia jakie mieć powinna. Nie niszczy rzeczy tzn ani właścicielka ani ja nie zaobserwowałyśmy żeby coś niszczyła (wylizała i lekko podgryzła kawałek ściany koło posłania). Do innych zwierząt nastawiona pokojowo, chce się bawić. Jej właścicielka szukała najpierw domu tymczasowego jednak nie jest to łatwe więc żeby nie mieszać psu w głowie postanowiła go oddać w dobre ręce." bardzo bym chciala zeby nie trafila w rece rozmnazaczy :shake: Quote
joanika Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 W jakim mieście jest sunia? już znalazłam, z tego co widzę to sunia jest chyba w Warszawie. Jeśli to na prawdę pilna sprawa to ja jutro jadę do W-wy i mogę wziąć sunie do siebie do Bydgoszczy na tymczas. Quote
jagienka42 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 [quote name='joanika']W jakim mieście jest sunia? już znalazłam, z tego co widzę to sunia jest chyba w Warszawie. Jeśli to na prawdę pilna sprawa to ja jutro jadę do W-wy i mogę wziąć sunie do siebie do Bydgoszczy na tymczas.[/quote] ha ha no ładnie ja chciałam wycałować pycholka a ty mi już podbierasz tymczas :cool3: chyba zaczniemy się licytować u kogo będzie miał lepiej:razz: Quote
Lulka Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 dzieki dziewczyny za pomoc :loveu: nie ukrywam ze opcja z przewiezieniem bylaby cudowna nie moge teraz juz dzwonic do kolezanki ale z rana bede wiedziec co i jak Quote
Lulka Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 [quote name='jagienka42']ha ha no ładnie ja chciałam wycałować pycholka a ty mi już podbierasz tymczas :cool3: chyba zaczniemy się licytować u kogo będzie miał lepiej:razz:[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: chyba ze Jagienka tez sie wybierasz do stolicy??? :cool3: Quote
jagienka42 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 [quote name='Lulka']:evil_lol::evil_lol::evil_lol: chyba ze Jagienka tez sie wybierasz do stolicy??? :cool3:[/quote]niestety nie wybieram się:oops: ale maupa4 jeżdzi pociągiem na tej trasie w piątki już mi przewoziła psa ze stolicy:evil_lol: Quote
jagienka42 Posted November 16, 2008 Author Posted November 16, 2008 u mnie może zostać bezterminowo aż znajdzie się najwspanialszy dom stały z możliwych:evil_lol: Quote
Lulka Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 jutro z rana dowiem sie co i jak.....bo moze sie okazac ze zdanie na temat oddania suni zostalo zmienione.... jesli to sprawa bardzo pilna i sunia musi opuscic dom juz (z tego co wiem ona juz jest na tymczasie u mojej kolezanki ale wlasnie tylko do poniedzialku!!!) to najlepszym wyjsciem byloby zabranie jej juz jutro jesli natomiast nadal nie ma decyzji co i jak....... to nie wiem w sumie bo juz sie glubie :roll: dzis nie mam juz kontaktu z kolezanką u ktorej miala byc mala na kilkudniowym dt... Quote
joanika Posted November 16, 2008 Posted November 16, 2008 jagienka nie będziemy się licytowały u kogo mała (chociaż czy ja wiem czy taka mała:evil_lol:) bedzie miała lepiej :evil_lol: najważniejsze żeby trafiła do kogoś z dogo i żeby DS załatwiał też ktoś z dogo, bo wtedy będzie pewność że sunia nie trafi w ręce psychola rozmnażacza albo jakiegoś innego świra, że będzie umowa adopcyjna. Quote
ziele77 Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 To, że to będzie ktoś z dogo nie gwarantuje, że trafi w dobre ręce.Gwarantuje tylko to, że ta osoba będzie pod stałą kontrolą i obstrzałem wszystkich na forum,taka mała inwigilacja :cool1: a wogóle to strasznie mnie denerwuje, że jak sunia ładna,zdrowa i rasowa to tymczasy aż się rwą a tyle innych psiaków w potrzebie, szkoda gadać :shake: a może mam po prostu dziś zły humor, ale tak mnie jakoś naszło.... Quote
jagienka42 Posted November 17, 2008 Author Posted November 17, 2008 [quote name='ziele77']To, że to będzie ktoś z dogo nie gwarantuje, że trafi w dobre ręce.Gwarantuje tylko to, że ta osoba będzie pod stałą kontrolą i obstrzałem wszystkich na forum,taka mała inwigilacja :cool1: a wogóle to strasznie mnie denerwuje, że jak sunia ładna,zdrowa i rasowa to tymczasy aż się rwą a tyle innych psiaków w potrzebie, szkoda gadać :shake: a może mam po prostu dziś zły humor, ale tak mnie jakoś naszło....[/quote]oj jestem nieco innego zdania dopiero co wyadoptowałam szczenie kundelka onkowatego i zazwyczaj takie do mnie trafiają.jeżeli chodzi o to że zdrowy to niestety ale tylko takie moge brać mam w domu małe dzieci swoje psy i koty ty byś naraziła dzieci i swoje stado na zarażenie jakąś chorobą.:oops:.każdy pomaga według swoich możliwości lokalowych,finansowych i rodzinnych i to jest chyba rozsądne. Quote
joanika Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [quote name='ziele77']To, że to będzie ktoś z dogo nie gwarantuje, że trafi w dobre ręce.Gwarantuje tylko to, że ta osoba będzie pod stałą kontrolą i obstrzałem wszystkich na forum,taka mała inwigilacja :cool1: a wogóle to strasznie mnie denerwuje, że jak sunia ładna,zdrowa i rasowa to tymczasy aż się rwą a tyle innych psiaków w potrzebie, szkoda gadać :shake: a może mam po prostu dziś zły humor, ale tak mnie jakoś naszło....[/quote] Chodziło o dom stały, jeśli adopcją zajmie sie ktos z dogo są większe szanse że pies trafi do dobrych ludzi. To że ja się wyrwałam było istnym przypadkiem, wczoraj dowiedzialam się że jadę do W-wy, weszłam na dogo i zobaczyłam post Lulki. Luna już u mnie. Podróż minęła super. 90% czasu psy spały. Powiedzmy że się zaprzyjaźniają. Luna ciągnie za włosy moją pudle, obie nawzajem się zaczepiają. Mam książeczkę zdrowia. Jutro pójdziemy do weta na kontrolę. Zauważyłam że po prawej str ma jakiś guzek, jakby odstające bardziej niż reszta żebra. Quote
andzia69 Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 jak ma gulkę na zebrach to moze byc po szczepieniach - zerknij kiedy była szczepiona;) a jakies zdjecie ktos wstawi?:razz: Quote
NadziejaA Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 czy mnie sie w oczach przewraca czy na 1 stronie sa posty poobracane?;) Pokażcie jakieś foto tego cuda :) Quote
NadziejaA Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Toż to faktycznie cudo!!!:crazyeye::loveu: Quote
joanika Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 Ostatnie szczepienie było 23.10. też pomyślałam o tym ze to może gulki od szczepienia ale czy może tak długo się utrzymywać? mam rozpiskę i wg niej ok 14.11 powinna zostać zaszczepiona po raz kolejny. Zaraz wrzuce pare fotek Quote
joanika Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/31/bf350f3e9b4709b2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/31/bf350f3e9b4709b2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/401/ecfc9815d750be78.jpg[/IMG][/URL] Quote
joanika Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/31/3474e5ad4d80f9dd.jpg[/IMG][/URL] tak na szybkiego robione, jutro będa ładniejsze, no ale pysio śliczny :loveu::loveu::loveu: Quote
Lulka Posted November 17, 2008 Posted November 17, 2008 dzieki joanika!!!!!!!! z tym transportem i dt złożyło się rewelacyjnie co do szczepienia to miala wlasnie byc zaszczepiona i kurka nie została ......:mad: dobrze ze dziewczyny sie dogadują teraz cudny opisik i fotki i mozna ogłaszać ;) tylko jak to zrobic zeby nie wpadla w rece rozmnażaczy? joanika tylko błagam nie rozpuszczaj jej :diabloti: bo to duża "bestia" bedzie ;) Quote
joanika Posted November 18, 2008 Posted November 18, 2008 Mam chwile bo zasnęła... Droga powrotna wlokła sie w nieskończoność. Wejście do samochodu i... usiadłam z Luną i Laną (moja pudla) z tyłu. Najpierw była przepychanka która usiądzie mi na kolanach, był remis, obie wtulone w siebie zasnęły wisząc na moich kolanach :loveu: Luna po jakimś czasie zwróciła obiadek, chyba za bardzo nami trzęsło z tyłu :evil_lol: Podczas postojów - siusiu, pięknie na trawniczek. Kochana dziewczynka :loveu:. Moja pudla to mała wredota zaczyna zabawę, podgryzanie uszu i ogona a potem ucieka a Luna się wycwaniła i łapie pudle za długie uszy i tarmosi ją, musze je rozdzielać bo zaczynają się piski. Ale panuje nad sytuacją. jak ja mam jej nie rozpuszczać jak ona już jest rozpuszczona :evil_lol: Pierwsze co w domu zrobiła to zajęła sobie fotel, potem wskoczyła na kanape. Nie podobają się już jej zabawki które dostałyśmy ona woli sznurki, pelikany i inne zabawki mojej pudli, więc się wymieniły.:lol: Pedigree które też dostałyśmy nie ruszyła, więc no coś jej musiałam dać, a BARF zamrożony a do tego bałam się żeby sensacji po surowym nie było, to dałam jej Royal dla małych ras, coś musiała zjeść. I zjadła. Pokradła wszystkie smakolyki pudlowej :evil_lol: suszone płuca i żwacze (moja pudla to niejadek, ma osobną miseczkę na smakołyki i zawsze coś tam smacznego jest). I wystraszyłam się bo chciałam jej zabrać a ta na mnie warczy, nie dała sobie zabrać. i chciała gryźć. Więc zrobiłyśmy wymiankę :cool3: oddasz płucka to dostaniesz żwacza i na odwrót i zakapowała że warczeniem i szarpaniem nic nie zyska. Jednym słowem: [B]JEST CUDOWNĄ GRZECZNĄ DZIEWCZYNKĄ. [/B] Spacer: ślicznie chodzi na smyczy, no aż się dziwie, szczeniak 3 miesiące a ani nie gryzie smyczy, ani się za bardzo nie rozgląda na boki, idzie równiutko, nie ciągnie. Spuszczona ze smyczy - grzeczna. jak to zrobić żeby nie trafiła do rozmnażaczy - nie wiem. Z jednej str mam wiarę w ludzi ale z drugiej: na deklarację słowną czy nawet w umowie że wysterylizuje nigdy nie ma sie pewności, możemy jedynie szukać i sprawdzać przyszego właściciela. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.