Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Proszę bardzo, zostałam wyproszona z twojego topicu, więc kończę na tym

:lol: to moj topic i wcale tu Pani nie zapraszałam

I chyba lepiej dla Waszej hodowczyni, że nie pisałam tego na forum, bo dopiero byłoby o czym. Wystarczy znać matematykę i umieć liczyć i to dopiero byłby fajny temat, kogo można zwać Hodowcą przez duże „H” a kogo nie.

Uczepiła sie Pani tematu cieczki i cytuje Pani ulubione powiedzonka "niesie ferment" i pisze co "ślina na język przyniesie", ma Pani jakies uwagi i jesli cos bylo niezgodne z regulaminem ZK prosze to zgłosić do zwiazku a nie szargac imie Pani Kasi. Jesli uwaza sie Pani na taka spostrzegawcza to prosze poszperac po stronach hodowli tam jest pewna sunia co miała 4 mioty z rzedu :D i kto to udowodni ze z przerwami miedzy cieczkami, po drugie sa suki ktore idealnie co 10 miesiecy maja cieczke wiec jak tu robic przerwy ?Skoro kolejna wypada w nastepnym roku kalendarzowym to ZK nie stawia oporu, wiec niech sie Pani zabierze za porzadk9i na gorze.

W czestochowie udało mi sie normalnie porozmawiac z Pani męzem i gratulowac wygranej NSWR i ukonczenia CHPl. Bez intryg itd normalna ogarowa rozmowa.

I prosze nie nasyłac na mnie męza tak jak to ostanio Pani zrobiła ze musiał po Pani intrygach robic porzadki w topicu. I wiecej mnie nie wkurzac.

A co do allegro prosze najpierw przeczytac tresc aukcji, to nie licytacja a prośba o kierowanie powaznych ofert od znawców rasy, prosze spojrzec na cene i na fakt ze to nie moje szczenie z mojej hodowli !!!!!!!!!!!

Zycze Pani zeby nie miała problemów ze sprzedaża szczeniat po Poświacie i zeby uzyskała Pani taka pomoc jak ma Bea, bo faktycznie zamiast pomóc w tej ciezkiej sytuacji woli Pani intrygowac i szukac sporu. Czy faktycznie odkad Beate spotykaja same nieszczescia tknela Pani palcem?

od tej chwili możecie się ze mną nie "kolegować", trudno.

o ile mi dobrze wiadomo to kolezenstwem od poczatku nie mozna bylo nazwac tej znajomosci

  • Replies 113
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted
... a było już tak spokojnie....

I będzie spokojnie o ile każdy będzie miał na względzie tytuł tego tematu.

I wykaże też pewien poziom ( a jeśli ktoś się ,,nie chce zniżać" to naprawdę nie musi).

Nie wydaje mi się też, że ten temat służy do wyliczania hodowcom terminów cieczki u ich suk.

A o tym, czy dany hodowca jest dobry czy nie, najlepiej świadczą psy z hodowli i ich osiągnięcia.

Posted

Hallo kobitki!!!

Cóż to się dzieje na forum, czy trzeba kolejnej tragedii, zeby ze sobą normoalnie rozmawiać? Czy tylko przykre i smutne chwile mogą bć przeżywane wspólnie? :(

Nie berzcie się na języki, wstyd :oops: !!!A takie duże dziewuchy( jeśli są panowie to i i duzi chłopcy...)

Wszyscy jestescie bardzo sympatyczni i w jednym temacie jesteśmy wszyscy zgodni - wszyscu mamy "hopla" na punkcie sierściuchów. Trzymajmy się tego, co nas łączy a nie tego co dzieli ( tego to naklepsze małżeństwa nie wytrzymują :wink: )Robicie wszyscy coś bardzo ważnego - jesteście, opowiadacie, o swoim życiu i doświadczeniach to wspaniałe :D Ale nikomu z nas osądzać - to niesmaczne :-?

Róbcie to co umiecie na tym czy innym forum najlepiej - opowiadajcie o sobie i swoich pociechach, bo to o nich chcemy gadać i słuchać prawda?!

Pozdrawiam Was wszystkich i wszystkim ślę buziaczki :P

Posted

Halo Agitka to nie tak ktos zaczal sam ta dyskusje wiec wyprostowałysmy temat a po drugie dla mnie temat zakonczony liczy sie dobro Bohuna

:lol:

Posted

... tak jest..

Sama wzięłabym Bohunka gdyby mąż się zgodził....

....

Teraz trzeba znaleść mu godnych właścicieli którzy pokochają go...

I tylko to tutaj teraz się liczy....

Bea..pomożemy jak będziemy mogli.... :D

Posted

tak na poważnie Asiu to sa ludzie chetni ale ogolnie jestem nastwiona krytycznie i w koncu zadzwoniła pewna Pani chce Bohuna ale musi to skonsultowac z mezem beda dzis decydujace decyzje wieczorem , tylko aktualni wlascieciel chyba tego nie rozumieja ze nie da sie tak od razu to decyzja na cale zycie, jesli ta Pani sie nie odezwie, jak z zywca tez nie dadza mi znaku, moge jeszcze miec w lancucie kilka ofert, ale na to trzeba decyzji, jedno źrodlo sie sprawdza do konca, potem nastepne,itd, ale oni juz chca wydac Bohunka i byc moze trafi ona do nieodpowiednich rak motyw taki ze chyba cena i to ze sa pod reka, co za ludzie

Wyobrazcie osbie ze dostałam ultimatum albo dzis do 18 albo Bohun trafi tam :evil:

Posted
tak na poważnie Asiu to sa ludzie chetni ale ogolnie jestem nastwiona krytycznie i w koncu zadzwoniła pewna Pani chce Bohuna ale musi to skonsultowac z mezem beda dzis decydujace decyzje wieczorem , tylko aktualni wlascieciel chyba tego nie rozumieja ze nie da sie tak od razu to decyzja na cale zycie, jesli ta Pani sie nie odezwie, jak z zywca tez nie dadza mi znaku, moge jeszcze miec w lancucie kilka ofert, ale na to trzeba decyzji, jedno źrodlo sie sprawdza do konca, potem nastepne,itd, ale oni juz chca wydac Bohunka i byc moze trafi ona do nieodpowiednich rak motyw taki ze chyba cena i to ze sa pod reka, co za ludzie

Wyobrazcie osbie ze dostałam ultimatum albo dzis do 18 albo Bohun trafi tam :evil:

to może i lepiej, że tam nie zostanie? :niewiem:

Może ktoś w Krakowie wziąłby go na przetrzymanie - na chwilę założyć forsę, zyskując czas na sprawdzanie ofert???? - zresztą, przecież chyba taką ewentualność bierzecie pod uwagę???

Posted

Niestety ja sama nie moge mu zapewnic domu, bo nie mieszkam na swoim, po drugie kaucja w wysokosci 500zł dla mnie to tez przerost, ostatnio rowniez zycie powalalilo mnie na kolana i nie jest latwo , staram sie pomoc jak moge i zapozycze jak bedzie trzeba

Posted
Niestety ja sama nie moge mu zapewnic domu, bo nie mieszkam na swoim, po drugie kaucja w wysokosci 500zł dla mnie to tez przerost, ostatnio rowniez zycie powalalilo mnie na kolana i nie jest latwo , staram sie pomoc jak moge i zapozycze jak bedzie trzeba

a co z tym Łańcutem??? skoro kilka ofert to chyba jest nadzieja, że będzie ta właściwa?

Posted

Ha i tu pies pogrzebany wszyscuy by chcieli a jak odzwaniam i mowie jest do wziecia za tyle to juz nie ma chetnych albo sie zastanawiaja i juz,Ja oczywiscie najlepsze oferty przekazałam a sa to dokładnie dwie wiec czekam na decyzje wlascicieli jest opcja w Krakowie za 500zł ale Pani sie zastanawia albo za darmo w Warszawie ale tu sie wlasciciele zastanawiaja albo w Krakowie znowu ale nie mam zaufania a wlasciciele chyba tam oddadza

Posted

Wielokrotnie rozmawiałam z obecnymi ,,właścicielami". Pan ma inne podejście (dobro psa) a pani inne (kasa). Nie mogą się dogadać nawet pomiędzy sobą :x Tak bywa. Starałam się z całych sił. Teraz nie wiemy tak naprawdę co oni postanowią. Jeśli się uda to Puz zabierze Bohunka ,,na przetrzymanie" dopóki się nie znajdzie dobry dom (włascicel Saksofona obiecał pomoc). Jeśli to nie wypali, pojadę z Piką w sobotę do Kraka. Jest tam Bogdanka-Rotti u dobrych ludzi pod Krakowem, napewno się zgodzą ugościć przez parę dni brata. Wtedy z Puz podziałamy na spokojnie. Jeśli nie, zabiorę psa do Wwy. O ile Ci właściciele się zgodzą. Będzie u mnie a jeśli będzie problem (azjata) to trafi do Hani z Olfactusa. Jedno jest pewne, nie damy zmarnować naszego chłopczyka. Zrobimy (i robimy) co w naszej mocy. Jest parę scenariuszy obgadanych z Puz. Wolałabym jednak ,,nie przerzucać" psiaka z miejsca na miejsce i nie wozić wte i wewte. Lepiej byłoby gdyby trafił do docelowego domu od razu.

Qrcze. To i tak będzie dla niego duży stress :(

Posted
...albo w Krakowie znowu ale nie mam zaufania a wlasciciele chyba tam oddadza

Nie oddadzą bez mojej zgody. Mam w umowie prawo pierwokupu. Nie zgodzę się z niego zrezygnować w takiej sytuacji. Nie martw się kochana, nie damy zmarnować tego pieska 8)

Wysłałam smsa, że jeśli nie skorzystają z naszych propozycji, w sobotę przyjezdżam po psa. Zero odpowiedzi póki co :roll:

Posted
...albo w Krakowie znowu ale nie mam zaufania a wlasciciele chyba tam oddadza

Nie oddadzą bez mojej zgody. Mam w umowie prawo pierwokupu. Nie zgodzę się z niego zrezygnować w takiej sytuacji. Nie martw się kochana, nie damy zmarnować tego pieska 8)

Wysłałam smsa, że jeśli nie skorzystają z naszych propozycji, w sobotę przyjezdżam po psa. Zero odpowiedzi póki co :roll:

Może wyślij priorytetem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (poczta musi doręczyć następnego dnia, jeśli wyślesz do 15-tej)potwierdzenie chęci odkupienia, bo jeszcze sprzedadzą bądź gdzie i powiedzą, że do Ciebie pisali ale im nie odpisałaś! Z moich doświadczeń ( :evilbat: ) wynika, że wszystko MUSI być na papierze

ich milczenie jest dziwne, skoro wczoraj postawili ultimatum (ta 18-ta :evil: )

Posted

Miałam telefon. Dzisiaj do wieczora Bohunek trafi do ludzi z Kraka (Puz już tam ,,dopilnuje" wszystkiego :P ). Jeśli nie, na 100% jest zdecydowany pan/super sprawa (między innymi myśliwy) z Jeleniej Góry polecony przez Aqitkę.

Jeśli nie, jedziemy z Piką raniutko w sobotę po pieska.

Posted

Jak nie dacie znać dziś wieczorem to Was chyba uduszę!!!Sama siedzę jak na szpilkach :roll:

Trzymam kciuki!!!!

Tylko piszcie szybciutko plizzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz!!!!

Pa!

Posted

No to teraz zdradze caly sekret.Wczoraj zadzwoniła przemiła Pani z Krakowa trafiła wlasnie przez Bea do mnie bo widziała akcje w internecie. Dałam namiary i cisza. Potem okazuje sie ze w ciagu dnia nastepnego tzn dzis jacys ludzie z Krakowa biora Bohuna. HMmmmmmm nie wytrzymałam i telefon do tych Państwa co dzwonili i pytam czy to im sie udało a oni że tak, potem wyszło przy okazji ze My sie znamy. Ale jajaja bo Pan zapytał mnie czy mam ogara a ja ze jasne i pytał gdzie mieszkam. Słuchajcie ja tych ludzi poznałam na ulicy w maju zaczepili mnie ze mam ogara pytali o hodowle i sczeniaki, zapraszałam na wystawe w krakowie na ring grupy VI nie dotarli i potem wogole o nich nie myslałam. Okazuje sie ze mieszkaja zaraz obok mnie tzn 10 min piechotka a dokładnie mieszkają nad Wisła do parku AWF ktory jest rajem maja 5 min, słuchajcie oni buduja dom pod sama puszcza niepołomicka, :lol: juz mowia ze nas beda zapraszac ze oczekuja mnie i Puzona jutro w domu. Oczywiście przed wizytą u Pana Bartosza wspomniałam ze moze być cieżko dawałam im wszytskie argumenty zeby go zabrali,w koncu oni mazyli o tym psie a ta cena i miejsce były wrecz powiem okazyjne, bo prawda jest taka ze nie kazdego stac na pieska. Wspomnieli ze sa dac w stanie wiecej, ze beda walczyc, po drugie zeby sie powoływali na mnie ze mnie znaja a po trzecie ze mieli juz ogara. Państwo sa bardzo mili maja kota i nigdy nie mieli psa, ale to nie problem, maja wielkie serce i sa zachwyceni Bohunkiem,co tu wiecej pisac. Dzis słyszałam jak maly szczekał bo przyszła ciocia i wszedł pod stół i szczekał-pilnował juz domu :wink: poza tym nie piszczy garnie sie do nowych ludzi i jest przecudowny, jutro z Puzem juz jestesmy zaproszeni Bea wyslij mi jeszcze raz ta umowe Bohunka co ostatnio wysyłałas mi maila ok? z adresem do korespondencji

Musze sie Wam pochwalić to juz moja trzecia akcja z ogarem, trzecia udana adopcja a pomogłam juz drugiemu hodowcy,bo Puzona sama adoptowałam

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...