Amber Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Nie wyrywaj moich wypowiedzi z kontekstu bo tracą one wtedy sens. Kilku komend jest się w stanie nauczyć każdy pies, ale jeżeli ktoś chce psa do konkretnych czynności to najłatwiej jest chyba wybrać psa, który ma do tego najlepsze predyspozycje, a nie średnie czy małe. Rower czy agility mogą też robić (prawie)wszystkie rasy, choć gdyby ktoś polecał dobka TYLKO do agility to też bym oponowała, bo co z tego, że się da, jak wyniki były by marne? Akurat IPO jest sportem gdzie też się da z każdą rasą, ale tylko do pewnego momentu. Żeby robić bardziej zaawansowane rzeczy trzeba mieć psa o odpowiedniej psychice. Oczywiście każdy zrobi jak chce, ale chyba po to jest ten wątek, żeby doradzać ludziom na podstawie własnych doświadczeń. Quote
Majkowska Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 To z tym znikaniem na 2 godziny to była lekka przenośnia,a może i nie przenośnia bo czasem ludziom którzy znają rasę tylko z opisów w necie wydaje się że pies ma klapkę zamkniętą i uogólnia się dość mocno. Bronię troche w tym ras mysliwskich bo własnie one mają często wmawiane że mają taaaaaki instynkt że nie da się tego poskromić, uciekają, wyją, no dzikie psy. Mają popęd, ale od tego jest szkolenie żeby pieskowi pokazać do czego może ten popęd wykorzystać ;) Mało tego pies myśliwski lubi ruch sam w sobie, nie każdy kto ma psa mysliwskiego z nim poluje, ale np pożytkuje jego energię na innych płaszczyznach jak np rower, bieganie, agility itd. [QUOTE]fajniej po prostu pracować z psem, który to lubi niż z takim, który robi to za karę, a tak naprawdę sie nudzi[/QUOTE] [QUOTE]mamy na dogo przykłady psów ras myśliwskich które fajnie sobie radzą np. we frisbee czy falyballu[/QUOTE] Czyli te osoby które aktywnie z psem myśliwskim spędzają czas krzywdzą je i torturują bo te psy mają tylko i wyłącznie biegać w polu czy polować? Naprawdę uważasz że pies myśliwski nie jest w stanie wykonać kilku podstawowych elementów posłuszeństwa czy sztuczek bo obciąża go to psychicznie?? Quote
Vailet Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Ca de bou fizycznie troche nie moj typ, no ale polegam na tym co jest w google grafika bo nigdy na zywo nie widzialam. charakter astow pitow jak najbardziej mi pasuje ale wolałabym cos wyzszego, chociaz moze i by sie znalazla hodowla ktora ma takie psy. z czyystymi rottweilerami w praktyce szczerze mówiąc nie mialam blizszego kontaktu, ale z tego co jest w necie charakter tez maja spoko, jak zaczne sie powazniej zastanawiac za kilka lat nad nastepnym psem to odwiedze hodowle kilku ras, bo teraz raczej sie nie zdecyduje na jednai co rusz dochodza nastepni kandydaci warci uwagi, za duzo tego :lol: Quote
gops Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 [quote name='Majkowska']To samo pomyślałam o ca de bou jak napisałaś propozycję, ale po fotce nie mam juz pytań :lol:[/QUOTE] Suki nie są takie ciężkie także spokojnie dadzą rade , chociaż pewnie pies tej rasy wolałby trening ipo niż frisbee . To jest rasa która jest na mojej liście psów które chcę mieć w swoim życiu zaraz obok rotta i holendra . Vailet ca de bou są z wyglądu typowymi molosami , a czy są ładne to już kwestia gustu wiadomo . Quote
Dardamell Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 Vailet, z tym, że u rotta musisz pamiętać, że to psy, które mają ogromną inwencję twórczą i lubią swoje pomysły wprowadzać w czyn, a nie zawsze są to mądre (choć trochę mądre) pomysły. Quote
Majkowska Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 [quote name='gops']Suki nie są takie ciężkie także spokojnie dadzą rade , chociaż pewnie pies tej rasy wolałby trening ipo niż frisbee . To jest rasa która jest na mojej liście psów które chcę mieć w swoim życiu zaraz obok rotta i holendra . [/QUOTE] Znam jednego samca i sukę (co do której nie jestem pewna czy nie jest mixem asta z niewiadomo czym) i raczej wydawały mi się ciężkie dosyć, choć pieski całkiem wysportowane , ale o taką lotność za dyskiem ich nie podejrzewałam :D Ten wprawdzie nie leci jeszcze, ale wygląda świetnie :D Quote
Kyu Posted April 26, 2014 Posted April 26, 2014 [quote name='Majkowska'] Czyli te osoby które aktywnie z psem myśliwskim spędzają czas krzywdzą je i torturują bo te psy mają tylko i wyłącznie biegać w polu czy polować? Naprawdę uważasz że pies myśliwski nie jest w stanie wykonać kilku podstawowych elementów posłuszeństwa czy sztuczek bo obciąża go to psychicznie??[/QUOTE] Torturują z duże słowo, ale jestem zdania, że taki pies nie jest w 100 procentach psem szczęśliwym i spełnionym. Quote
Majkowska Posted April 27, 2014 Posted April 27, 2014 [quote name='Kyu']Torturują z duże słowo, ale jestem zdania, że taki pies nie jest w 100 procentach psem szczęśliwym i spełnionym.[/QUOTE] Każdy zdanie ma swoje, choć i ja znając psy myśliwskie uważam że potrzebna im choć jakaś namiastka pracy w polu. Ale jak realnie spojrzymy - ile jest psów myśliwskich , już nie tylko wyżłów czy seterów, które nigdy w polu nie były albo są gaszone z pasji żeby były przyjemne do ogólnego życia. Są jednostki które tej pracy potrzebują mniej lub bardziej (nieśmiało powiem że widziałam też psy po polujących rodzicach które w polu wąchają kwiatki :D) , choć mimo wszystko pierwotne przeznaczenie ma odzew w życiu z psem i składa się na cechy rasy. Ale wg mnie pies myśliwski nie musi mieć świata zamkniętego [U]tylko [/U]do pola. To że pies sobie też pobiega przy rowerze , czy poćwiczy sztuczki jest chyba ok. Osobiście tak żyję z psem i nie sądzę że go męczę, ma i pole, i szkolenie, zabawę, pracę, naukę. Jeździmy na treningi , na konkursy, chodzimy w pola, ale nie wyobrażam sobie ograniczyć tylko do tego, wbrew sugestii że pies myśliwski już do niczego nie jest bo nie ma łba do pojęcia tego co border, on naprawdę chętnie się uczy, chętnie wykonuje komendy, chętnie ze mną jogginguje, chętnie biega przy rowerze, uczestniczy w życiu na codzień. Robi to sam z własnej nieprzymuszonej woli, więc może nie jest mu aż tak źle ;) Nieraz zostało mi wytknięte po co gonię psa po polach, po co udaję myśliwego (dla wyjaśnienia "poluje" tylko mój pies) a nie spożytkuję jego energii w jakiś inny sposób. Kilka razy weszłam w mocną dyskusję z osobami zajmującymi się zaprzęgami i jazdą z psami przy rowerze, oni przecież też zbierają psy wyżlaste/myśliwskie i bardzo chętnie podpinają je do rowerów/zaprzęgów, nawet jak zakładałam wątek zostałam lekko zwymyślana o "durne bieganie po łączkach" przez osobę która zdaje mi się zajmuje się tymi sportami z wyżlastymi zawodowo... Dowiedziałam się że pies się "nie spala"... Quote
jaded Posted April 27, 2014 Posted April 27, 2014 Mając wyżła niemieckiego przez 15 lat mogę tylko powiedzieć, że są to psy niezwykle wszechstronne :) Mam jeszcze pytanie co do owczarka środkowoazjatyckiego - czy są to psy, które dużo szczekają czy tylko gdy jest taka potrzeba? Poszukuję psa typowo na rolę "ochroniarza" terenu i wiele osób mi własnie doradziło tą rasę. Quote
omry Posted April 27, 2014 Posted April 27, 2014 [quote name='jaded']Mam jeszcze pytanie co do owczarka środkowoazjatyckiego - czy są to psy, które dużo szczekają czy tylko gdy jest taka potrzeba? Poszukuję psa typowo na rolę "ochroniarza" terenu i wiele osób mi własnie doradziło tą rasę.[/QUOTE] No lepszego stróża miał nie będziesz, ale mam wrażenie, że gdybyś wiedział coś o molosach to byś nie zadał pytania o szczekliwość. To nie są łatwe psy, cao to wyższa szkoła jazdy :lol: Quote
Goralka Posted April 27, 2014 Posted April 27, 2014 Dobrym stróżem jest też kangal : ) dobry stróż nie może szczekać za dużo, on powinien we krwi mieć ostrzeganie i reagowanie tylko wtedy, gdy jest to z jego punktu widzenia potrzebne Quote
a_niusia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='Amber']To dlaczego tak wiele wyżłów ma problemy z posłuszeństwem, szczególnie jeżeli chodzi o nieusłuchanie w związku z pasją myśliwską? Czyżby prawidłowe ułożenie takiego psa było jednak trudniejsze z uwagi na jego myśliwską naturę?[/QUOTE] a dlaczego dobermany chodza na kolcach, bo inaczej wlasciciel, poza ktorym powinny swiata nie widziec, nie jest w stanie nad nimi zapanowac? z tego samego powodu: sa zle prowadzone. Quote
Amber Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 A ty jak zwykle musztarda po obiedzie. Albo myślałaś nad ta odp cały weekend ;) Niestety wątek juz sie zakończył, a nie chce robić offtopu w którym sie tak miłujesz, ze aż trzeba wątki zamykać bo nikt nie ma ochoty czytać twojego bicia piany. Kazdy myśle zrozumiał o co chodziło w moich postach... A, ze ty nie? No to akurat nic nowego i mało mnie obchodzi. Eot. Quote
motyleqq Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='a_niusia']a dlaczego dobermany chodza na kolcach, bo inaczej wlasciciel, poza ktorym powinny swiata nie widziec, nie jest w stanie nad nimi zapanowac? z tego samego powodu: sa zle prowadzone.[/QUOTE] :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
gryf80 Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='jaded']Mając wyżła niemieckiego przez 15 lat mogę tylko powiedzieć, że są to psy niezwykle wszechstronne :) Mam jeszcze pytanie co do owczarka środkowoazjatyckiego - czy są to psy, które dużo szczekają czy tylko gdy jest taka potrzeba? Poszukuję psa typowo na rolę "ochroniarza" terenu i wiele osób mi własnie doradziło tą rasę.[/QUOTE] mam te rasę od 5 lat to moge co nie co powiedzieć.szczeka dużo często na wszystko(niektórzy nazywja to szczekaniem na wiatr).szczególnie w nocy.potrafi szczekać bez przerwy 2 godz.nie przeszkadz mi to bo mam dużą działkę ,a dom stoi na końcu drogi wewn.sąsiedzi sa wyrozumiali i przywykli.ale fakt to bardzo dobry stróz. Quote
a_niusia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='Amber']A ty jak zwykle musztarda po obiedzie. Albo myślałaś nad ta odp cały weekend ;) Niestety wątek juz sie zakończył, a nie chce robić offtopu w którym sie tak miłujesz, ze aż trzeba wątki zamykać bo nikt nie ma ochoty czytać twojego bicia piany. Kazdy myśle zrozumiał o co chodziło w moich postach... A, ze ty nie? No to akurat nic nowego i mało mnie obchodzi. Eot.[/QUOTE] nie wiem, czy jak zwykle^^ nie bylo mnie w weekend przed kompem. no ja zrozumialam tyle, ze nie wypowiadasz sie o sprawach, o ktorych nie masz pojecia. ide bowiem o zaklad, ze moje wyzly znaja wiecej komend niz twoj pies pozna przez cale zycie:))) Quote
asiak_kasia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='gryf80']mam te rasę od 5 lat to moge co nie co powiedzieć.szczeka dużo często na wszystko(niektórzy nazywja to szczekaniem na wiatr).szczególnie w nocy.potrafi szczekać bez przerwy 2 godz.nie przeszkadz mi to bo mam dużą działkę ,a dom stoi na końcu drogi wewn.sąsiedzi sa wyrozumiali i przywykli.ale fakt to bardzo dobry stróz.[/QUOTE] Ja ostatnio dość często słyszę ze CAO bywają lękliwe/lekko histeryczne, albo zupełnie z innej mańki agresywne i mocno dominujące. Nie wiem czy ja bym się odważyła celować w azjate, chyba prędzej bym brała właśnie anatoliana, kaukaza, może moskiewskiego stróżującego. Dla mnie pies który szczeka na listki i wiatr to dupa wołowa a nie stróż. Oczywiście wygląd plus ujadanie pod płotem robi wrażenie, ale to nie jest dla mnie stróżowanie :eviltong: Quote
Koszmaria Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 stróż ma umieć ocenić zagrożenie dla swojej rodziny,prawda?ocenić i samemu zdecydować,co robić. a pirenejski pies górski?jakie mamy w Polsce-dobrze stróżujące,czy idące w agresję czy lękliwość? Quote
Czekunia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='asiak_kasia']Ja ostatnio dość często słyszę ze CAO bywają lękliwe/lekko histeryczne, albo zupełnie z innej mańki agresywne i mocno dominujące. Nie wiem czy ja bym się odważyła celować w azjate, chyba prędzej bym brała właśnie anatoliana, kaukaza, może moskiewskiego stróżującego. Dla mnie pies który szczeka na listki i wiatr to dupa wołowa a nie stróż. Oczywiście wygląd plus ujadanie pod płotem robi wrażenie, ale to nie jest dla mnie stróżowanie :eviltong:[/QUOTE] To właśnie pomyślałam sobie jak przeczytałam post Gryf80. Do tej pory jeśli chodzi o CAO to miałam o tej rasie zupełnie inne zdanie, a jeśli okazuje się, że stróżują na zasadzie "szczekania na wiatr" to takie stróżowanie rozmija się z celem i nie chciałabym takiego psa-stróża. Quote
asiak_kasia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='Czekunia']To właśnie pomyślałam sobie jak przeczytałam post Gryf80. Do tej pory jeśli chodzi o CAO to miałam o tej rasie zupełnie inne zdanie, a jeśli okazuje się, że stróżują na zasadzie "szczekania na wiatr" to takie stróżowanie rozmija się z celem i nie chciałabym takiego psa-stróża.[/QUOTE] Ja miałam okazje poznać kilka CAO z temperamentem cud-miód-orzeszki. Stabilne, odważne, pewne siebie. Taki powinien być dobry stróż, a potem pojechałam na jedna, drugą wystawę i się mocno zawiodłam. Kiedyś będac w Irkucku, jeden hodowca stwierdził, że CAO, które wpuszcza obcego na posesje i nie chce mu urwał łba przy dupie (za przeproszeniem) to nie CAO. :diabloti: Oczywiscie, na pewno są fajne sztuki w PL, na pewno można trafić na dobrego stabilnego psa, ale prawde mówiac teraz łatwiej by mi było stróża znaleźć wsród Kaukazów czy anatolianów. :roll: Quote
omry Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 Albo z Adopcje Azjaty. Naprawdę fajne psiska sie zdarzają i już charakter mają znany :lol: Niedługo nie będziemy mieli psów stróżujących i wszystkie psy będą takie same. To takie, kurcze, smutne jest, że teraz liczy się tylko wygląd. Quote
asiak_kasia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='omry']Albo z Adopcje Azjaty. Naprawdę fajne psiska sie zdarzają i już charakter mają znany :lol: Niedługo nie będziemy mieli psów stróżujących i wszystkie psy będą takie same. To takie, kurcze, smutne jest, że teraz liczy się tylko wygląd.[/QUOTE] No bo piesek z trudnym charakterem się trudniej sprzedaje. A teraz potrzebne są takie co do złodzieja obezwładnią, do dzieci super milusie, do tego same się szkolą, nie brudzą, niewiele jedzą i oczywiście są super zdrowe. I najlepiej jeszcze robią pranie i sprzątają :diabloti: Poczytajcie sobie ogłoszenie na aledrogo o CAO czy Moskiewskich, może 2-3 hodowle na 10 piszą, że to psy trudne i nie dla każdego. :roll: Smutne, bo większość psów stróżujących/obronnych idzie w kierunku duże tuptusie bez charakteru. Quote
evel Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='omry'] Niedługo nie będziemy mieli psów stróżujących i wszystkie psy będą takie same. To takie, kurcze, smutne jest, że teraz liczy się tylko wygląd.[/QUOTE] Ten proces upupiania postępuje nie tylko w molosach. Widziałam jakiś czas temu malinę, która nie miała popędu łupu. W OGÓLE. Ręce mi opadły poniżej poziomu morza... Quote
asiak_kasia Posted April 28, 2014 Posted April 28, 2014 [quote name='colirya']Szczególnie popularne są rottweilery z charakterem labradora ;).[/QUOTE] no to moj najwiekszy ból. Naprawde trudno znaleźć psa z dobry charakterem rota, ale nie agresorem z *******cem. Stabilnego psa szukac ze świeczną, albo w Czechach (ale tam mają koszmarnie brzydkie psy :eviltong:) [quote name='evel']Ten proces upupiania postępuje nie tylko w molosach. Widziałam jakiś czas temu malinę, która nie miała popędu łupu. W OGÓLE. Ręce mi opadły poniżej poziomu morza...[/QUOTE] czizys...bym się pochlastała. Malina to dla mnie taka perełka, jeżeli o łupowośc idzie- serio ta potrzeba produkowania misów tylko w różnych opakowaniach mnie przeraża. Chyba zawsze bede skazana, na mniej lub bardziej pokrecone adoptusy :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.