Jump to content
Dogomania

2 WRAKI uratowane z CELI ŚMIERCI- wszystkie mają DOMY


jusstyna85

Recommended Posts

  • Replies 272
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Rybka_39']nie mam kasy na komórce, wystarczy wysłać smsa i podać mi kod zwrotny, czcionka wyróżnienia zależy od smsa...

Wyślij SMS o treści [B]G5[/B] na numer [B]7136[/B] koszt 1,22 zł (1 zł +22%VAT). Otrzymasz zwrotnym SMSem kod, który wpisz w pole poniżej a następnie zatwierdź klikając na przycisk WYRÓŻNIJ ogłoszenie

Wyślij SMS o treści [B]G0[/B] na numer [B]7355[/B] koszt 3,66 zł (3 zł +22%VAT). Otrzymasz zwrotnym SMSem kod, który wpisz w pole poniżej a następnie zatwierdź klikając na przycisk WYRÓŻNIJ ogłoszenie

Wyślij SMS o treści [B]G3[/B] na numer [B]7936[/B] koszt 10,98 zł (9 zł +22%VAT). Otrzymasz zwrotnym SMSem kod, który wpisz w pole poniżej a następnie zatwierdź klikając na przycisk WYRÓŻNIJ ogłoszenie

[URL="http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1727215_szkielety_psow_nie_odwracaj_sie_tylem.html"]alegratka suczek[/URL][/quote]

Rybko wyjasnij prosze co znacza rozne kwoty - czy chodzi o termin wyroznienia?
jesli tak napisz, co na ile czasu...lub wyjasnij o co chodzi

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pixie']Rybko wyjasnij prosze co znacza rozne kwoty - czy chodzi o termin wyroznienia?
jesli tak napisz, co na ile czasu...lub wyjasnij o co chodzi[/quote]



Na 7 dni, wszystkie sa na tyle, a od ceny zależy na którym miejscu będzie wisieć ogłoszenie im lepsze wyrożnienie tym, bardziej widoczne.

Link to comment
Share on other sites

Już jestem. Przede wszystkim dziękuję Justynie za założenie wątku, bo ja już jestem tak zabiegana, że nie daję rady czasowo.

Owczarka widziałam wczoraj, ale dzis już może został uspiony, bo miał być weterynarz. On jest 2 x w tygodniu i robi w schronisku jedno :roll:. Na Miau przez niektórych nazywany jest "doktor śmierć". Wczoraj, kiedy pracownik wyciągał z kojca tą drugą sunię, to rottek rzucił się na onk, chwycił za gardło i go sponiwierał. Dopiero, kiedy pracownik strzelił smyczą, to go zostawił. Onek wstał i skulony odszedł w kąt. Wygląda na zdrowego, tylko jest szczupły i raczej ma słabą psychikę. Jest bardzo ładny. Chyba nawet jego wzięłabym odruchowo po tym ataku, ale w miedzyczasie wyrwała sie na wolność moja sunia i wiedziałam, że gdyby ją pracownik wsadził z powrotem do boksu, to zostałaby zagryziona za ten spacer i zwracanie uwagi. Poza tym ona jest kundelkiem i na pewno do teraz nie dożyłaby. Może lekarz widział onka i stwierdził, ze jest zdrowy. Mogę mieć tylko nadzieję.

Zostałam tam wprowadzona przez cioteczke z Miau. Dziewczyny są wpuszczane tam i nie chcą kłopotów. nie mogę im tego zrobić, bo dla tamtejszych kotów to wyrok śmierci.

Ja nie mam sama jak jechać do schroniska sprawdzić, czy onek jest nadal, bo to właśnie ta znajoma z Miau mnie zawiozła. Zresztą i tak pewnie nie wydaliby mi go, bo przecież wzięłam już na siebie te dwie suczki.

Szkoda, ze nikt nie interesuje się tymi psami. Psy i suki są razem w boksach, o czym pisałam już na moim wątku. Suk jest zdecydowanie mniej, nie ma szczennych, więc wiadomo, co się dzieje z tymi, co zajdą w ciążę.

Nie jestem pewna, czy suczka, którą wzięłam jako drugą nie jest w ciąży. nie mam teraz pieniędzy na zabieg. Być może byłby nawet dla niej dom stały, ale po sterylce. Ona jest w dobrej kondycji, gruba, tylko ma przełysienia na grzbiecie od pcheł. Możnaby ją wyciąć, zaszczepić i wydać.

Natomiast Zgrozia to tragedia. Jest bardzo chuda, ma chorą skórę, cały czas trzęsie się. Do tego ma niewładną stopę w tylnej nodze i jak stoi, to ją wwija pod spód. Na wszystkich nóżkach ma krzywicę. Jest bardzo młoda, wygląda na 1-2 lata.

Karmię ją suchą karmą, bo po kurczaku miała biegunkę. Niesamowicie dużo pije. Leży w legowisku bez ruchu i tylko co jakiś czas wstaje, żeby zjeść kilka ziarenek karmy.

Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc. Najpilniej potrzebna jest sterylka dla tej suni w dobrej kondycji i specjalne łatwo strawne, kaloryczne jedzenie, Calo pet dla Zgrozi.
Zgrozia nie nadaje sie na dzień dzisiejszy do adopcji. Nie wstaje, nie wychodzi na zewnątrz, załatwia się w mieszkaniu. nie mam sumienia tego obolałego szkielecika wlec na spacery. U mnie musi mieszkać w łazience, bo mam za duzo swoich zwierząt, ale jej to chyba pasuje, bo ma ciszę i spokój.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ida47']Moj boze , moze oneczek zyje , jak mozna sprawdzic szkoda pieseczka[/quote]

Ktoś musiałby tam podjechać. Ja nie mam możliwości. Ewentualnie moge na kilka dni go przetrzymać, ale nie dłużej. Kojec dla chorych psów jest jeden, wiec łatwo trafić. Może ktoś z okolicy dałby radę sie tam wybrać?

Link to comment
Share on other sites

Za pomoc dla dziewczyn serdecznie dziekuję. Na środę umawiam sterylkę dla suni, która może być w ciąży. Rozliczenie zrobię tu, na wątku i wstawię rachunki.

Jeszcze jedno zdjęcie Zgrozi z kąpieli. Ona jest taka biedniutka :-(.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img118.imageshack.us/img118/8227/dsc02420im6.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mysia_']Mamy tam jakiś dogomaniaków??? Kto mógłby podjechać zobaczyć co z tym ONkiem?[/quote]

a moze kogos z Miau..moze z dogomanii lepiej nie
moze Lucy bedzie mogla chocby zobaczyc, czy on zyje

Israel, moze Israel..dziewczyny wiecie lepiej co kto moze i komu najwygodniej jest tam podjechac... pomyslcie

Link to comment
Share on other sites

Czy ktos podjedzie do schroniska? Jeśli lekarza nie było dziś, to bedzie jutro. Powtarzam, że mogę przetrzymać psa kilka dni.
Dziewczyny z Miau mają dużo swoich kocich problemów, dopiero wykańczają swoją kociarnię, więc pewnie nie dadzą rady.
Zresztą, co da oglądanie psa, skoro miałby tam zostać? Jesli jeszcze żyje, to trzeba go od razu zabrać. Te psy nie maja czasu.
Najlepiej powiedziec, że to pies, którego własnie szukamy, może ktoś go ukradł, a moze zaginął. Sądzę, że wtedy go wydadzą, mimo że jest w "chorych psach" nie do wydania.
Nie czekałabym, tylko go zabrała, gdybym miała mozliwość. Jednak mam jeszcze na tymczasie Damę -mix husky, która jest bardzo kłopotliwym psem. Nie dam rady wziąć czwartego psa, a do tego dużego :shake:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...