Klub Psa Rasowego???

[avatar]

Dzisiaj postanowiłem wysłać e-maila do PKPR kierując go do p. T.Kosińskiego z zapytaniami dotyczącymi działalności ACE. Mam nadzieję, że otrzymam rzetelną informację. Poprosiłem też p. Tomasza o pozwolenie na opublikowanie odpowiedzi na Dogomanii. Czekamy na odpowiedź

[avatar]

Dzisiaj postanowiłem wysłać e-maila do PKPR kierując go do p. T.Kosińskiego z zapytaniami dotyczącymi działalności ACE. Mam nadzieję, że otrzymam rzetelną informację. Poprosiłem też p. Tomasza o pozwolenie na opublikowanie odpowiedzi na Dogomanii. Czekamy na odpowiedź

[avatar]

[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#4E4E4E][FONT=Tahoma]Dzisiaj postanowiłem wysłać e-maila do PKPR kierując go do p. T.Kosińskiego z zapytaniami dotyczącymi działalności ACE. Mam nadzieję, że otrzymam rzetelną informację. Poprosiłem też p. Tomasza o pozwolenie na opublikowanie odpowiedzi na Dogomanii. Czekamy na odpowiedź[/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR]

[avatar]

[COLOR=#000000][FONT=Times New Roman][COLOR=#4e4e4e][FONT=Tahoma]Dzisiaj postanowiłem wysłać e-maila do PKPR kierując go do p. T.Kosińskiego z zapytaniami dotyczącymi działalności ACE. Mam nadzieję, że otrzymam rzetelną informację. Poprosiłem też p. Tomasza o pozwolenie na opublikowanie odpowiedzi na Dogomanii. Czekamy na odpowiedź[/FONT][/COLOR][/FONT][/COLOR]

[Azawakh]

avatar zdublowałeś i to kilka razy swoją wypowiedź. Popraw to.

[avatar]

heh - ale mi powieliło wiadomości :D

żebym jeszcze azawakh umiał :D jedyne co umiem robić na komputerze to pisać e-maile, googlować i obsługiwać doc-a :D

[KrzysiekM]

Avatar, ale po co? Pan Kosiński chyba wszystko już wyjaśnił:

"[FONT=Tahoma]ACE powstało zgodnie z Belgijskim prawem o czym pewnie wie anonimowy avatar, i nie ukrywamy ze ledwo ciągnie, ale nie ma to teraz większego znaczenia a jego rozpad wywołany został przez niesnaski miedzy Danią i Szwecją o białego owczarka."

A to oznacza tylko tyle, że na razie nie działa, jest jeszcze jakaś szansa na reaktywację, ale mało prawdopodobna, dlatego działalność PKPRu skupiła się na innych celach.
[/FONT]

[Azawakh]

Ja z wypowiedzi prezesa Kosińskiego zrozumiałem, że ACE jeszcze istnieje ale jego dni są już policzone...

[avatar]

[QUOTE]Szanowny Panie,

Nawiązując do Pana wypowiedzi z forum Dogomanii dotyczącego ACE,
chciałbym uzyskać już wyczerpującą informację odnośnie tej organizacji. Nie
chcę tracić czasu na pisanie listów do Belgi, jeśli mogę uzyskać od
Państwa wiążącą odpowiedź. Do tej pory kilku członków Klubu Psa mówiło o
tym, co napisałem na ww. forum. Jak zrozumiałem ze statutu ACE, jest ono
zarejestrowane w Belgii ale czy obowiązuje tam jakiś system nadawania
numerów rejestracyjnych, albo orzeczeń o rejestracji? Kto w tej chwili sprawuje
faktyczną władzę w tej organizacji? Jakie organizacje są członkiem ACE?
Czy jest jakiś regulamin wystaw międzynarodowych ACE? Jak wygląda sytuacja
z championatami międzynarodowymi ACE?
Przepraszam za taki natłok pytań, ale jest to temat dość interesujący.
Jeśli będzie już Pan udzielał informacji, to proszę o zgodę na
umieszczenie Pańskiej odpowiedzi na Dogomanii.


Jednocześnie cieszę się, że członek władz Klubu zabrał głos na
forum.[/QUOTE]

Takie coś wysłałem do p. Kosińskiego. Bardziej mnie interesuje kwestia prawna działania tego stowarzyszenia.

Jeśli KrzysiekM chodzi o wypowiedź p. Tomasza - to fakt, była ona wyczerpująca, ale pozostawia pewien niedosyt u mnie. Pan Tomasz pisze o tym, że ACE "ledwo ciągnie" a chwilę później pisze o tym, że się "rozpadło".

[Karmi]

[quote name='Azawakh']avatar zdublowałeś i to kilka razy swoją wypowiedź. Popraw to.[/QUOTE]
Azawakh dogo często ostatnio szaleje i posty się dublują lub wyskakują kilkakrotnie. Użytkownik nie ma jak tego poprawic. No chyba, że usatysfakcjonują kropeczki zamiast tekstu.
ps. ,,Popraw to" .....??? Zostałeś modem?

[Azawakh]

avatar dobrze by było, żebyś to jeszcze podpisał swoje pismo...

[avatar]

A widzisz w tym jakąś celowość? Moje imię nie zmieni kontekstu listu, jaki wysłałem do PKPR. Zresztą pracuję w administracji publicznej (zwykły urzędas :D ) i nie wiem czy chciałbym się przedstawiać. Jak zresztą wiecie mógłbym się podpisać Jan Kowalski i wsio - nie złamię prawa podając imię i nazwisko inne niż mam w dowodzie, gdyż PKPR nie jest organem państwowym, przez co nie muszę się przed nim legitymować. Z drugiej strony nie chcę podawać zmyślonych danych, bo to nie fair. Chcę tylko uzyskać rzetelna informację, aby m.in. być może sprostować swoje wypowiedzi, w których stanowczo broniłem błędnych racji dot. ACE.

[Azawakh]

A fair jest wysyłać do kogoś anonimy? Pomyśl o tym. Na anonimy mało kto odpowiada. Odpowiedziałbyś jakbym to np ja albo jakiś inny forumowicz napisał do Twojego biura anonim i prosił jeszcze o odpowiedź? Ja bym nie odpisał. Traktuj innych poważnie co?

[avatar]

Oj azawakh, skąd ty się urwałeś? bo z choinki to na pewno nie. Jeśli nie chcą mi odpowiedzieć to niech wstawią odpowiedź na tym forum. Jakoś p. Tomaszowi nie przeszkadzało odpowiedzenie na tym forum, gdzie wypowiadają się anonimy. A teraz co... już nie? Coś się pozmieniało temu Panu? Nie zależy mu?
A może wysłać jeszcze raz ten list ze wskanowym moim podpisem? Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego podpisem jest każdy znak graficzny, który zawiera co najmniej pierwsze litery imienia i nazwiska bądź pełne nazwisko (no i tu cukierek) ale nie musi on być czytelny. Heh - trochę mało rozsądny wyrok, bo jak odczytać z nieczytelnego podpisu moje nazwisko :D No ale wyrok jest i już.

[QUOTE]dpowiedziałbyś jakbym to np ja albo jakiś inny forumowicz napisał do Twojego biura anonim i prosił jeszcze o odpowiedź?[/QUOTE]

Tak, odpowiedziałbym, jeśli otrzymałbym zapytanie dotyczące działalności urzędu w którym pracuję. Nie udzieliłbym jedynie odpowiedzi w przypadku, kiedy ktoś zapytałby się mnie o np. dane personalne innej osoby (czyli informacje nie w pełni jawne).

[KrzysiekM]

Avatar, znamy już odpowiedź i dla mnie wszystko jest jasne. Gdybym pracował w jakiejś firmie (obojętnie jakiej) a ktoś zadawałby mi pytania na które zna odpowiedź. To może za pierwszym razem bym odpowiedział, jednak za drugim razem na pewno bym go zignorował za to, że marnuje mój cenny czas.

[avatar]

ale ja zadałem pytania, na które nie znam odpowiedzi:

[QUOTE]Jak zrozumiałem ze statutu ACE, jest ono
zarejestrowane w Belgii ale czy obowiązuje tam jakiś system nadawania
numerów rejestracyjnych, albo orzeczeń o rejestracji? Kto w tej chwili sprawuje
faktyczną władzę w tej organizacji? Jakie organizacje są członkiem ACE?
Czy jest jakiś regulamin wystaw międzynarodowych ACE? Jak wygląda sytuacja
z championatami międzynarodowymi ACE?[/QUOTE]

Jeśli znasz na nie odpowiedź, to jeśli można prosić, udziel mi ich...

[avatar]

ale ja zadałem pytania, na które nie znam odpowiedzi:

[QUOTE]Jak zrozumiałem ze statutu ACE, jest ono
zarejestrowane w Belgii ale czy obowiązuje tam jakiś system nadawania
numerów rejestracyjnych, albo orzeczeń o rejestracji? Kto w tej chwili sprawuje
faktyczną władzę w tej organizacji? Jakie organizacje są członkiem ACE?
Czy jest jakiś regulamin wystaw międzynarodowych ACE? Jak wygląda sytuacja
z championatami międzynarodowymi ACE?[/QUOTE]

Jeśli znasz na nie odpowiedź, to jeśli można prosić, udziel mi ich...

[Ppx]

Czy na ich wystawach mogą mieć stosika inne organizacje?

[KrzysiekM]

Avatar, tak szczegółowe pytanie na temat prawa w Belgii jest trudne i raczej do prawnika.Ostatnim przewodniczącym ACE była Pani Kosińska. Nie wiem jak jest z punktu widzenia formalnego, ale na dzień dzisiejszy jedyny członek który jeszcze próbuje walczyć o ACE to PKPR, ale jak już zostało powiedziane raczej ACE zakończy swoją działalność, chociaż jeszcze jest jakaś nadzieja.

Ppx myślę, ze to kwestia dogadania się, skoro stworzyli PUK to raczej są otwarci na współpracę.

[avatar]

KrzysiekM Masz rację - ale wydaje mi się, że P. Joanna Kosińska zna odpowiedź na pytania dot. działalności ACE. To nie są pytania o szczegóły działalności a tylko o podstawy. W końcu jest/była jej przewodniczącą. Chyba wie na co się pisała i wie czemu przewodzi/przewodziła. Ponadto jeśli ma ACE zakończyć działalność to też trzeba wiedzieć, jak to zrobić. Wydaje mi się, że niedorzeczne byłoby rozwiązanie tej organizacji poprzez jej porzucenie - no chyba, ze w taki sposób chcą to zrobić...

[Ppx]

A myślicie, że można byłoby się dogadać i mogliby użyczyć jednego ringu na wystawach dla innych zwierząt, np. królików?
Może by się zgodzili na współpracę ze SPK ?
Macie do nich może e-maila :) ?

[gero]

ppx- maila masz na stronie PKPR, zreszta link do PUK tez.
A mnie nurtuje jeszcze inne pytanie. p. Kosinski pisze , że PUK i PKPR chcą wspolpracowac ze wszystkimi organizacjami kynologicznymi, nie tak jak pisze PFK ( swoją drogą ciekawe jak tu sie do tego odniosą ?) i tak sie zastanawiam w takim razie , czy te organizacje sa w jakis sposob weryfikowane. bo jeśli nie to w sumie można wysnuc wniosek , ze nie zawsze ich wymogi hodowlane mogą byc na takim poziomie aby chronic czlonkow tych organizacji , przenikaniem do nich materialu hodowlanego watpliwej jakosci, Jak widac chociazby po naszym polskim podworku, co organizacja to inne wymogi, a teraz jeszcze wszystkie kluby swiata ? - jakos tego do konca nie widzę.

[gero]

ppx- maila masz na stronie PKPR, zreszta link do PUK tez.
A mnie nurtuje jeszcze inne pytanie. p. Kosinski pisze , że PUK i PKPR chcą wspolpracowac ze wszystkimi organizacjami kynologicznymi, nie tak jak pisze PFK ( swoją drogą ciekawe jak tu sie do tego odniosą ?) i tak sie zastanawiam w takim razie , czy te organizacje sa w jakis sposob weryfikowane. bo jeśli nie to w sumie można wysnuc wniosek , ze nie zawsze ich wymogi hodowlane mogą byc na takim poziomie aby chronic czlonkow tych organizacji , przenikaniem do nich materialu hodowlanego watpliwej jakosci, Jak widac chociazby po naszym polskim podworku, co organizacja to inne wymogi, a teraz jeszcze wszystkie kluby swiata ? - jakos tego do konca nie widzę.

[Azawakh]

gero a jak chcesz, żeby w nowo powstałej organizacji był super wysoki poziom skoro dopiero co powstała a samemu ZKwP, żeby uzyskać taki poziom jaki ma dziś zajęło to jakieś 60 lat? Tym samym muszą być pewne rozbieżności w wymogach hodowlanych aby pozwolić organizacji na rozwój. A co do ochrony członków przed przenikaniem kiepskiego materiału genetycznego (tu chodzi raczej chyba o psy a nie o ludzi bo i tak można by Twoją wypowiedź zrozumieć) to i w samym ZKwP trafiają się i to nie rzadko straszne gniotki bo tego nie da się uniknąć. To tylko żywe istoty podatne na zmienność genetyczną a nie maszyny bite od sztancy. Tym samym chęć współpracy czy przynajmniej poszanowania przez różne stowarzyszenia kynologiczne dla mnie jest jak najbardziej normalny i świadczy o zdrowym podejściu do tematu.

[gero]

Azawakh- nie rozumiem dlaczego , uważasz , że nowopowstająca organizacja obligatoryjnie powinna obniżyc poziom aby miec szanse rozwoju ? tylko o jaki wtedy rozwoj chodzi ? czy tylko o liczebnosć czlonków ? Ja myślę , ze wlasnie każda nowa organizacja ma szanse obecnie okreslić swoj kierunek i jesli jest nim dbalosć o poziom to chyba dobrze? Wiesz odnosze wrazenie , ze to tobie bardziej o personalna strone problemu chodzi , a nie merytoryczna, bo jesli na podstawie mojej wypowiedzi odnosnie wymogow hodowlanych, tak to odbierasz to wybacz ale nadajemy na zdeko innych falach. Dla mnie rodowod to dokument nie tylko poswiadczajacy pochodzenie psa, ale tez dający gwarancje , że psy będące przodkami , mojego psa byly weryfikowane chociażby pod kątem cech zawartych we wzorcu, bo to chyba je odroznia od bezrodowodowych, ale moze sie tu mylę ? Masz racje , ze matka natura jest kaprysna i gnioty sie zdarzają , ale chodzi o to aby te gnioty nie zostaly rodzicami następnych gniotow, i to chyba jest logiczne, jesli chodzi o idee psa rasowego i potrzebe funkcjonowania wzorcow ras?. Wiec , ja zadaję pytanie chyba logiczne, czy kluby wspolpracujace z PKPR i F.C.I sa weryfikowane pod względem rzetelnosci wymogow hodowlanych ? gdyż jesli nie , to boję sie , że moze dojsc do sytuacji , gdzie beda rejestrowane psy po wadliwych rosdzicach m, wykazujących powazne wady eksterieru i psychiki, a wtedy cala praca hodowlana pokolen idzie po prostu do śmieci