beta ata Posted March 18, 2013 Posted March 18, 2013 :-D :-D No, no, dresiarze :-D Słuchaj, może gdy spotkasz ich nastepnym razem, to nawiąż kontakt i zachęc ich do pomocy psom w potrzebie :-) Tu, na dogo, czesto padały takie sugestie, żeby ewentualnie poprosic chlopców z osiedla o przetłumaczenie jakiemuś opornemu, że nie wolno żle traktowac zwierząt ;-) (Pomijam dyskusję, czy wolno żle traktowac złych ludzi, bo sądzę, że czasem wolno ;-) ) Quote
b-b Posted March 26, 2013 Posted March 26, 2013 Ubieranie psa dla ochrony przed zimnem, oblepieniem śniegiem lub ochrony przed deszczem jest jak najbardziej OK! Strojenie psa w sukienki, kapelusiki ....to już dla mnie przesada...no ale każdy ma jakiegoś bzika ;) Quote
Yokoshumi Posted April 3, 2013 Posted April 3, 2013 U mnie w bloku mieszka facet, który niezależnie ubiera swojego psa w "ludzkie" bluzki :shake: Tak mi go szkoda, ale nie można z tym nic zrobić, bo facet sobie z nic tego nie robi:shake: Ubieranie pieska na mróz lub deszcz jest okej. Quote
razed_in_black Posted April 19, 2013 Posted April 19, 2013 mój cavalier w deszcz na spacer z domu nie wyjdzie za nic w świecie jeżeli nie założe mu przeciwdeszczowej kurteczki :P w zimie zakładam mu kurtkę z zakrytym brzychem, nie robie tego bo mam taki kaprys tylko po prostu łatwiej mi utrzymać czystość w domu no i mieć czystego psa, bo do tych jego kłaków czepiają się wszystie cuda świata, dodatkowo jak zmoknie to długo schnie, a boi się panicznie suszarki. Quote
Donatka112 Posted May 10, 2013 Posted May 10, 2013 Zgadza się! [URL="http://www.york-shop.pl/"]Ubranka dla psów[/URL] powinno stosować się nawet latem. Mają one wówczas inne zastosowanie - chronią psa przez brudem i wilgocią. Ja nie wyobrażam sobie aby psa nie ubrać w nieprzemakalny ortalion jak na zewnątrz jest plucha. Quote
Ludi Posted July 7, 2013 Posted July 7, 2013 Nigdy nie używałam ubranek dla psa, bo też nigdy nie miałam takiej potrzeby. Ale uważam, że jeśli pies marznie zimą albo występują inne okoliczności, kiedy ubranko podniesie mu komfort życia, to jest jak najbardziej ok. Za to nie rozumiem za bardzo wciskania psa w ubranko latem, albo "z okazji" deszczu - psa można wytrzeć, to nie jest wielki problem, a jeśli jemu plucha nie przeszkadza, po co go wciskać w płaszczyki przeciwdeszczowe, butki, może kapelusz z parasolem? No ale ja należę do ludzi, którzy idąc tylko na spacer sami nie wezmą parasola, bo ich wkurza, a potem wrócą do domu mokrzy i szczęśliwi - więc nie odmawiam tego samego mojemu psu. Tak samo - po co właściwie maniakalnie chronić psa przed brudem? To nie jest niemowlę. Jeszcze taka ekstremalna sytuacja jak rasa posiadająca futro zbierające wszystko co popadnie i wymagająca godzin kąpania i czesania - dobra. Ale krótkowłosy psiak? Po to się go wyczesuje i kąpie, żeby był czysty. Quote
filodendron Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Ludi'] Za to nie rozumiem za bardzo wciskania psa w ubranko latem, albo "z okazji" deszczu - psa można wytrzeć, to nie jest wielki problem, a jeśli jemu plucha nie przeszkadza, po co go wciskać w płaszczyki przeciwdeszczowe, butki, może kapelusz z parasolem?[/QUOTE] W młodości mojemu psu deszcz zupełnie nie przeszkadzał ale trochę się postarzał i teraz nie lubi jak mu pada po plecach nawet jak jest ciepło - nie lubi i już :) Myślę, że parasolem też by nie pogardził, tylko nie ma służby, która by go nad nim nosiła :) Quote
Ludi Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 Rozumiem :) Miałam bardziej nas myśli sytuację, kiedy deszcz nie przeszkadza samemu psu, tylko... właścicielowi, więc ten wciska go na siłę w ubranko przeciwdeszczowe. Quote
filodendron Posted July 9, 2013 Posted July 9, 2013 [quote name='Ludi']Miałam bardziej nas myśli sytuację, kiedy deszcz nie przeszkadza samemu psu, tylko... właścicielowi, więc ten wciska go na siłę w ubranko przeciwdeszczowe.[/QUOTE] Mnie się czasem zdarzało - przyznam się bez bicia ;) Np. jak pies był wypacykowany tip top, świeżo po kąpieli, włosy wysuszone, wyprostowane, gotowe do strzyżenia albo nawet po strzyżeniu ale takim fajnym, udanym i chciało się to zachować choć na dwa, trzy dni bez zaliczania "mokrej włoszki" i prawie wszystkiego od początku. Niezbyt często, ale owszem - zdarzało mi się :) Jak się człowiek przez cztery godziny urobi po łokcie (mniej więcej tyle zajmuje mi kąpiel, suszenie i strzyżenie), a tu nagle spadnie rzęsisty deszcz, to same fotografie nie wystarczą, żeby się nacieszyć :D No i oczywiście w sytuacji, gdy pies był po zakropleniu spot-onem przeciwkleszczowym - to też przez trzy dni starałam się, żeby nie zamókł w ulewie. Quote
flytoys Posted January 3, 2014 Posted January 3, 2014 [quote name='Bej']Gdy widzę te bieden yorki w wymyślnych ubrankkach , żal mi się ich robi :([/QUOTE] Mi bardziej żal bezdomnych piesków, wychudzonych, grzebiących smętnie za czymkolwiek do jedzenia na śmietniku - yorki w ubrankach żalu jakoś we mnie nie wzbudzają :roll: Quote
katasza1 Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 [quote name='flytoys']Mi bardziej żal bezdomnych piesków, wychudzonych, grzebiących smętnie za czymkolwiek do jedzenia na śmietniku - yorki w ubrankach żalu jakoś we mnie nie wzbudzają :roll:[/QUOTE] Lubie to! tym bardziej ze jest naprawde niewiele ubranek ktore psu przeszkadzaja. Nawet jak ma pierdyliart kokardek. Ja tak psow nie ubieram bo sama sie tez tak nie ubieram i mi sie bardziej podobaja bluzy np. ale gdyby podobalo mi sie ubranko z kokardkami, falbankami na plecach i wysadzane kamieniami, to czemu nie? Quote
Ania400 Posted July 31, 2019 Posted July 31, 2019 Bardzo ładne ubranka dla psów znalazłam na stronie futerkowo.pl. Cena też okej. Quote
Madzix3o5 Posted August 5, 2019 Posted August 5, 2019 Moim zdaniem każde ubranko będzie psu przeszkadzało. Przecież to wbrew jego naturze. Quote
Brzytwa Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 Jak widzę na spacerze, to niektóre psiaki trzęsą się nawet w lato :) ale tak na poważnie, jeśli psu jest cieplej to czemu nie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.