Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='MorenaMoore']Dlatego, że środek na pasożyty zewnętrzne widocznie nie podziałał. Psa mam niecały tydzień, na drugi dzień po znalezieniu go byłam u weta. Pisałam nawet o tym, że w miejscu spryskania i wtarcia leku przez weta, futerko zrobiło się wiśniowe ... Natomiast dwa dni po zaaplikowaniu środka zabiłam dwie pchły, dziś jedna mnie ugryzła, mimo, że nie udało mi się żadnej znaleźć w sierści. Pies nadal się drapie - wnioskuję, zatem, że nadal ma pchły.:roll:[/QUOTE]

Na psie pewnie pchły zabiłaś, tylko że zostały te w środowisku psa ;) Wypierz psu posłanie, odkurz i umyj chatę, a jakby się dalej dawały we znaki polecam sabunol do zwalczania pcheł w otoczeniu. Działa.
Aha, co wet podał psu?

Posted

[quote name='Litterka']I tu się zgodzę :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

P.S. Ale to oczywiście kwestia gustu - ja po prostu lubię mikropsy. A ciocia po prostu okropna. Nienawidzę, jak mi się ktoś wtrąca do metod wychowawczych!:angryy:[/QUOTE]

Po doswiadczeniach z chorym, oraz niestety nieżywym bernardynem muszę się zgodzić z powyższym.....

Posted

[quote name='HelloKally']Dokładnie, chodzi o targ pod zamkiem, zapewne było tam więcej pseudohodowców rano, bo ja się ta zjawiłam dość późno (około 12) i niektórzy zwijali swoje interesy. Najbardziej mnie zdenerwował fakt, że hodowca rodowodowych psów je tam sprzedawał, powinien wylecieć na zbity pysk ze związku, ale nie sprzedawał tam psów rasy zarejestrowanej jako hodowla(mastify) tylko kundle(yoreczki) w typie.[/QUOTE]

Myślisz, że związek by się przejął? Ja ostatnio pisałam maile do oddziału Częstochowa o hodowcach, którzy mnożą cavaliery i boksery z papierami a DONki bez. Panienka z oddziału stwierdziła, że to na pewno nie oni (!!!) a z zarządu głównego dostałam maila, że przyjrzą się sprawie. I tak się już przyglądają od miesiąca :roll:

Guest papillonek
Posted

[quote name='evel']Myślisz, że związek by się przejął? Ja ostatnio pisałam maile do oddziału Częstochowa o hodowcach, którzy mnożą cavaliery i boksery z papierami a DONki bez. Panienka z oddziału stwierdziła, że to na pewno nie oni (!!!) a z zarządu głównego dostałam maila, że przyjrzą się sprawie. I tak się już przyglądają od miesiąca :roll:[/QUOTE]

Dorabiają sobie?już im zysk z hodowli nie wystarcza?A moze zobaczyli ,że na pseudo można się bardziej dorobić ,bo się bardziej opłaca?

Posted

[quote name='papillonek']Dorabiają sobie?już im zysk z hodowli nie wystarcza?A moze zobaczyli ,że na pseudo można się bardziej dorobić ,bo się bardziej opłaca?[/QUOTE]

Jaki zysk z hodowli? :) To się tak tylko wydaje, że hodowcy tyle biorą za psa i mają niezły zysk, ale to nie jest tak kolorowo. Pseudo owszem - zarabia. Prawdziwi hodowcy niewiele. Chyba nawet dlatego Ci zarejestrowani hodoffcy tak sobie dorabiają.

Guest papillonek
Posted

No nie wiem ,bo ja psów nie hoduje,ani nie choduje ;) a za co płaci hodowca więcej niż chodowca,oprócz rodowodu/metryki?

Posted

[quote name='papillonek']No nie wiem ,bo ja psów nie hoduje,ani nie choduje ;) a za co płaci hodowca więcej niż chodowca,oprócz rodowodu/metryki?[/QUOTE]

Za dobre warunki, za dobre jedzenie, za witaminy, za weta? Pewnie jeszcze trochę się znajdzie, ale nie siedzę w tym i nie wiem, jak to się dzieje od środka. Niemniej jednak nie ma co porównywać :)

Posted

Za reproduktora. Oczywiście są tacy co kryją własnym psem, ale za bardziej ambitne krycia za granicą trzeba wybulić swoje + oczywiście dojazd, hotel, paliwo itp. Tak samo droga jest inseminacja mrożonym nasieniem. No i oczywiście koszt wystaw. Też można zrobić hodowlankę pokazując sukę 3x jednak bardziej ambitni jeżdżą po całej Europie i nie tylko.

Nie przesadzajmy, że zysku nie ma w ogóle, jednak nie są to bajońskie sumy.

Posted

[quote name='papillonek']Dorabiają sobie?już im zysk z hodowli nie wystarcza?A moze zobaczyli ,że na pseudo można się bardziej dorobić ,bo się bardziej opłaca?[/QUOTE]

"Po prostu nie uznają r=r" jak się dowiedziałam, ale dla mnie to abstrakcja - jedne psy hodują "normalnie" a inne "na lewo", bo...? Ale jak tak sobie pomyślę, to przecież caviki są teraz modne, to i za 3 tysiące sztuka pójdzie z papierem, no bez za mniej, więc wnioski nasuwają się same :roll:

[quote name='papillonek']No nie wiem ,bo ja psów nie hoduje,ani nie choduje ;) a za co płaci hodowca więcej niż chodowca,oprócz rodowodu/metryki?[/QUOTE]

Jak policzysz sobie koszty wystaw (od czasu do czasu, ale są hodowle, które się często pokazują na wystawach, bo lubią ten "sport"), dobrego prowadzenia psów (w Hodowlach* psy raczej nie jedzą chappi), opieki weterynaryjnej nad psami, w tym nad suką przed, w trakcie i po ciąży, opiekę nad maluszkami, czas, odpowiednie warunki (same podkłady pożerają masę pieniędzy), szereg badań na choroby sprzężone z daną rasą, plus koszty związkowe typu składki, rodowody, inne pierdołki...

Pseudo, który trzyma psy w komórce na słomie i karmi śrutą dla świń z chlebem i smalcem raczej kosztów nie ponosi. Owszem, są też "niby-dobre pseudo" gdzie suki (często z papierem) trzyma się w domu, normalnie karmi, dba itd. ale wtedy nie rozumiem, dlaczego Ci ludzie nie wyrobią psom uprawnień? Bo ich tłumaczenia, ze nie chcą psów stresować jakoś mnie nie przekonują ani trochę.

*pisząc Hodowle mam na myśli właśnie takich Hodowców, którzy dbają, kochają, badają swoje psy i naprawdę rozmnażają (z głową!) tylko te osobniki, które wnoszą coś wartościowego dla rasy.

Posted

[B]Amber[/B], nie napisałam, że zysku nie ma w ogóle, ale jest go niewiele porównaniu z tym, jak [U]prawdziwi[/U] hodowcy się poświęcają w porównaniu z pseudo.

Posted

[quote name='omry'][B]Amber[/B], nie napisałam, że zysku nie ma w ogóle, ale jest go niewiele porównaniu z tym, jak [U]prawdziwi[/U] hodowcy się poświęcają w porównaniu z pseudo.[/QUOTE]
Nie pisałam akurat do ciebie, tylko czasem się słyszy głosy, że prawdziwy hodowca to do interesu dokłada. Owszem, tak też się zdarza, jednak te najlepsze hodowle, szczególnie o międzynarodowym prestiżu zarabiają.

Posted

[COLOR=blue][I]evel [/I][/COLOR]czy o tych ludzi chodzi ?

[url]http://psy.euroanimal.eu/hodowle.php?v=Hodowle&sr=69&nr=8654[/url]
[URL]http://www.psy.kamiron.com/szkolenie/onas.html[/URL]

Guest papillonek
Posted

[quote name='evel']"Po prostu nie uznają r=r" jak się dowiedziałam, ale dla mnie to abstrakcja - jedne psy hodują "normalnie" a inne "na lewo", bo...? Ale jak tak sobie pomyślę, to przecież caviki są teraz modne, to i za 3 tysiące sztuka pójdzie z papierem, no bez za mniej, więc wnioski nasuwają się same :roll:
Jak policzysz sobie koszty wystaw (od czasu do czasu, ale są hodowle, które się często pokazują na wystawach, bo lubią ten "sport"), dobrego prowadzenia psów (w Hodowlach* psy raczej nie jedzą chappi), opieki weterynaryjnej nad psami, w tym nad suką przed, w trakcie i po ciąży, opiekę nad maluszkami, czas, odpowiednie warunki (same podkłady pożerają masę pieniędzy), szereg badań na choroby sprzężone z daną rasą, plus koszty związkowe typu składki, rodowody, inne pierdołki...
Pseudo, który trzyma psy w komórce na słomie i karmi śrutą dla świń z chlebem i smalcem raczej kosztów nie ponosi. Owszem, są też "niby-dobre pseudo" gdzie suki (często z papierem) trzyma się w domu, normalnie karmi, dba itd. ale wtedy nie rozumiem, dlaczego Ci ludzie nie wyrobią psom uprawnień? Bo ich tłumaczenia, ze nie chcą psów stresować jakoś mnie nie przekonują ani trochę.

*pisząc Hodowle mam na myśli właśnie takich Hodowców, którzy dbają, kochają, badają swoje psy i naprawdę rozmnażają (z głową!) tylko te osobniki, które wnoszą coś wartościowego dla rasy.[/QUOTE]

może dlatego,że to właśnie dodatkowe koszty jeśli chcą suczkę raz pokryć to potem muszą płacić do końca jej życia...poza tym niektórzy nie mają czasu na zabawę w wystawy(co też jest dodatkowym i to sporym kosztem) itp.itd.itp.itd.

Posted

[quote name='ladySwallow']A, że tak głupio spytam - co z tego, że hodowca zarabia? Tzn. boli to kogoś?[/QUOTE]
Absolutnie nie. Ale też na porządku dziennym jest płacz hodowców, że zarabiają grosze, albo, że wręcz do tego dokładają.

Posted

[quote name='ladySwallow']A, że tak głupio spytam - co z tego, że hodowca zarabia? Tzn. boli to kogoś?[/QUOTE]

Jak dla mnie to im się to nawet należy :)
Dziwne, żeby wkładali tyle pracy i pieniędzy w szczenięta, po czym wychodzili na zero czy na minus, choć i tak się czasem zdarza.

Posted

[quote name='hecia13']Absolutnie nie. Ale też na porządku dziennym jest płacz hodowców, że zarabiają grosze, albo, że wręcz do tego dokładają.[/QUOTE]

No i ja wierzę, że część hodowców właśnie tak robi - na przykład hodowców młodych, zaczynających z rasą, prowadzących małe hodowle - np. jedna czy dwie suki, które szczenią się rzadko. A i wśród hodowców zdarzają się tacy, którzy są obłudni, no co poradzić.

Natomisat nie widzę nic złego w tym, że hodowcy zarabiają.

Posted

[quote name='HelloKally']Ależ proszę bardzo, pies w końcu jest towarem, a zawsze sprzedający miał zysk. Ale nie wyjeżdżajcie z tekstami że zawsze hodowla jest nieopłacalna i abso
lutnie się nie a wyżyć.[/QUOTE]

A jesteś w stanie powiedzieć z całą pewnością, że z każdej hodowli da się wyżyć i każda jest całkowicie opłacalna? Wówczas przyznam Ci rację.

Posted

[quote name='ladySwallow']A jesteś w stanie powiedzieć z całą pewnością, że z każdej hodowli da się wyżyć i każda jest całkowicie opłacalna? Wówczas przyznam Ci rację.[/QUOTE]

Tia, moja kuzynka jak była mała, hodowała chomiki i sprzedawała po 2 zł do zoologika. Pewnie na studia sobie niezłą sumkę odłożyła :lol:

Posted

[quote name='Martens']Tia, moja kuzynka jak była mała, hodowała chomiki i sprzedawała po 2 zł do zoologika. Pewnie na studia sobie niezłą sumkę odłożyła :lol:[/QUOTE]

Hihihi, pewnie se chate za to postawiła i teraz żyje na szczytach :lol: A tak serio - a niech sobie hodowcy zarabiają, dopóki dobrze wykonują swoją robotę. Poza tym, nawet jak hodowca ma dom jednorodzinny i stado np. 10 suk, to i tak musi wydawać kasę choćby na ich utrzymanie w dobrym stanie, jazdy na wystawy, krycia, przeglądy, badania. Nie jest tak różowo ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...